Quiz rozwiązany chyba lata temu. Nigdy po drodze nie było. Jak już się pojawiłem, to skrzynki nie znalazłem.

Po uzgodnieniu z Właścicielką, dokonałem reaktywacji. Pluszak podłożony. Dzięki!

Uff nareszcie... Kordy obliczone spokojnie z 1, 5 roku temu ale zawsze było nie po drodze... Dziś skorzystałem z wcześniejszego wyjścia z pracy i wybrałem się w tą okolice. Dzięki!

Szybko policzone i sprawnie,razem z moim bambą,dzięki :)

Kordy mi trochę świrowały, ale znalazłem pojemniczekKorą przykryty nie był, ale nie powinien i tak przepaść. TFTC.

Keszyk na miejscu, dzięki.

I ze mną jeszcze... :P

Rozwiązana jakiś czas temu całkiem sprawnie, podjęta tez bezproblemowo. Z tym niżej. Dzięki.

W doborowym towarzystwie Motylku i Hrotghtarara. Sympatycznie ukryte. Dziękuje.

Nie było problemu z rozwiązaniem jak i podjęciem. Powoli i tą ścieżkę może uda się podjąć ale już małymi kroczkami 

Dzięki piękne za reaktywację :) 

REAKTYWACJA!

Quiz rozwiązany poprawnie, obiekt przeszukany dokładnie, dla pewności konsultacja z poprzednim znalazcą. Zdecydowałem się na reaktywację, choć tym razem już nie w dziewczęcym maskowaniu. Czarny, zakręcany pojemnik, dodatkowo przykryty korą. Pozdrawiam!

Podczas dzisiejszego porannego keszowania niektórzy mi zarzucali, że nic samodzielnie nie znalazłem więc po zaliczeniu wizyty w pobliskiej przychodni postanowiłem odszukać tego kaokesza, żeby coś uczciwie dodać do statystyk.

Odpowiedzi wyguglowane już dawno temu, kordy wpisane w c:geo więc nie było problemu. Co prawda keszy Kao chyba nie widziałem, nawet nie wiem czy Kao to On czy Ona ale poszło gładko. Sympatyczna skrzyneczka.

Bardzo dziekuję i pozdrawiam!

Quiz trochę wisiał na mapie, w dodatku zaznaczony był prawie pod domem. W sumie był łatwy i zaraz rozwiązany. Znaleźć w terenie też nie było trudno. Pojemnik fajny, bardzo spodobał się dziecku, nie chciała żeby go odkładać. W środku wilgotno. Skrzynka dość szczególna, bo zdobyta jako 200 w serwisie OC. DZK

Hehe "mądra głowa" całkiem skutecznie się przede mną chowała, ale w końcu ją przechytrzyłam. Zagadka sympatyczna. Należy się w tym miejscu kilka serdecznych słów o bohaterce quizu. Na czym polega jej fenomen? Moim zdaniem na tym, że jako osoba spoza naszego miasta, potrafiła wygrzebać takie historie, o których ja, rodowita łodzianka, nie miałam pojęcia. To budzi u mnie ogromny szacunek. No i te przeurocze i błyskotliwe maskowania... Podejmowanie keszy Kao to czysta przyjemność:) A sama Kao to przesuperowa babeczka - kto nie zna, niech żałuje! Jeśli zauważycie kiedyś uśmiechniętą rowerzystkę w spódnicy, to duża szansa, że to właśnie Ona.  A keszuje i roweruje się z nią wyśmienicie! Do dziś z uśmiechem wspominam wspólne wyprawy: do Tuszyna rowerowo w czerwcowym upale, Płocka w śniegu i siarczystym mrozie, urbexu Starych Francuzów czy pałacu Grohmanna w Rzgowie. To, że odwiedziłam kilka urbexów, to sprawka Kao. Pozdrawiam ją gorąco:)

ps Jak się miewa czworonóg?

Krótkie poranne keszowanie przy okazji wizyty w niedalekiej okolicy. Wydawało się, że na takim uboczu o ósmej rano będzie cisza i spokój, a tu dwóch panów smaruje dach na pobliskiej budowie i mają piękny widok na miejscówkę. Szybki rekonesans ujawnił jeszcze jeden problem - kesz jest za wysoko jak dla mnie. Po powrocie na rowerze miejskim okazało się, że panowie skończyli pracę i można spokojnie wpisać się do logbooka. Dzięki za kesza 

Znaleziona podczas wyprawy rowerowej na kresy wschodnie ;). Pedałujemy sobie spokojnie, a tu nawigacja karze nam skręcać w jakieś zadupie. Przynajmniej można było w spokoju podjąć. Dzięki, projekt zaliczony!

Miejsce znane i mogę powiedzieć że mi tam po drodze.Quiz niezbyt trudny.Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Przymaskowałem trochę bardziej.Dzięki

Mogę ładnie prosić następnych znalazców, żeby deczko przymaskowali, żeby nie było widać z daleka?

Bardzo fajna keszka, dziękujemy.

Keszka widoczna z daleka więc i sprawnie podjęta. Dzięki.

Finał niby pod domem, ale ostatnio jakoś mi tam nie było po drodze, dopiero przejażdżka z Rubinem była motywacją.
Sam kesz widoczny z dalekaI jeszcze co do niego, trochę ponarzekam, ale nie widać w nim kobiecej ręki jak to bywa z keszami Kao, którą oczywiście pozdrawiam! :)
Jednakże dziękuje! :)

Wybrałem się z Plebkiem - miał ogarnięty quizsmieszny pojemniczekłódzkie keszowanie - trochę samotnie, trochę z Plebkiem. Dzięki za kesza.

Tym quizem zająłem się JA. Poszło sprawnie, choć można się wyłożyć na jednej rzeczyJa również nie kojarzę skrzynek Kao, ale ta bardzo mi się podobała. Skrzynka rzeczywiście urocza i dziewczęca. Skojarzyła mi się z nią jedna rzecz, którą ostatnio znalazłem w odmętach internetu: http://kwejk.pl/obrazek/2641531/zwierzeta-straznicy.html 

Dzięki!

 

Keszerskie JA.JA.

Nowa ścieżka - 16 skrzynek z czego 5 quizów! 5!!! Przecież to jest sadyzm. Podzieliłem się zadaniami z JArosławem. Ja rozwiązałem Nefryta, Żeliwnego, Ryjka i Panią_ka a on rozwiązał KAO.

 

Nie kojarzę specjalnie skrzynek Kao. Pewnie dlatego, że zebrałem raptem dwie chyba. Niestety bawię się zbyt krótko i zbyt mało intensywnie żeby koleżankę kojarzyć. Ale pozdrawiam serdecznie :)

 

keszerskie JA.JA.

Rozwiązałem zagadkę, podstawiam do wzoru i wyskoczył mi czerwony krzyżyk na całą stronę. Po wielu próbach udało się. Miejsce ukrycia wolne od przechodniów, dlatego szybko i sprawnie. Dzięki.

Ja tu tylko pomagałem przy zdobywaniu a nie liczeniu ale i tak dziękuję za skrzynkę :)

Znaleziona po pracy, bo to bliskie rejony ;)

Dzięki za skrzynkę.

Kolejny klasyk - fajnie i trafnie odtworzyliście założycieliMaskowanie troszkę za cukierkowe i przejaskrawione jak dla Kao ale podobało sięDzięki.

Nie bardzo kojarzę tą skrzynkę. Pamiętam sposób ukrycia, mniej więcej miejsce. Nie pamiętam pojemnika (który chyba miał być "clue" całego kesza. Nie pamiętam też quizu... Ale jak Żeliwny pisze, że odwaliłem całą robotę to tak pewnie było:). No cóż... Starcza demencja;).

I tu mi się coś nie zgadza, bo Kao i quiz? No jak to?

A co do samej zagadki, to się ponownie nie wypowiadam (i nie oceniam), bo tu również całą robotę odwalił morrison, więc mi pozostało dowieźć nas na miejsce i uczestniczyć w poszukiwaniach (i rozgryzaniu enigmatycznej podpowiedzi). I tak moja rola niespecjalnie długo trwała, bo poszukiwania poszły nader sprawnie.

Dzięki!

Wpis przy zakładaniu :)

Ja jestem wielbicielem maskowania, a sama tematyka też niczego sobie :)

TFTC + ocena znakomita!

Wpis podczas zakładania.

I kolejny łódzki smaczek poznany. Dzięki!

Ostatni przed dotarciem do domu podjęty w jakże sympatycznym gronie - no ale mieliśy trochę fory bo Gagu był z namiDzięki wielkie :) 

Dla odmiany znaleziona wracając po spotkaniu. Fajny pojemnik.

Piękny pojemniczek, sam kończę zawartość takiego by gdzieś zasadzić, tylko mój jest o połowę mniejszy. Dzięki.

Wspólnie z ekipą po spotkaniu Łódzkich KeszerówDzięki :-)

quiz rozwiązany, więc można podejmować. Wesołą ekipą po spotkaniu podjechane,na miejscu spotkanie z Gałką i Bossem i można podejmować. Wielkie dzięki!

Po moim powrocie z Warszawy razem z Bossem wybraliśmy się po tego keszyka. Na miejscu okazało się, że jest już tam spora wesoła ekipadziękuję bardzo! 

Troszkę się na wkurzałam od ranaAle w końcu się udałoOstatnia na trasie tego dnia i gnamy na grilla :)

Jak sięgałam kesza to nie wiem jak ja to zrobiłam, ale moja głowa nadziała się na gałąźI mam nano guza na czubkuZapytacie jak to możliwe ? Sama nie wiem ! Mam zdecydowany talent do robienia sobie krzywdy w miejscach, w których nie da się tego zrobić :P

Bardzo fajny pojemniczek na kesza ! 

DziękujęZebrana z Limonkami :)

podstawianie, do wzoru zacząłem sam, a skończyło się na całym timie

Mentorka lekko spóźniona na finał, ale chęć podjęcia skrzynki była chyba dla nas wszystkich silniejsza

Ps. miało być coś o generale, ale niech mu ziemia......

Podjeta z wesola ekipa  kesz w kaowym stylu, TFTC!

Zwalony wzór bardziej pasowałby do kesza o mnie... :D

Tak, tak :). Ćwir był zawsze o jeden krok przed nami i podczas gdy my zastanawialiśmy się którą skrzynkę bierzemy na następny cel, to on miał już rozwiązanie :). Przez chwilę czułam się jak w szkolnej ławce. Nauczyciel głośno pytał:
- 60 plus 4?
-sześćdziesiąt czteeeery, odpowiadały chórem dzieci :D.
Frustracja chwilowa też nas dopadła, bo gdy OS pokazywał nieprawidłowy wynik, to głupieliśmy coraz bardziej, niemal licząc na palcach ile to jest dwa plus dwa :). Na szczęście okazało się to winą błędu, a nie winą naszych nieumiejętności liczenia, ufff :). A, że nie myli się tylko ten, kto nie pracuje, to wybaczamy i nie mamy za złe :).
Na miejscu spotkało nas urocze, dziewczęce maskowaniei FTF :).
Dziękuję! Pozdrawiam, Nati.

Wstyd się przyznać, ale w naszej ekipie to nie łodziaki-słodziaki rozwiązały zagadkę, a kolega Ćwir

Lilalu prowadziła, ja nawigowałem, Nati ładnie wyglądała, a Ćwir na tylnym siedzeniu siedział i klepał w tą swoją komórkę. Reszta co najwyżej dokonywała "przeliczeń na głos" Raz i drugi coś nie szło, ale w końcu udało nam się wstrzelić. I to jeszcze skrzynka wyszła nam "po drodze".

Dzięki.

Podczas zdobywania poprzedniego kesza miałem już wszystko wyliczone. Niestety wychodził błąd. Założycielka go podobno poprawiła, więc liczę od nowa i....znów błąd. Dostałem info, że założycielka poprawiła opis po raz kolejny i...sukces! Mamy kordy, więc śmigamy 40km do kesza.Na miejscu chwila napięcia i......FTF!Już siódmy dzisiejszego dnia. Dziękuję!

Pierwsze minuty po przebudzeniu to nie jest dobry czas na poprawianie wzorów. Dramat...

Poprawiłam wzór. Bardzo przepraszam wszystkich, którzy męczyli się z zepsutą jego wersją!