Drzewo przeszukane dokładnie i nic. Albo nie znaleźliśmy albo znów zniknął.

Skrzynkę na brzozie znalazłam choć bez log-booka w środku oraz bez żadnej zatyczki. Udało mi se wetknąć jakiś kawałek papieru jako log-book i przytknąć jakim kawałkiem patyka. Dzięki.

Dość długo szukaliśmy magnetyka i dopiero po przeczytaniu wpisów znaleźliśmy reaktywację. Miejsce ma swój klimat. Dzięki za kesza.

Fajnie, że skrzyneczka wróciła. Z widokiem na.... no właśnie smutny ten widok. Pamiętam jeszcze czasy kiedy Dni Energetyka organizowane były na Słoku, wtedy miejsce tętniło życiem. Aż się łezka w oku kręci. Ciekawa jestem jak potoczą się losy tego terenu. Teraz sprawa wygląda bardzo nieciekawie i od jakiegoś czasu nic się w tym temacie nie zmienia, a przynajmniej nie widać tego w terenie. Dzięki

Co do skrzyneczki: logbook mokry, niestety nie mieliśmy na podmiankę :(

Dzięki za reakcję! :)
Smutno tak patrzeć na słok, w którym jak tak dalej pójdzie zaczną straszyć duchy

Znaleziona reaktywacja, dzięki.

Spektakularny widok,element przyrodniczy w zestawieniu z bardzo nieprzyrodniczym ;)razem z Bambą, dzięki

Zakaz kąpieli ,wcale się nie dziwię ;)

Dzięki za kesza :)

faktycznie pomost już rozebrany a i brzoza też już kesza nie ma. Zrobiłem reaktywację mikro na zawieszce na dużej brzozie.

Wspórzędne N; 51.16. 718   E 19.21.801

Lekkie samotne keszowanie w drodze do domu rodzinnego. Dzięki za skrzyneczkę.

Chyba już nikt go nie znajdzie...

Obrazki do tego wpisu:

2

1

Niestety ale przy ławeczkach trwają prace budowlane - ich rozbiórka. Może jakaś reaktywacja? :) 

TFTC

Znaleziona bez problemu

Dzięki za reaktywacje.

Chwilkę nam to zajęło bo mugoli sporo ale Jemiołka dała radę - uwaga na ławeczki bo stan drewna jest kiepskawy;) TFTC:)

Oj nie było łatwo, kilku ludzi siedziało i podziwiało zachód słońca, ktoś wędkował, ktoś rozłożył się z aparatem fotograficznym..  Więc też się rozsiedliśmy. Podziwiając zachód słońca z widokiem na.. cichaczem konspiracyjnie podjęliśmy keszafajny 

I miejsce przyjemne, dzięki 

Keszyk podjęty podczas wyjazdu na wydłużony weekend. Pierwszy wyjazd tylko we dwójkę, bez dzieci, bez psów. Sprytne maskowanie. TFTC

Kiedyś już tu byłem, ale keszyka wcięło.

Teraz podjechałem motocyklem, rozejrzałem się, chwilę podziwiałem widoczki i do kesza.

Minutka i mam!

Maskowanie i sposób ukrycia kesza super!

TFTC!

Mówiłem, że jeszcze tu wrócęKesz po reaktywacji znaleziony bez problemu. Mimo wakacji nad zbiornikiem cisza i spokój (tylko ryby pluskają się w wodzie - chyba tęsknią za wędkarzamiDzięki za kesza (i reaktywację).

Jakoś nie podrodze mi cały czas było w to miejsce. Dlarego serdeczne dzięki Viktor+ za reaktywację :). Pozdrawiam

Przy keszu urządziliśmy sobie postój, żeby odpocząć i coś zjeść, przed powrotem Victor+ założył reaktywację i w drogę. Dzięki za pokazanie miejsca. ;)

Miała być eppendorfka pod schodami, ale miejsce pozwalało na zastosowanie maskowania, które to miałem w plecaku. Patrząc na mapę z satelity, to skrzynka teraz jest idealnie na kordach. Dodaję zdjęcie białej panny, która ukrywa kesza.

Obrazki do tego wpisu:

blisko

bliżej

Qba_wu szybko potwierdził brak kesza, jednak byliśmy przygotowani na reaktywację. Przed tym jednak usiedliśmy sobie na schodkach i zaczęliśmy rozmawiać o keszu. Po chwili z lewej strony pada pytanie ''przyszliście po kesza?''. Pozdrawiamy kolegę ;).

Miejsce faktycznie z widokiem na... bardzo mi się podobało, przyjemnie było odpocząć po całym dniu łażenia po lesie. Dzięki.

Nie znalazłem - choć to nie musi oznaczać, że kesza tam nie ma. Niepokoi mnie fakt, że w miejscu wskazanym przez koordynaty jest inna lampa (zdecydowanie nowsza) niż na zamieszczonym zdjęciu...

Ale jeszcze tu wrócę i sprawdzę wszystko dokładnie.

P.S. Widok bardzo fajny :)

Skrzyneczka znaleziona w czarną noc, ale dzięki temu widok na kominy elektrowni super. Dzięki za kesza w okolicy, bo z braku keszerów ze skrzynkami bieda ;)