Dziękuję wszystkim za przybycie i aktywny udział. Mam na dzieję na kolejną edycję po wakacjach.

Skrzynka została zarchiwizowana.

Kiedyś słyszałem o takiej akcji organizowanej w szkołach o nazwie "kupa grosza". Akcja na tyle skuteczna że z obiegu zniknęły mosiężne groszówki. Tutaj była podobna akcja : "kupa śmieci". Jak patrzyłem co mi w worku przybywa to oprócz papierów wszelakich opakowań znaczący ciężar worka stanowiły butelki po napojach, najczęściej piwie. Dużo łatwiej po spożyciu ciepnąć pustą butelkę w krzaki (kto dalej rzuci?) niż ją ce sobą zabrać. Byłem na wyspie po akcji. Wysokość kupy śmieci zapakowanych w eventowe worki robi wrażenie. A to tylko jedno z miejsc odwiedzonych przez zespół keszerów. W przeciwległej stronie wyspy zamocowany jest trap dla imprezowiczów przybywających tutaj statkami na spędzenie czasu przy piwie - imprezy sponsorowane. Tam śmieci jest pod dostatkiem a dostęp do tego miejsca na pieszo trudny. Chętnie przyjdę na kolejne takie sprzątanie. Cieszę się, że choć trochę nasz Wrocław stał się piękniejszy.

Dzięki za certyfikat

bylo wszytsko super, dziekuje

Chciałabym serdecznie i z całego serducha podziękować wszystkim licznie przybyłym na wyspę za udział w sprzątaniu, wspólnej zabawie i grillowaniu.

Wyspa duża a śmieci jeszcze sporo. Niemożliwością byłoby wysprzątanie całego terenu w jeden dzień, daliśmy jednak naturze chwilę oddechu przed następną falą drobnych imprezowiczów, którym tak daleko do kosza na śmieci.... To zaledwie kropla w morzu potrzeb, mam nadzieję jednak, że tego dnia większa była satysfakcja za zrobienie czegoś dla naszego najbliższego otoczenia. Wszyscy zgromadzeni zrobili co w ich mocy, aby oczyścić teren wyspy Opatowickiej a przede wszystkim zlikwidować występujące tam dzikie wysypiska. Dziękuję Wam za wykonanie pracy z wielkim zapałem i ogromnym zaangażowaniem. Pokazaliście dzisiaj, że łączą nas nie tylko pojemniki na kanapki, że tworzymy zgraną i niemalże rodzinną wspólnotę, która swoją pasją, zaangażowaniem i zgraniem potrafi czynić małe wielkie cuda. JESTEŚCIE WIELCY

Pictures for this log entry:

logbook

Wielkie, wielkie podziękowania.

To nasz pierwszy event - ale z pewnością nie ostatni.

Śmieci było bardzo dużo - niestety sporo jeszcze zostało.

Sama wyspa to przeuroczy zakątek.

[Mocno zaległy log]

To był mój pierwszy event CITO. Bardzo dobrze się bawiłem, nie wiedziałem, że zbieranie śmieci może sprawiać tyle radości. Bardzo dziękuję organizatorom za wspaniałe spotkanie!

Byłem!

Śmieci była ilość ogromna, uzbieraliśmy trzy albo cztery wory samych szklanych butelek z powierzchni mniejszej niż 15m². Po zakończonej pracy udaliśmy się na kesze i grilla. Dziękuję wszystkim za organizację, kiełbasę, pomoc, dobre rady i miłą atmosferę. Do następnego razu!

PS: Podniosłem pierwszą butelkę jeszcze zanim ruszyliśmy... Mam FTFa?  

Tak sobie zaloguję poza kolejnością- a co  
Już od dłuższego czasu szykowałem się na to spotkanie- bardzo spodobał mi się ten pomysł. Mogłem też obserwować jak Lumen przejmuje się czy wszystko będzie dobrze, czy wszystko zagra i będzie fajnie. 
Było BARDZO fajnie i wszystko było ok! 
No może poza pomyłką Silesian Reviewer który wystartował nowe kesze godzinę za wcześnie, ale cóż na to wpływu nie mamy, bo "taki mamy klimat".
Posprzątaliśmy całkiem spory kawałek wyspy choć to kropla w morzu potrzeb, gdyż czas grillowania dopiero się zaczyna a każda imprezka generuje pokaźną ilość śmieci 
Poza samym sprzątaniem, był ciekawy konkurs, grill i kiełbaski gdzie jak to ktoś zwrócił uwagę panowała prawdziwa rodzinna atmosfera. Fajnie było poznać ludzi znanych tylko z loginów, jak też spotkać starych znajomych! Wielkie dzięki za spotkanie, i wspólne próby posprzątania tej imprezowej wyspy.
Lumen i Pozieduwac - wielkie dzięki za to CITO!

Świetny event.

Po pierwsze - bo robimy cos pożytecznego. Nawet jeśli to syzyfowa praca to trzeba takie rzeczy robić (btw - mi od dawna chodzi po głowie, że to idealna praca dla więźniów - robiliby coś pożytecznego, a nie siedzieli tylko za murami).

Po drugie - bo można było na żywo poznać i zobaczyć wielu keszerów.

Po trzecie - bo super skrzynki.

Po czwarte - bo świetny grill. Tymo wciął chyba 4 kiełbaski :)

No i w ogóle było fajnie. Tymo już się dopytuje o kolejny event. A jak mu normalnie mówię, że ma wyrzucić śmieci to udaje głuchego - tutaj zapełnił sam 4 worki!!!!

Badzo fajny event. Świetne towarzystwo, i miła atmosfera powodowały, że sprzątanie było bardzo przyjemne. Dzięki wielkie :)

[Wpis zbiorczy]

Serdeczne podziękowania dla Lumen oraz Pozieduwac za organizacje dzisiejszego CITO. Zupełnie inne samopoczucie się ma kiedy jest świadomośc zrobienia małej wielkiej rzeczy. Kupa zebranych śmieci robiła wrażenie, ale to też znak,jak badrzo ludzie nie zastanawiają sie przed wrzuceniem butelki w krzaki. Pozzytywem jest to, żee przechądząc obok Mugoli słysząłem wymiane zdań o naszej akcji. To dobry znak :)

Skrzynki na wysokim poziome, super ekipa, super atmosfera a i spotkanie poeventowe jak na taką pogode idealne :)

dziękuję serdecznie wszystkim

Po tygodniu niewychodzenia na keszowanie, bo przecież praca jakoś tak nie chce się sama napisać, w końcu ustanowiłyśmy sobie dzień wolnego od studenckich trosk. I padło na CITOPościgaliśmy się w foliowych workach, potem te same worki zapełniliśmy cudownymi skarbami (serio skarbami, nie rozumiem, większość tych butelek jest zwrotna, można by przecież taniej to piwo kupić...). Nadźwigaliśmy się okrutnie, a i tak nie wszystko zebrane. Potem załapałyśmy się na kiełbaski i nowe keszeZdobyłyśmy z Sasameyuki i anarka17 całą wyspęDziękuję za organizację eventu!

Serdecznie dziękuję Lumen i Pozieduwacowi za wspaniały event. Śmieci nazbierała się góra, ale to pokazuje, ile ludzi śmieci. Jednak spotkanie bardzo udane. Niestety nie miałam okazji uczestniczyć w poeventowym pikniku - od razu zabrałam się za keszowanie po okolicy.

Jeszcze raz dziękuję za fantastyczne spotkanie.

Wspaniały event. Sprzątanie wydawało się trwać ledwie z 30 min, po czym na zegarku dobiła już 13.00. Sporo jeszcze do zrobienia, ale ilość zebranych przez nas śmieci jednak mówi za siebie. Wielkie podziękowania dla Organizatorów i Uczestników

Zaliczony duszkiem wspólnie z lubym, dziękuję za to wspaniałe przedsięwzięcie.

No i pozbierane, fakt, że z zapóźnienia wystartowali(śmy) ale Lu się zgodziła, szczerze powiem, że przerażony jestem ile śmieć ludzki produkuje śmieci. Czy to takie trudne tachając pełne butelki z piwskiem na imprezę, zabrać potem puste ze sobą i gdzieś walnąć do kosza? Proponuje takie cito robić co tydzień to zobaczymy efekt naszych wysiłków. Podziękował Lu team i Pozieduwac'owi ze organizację zacnego eventu.

Jakoś udało mi się przyjść oraz spotkać kolegów, z którymi zazwyczaj chodzę na kesze. Podczas sprzątania zboczyliśmy ze ścieżki w miejsce, w którym znalazło się dosyć dużo śmieci. Dzięki temu trafił nam się FTF na jednej ze skrytek założonych okazjonalnie. Potem w miarę szybko obeszliśmy całą wyspę, w końcu docierając do finału "serii", gdzie jakoś trafił nam się TTF. W każdym razie, dzięki za event, a w szczególności certyfikaty. Będzie co dodać do mojej kolekcji. Sama wyspa też całkiem niezła, ale to już nie wasza zasługa :P

Serce boli, gdy odkrywa się kolejne sterty śmieci poukrywane w zakamarkach lasuNie trzeba wcale daleko od ścieżki odchodzić. Więcej takich akcji nam potrzeba. Cieszę się, że mogłam uczestniczyć w tak szlachetnym przedsięwzięciu. Dziękuję organizatorom za "sprzęt" potrzebny do zbierania, konkurs, wspólne grillowanie, nowe skrytki ( ta wodna jest faworytem :D) .

Odkryłam nowe miejsce na piknik :)

Mój i "pani małżonki" pierwszy event z CITO. Mogliśmy brać udział w malutkim dobrym uczynku dla matki Ziemi.A wszystko to na zaproszenie AeternumRegnum w pełnym składzie..., za co ogromnie dziękujemy.

Dziękujemy organizatorom: Lumen i Pozieduwac, za profesjonalną organizację. Za przygotowanie logistyki i grill na zakończenie.

Liczba butelek i wszelkiego plastykowego syfu przeraża... Z samych ruin słupa wytargaliśmy 5 lub 6 ogromnych worów butelek! A gdzie reszta? Na zbiorczych ścieżkach widzieliśmy podobne sterty worów... Żeby posprzątać całą wyspę potrzeba by z 10 x takie CITO.

Jeszcze raz dziękujemy!

Nasz pierwszy taki event, zaliczony w baaardzo rodzinnym gronie (pełny skład Drużyny i jeszcze keszokrewni: GRABSy).

Śmieci do posprzątania zastaliśmy ilości nieprzebrane, co tym bardziej uświadamia jak ważne są takie akcje. Ludzkości, ogarnij się! Pociesza jedynie, że większość odpadków to puste butelki, więc przynajmniej duch w narodzie nie ginie.

Bardzo dziękujemy Organizatorom i Uczestnikom: za świetnie przygotowane spotkanie i miłe towarzystwo. Oby takich eventów było jak najwięcej!

Dobra, zdecydowałem się - będę!

Sorka, że tak zwlekałem z decyzją - świadom, że sprawiam w ten sposób trudności organizacyjne, worek i Rękawice przyniosę swoje. Na pewno się nie zmarnują.

Widzimy się zatem już za 13 godzin!

Cieszymy się niezmiernie, że liczna grupa osób planuje jutro spędzić czas z nami na evencie.
Według ostatnich prognoz synoptycznych - padać zacznie dopiero późnym popołudniem (mamy nadzieję że wiedzą co mówią....) 

W związku z tym planujemy na Wyspę przytaszczyć sporego rozmiaru grilla. Kto ma ochotę po sprzątaniu pozostać z nami na pogaduchy i małe co nieco - może śmiało zaopatrzyć się w kiełbaski i pieczywko.

Z jedzonkiem po lesie nikt chodzić nie będzie musiał - przechowamy do czasu konsumpcji.

Do zobaczenia!

Jak Ksiązkowniczka napisała, że prawdopodobnie będę, to trzeba być.... Będę na 98% - nie wiadomo, czy coś nie wyskoczy :)

Będę z młodszą siostrą i tatą na 99,9%. Może llhane.chm też przyjdzie... ale to już sama zadeklaruje :)

Przybędziemy z aglo :) 

Wygląda, ze będę z Tymem:) Młody juz czeka, miejmy nadzieję, że żadne zawody pływackie mu nie wyskoczą na ten termin ;)

Będę

a wieczorem zapraszam na event w centrum

"Synchro z GC"