magnetyki mają to do siebie, ze odpadają, zostawiłam notes w strunowce w szczelinie, widać bez problemu 

W drodze na doroczny spływ kajakowy - w tym roku padło na Parętę. Pozdrowienia i dzięki za kesza

TFTC!

Parsęta 2019

Zwiedzanie kujawsko-pomorskiego w zacnym towarzystwie ciąg dalszyTutaj na chwilę niepostrzeżenie wjechaliśmy za miedzę województwaDzięki za pokazanie miejsca!

Znaleziona podczas pierwszego dużego wypadu na skrzynki z Phoebe, Akim i Gackkiem:)

Znaleziona z Aki. Jeździec i Phoebe. podczas kolejnego wypadu na Bydgoszcz i okolice.

Znaleziona podczas kolejnej wizyty w kujawsko-pomorskim z wesołą ekipą :)

A mi się to miejsce bardzo podobało :) 

Razem z marass1111 w trasie. Fajna akcja, próba przejścia górą po ośnieżonych podkładach była głupim pomysłemDziękuję za skrzynkę. 

Razem z czarnyksiaze. Nie mieliśmy w planach robić tej skrzynki. Mróz.. Lód.. .ślisko. Ale podjęta próba okazała się sukcesem. Nie było tak trudno jak to się wydawało. Dzięki. Pzdr. 

Most w kiepskim stanie. Do obiektu nie jest łatwo się dostać, jednak miejsce ukrycia nieprzekombinowane. Z początku szukałem nie po tej stronie, ale poszukiwania sprawiły mi sporą radość. Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza. 

Dzisiaj kolejne podejście po prawie roku od poprzedniego. Tym razem udane, głowę bym dał, że ostatnim razem tam szukałem, no ale ... ważne, że się udało teraz. Dzięki

Drugie podejście. Tym razem powodem było tak naprawdę umówione przy keszu spotkanie z LINUX'em z którym mijaliśmy się już od kilku miesięcy, a spotkać się cały czas nie udawało. Ze względu na nasze spóźnienie, w momencie wjazdu na lokację, zobaczyłem wychodzącego na drogę LINUX'a z szerokim uśmiechem oznajmiajacym: "ja już wiem - teraz wy szukajcie". Poszło całkiem sprawnie, więc była chwilka na pogawędki okołokeszowe i nie tylko. 

STF !!! ;)

Kesz podjęty tylko ze względu na spotkanie z keszerem Mysteriis i jego żoną :)

Nareszcie udało nam sie spotkać w realu (ale to 2 raz, bo kiedyś sie minęliśmy nie wiedząc że przyjechaliśmy w tym samym celu :D). Zawsze nie po drodze było...

Bardzo fajne spotkanko i rozmowa o Keszowaniu ;)Jako, że się spóźniliście i miałem dużo czasu to sam podejmowałem kesza, a później przypatrywałem się z uśmiechem jak wy to robicie

Miło było spędzić chwilę razem na rozmowie i keszowaniu. Czasu brakowało na dłuższą rozmowę, ale będzie jeszcze okazja! :)

Dzięki za kesza w ciekawym miejscu, pozdrawiam Linux - SAW ;)

Obrazki do tego wpisu:

Lubię to !

Przeszukałem możliwe schronienia po obu stronach strumyka, również z użyciem spojlaka, ale kesza niestety nie znalazłem.

Ftf!Tyle razy się to miejsce mijało,a tu proszę jaka perełka ukryta...Dzięki!

Ftf!Znaleziony oczywiście rodzinnie!W drodze na Kociewie.Sam keszyk namierzony bez problemu!TFTC

Skrzynka wróciła na miejscez lekko zmienionym miejscem ukrycia.

Naprawdę na spokojnie, bez jakichkolwiek ciśnień podszedłem do tego kesza. Trzeba się przyznać, że jego pojawienie się sprawiło mi niewielką radość - uwielbiam historię kolei żelaznej! Pierwsze 20 minut, w moim stylu, spędziłem na poszukiwaniu bez czytania opisu - kolejne 20 to już opis i podpowiedź, a ostatnie 10 zeszło na zerknięciu na spojler i rycie po wszystkich czterech możliwych kątach. W żadnym niestety nie znalazłem skrzynki, choć tak naprawdę tylko jeden odpowiadał fotografiom ze spojlera. Przeczesałem też zbutwiałe liście w najbliższej okolicy, na wypadek  znalezienia kesza na ziemi: wszędzie - albo nigdzie - NIC.