Wyjątkowo trafił się wolny piątek to trzeba go wykorzystać. Plany były trochę inne, ale ze względu na wymianę dętki w trasie i brak kolejnego "zapasu" trzeba było je w trakcie zmodyfikować. Wyjazd sponsorowały niekończące się chmary komarów, którym nie przeszkadzały nawet najmocniejsze środki ;). Tutaj też keszyk cały czas w środku - ba, mimo że założyciel zabrał swoje zabawki z OC to logbook ma właśnie loga OC, a nie GC. Po drodze ominąłem jeszcze "Wołkowy" jaz bo od tej strony brak sensownego dojścia, a nie chciałem się pchać w te krzaczory z rowerem. Tu dla równowagi bunkier blisko porządnej leśnej drogi. Kesz na miejscu - bez problemów. Miałem już nawet pisać, że to zdjęcie z 601, ale teraz patrzę na swoje zdjęcia i faktycznie w tego typu ujęciu wyglądają na "bliźniaki" - w terenie jakoś tego faktu nie zarejestrowałem :P

Schron mocno zniszczony ale skrzynka się znalazła. Dzięki!

Droga do kesza przepiękna, las czysty, jezioro zapraszająco kołysze na swej tafli ptaki. Szkoda, że skrzynki kolegi znikną z serwisu.Schron w odróżnieniu do otaczającej go przyrody mocno zniszczony.  Dzięki i pozdro.

Niby budowla to zabytek, ale nie widać tego po syfie jaki panuje w środku. Mentalności niektórych ludzi nie da się niestety zmienić. Szkoda. Bunkier za to jest poczciwych rozmiarów. Pewnie ładunki wybuchowe również małe nie były sądząc po zniszczeniach jakich dokonały. Dookoła piękny las. Dzięki.

jesienne MRUczenie w super ekipie

fajne takie połączenie - spacer+ historia + pogaduchy + grzyby + kesze . piękne dzieki

Skoro był gagu to i musiałem być ja. Dzięki. Jesienne MRUczenie in progresss. .

W wesołej ekipie na jesiennym mruczeniu :)

Dzięki za pokazanie fantastycznych miejsc! :)

Jesienne MRUczenie z niezastąpioną ekipą, brakiem prądu i jeleniem Rychem w ogródku:) Panzerwerki mi się już trochę mylą:)

Tu już nie jak dokopywałem się do kesza. Wspólnie z zakręconą załogą. Dzięki.

Wraz z ekipą Jesiennego MRUczenia 2017 poszło nawet sprawnie ale nie odmówiliśmy sobie małego zwiedzenia obiektu i zerwania kilku grzybków w okolicy.

Skrzyneczka zdobyta i obiekt zwiedzony z ekipą Jesiennego MRUczenia 2017. Dziękujemy za pokazanie tego ciekawego miejsca. Pozdrawiamy

Dotarcie tutaj z młyna było dla mnie niezłym wyczynem. Czułem się jak Tarzan przedzierając się przez chaszcze i leśne ścieżyny. Tym większa frajda dla mnie kiedy zdobyłem kolejny bunkier.

weszła :)

Kolejny kawał betonu zwiedzony. Dzięki za pokazanie miejsca. 

Nie na mój brzuch te ewakuację... Dzięki.

Wypad z Xludem. Dzięki za pz.w 612 i za kesza ;)

Kolejny wypad z Samtu na MRU.

PZW 612 - spory spacer i mały jednokondygnacyjny schron bojowy- jak to na odcinku południowym.

Dzięki za kesza, zapraszam do Wrocławia oraz do zobaczenia kilku fotek z tego PZW

Kolejne świetne miejsce na naszej trasie. Na miejscu dogonili nas panowie, których spotkaliśmy na jednym z wcześniejszych keszy. Tym razem chwilke pogadaliśmy. Okazało się, że są z Poznania. Idą z pociągu z Nietkowic a ich celem jest Gorzów. Idą na azymut po prostu przed siebie. Swietna sprawa. Zatrzymali się w tym miejscu na nocleg. Pozdrawiamy serdecznie!! Wraz z barabara9299. Dzięki.

Piękny bunkier. Piękne miejsce.

Wpis dokonany wraz z mateuszemAZL. Dzięki!:)

Dzięki za kesza

Znalezione razem z art_noise, Reneee i Chochlikiem.

Dziękuję

Znalezione razem z ForgottenSilesia, Reneee i art_noise.

Dzięki

  Skrzynka znaleziona w doborowej keszerskiej ekipie:)podczas Czerwcowego MRUczenia !   Dziękuję !

Weekend w dziurze z wesołą ekipą w składzie Wrzos, Zaboja, MaciekBDG oraz Gustaw55. Dzięki!

#17 Czerwcowe MRUczenie

Cisza i spokój, dzięki za kesza

FTF w miłym towarzystwie Dzięki za kesza, pozdr.