To był najbardziej hardkorowy kesz w mojej dotychczasowej karierzePodjęty w mroźne popołudnie.  Dzięki za zabawę i nowe doświadczenia :D

Hehe ale się fajnie jeździ rowerem kanałami, czasem piasek muli, ale mało go tam, konieczne błotniki,
ale najtrudniej to jest wyjść z tego rowu, dobrze mieć kawałek sznurka, bo z rowerem samemu to masakra... 

Przejechałem z 5 zakrętów może z kilometr.. na pewno pieszo zrezygnowałbym dużo wcześniej, przekrój się nie zmieniał, ciekawe gdzie to się kończy :-)

jedno z ksyw zobowiązuje więc nie mam problemu z ciasnotą choć pozycja chodzenia niewygodna , dziś sucho , dzieki

a ja tam lubię się kanałami powłóczyć - o ile nie śmierdzi za bardzoSobotnie keszowanie z Norbinorkiem. Dzięki za skrzynkę.

Fajna miejscówka, dzięki za kesza

Jest drugi :D

Myślałem że będzie większy hardcoreSobotnie keszowanie z Jemiołką TFTC:)

Ta skrzynka długo mnie męczyła świecąc na mapie. Dziś i na nią przyszła pora.  Przyznam że mnie te niby 3 minuty do kesza ciągły się niemiłosiernie, choć miałam wrażenie że idę najszybciej jak się da  W kanale mijaliśmy jakieś elementy betonowej rzeźbionej balustrady, i łyżkę  Wody nie było dużo, ale na dłuższą metę chodzenie okrakiem jest męczące  Po powrocie u wylotu kanału przeczekaliśmy paru spacerujących mugoli, żeby nie było siary przy wychodzeniu 

Dzięki za skrzyneczkę i pozdrawiam, ufff..... 

Zejście po śniegu do kanału najtrudniejsze, a dalej czysty, miły kanał i dokąd nas doprowadzi nie wiadomo.

Dzięki za wspólne keszowanie z CEZEX

Bardzo fajna skrzynka, szkoda tylko że taki krótki spacerek

Założyliśmy gumiaki, na szczęście jednak było sucho. Dojście do kesza to fakt ze 3 minuty,a powrót około minuty. Jak koledzy napisali wyżej - niski wzrost jest atutem tutaj. Dzięki

ps. tomasir nie widziałem twojego wpisu w logbooku, a ołówek wśrodku był...

Próbowałem już wczoraj ale jednak za dużo wody było by w sandałkach maszerować i w połowie drogi zawróciłem. Dziś już w normalnych bucikach do kostek i było bezproblemowo. Do tego prawdę mówiąc samotne spacery kanałowe (żona z dzieciakiem została przy wejściu) intensywnie działają na psychikęDzięki za te niezapomniane przeżycia!

Miły chłód w ten gorący dzień. Razem z Whynot. Dzięki.

Miły spacerek do kesza, udało się w normalnym obuwiu. W przypadku podejmowania tej skrzynki jednak niski wzrost jest atutem. Znaleziona razem z Hr. Jan Usz. Dzięki

Ze wszystkich kanałów które widziałem, ten jest najbardziej "grzeczny" i "lajtowy". Brak zwierzaków i zapachów tak charakterystycznych dla tego typu miejsc. Miejsce na kesza całkiem niezłe. TFTC.

Nie powiem żebym był miłośnikiem takich obiektów, ale tutaj czysto i nawet mi się podobało. W logbooku jest tylko wpis Art_noisa . Więc chyba mamy STF-a. Dzięki za kesza.

Jak na kanał, to może być. Dzięki.

Lubię szwendać się po takich dziurach więc będąc akurat w Częstochowie nie odmówiłem sobie, aczkolwiek aura taka sobie. No ale FTF czekał ;)
W środku dziś bardzo mało wody, ale jednak trochę było. W wysokich dobrych butach jednak nie było problemu. Oczywiście max :)

P.S. Koło kościoła Opatrzności Bożej też jest wlot do kanałów które prowadzą w stronę lasu aniołowskiego. Ciekawe czy ktoś się pokusi o założenie tam kesza :)

Pozdrawiam
Art_noise