Fajna skrzynka. Znalazłem ją przypadkiem podczas spaceru z psem. Zaskoczyło nas coś takiego w środku lasu :-)

Podziękowania dla twórców. 

Nie wiem do końca o co w tym chodzi. Np. dlaczego ta skrzynka jest archiwizowana i nie ma jej na ogólnej mapce. 

Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Faktycznie, skrzynka została skradziona wraz z całą instalacją. Postaram się zrobić reaktywację w ciągu kilku dni w nieco innej odsłonie niż ostatnio

Wykopalismy dość głęboko ale niestety nie znaleźliśmy 

Ekstra, polecany wszystkim.

Zacna kolekcja potworności i świetna lokalizacja. Znalezione z CisiUlą.

Od dawna się tu wybierałem, dziś w końcu się udało. Miejsce ukrycia finału urzekło mnie i zaskoczyło jednocześnie. Spędziłem tu trochę czasu i tylko kolejne zaplanowane kesze sprawiły, że jednak wróciłem do keszowozu.

Skrzyneczka piękna, logbook nieco złapał wilgoci, bo strunówka była otwarta, ale poza tym wszystko OK. Pięknie dziękuję i polecam, szczególnie teraz wiosną.

Świetny pomysł na miejsce ukrycia i samo ukrycie też doskonałe! Miejsce rzeczywiście dosyć niecodzienne.:)

Jeden z dwóch głównych celów dzisiejszej wycieczki został wreszcie osiągnięty. Próba pójścia na azymut jak zwykle nie okazała się najlepszym pomysłem -trafiałem na zalane partie lasu a lód był jeszcze cieniutki... Po płaskiej jak stół drodze dojścia (jeśli nie liczyć półmetrowych wybojów) dotarłem do rzeczonych gór, które jako góry nie robią specjalnego wrażenia ale w kontraście do okolicy i owszem.  Brzozowy młodnik też nie jest częstym widokiem (spotkałem go chyba po raz pierwszy), zwłaszcza z MEBLEM na szczycie.

Zapadający zmrok nie pozwolił delektować się widokami więc zabrałem się do odkopywania. W roli głównej, po raz kolejny tego dnia, młotek, który po raz kolejny zdał egzamin na 5.

Profesjonalne umieszczenie skrzynki w gruncie nie ucierpiało w trakcie moich działań i już chwilę później miałem ja w ręku. Zaskakuje rozmiarem i monstrualną zawartością. Niestety jest też drobny minus -logbook w strunówce nachapał wody i zakwitł.Wytarłem go ile mogłem chusteczkami higienicznymi ale to nie rozwiązuje sprawy.

(nie) Nauczony doświadczeniem, powrót też zacząłem na azymut i ponownie zmoczyłem buty, niemniej było warto.

Zdecydowanie polecam odwiedzenie tej znakomitej skrzynki, choć raczej za dnia, przy bardziej sprzyjającej aurze. Było by wtedy bardziej widać, że "oczom ich ukazał się las".

Coś około godziny 22 bez łopatki daliśmy radę

Znaleźć takie siedzisko w środku lasu z takim widokiem to naprawdę wymaga wiele sprytu

A skrzyneczka miodzio.

Początek długiego weekendu. Kesz sprawnie odnaleziony, dzięki.

Świetna miejscówka i skrzyneczka super, razem z Bambą, dzięki :)

Wykonaliśmy  obiecany w ubiegłym roku serwis. Skrzynka już wychodzi raczej gładko. Mam nadzieję że znowu nie "spuchnie". Zapraszam do podejmowania. Niebawem podjadę poprawić jeszcze dwa małe defekty. Pzdr 

Wracam z obiecaną gwiazdką. Jeszcze raz dzięki za fajnego kesza!

Powrót z gwiazdką. Dzięki jeszcze raz za kesza :)

Kesz znaleziony w MEGA Ekipie. Madzix13, Cinnamon, Azhag, i Robcon Zresztą w takim składzie nie można było nie znaleźć.

faktycznie, wyjęcie skrzynki bez wykopywanie całości jest nie możliwe ale i tak śmiechu było dużo no i potem zakopać to tak żeby było na tej samej głębokości. mam nadzieję ze mi się to udało jako że to ja miałem przyjemność włożyć rękę w dziurkę i zrobić co trzeba. 

dzięki za pokazanie bądź co bądź zaskakującego miejsca w takiej scenerii. 

Kesz zdobyty w świetnej ekipie Cinnamon, Azhaga, Foto i Robcona :)

Serio, strach się bać, co tam w środku jest ukryte ;-)

Dziękuję za pokazanie ciekawego eksponatu oraz niesamowitej miejscówki :)

p.s. jeszcze tu wrócę ;-)

Taki mebel w takim miejscu zwraca uwagę, ciekawe jak się tu znalazł.

A sam kesz pierwszorzędny! Jak pisali poprzednicy ciężko go wyciągnąć, ale otwarcie wynagradza wszelkie trudy. Strasznie żałuję, że nie miałem niczego na wymianę.

Za opis oraz fajną skrzyneczkę zdecydowanie należy się gwiazdka. Na razie niestety nie mam z czego, muszę dozbierać parapeciaki i spłacić jeszcze wcześniejsze długi.

Znaleziona w ekipie: Madzix, Azhag, Fotoimpresje i Robcon. Skrzynkę faktycznie dość ciężko wyjąć, ale daliśmy radę.

Miejsce jest niesamowite, żałuję, że się spieszyliśmy, bo chętnie posiedziałabym tam trochę i po prostu popodziwiała widokiDzięki wielkie!

Pojechaliśmy tylko po te dwa keszeale za to oba były super fajne.

Z pełnym spokojem sumienia polecam i rekomenduję!

Nie wiem jak to dziewczyny wyciągnęły . Było trochę kombinowania. Na miejscu totalne zaskoczenie a czemu sprawdźcie sami. Dziękuję za skrzynkę i pokazanie miejsca. Zasłużona gwiazdka

Oj nie dała się skrzynka wyciągnąć z maskowania, musiałyśmy z iwonia1999 ręcamy ją wykopywać. Bardzo fajny pomysł, a mebel co najmniej zaskakujący. Dziękuję za zabawę  :)

Mega pomysł, mega wykonanie i mega zaskoczeniedawno się tak nie uśmiałam - takie cudo w środku lasu. Skrzyneczkę faktycznie trzeba jeszcze przystrugać, bo aby ją wyciągnąć musiałam wykopać, a potem wkopać, całą konstrukcję.

W pełni zasłużona gwiazdeczkaz AlisB.

Muszę więc skrzyneczkę dopracować. Na początku wszystko pasowało. Niestety drewno pęcznieje od wilgoci i skrzynka rośnie. Dwa razy już jej heblowałem rogi żeby pasowała, ale jak widać nadal pęcznieje. Zależy mi trochę żeby skrzynka miała taką postać jak dotychczas, więc chyba znowu będę ją musiał podstrugać.

Świetna miejscówka, mega to wygląda :)

Ciężko wyciągnąć kesza, troszeczkę za duży na 'opakowanie'.

Bardzo pozytywny keszPo dotarciu w okolice kordów miejsce szukania narzucało się samo. I rzeczywiście, po zastosowaniu się do podpowiedzi kodowanej, pudełko szybko wpadło w moje ręce. W środku prawdziwy zwierzyniec! Wpisałem się do logu, chwilkę popatrzyłem na widoki i ruszyłem dalej.
Dzięki!

Jak na razie nasza najdalsza MIAUowa skrzynkaJadąc na działkę postanowiliśmy tu wstąpić. Kesza zdobyliśmy, mugoli niestety niechcący nie ominęliśmy i pomknęliśmy dalej :)

Razem z martuś w drodze na działeczkę. 

udało się podjechać na 70m. Podchodzę kopię a tu zza górki wychodzą ludzie :O wytłumaczyłem co i jak - może będzie kilka nowych osób w zabawie. :)

ps: pudełko ciężko wychodzi, musiałem wyjąć całość :) 

dzięki za kolejnego MIAUowego kesza! 

Bardzo fajne miejsce, a skrzynka rewelacja

Rowerowo. Dla mnie to w zasadzie GPS free. Byłem tam kilka razy więc jak przeczytałem opis i zerknąłem na mapkę to od razu wiedziałem gdzie. Sam się przymierzałem do założenia tam skrzynki bo taki "mebel" w takim miejscu sam w sobie jest jej wart. Dzięki.

kwaskowatka

Niewiarygodne ! Mam foto zrobione na pamiątkę ! Już zobaczyło je kilka osób i dla wszystkich było to coś !TFTC. :)

Już sam opis kesza to niezła opowieść. Zaś co do skrzyneczki, to jak podeszliśmy na miejsce... nie mogliśmy przestać się śmiać.Zastany tu widok nieźle nas zaskoczył. I tak nas przy tym jednocześnie zauroczył, że posiedzieliśmy tam sobie chwilę, by podelektować się tymi niecodziennymi oparami absurdu.Zastanawialiśmy się przy tym nad historią tego mebla i nad tym, jak ten Glivec to miejsce wyczaił.Wielkie dzięki za tego kesza, bo co go sobie przypomnę, to się śmieję!

Po zgarnięciu trzech pierwszych ceryfikatów, wpisujemy się jako współzałożyciele. A przy okazji z glivkiem zrobiliśmy przegląd keszynki.

Autko zostało w Cezarowie, a ja z Dyźkiem na azymut do skrzyneczki. Najpierw leśną drogą, potem ścieżką, potem dzikową ścieżką, potem bagienkiem, potem trzeba było zawrócić, żeby jednak obejść bagienko. Tym większa była radość, kiedy wreszcie wyłoniło się zza drzew miejsce wyżej położone, a do tego uroczo porośnięte młodymi brzózkami. I tym bardziej absurdalne wydało się miejsce z meblem. Potem jeszcze bezcenne zdziwienie w oczach Dyźka na widok tego co wyprawia jego pani (niestety nie zwróciłam uwagi na atrybuty, więc miałam do dyspozycji jedynie gołe rączki). Co do skrzyneczki, to wielkie wow. Wewnątrz stado potworków i bardzo ładne certyfikaty. To moja pierwsza skrzyneczka z serii MIAU. Domyślałam się, że będzie ambitna i tak właśnie było. Serdeczne dzięki :)

Znaleziona,rozdziewiczona  razem z SQ5TDS oraz ekipą. Skrzynka bardzo starannie zrobiona i w pięknym miejscu:) ps. pozdrawiam również kolegę ROBCON`a, który podjął równocześnie z nami tego kesza.

Znaleziona, rozdziewiczona :-)

Po udanym (%%%) piątku i sobocie u wujka na Mościskach stwierdziłem, że zdobycie ftfa dopełni ten piękny weekend. W drodze powrotnej obrałem z rodzinką azymut na Physiologus. Udało się dojechać pod kesza na niecałe 80 metrów. W trakcie szukania po samochodzie fantów na wymianę minęła nas grupka czteroosobowa-z jakimś urządzeniem w ręku!!! Mówię do EdyśQ : kruca fix, może idą po skrzynkę???
Na co Żona do mnie : to leć szybko, bo Ci zwiną ftf'a!!!
Długo nie myśląc wyleciałem z auta jak z procy...
Rzeczywiście okazało się, że to keszerzy. Stykneliśmy się przy meblu i zaczęliśmy szukać. Po chwili skarb był w naszych rękach. Za miejsce i sposób ukrycia daje najwyższe noty. Miejscówka bardzo nam się spodobała. Trochę pogadałem z towarzyszami poszukiwaczami i wróciłem do auta. Dzięki za wspólnego ftf'a. Miło było poznac. Do zobaczenia.