Dojście bezproblemowe, kesz leżał zupełnie na wierzchu. Schowałem jak trzeba. Dziękuję.

Dzięki za kesza.

I kolejna wieża ciśnień do kolekcji :)
TFTC

Kesz typowo na zimową porę,  bo dojście latem może być tragiczne. Dzięki.

Początek całkiem miły przez skoszona łąkę, ale końcówka to walka z wysoką, kłującą zieleniną. Ta wieża to chyba ślad po tym że układ stacji był kiedyś inny, tam mi ona jakoś tam nie pasuje. Jednak może się mylę, bo może tu parowozy nabierały wody w polu.

Na dobry początek PLkowej przygody keszyna z Wieżowej geościeżki:)

Opierała się troszkę na początku...ale nie ma się co dziwić, w końcu nieco "przytłoczona" była:)

Spacer przez łąkę i po chwili szukania bingo :)

Dzięki za skrzynkę.

Ładna stara wieża, gawrony nas obkrakały przy niejSkrzynka w miejscu intuicyjnym, pokrzywy w drodze do niej jeszcze nie takie wielkie i straszneDzięki za kesza :)

Dziś dojście na było problemem. Keszyk szybko namierzony, wieża ładna. Dzięki

Pora nie sprzyja krzaczorom więc dojście w miarę sprawnie. Na miejscu chwilka zamotania i jest. Dzięki

dobrze ze mróz bo przez pole łatwiej przejść , na miejscu tez łatwiej bo bez chaszczy FTFC

O tej porze roku krzaczory i pokrzywy już nieco przerzedzone, aczkolwiek i tak trzeba się przedrzeć przez to co pozostało, ale w porównaniu do tego jak to musi wyglądać w sezonie letnim to nie będę narzekałPodjechaliśmy od strony stawu, jest tam mostek na rzeczce i jest bliżej do kesza niż z głównej drogi ( nie chcieliśmy orać łąki żeby nie narażać się na gniew miejscowych). Dzięki za skrzynkę.

Nie polecam keszowania z tym panem (wpis poniżej). Sadystycznie czerpał przyjemnośc z faktu, że wymusił na mnie odłożenie kesza w tak niegościnnych okolicznościach przyrody...

Sam latał w ortalionie, a ja musiałem brnąć przez pokrzywy w krótkich bojówkach...

Drogi autorze - miejsce super, wieża SUPER, ale atrybuty?

Szybka skrzynka? Dostępna rowerem?

Rowerem to chyba jedynie jeżeli chwyci się go za ramę i kierownicę i będzie się go używało w formie kosiarki do pokrzyw

Nie wiem jak skomentować to co tam wyprawialiśmy.. Autorze. Żebyś kiedyś na krzaczorowe kesze ubrał krótkie spodenki.. Jak Krcr.. :D

1.W jaki sposób dostępna rowerem? Chyba niosąc go na plecach i wrzucając w krzaki i pokrzywy sięgające szyji.. :D
2. Wieża fajna.. Szkoda że drzwi do niej zamknięte. Nie żebym właził na ogrodzony teren, znam kogoś kto tam był i opowiadał..
3. Na kordach znaleźliśmy idealne miejsce gdzie mogła być schowana skrzynka, i gdzie mogłyby się przydać rękawiczki. Zejście po zardzewiałej drabince do jakiejś studni odwadniającej, wypełnionej wodą o głębokości pewnie ponad 5 m. Z racji tego że Krcr średnio pływa, wysłałem go jako pierwszego..Nie znalazł. Miauczał że jest "kripi" , Belkaa się zaraz pod nim zarwie i kesz pewnie jest w krzakach obok wieży.
4. Wlazłem ja. Kesza nie stwierdziłem. Wylazłem, zaproponowałem że może będzie w tej rurze wbitej w ściane studni. 
5. Krcr wkurzony wlazł ponownie. Kesza brak.
6. Po wyjściu wskazał miejsce z pokrzywami po cycki. Tam będzie, leź bo ja mam krótkie spodenki. 10min kłótni że nie-e, że pokrzywy, krzaki, pająki i bolerioza. W końcu polazłem mowiąc na głos co myśle o Krcr, autorze skrzynki, i tym że mogłem siedzieć przed telewizorem i oglądać jakis arcyciekawy, ambitny serial dla lemingów. Problem w tym że kesz tam był..

Nie chcąć przyznawać racji Karolowi, stwierdziłem że od razu mówiłem by tam iść..

Szkoda że kesz nie był w tej studni.. Dałbym rekomendację. Widzę że kesz założony w lutym, od czerwca do października rower przyda się do taranowania miliona pokrzyw..Ale w sumie zabawa była fajna ;P

Męski wypad wspólnie z Krcr.

Już kilkakrotnie przejeżdżałem koło wieży, ale nigdy nie było czasu na chwile postoju teraz się udało, zatrzymałem samochód koło przejazdu. i wzdłuż torów aż do wieży. I tu zemściło się na mnie wybranie łatwiejszej drogi po torowisku  okazało się ze wzdłuż jest głęboki rów i trzeba było szukać przejścia. sam kesz wpadł mi w ręce dosyć szybko. krótki wpis i z powrotem do samochodu tym razem przez pastwisko

Krótki spacerek w stronę jednej z ładniejszych wież, chwila poszukiwania i udało się. Dzięki 

Krótki spacerek w stronę jednej z ładniejszych wież, chwila poszukiwania i udało się. W towarzystwie Whynot.

Zakręciłem się tu jak słoik dżemu z Biedronki. Kordy pokazywały tańczyły jak oszalałe - raz wskazywały na jedną stronę wieży, to znów na drugą, by po chwili wskazać sam środek wieży ;).

Kordy wskazywały co chciały, zdjęcie satelitarne wskazywało coś innego, a podpowiedź sugerowała skrzynkę w pobliżu płotu. I tak po wielu chwilach bezowocnych poszukiwań wykonałem "telefon do przyjaciela" i moim oczom ukazała się skrzynka w miejscu, gdzie już szukałem. Tylko nie włożyłem w to dostatecznie dużo siły.

Dzięki - fajna wieża. Przydałby się spojler do kesza.

Ładna wieża ceglano drewniana. Stanowczo za długo zajęły nam poszukiwania skrzynki. Szliśmy przez podmokłe terenyDzięki!

Wieża bardzo ładna Dojście górą od torów nie powiodło się, trzeba było się wrócić i iść dołem Kesz znaleziony z Zyfiką

Piękna wieża Warto było tu przyjechać Kesz znaleziony z Unieskim, dziękuję