Naszym zdaniem droga zupełnie prosta: parkuje się przy ulicy (są parkingi wzdłuż), wchodzi w uliczkę i podąża dalej ścieżką w górę. Na końcu drogi, gdy minie się ostatnie drzewa, czeka niezapomniany widok.

Obecnie pozostały już gołe mury, na resztkach belek i krzewów oraz drzewek porastających ruinę w środku widać ślady ognia. Jedyny drewniany element który się zachował to drzwi prowadzące do kościoła.

W środku resztki chrzcielnicy.

Skrzynki nie znaleźliśmy. Na jej miejscu (wygnieciony ślad) ktoś pozostawił "liścik miłosny": "Jeśli chcesz to odzyskać przychodzę tu codziennie o 16.00 [słowo nieczytelne] w końcu będzie "- pisownia oryginalna.

Były 33 minuty po wyznaczonej godzinie randki, kochaś najwyraźniej nie czekał, bo nikogo nie widzieliśmy (a może śledził nas zza krzaków?).

Nie zamierzaliśmy tego zgłębiać. Reaktywowaną skrzynkę (pet, ale ten duży, by zachować wielkość skrzynki) schowaliśmy w innym miejscu. Dołączamy spoiler.

Dziękujemy za pokazanie tego nastrojowego obiektu. :-)

Obrazki do tego wpisu:

tego miejsca szukaj

dokładniej tu

Rzeczywiście ta cebula to niezłe maskowanie, zapachem z pewnością odstrasza. Niedawno teren oczyszczono, parę centymetrów od skrzynki bieleją jeszcze wióry od świeżo ściętego drzewa, a kesza nikt nie ruszył. Po cmentarzu kolejne pozytywne zaskoczenie, tym bardziej że przez brak krzaków lepsze zdjęcia wyszły.

Nie tak łatwo było znaleźć tę jedyną ścieżynę prowadzącą do kościoła (normalnie jak w życiu :))) Ależ monumentalne ruiny, bardzo warto tu wpaść i rzucić okiem. Ale że przez tyle lat budowy nie wygasło im pozwolenie na budowę... - szok, niedowierzanie. Pewnie przepychali na zgłoszenie albo robili fikcyjne wpisy do dziennika budowy :)) Znakomita miejscówka, dziękuję bardzo za pokazanie. Keszyk był mocno na wierzchu, ale na szczęście ochronny outfit póki co działa i całość nie rzuca się w oczy - nieco go podmaskowałem, a że w okolicy sporo porozrzucanej cebuli, to może i odstraszy niepożądanych gości :))

Dojście trochę skomplikowane, ale budowla super.Mury jeszcze takie zdrowe.Dzięki

W doborowym towarzystwieDzięki za pokazanie miejsca!

Skrzynka znaleziona w wesołym towarzystwie Phoebe, Natika, Gackka. Dzięki!

Znaleziona podczas wesołego, pandemicznego najazdu na Wielkopolskę w towarzystwie Natika, Gackka, Phoebe i Jeźdźca.

Dzięki za kesza.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Znaleziono w Białostocko - Łódzkiej ekipie podczas podboju części wielkopolski.

Bardzo efektownie obiekt musiał się prezentować w czasach swojej świetności. Ciekawe wykończenie ściany frontowej, ładne łuki dużych okien, kilka kondygnacji wieży. Do tego położenia na wzgórzu, obok dość leciwy dąb, kiedyś na pewno nie było tylu zabudowań dookoła, więc wzgórze musiało prezentować się dostojnie i zacnie. 

Żal natomiast bierze patrząc na śmieci, które "walają" się w dużych ilościach w krzakach od strony dojścia od drogi oraz we wnętrzu świątyni. Szkoda, że miejscowi tak "dbają" o to miejsce.

Dziękuję za przybliżenie historii i pokazanie miejsca.

Świetne miejsce, z dala od wszystkiego. Szkoda, że ostała się tylko ruina, ale mimo wszystko warto zatrzymać się na chwilę i zobaczyć to i owo, no i oczywiście podjąć skrzynkę. ;-) 

Takich ruinek się tutaj nie spodziewałem, ciekawe jak to wyglądało za czasów swojej świetności. Skrzynka trzyma się nadzwyczaj dobrze.

Piękna pogoda więc trzeba było to wykorzystać i wybrać się na małą wycieczkę. Razem z narnia i gosia1919. Trzecia z dzisiejszych zdobyczy. Ruiny kościoła robią wrażenie. Uwielbiam takie miejsca. TFTC :)

znaleziona razem z geoSniezka i narnia

TFTC

Znaleziona. Bardzo fajne miejsce, polecam odwiedzić.

Pzdr

Znaleziona razem z koperkowyptak. Miejsce jak najbardziej pasujące do Łajzowych gustów :)

Znaleziona.

Znaleziony. To ostatni dzisiaj kesz bo już ciemno. Dzięki za wskazanie miejsca.

zapomniany wpis heppi

Kawał wspaniałej budowli ukryty gdzieś między wiejskimi zabudowaniami. Dziękuję za pokazanie tego miejsca. Oczywiście znakomicie! 

Świetny obiekt! Obejrzeliśmy co się dało. Dzięki za kesza, pozdr.

Hello,

Majestatyczna budowla, ukryta przed ludzkim wzrokiem (wyłączając miejscowych, bo oni chętnie korzystają z uroków otoczenia). Super, że Blondo założyła tu kesza. Pzdr, Wojtek

Letnia wyprawa z Algidą, rredanem i RoDaJJ-ami. Dzięki za skrzynkę :)

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie RoDaJJów i rredana. TFTC!

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

Po krótkim spacerku dotarliśmy do ruin. A można było zrobić drive-in! Zwiedziliśmy sobie pozostałości wnętrza, podczas gdy oddzielone segmenty poszukały kesza. Po chwili czym nastąpiła zmiana ról. U ROBALi nie takie roszady są możliwe. TFTC!

Bez wskazówek założycielskich nie byłoby łatwo dostać się w pobliże tego ciekawego obiektu. Przepłoszywszy kury - będące obecnie głównymi lokatorkami terenu - wpisaliśmy się dyskretnie z Buniaczkiem do logbooka. Następnie z przyjemnością mogliśmy obserwować jak reszta ekipy odszukawszy kesza i usiłuje wpisać wszystkich powtórnie. Znakomite miejsce, dziękujemy.

Kościół, a w środku... las! Szkoda, że wnętrze wygląda jak wygląda, ale w sumie to też ma swój urok. ;)

Dzięki!

Drive in  Trasa cmentarze + Taczanowski razem z czarnyksiąże. Dzięki. Pzdr. 

Znaleziona szybko i sprawnie. Z córką zwiedziliśmy wnętrze, nikt nie przeszkadzał, tylko kury kręciły się koło wejścia. Zabraliśmy certa. TFTC!

Keszyk na swoim miejscu. Nadpalona belka stropowa juz opadła.