Kolejny na trasie samochodzikowej. Trochę mało z tego pałacu zostało.

Kesz poza terenem ogrodzonym. Właściciel wie. Wystarczy obejść ogrodzenie dookoła, między płotem a świetlicą. Koordy we wpisie poprzedników. Dzięki.

Znaleziona, dzięki.

Tftc! W drodze na Majówki part II z Panikiem i gagiem - po działce kręcili się ludzie więc towarzysze chcieli odpuścić. Ale ja lubię przypały a zapytać o możliwość wstępu zawsze można ... Nasze mętne tłumaczenia o wycieczce tropami Pana Samochodzika poleciały w kosmos gdy zza pałacu wyłonił się team Jagako, zaprzyjaźniony z właścicielami pałacu;))) Także wypad po kesza zamienił się w wesołe spotkanie, zwiedzanie pałacu i grilla;P

Teraz info o keszu: Kesz jest przeniesiony poza ogrodzoną posesję, na której znajduje się pałac. Kordy na stronie są już poprawione. Najlepiej dojść ulicą aż do świetlicy (minąć pałac), przejść w kierunku kordów przez siłownię pod chmurką i potem kierować się wzdłuż płotu posesji. Właściciele pałacu wiedzą o keszu i gdzie jest ukryty - także jeżeli będą na posesji to warto się przywitać;)

Majówka w Lubuskim i jak się potem okazało również w zachodniopomorskim :)
świetny dłuższy weekend w super towarzystwie, świetne kesze - czego chcieć więcej

dziękuję za skrzynkę

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

poeventowo wesołą ekipą po Moryniu i okolicachSladami pana samochodzika postanowilismy tez podazycdzieki za takie ciekawostki!
pałac niestety mocno w ruinie.
podążylismy za wskazowkami i koordami Rodaja i znalezlismy kesza bez wiekszego problemu. Wlasciciele posesji wiedza o keszu jakby co ;)

Czwarty dzień z Templariuszami. Szybko znaleziona razem z ekipą z Warszawy. Dzięki za kesza i pokazanie ciekawego miejsca

Znaleziona, było trochę szukania, ale w końcu się udało.

Najpierw szukaliśmy w pierwotnym miejscu, ale okazało się potem, że skrzynka została przeniesiona.

Czyżby w środku był Geokret?? Nie wiem, ale zostawiliśmy go w środku.

Dziękuję za skrzynkę.
RudyKot

Razem z Szablą i Blondi. Dzięki.

Razem z Szablą i Stasiem. Dziękujemy.

Pałac solidnie ogrodzony. Tutaj musiałem skonsultować telefonicznie kordy bo wypadały za płotem, który jak się okazało można obejść. Na płocie tablice miejscowości z księgi strachów. Szybko do ayta bo czarno zaczynało się robić na niebie. Razem z Blondi i Stasiem. Dzięki. 

Lata płyną, zmiany, zmiany. Teren pałacu z przyległościami ogrodzony, zakaz wstępu, nawet rozpoczęto coś na kształt remontu. Mimo to udało się przeniknąć na teren skąd ewakuowaliśmy zniszczoną, pękniętą skrzynkę. Dotychczasowy logbook otrzymał nowe opakowanie. Całość ze strażnikiem znalazła miejsce poza terenem ogrodzonym (dojście przez publiczny plac koło świetlicy) u stóp dużego drzewa i dodatkowo osłonięte kamieniami z oryginalnego miejsca schowania. 
Nowe kordy: N 52° 51.294' E 14° 25.215', może komuś się przydadzą.

Świetny kesz. Dzięki wielkie. Zostawiony geokrecik ????

cichaczem bo obcy zwraca uwagę , szczęśliwie obok zamknieta swietlica 

az się wierzyć nie chce że tej fundacji uda się zebrać odpowiednią kwotę , po za tym moim zdaniem tu już nie ma co ratować , to byłoby 100 % odbudowa 

dzięki za kesza 

Swietne maskowanie. Żałuję, że nie da sie wejśc do środka. Dzięki.

Zdobyta. Na berecik z anteną nie spadają orzechy. Dzięki za kesza. Zostawiliśmy geokreta "Czarny Koń". 

Podobało się, dzieki.

Świetne  miejsce, sprawnie,razem z Bambą i Poli,dzięki :)

Keszyk świetny. Pałacyk też, choć żal patrzeć. Dzięki.

Beret co się zowie! Dzięki

Szkoda, ze w ruinie...Aż żal patrzeć. Dzięki. Pzdr. 

Świetna skrzynka, brawo za kreatywność. TFTC

Pałac powoli już nie wygląda jak pałac ale skrzyneczka znakomita. Dzięki

Książki Zbigniewa Nienackiego wypełniały mi wolny czas beztroskiego dzieciństwa. Każdą z serii Pana Samochodzika przeczytałam w życiu po 3-4 razy. Moim skrytym marzeniem było kiedyś móc podążyć jego śladami. Co prawda Nienacki opisywał swoje przygody w tak odległych dla mnie czasach, że dziś wiele z tych miejsc już przeszło do historii, ale niektóre obiekty opisywane przez niego stoją do dziś i stać będą jeszcze pewnie po moim marnym żywocie na tej planecie. Zastanawiałam się nieraz, czy szachownice na kościołach są wymysłem autora powieści przygodowych. Jakie było moje zdziwienie, gdy mogłam niejedną z nich dotknąć, obejrzeć, sfotografować!!!!

Nie byłabym sobą, gdybym tam nie wlazła. Co prawda nikt z nas nie wie, czy aby na pewno o TEN pałac chodziło, żałuję że nie mieszkam gdzieś bliżej, jest jeszcze kilka miejsc nie okeszowanych, które być może były opisywane w książce. Kesz znaleziony bez problemu - dziękuję!

Znaleziona :)

Znalezione

Maskowanie super, nie mogłem sobie odmówić podjęcia, mimo, że to nie po drodze, ale szlak Pana Samochodzika miło sie w mojej pamięci zapisał. Dziękuję!

Na szlaku "Księgi Strachów". Przy tym keszu zakręciliśmy się nieco szukając obiektu ze zdjęcia. GPS nie pomagał. Po znalezieniu poszło gładko. TFTC

Naprawdę szkoda pałacu, wyremontowany mógłby być świetną atrakcją turystyczną Kesz znaleziony z Zyfiką

Cudny pałac i jak zwykle w takich przypadkach żal, że niszczeje... Kesz znaleziony z Unieskim, dziękuję

Pałac robi pozytywnie wrażenie :-) 

Dzięki :-) 

Kolejne dzisiaj miejsce odwiedzone i przyjemne maskowanie skrzynki. Dziękuję.

OKZnaleziona podczas niedzielnej wyprawy "śladami ......". Dzięki za keszyka.

Znaleziona podczas wakacyjnego keszowania.Dzięki za skrzynkę.

To prawda,byłem zaskoczony,tylko ta bliskość świetlicy może zagrozić skrzynce.

Znaleziona,bardzo pomysłowe maskowanie,ELF-HUNTEROWI szczęka opadła dzięki za kesza.

UWAGA! Zmienione koordy i miejsce ukrycia.

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Pałac nawiedzony, miejsce zlokalizowane, ale - szczątki maskowania leżą na podłodze. Logobooka brak. A pałac w fatalnym stanie, stropy się walą...

I o miejscu i o keszu można napisać jedno SUPER SUPER i jeszcze raz SUPER. O samym zdobywaniu i przygodach z nim związanych nie będę się rozpisywała bo Iwmali temat pokrótce przedstawiła. Miejsce bardzo fajne, kiedyś pałac musiał być piękny. A sama skrzyneczka nic dodać, nic ująć same superlatywy. Za pomysłowość i wykonanie zielona się należy. Dziękuję za mozliwość odwiedzenia takiego miejsca zwłaszcza, że mam duży sentyment do "samochodzika" choć dziś inaczej postrzeganego, niż za młodych lat. Jeszcze raz dziękuje za skrzyneczkę, to dla takich keszy warto się poświęcać, a nawer troszkę ryzykowac.

Tu to był prawdziwy hardcor, oczywiście musiałyśmy wpakować się do pałacu od złej strony i na próżno szukałyśmy spojlera. Po 10 minutach postanowiłyśmy się wycofać i szukać drugiego wejścia. Drogą akurat przechodziła starsza pani i dała na radę, żeby tam nie wchodzić, bo ściany nam się zwalą na łeb, ale my z Gosią udałyśmy, że tego nie słyszymy, tylko mój Niekeszer powiedział, że te panie zawsze szukają przygód. No i powiedział prawdę. W końcu znalazłyśmy odpowiedzi otwór i przez niego wgramoliłyśmy się do środa i bingo! to był odpowiedni wybór. Odszukałyśmy miejsce ze spojlera i ruszyłyśmy na łowy. Po kilku minutach zaczęłam się tak śmiać, że Gosia myślała, że zwariowałam, ale się pomyliła, ja po prostu znalazłam tak rewelacyjnego kesza, że do tej pory się śmieję na samą myśl o nim.

Wielkie dzięki za keszynkę Reggerodzinko, jest fantastyczna i super wtapia się w otocznie, zielonka leci do Was.

Nieoczekiwana czwartkowo-urlopowa wycieczka rowerowa
Gorzów - Witnica - Dębno - Boleszkowice - Moryń - Witnica -Ściechów - Gorzów 163 km

Na szczęście dotarłem od dobrej strony, ale jak wychodziłem to stado lokasów szykujących się na mecz - dziwnie się przyglądało, tak jakbym im coś z gara wyjadł, albo wsadził w oko łokieć

THX ZA CACHE !!!

Majówka z "Księgą Strachów" z Wąskiem224, Kasią i WLF224. TFTC.

Skrzynka podjęta rowerowo z Niestowarzyszonym Towarzyszem podczas majówki w PN "Ujście Warty".

Pałac super, ale muszę zaprotestować - pan Samochodzik nigdy by TEGO nie zrobił! :-)

no nie wiem ile pałacyk jeszcze będzie stać, bo wygląda już bardzo smutno,

drzwi nie chcieliśmy z issorią ruszać bo jeszcze się cała chałupa od tego zawali,

na miejscu chwila na podziwianie, rozglądanie i za issorią prosto do kesza,

dzięki i pozdrawiam.

Tym razem podjechaliśmy z wuzetem pod właściwy pałacChoć po tym w Witnicy zrobił mniejsze wrażenie, szczególnie przez porównanie z profesjonalnymi zdjęciami spojlerowymi... Ale nic to, latarki w dłoń i hajda przez chaszcze! Brzuch wciągnięty (bo plecaka się wciągnąć nie dało) i boczkiem, boczkiem przez drzwi. Na wszelki wypadek nie chodziłam pod dziuramiZ opisu sprawnie namierzony kierunek, zaczynało już szarzeć, więc bez zwiedzania skierowaliśmy się w odpowiednią część pałacu - zrobiłam ogląd o 360 stopni i już wiedziałam, gdzie siedzi skrzyneczkaAch, ten Pan Samochodzik :D

Superasta skrzynka, dzięki!

To tu, to tam..niejeden keszer grzesznikiem jest 

Logujemy asystę przy zakładaniu. Ponoć przyznawanie rekomendacji za asystę jest "niestosowne" (tak nam kiedyś ktoś tłumaczył), to jednak zaryzykujemy złamanie nieformalnych zasadKto był w tym miejscu z pewnością zrozumie, że nie dać gwiazdki za tego kesza to grzechŚwietne miejsce!!!

Za urbeksami nie przepadamy, ale ten nam się wyjątkowo spodobał. Stropy/Podłogi już pozarywane, wszystko poniszczone lecz swego uroku pałac jeszcze nie stracił, jeszcze miejscami wręcz zachwyca. Choć gości z Niemiec, Anglii, Szwecji, Francji, Związku Radzieckiego i Czechosłowacji daaawno - oj dawno - tu nie było...

A sam keszyk dowcipny!

Dzięki!

Ten pałac zawsze był dla mnie magicznym miejscem jednak nigdy wcześniej nie odważyłam się do niego wejść. Dzięki za super pretekst do spełnienia dziecięcgo marzenia. :-D

zmarznięte huby głośno zaśpiewały "protest song" przeciwko opuszczeniu ciepłego samochodu- tak się tłukli śniegiem przy moryńskich murach, że teraz dygotali jak osiki... więc geriatria sama udała się na poszukiwanie skrzyneczkidziękujemy za kesza :)

Było super, szkoda tylko, że pałacyk jest tak zaniedbany. TFTC :)

znaleziona na wyprawie z Kuroko i imariuszek. Super miejsce. Fajne maskowanie. I tajemnicza aura w ciszy i śniegu... TFTC...

Fajne miejsce. Dzięki za pokazanie. Kesz zdobyty razem z Kuroko i MaksiKate. TFTC

Penetracji obiektu dokonaliśmy z lewej flanki. Tapeta, kominek, wszystko jest. Tylko tych sufitów coś małoFajne ruiny - jak zwykle w takich miejscach wypada pofantazjować: "jak to musiało świetnie kiedyś wyglądać". Keszyk wpadł ekspresowo - Halika i Cejrowskiego tu nie było. Miejsce odwiedził za to Pan SamochodzikDzięki za kesza.

PS. Powróciłem ;)

Pięknie! Jak ja lubię dokładnie takie miejsca! I keszyk taki fajny i tapeta na ścianachSuper! Dziękuję!

Musiał to być piękny pałac , szkoda że zostały tylko i aż ruiny . Dzięki za pokazanie miejsca obejrzeliśmy je jako pierwsi . Podpis na ścianie super.Dzięki bardzo