Wpisy do logu MICHAŁEK - BLIZNE
15x
0x
0x
1x Galeria
Pokazuj usunięcia
2019-07-28 15:25
haudek
(
255)
- Znaleziona
Niedzielne keszowanie z mamą.
W okolicy kręciło się sporo mugoli, więc postanowiłem zasymulować zawiązywanie sznurówek i usiadłem na pieńku. To był duży błąd. Pieniek skrywa gniazdo czerwonych mrówek. Mrówki nie zrozumiały moich pokojowych zamiarów i skończyło się to dwoma ugryzieniami. Po przeanalizowaniu okolicy kesz namierzony zgodnie z intuicją. TFTC.
2019-03-23 16:07
geogacek
(86)
- Znaleziona
2018-09-23 11:26
DrużynaWiewiórki
(1247)
- Znaleziona
2018-07-25 16:28
TajemnicePodkarpacia
(230)
- Znaleziona
2018-07-18 15:52
pwjot
(6)
- Znaleziona
Skrzynka dobrze ukryta, w dobrym stanie. Świetne miejsce.
2017-07-03 13:38
bodek73
(634)
- Znaleziona
Trochę pogubiłem się ale Michałek na miejscu
2017-05-14 17:24
badyl00
(48)
- Znaleziona
2017-05-02 19:38
carlcorey
(644)
- Znaleziona
2017-03-04 14:43
tomgos76
(1232)
- Znaleziona
Piękne i urocze miejsce na skrzyneczkę. Pierwsze znalezienie w tym roku i moja pierwsza w tym roku. Skrzyneczka w bardzo dobrym stanie. Bardzo dziękuję:).
2016-06-19 13:02
askafarbowana
(298)
- Znaleziona
2016-05-01 11:45
Kermi12
(323)
- Znaleziona
Dzięki za kesza.
2016-04-23 11:26
rzeczki
(2)
- Znaleziona
Dziękujemy. Bardzo fajne miejsce.
2016-03-04 09:00
Volfram
(3394)
- Znaleziona
Droga pod kesza dość dobra, z samą skrzynką poszło błyskawicznie. Przez mgłę niestety widoków nie uświadczyliśmy, ale okolica bardzo przyjemna. Razem z Pawello. TFTC!
2016-03-04 09:00
Pawello
(4543)
- Znaleziona
Udało się podjechać na około 150 metrów. Widoki niestety mocno ograniczone przez panującą mgłę. Kesz bardzo szybko odnaleziony. Razem z Volframem.
2016-01-09 14:30
Michal345
(199)
- Znaleziona
Ode mnie gwiazdka za widoki z samej drogi po kesza, na miejscu to już wgl odlot
Żałuję, że normalny aparat został w domu i miałem tylko telefon... Tu emocji trochę było, prawie władowałem się pod zakaz wjazdu na parkingu przy kościele, w ostatnim momencie zobaczyłem znak, a wycofując widziałem tylko obserwujących mnie policjantów stojących na wcześniejszym zjeździe... Nie tym razem
Trafiłem na odpowiednią drogę i zajechałem pod klasztor, dalej pieszo, chociaż po świeżych śladach widziałem, że ktoś dojechał do samej góry aż do kaplicy. Przy samym keszu napotkałem dwuosobową pielgrzymkę, więc trzeba było trochę się pokręcić tzw "na turystę", robiąc zdjęcia widoków itp. Sam kesz namierzony bez problemów.
TFTC.
