skrzynka znaleziona choc zostala przeniesiona niepodal 

Znaleziona, łatwo było bo leżała u stóp, a to dlatego że obiekt został złamany i leżał na chodniku

Skrzynka przeniesiona ok 4m na północ i 2m na zachód,wysokasc ok2,3m, woda.

Właściciel poinformowany.

Keszyk szybko namierzony podczas wycieczki eventowej na drugim serwisiedzięki wielkie! Z środka wylaliśmy trochę wody!

Dzięki za kesza. Za dnia widać go z daleka (jak się wie gdzie patrzyćale nie każdy tam sięgnie ;)

Rowerowo-keszowo-krajoznawczo po ziemi łódzkiej. Kasztany też zwiedziliśmy, bo czemu nie. Całkiem są dorodne!TFTC. :)

Bardzo mocno widoczny. Podjęty przy pomocy roweru i na maskowanie rowerowe. Bez tego byłoby tu ciężko. Dzięki.

Przydało się dziecko do ściągnięcia keszaAle był problem z odłożeniem na miejsce, bo pełno mugoli dookoła, i jeszcze ten przystanek autobusowy po drugiej stronie...
TFTC !

Zdobyta wraz z EdiAdą, Czarodziejem, telefonemalarmowym, TombaremDzięki!

Jeszcze dobrze nie przeczytaliśmy opisu, a już dostaliśmy wsparcie w postaci JAśka :)

Zdobyta czwartego dnia keszowania w Łodzi z EdiAdą, Tombarem, Czarodziejem i TSW, w asyście JAśka!Dzięki!

Szybka dwuosobowa akcja. Dzięki za kesza. ;)

Sama bym nie podjęła, ale Plebek uratował sytuację:) dzięki!

troszke padało ale się udało , faktycznie nieprzyzwoicie wysoko , ale kójik dał radę

Spacerowo i rodzinnie po Łodzi. Poznański duet keszerski bez problemu podjął kesza

Zdobyta podczas spacerkuDzięki

Podjeta podczas spaceru. Dzieki

Skrzynka znaleziony spory czas temu. Dzięki za pokazanie miejsca. 

Ciekawie ukryta! Fajnie, że jeszcze nie "spalona"Dzięki!

Wypatrzona szybko, ale jest tak nieprzyzwoicie wysoko, że osoba przyzwoitego wzrostu nie ma po prostu szans :(

Wspólne keszowanie a Jeanpaulem z wykorzystaniem rowerów miejskich, które znacznie ułatwiają nam zadania przy tak umieszczonych pojemniczkach. Dzięki za kesza

Rowerowo podjęta skrzynka wspólnie z Ania_i_Wojtek. Po raz kolejny przekonuję się, że rower bardzo pomaga w keszerskiej robocie, ułatwia sięgnięcie po kesza i maskuje nasze poczynania. Dzięki za kesza!

Limonowo-Maleskowo rowerowe 42195m (plus mały bonus) z Mentorką

Kto nie skacze......

Zamykajcie i odkładajcie poprawnie bo w środku woda.

Moja pierwsza na trasieNo yyyy mmmm dojechałam po 10 h do domu od znalezienia i przyznam się szczerze, ze nie pamietam tego keszaMusiałam wejść na street view, bo totalna pustka :D

Dzięki za keszaW towarzystwie Limon :)

Ot taka +1 ;)

TFTC!

Wczoraj w drodze do domu. O 19 :30 można było juz spokojnie podejmować. Mam 182 cm a ledwo go dostałem. Niższe osoby pewnie mają spory kłopot.

Czyszczenie mapy z nocnych skrzynek. W ciągu dnia trudna do podjęcia. A do tego stresująca, bo trzeba mieć te 180 cm co najmniej. Dobrze, że byłem z Jaśkiem to nie robiłem z siebie błazna i małpki. A brakowało paru centymetrów. 

I też pierwsze słyszę, żeby to był łódzki plac Pigalle... ale dzięki :) 

całkiem sprawnie i konspiracyjniesamotne keszowanie rowerowe po ŁodziDzięki za skrzynkę.

Szybka akcja w drodze do domu. O tej godzinie mało już ludzi w okolicy...

TFTC!

Następny zaległy wpis sprzed 2,5 roku.

Kesz znaleziony z Żeliwnym. I chyba nie pamiętam go totalnie... Kojarzę chyba sposób ukrycia ale pojemnika już nie bardzo...

To i bez oceny zostawiam:).

Na placu Pigalle byłem i widziałem ..tzn. kasztanów akurat nie było, ale te inne atrakcje już tak, znaczy kolega tak mówił - ja skupiałem się na zabytkach ;)

Natomiast ten łódzki plac najbardziej kojarzy mi się z ŁDK-iem, w którego kinie lat temu sto miałem "przyjemność" oglądać przegłupi film Drakula, wampiry bez zębów.

Dzięki!

no to swoje odstaliśmy.... miejsce MEGA ruchliwe! Z odłożeniem też musieliśmy się chwilę wstrzymać. Tak czy siak, dzięki :)

czy ktoś wie co z keszem obok? tj. cerkiew! kasztanów nie pojedli;) dzięki!

Fakt - kiedyś tu był pigall'ak, ale czy nadal funkcjonuje ?? Za dnia nie było widać, a zresztą po co mi ta wiedza

Znaleziona centralnie na środku obiektu, aż dziw, ze nikt sie nie zainteresował. Ukryta nieco mniej na widoku.

Dzięki.

za drugim podejściem poszło bezproblemowo :)

Druga próba i tym razem obyło się bez straży miejskiej, stojącej obok. dzk

Co do pogody i miejsca podczas podejmowania to przypomina mi się powiedzenie mojego kolegi: "idzie mi to jak k.rwie w deszcz".

Na szczęście ze znalezieniem poszło mi lepiej.

Troszkę trzeba było odczekać i zaatakować w odpowiedniej chwili - rower pomógł, dziewczyn nie było a szkoda ;-)

Znaleziona rowerowo podczas wiosennego czyszczenia miasta.

Hmm, za moich czasów plac Pigalle znajdował się bliżej dworca...

Dobrze się złożyło, że skrzynka się pojawiła w tym miejscu, bo miałem potrzebę przyjazdu nieopodal. Szybko i sprawnie z Safrinem. Dzięki 

Skrzynka znaleziona. Siadam na słupku wpisuje się. Zbieram się do odłożenia skrzynki, ale jakiś koleś wychodzi z budynku. Staje dwa metry od skrzynki i postanowił rozprostować kręgosłup na środku chodnika. Wykonuje jakieś wygibasy. W końcu poszedł chcę odłożyć kesza, a ten obrót na pięcie i to samo. Siedzę sobie cierpliwie. Zjadłem jedną kanapkę, zjadłem drugą kanapkę. A on nadal krąży wzdłuż budynku. Schowałem się za rogiem. Wracam po kilku minutach i już go nie było.

Skrzyneczka namierzona bez problemu.Akurat pogoda nie sprzyjała trochę padało poszło szybko i sprawnie.Dzięki

Szybko i sprawnie.

Dzięki

Podejmowana razem z Nilu podczas spaceru. dzięki

Pierwszy FTF in maj lajf ; taki kamień milowyMyślę sobie, podjadę, zobaczę, wrócę na wieczór. A tu suprise, mugoli brak :). Nigdy nie słyszałem o porównaniu tego miejsca do Placu Pigallem, a przejeżdżam tamtędy prawie  codziennie. Ukrycie i maskowanie kesza - nie jest jakieś wymyślne. Dodatkowo zmylił mnie atrybut "Miejsce niebezpieczne", ale dałem radę.
Tak w ogóle, skrzyneczka długo czekala na znalezienie. FTF! TFTC!