Nie udało się. "Powalony Niemiec" leży jakieś 10 metrow od miejsca gdzie wykonano zdjęcie. Podkręciłem się tu i tam, bez sukcesu :(

Mamy i tego.
Dzięki.

Dzięki za kesza.

Niedzielny wypad z Unkasem i Bartkiem. Szybko i sprawnie. Dzięki.

Schronu nie zwiedzałem, bo wiadomo: im bliżej siedlisk ludzkich, tym większy syf. Dobrze zrobiłem, bo później miałem okazję zwiedzić wiele schronów w o wiele lepszym stanie. Powalony Niemiec dość szybko namierzony, ale już z keszem chwilkę się motałem. Dzięki.

W schronie śmietnik więc bez zwiedzania. Dzięki za pokazanie.

Mnóstwo powycinanych drzew dookoła, więc szybko udało się wypatrzyć odpowiednie miejsce. TFTC

Po raz setny, przekonałem się, że trzeba dokładniej, czytać opisy, tym razem, nie doczytaliśmy, że skrzynka jest "nietypowa" ale w końcu Holka wypatrzyła tego "leżącego Niemca", TFTC:)

Pomysł by taki, że ja się deczko prześpię, a Kross namierzy kesza. Po około 20 minutach jednak musiałam mu pomóc :)

Kordy nie pomogły nic a nic. Zdjęcie pokazało miejsce, z którego szukać NiemcaDzięki temu, że zieleń jeszcze nie opanowała terenu namierzyliśmy Niemca i skrzyneczkę :) 

Dziękuję

Doszliśmy dopiero po przeczytaniu wpisu krejzoli. Zdjęcie faktycznie bardzo poglądowe, bo z miejsca ukrycia widać coś zupełnie innego. Tutaj już tak czysto jak w innych schronach nie było. Ekipą wesołej dzaczki:) Dzięki

Założenie było takie - z Gagulcem ściagamy uwage na siebie chodząc po schronie,a palinq z karwdo cichaczem podejmują. A śmigłowiec cały czas krążył na niskim pułapie. Jak widać - misja zakończona sukcesem. Dzięki a kesza, 

Podzieleni na 2 grupy, penetrowałem dachy schronów, a inni kesza znaleźli. Wspólnie z Paulinką, Karolkiem i Mangusem. Dzięki

Dzięki poprzednikom skrzynka sprawnie znaleziona - bez grzebania w śmieciach.

Dzięki porze roku i wycince prowadzonej w okolicy - niemiec dobrze widoczny.

Schronu nie zwiedzieliśmy bo czas gonił ale od razu zaczęliśmy szukać miejscówki ze zdjęcia i...za bardzo się w tym szukaniu zaangażowalismy sugerując mylni opisem zdjęcia, że "to widzi kesz" bo wcale on tego nie widzi. Po dłuuugim czasie tam spędzonym już wiemy, ze zdjęcie ma charakter tylko poglądowy, żeby wiedzieć gdzie tego niemca szukać, wiec jak go już ujrzycie to od razu tam się kierujcie i nie szukajcie idealnej perspektywy fotografa.Niemiec niestety zaśmiecony i nie rozumieliśmy czemu w takim sufie kesz się schował. Dopiero przy wyrzuceniu w kosmos kolejnej łachy z wnętrza wyleciało tez pudełko. Aby następni nie musieli grzebać w śmieciach pozwoliliśmy sobie ukryć kesz w otworze zewnętrznym i zamaskować nieco, jeśli autor nie ma nic przeciwko, myślimy, że chyba nikt z nas nie lubi grzebać w syfie. Sam pomysł nietypa i sam schron fajny.

Oj cośmy się tutaj naszukali to masakra. Ręce przemarznięte i nawet właściwa perspektywa dopasowana ale kesza brak. Dopiero grzebanie w śmieciach po kilkunastu minutach pozwoliło wydobyc kesza..

Chwila chodzenia i jest. Kształt bunkra ciekawy. Pozdrawiamy!!!

dobrze ze jest spoiler 

Znaleziona razem z OMX. Bez zdjęcia było by ciężko. 

Odnaleziony wspólnie z Mroofa, trochę było szukania. Zdjęcie bardzo pomocne.

Pierwsza skrzynka na całodniowej wyprawie rowerowej. Kesz znaleziony szybko, choć po krótkiej rozkminie, czy jest on przy schronie. "Powalony Niemiec" nadal się nie podniósł.

TFTC!

Dzięki! 

Wielkość obiektu robi wrażenie. Szkoda tylko, że praktycznie każdy tego typu obiekt, który nie jest daleko w lesie, ma obecnie funkcję wysypiska śmieci... Cóż, taki los woennych pozostałości. Dziękuję za skrzynkę.

TFTC z misiek321

Obiekt ciekawy, szkoda, że zawalony śmieciami. Ciemność i zmarznięty śnieg nieco utrudniły dopasowanie obrazka do terenu ale się udało. Bardzo dziękuję.

Dziś przyszedł czas stoczyć naszą bitwę o benzynę. Dla bezpieczeństwa jadąc keszowozem na LPG, wspólnie z Yurrasem rano wyruszyliśmy na poszukiwania.

Chwila spacerowania pomiędzy garażami i bunkrami... I w końcu udało dopasować się miejsce ukrycia.

Dzięki i pozdrawiam.

Niedzielna wyprawa mająca na celu zmierzenie się z Bitwą o benzynę. Podjęte wspólnie z Mziolkiem. Dzięki i pozdrawiam

Jednodniowy wypad na Bitwę o Benzynę.

Spoilerowe zdjęcie pomogło, powalony Niemiec cały czas leży na miejscu 

Dzięki za kesza.

Ja pierd....iuNo najbardziej wredny kesz podczas tej wyrawy :)
Godzina niecała łażenia, szukania, zaglądania, i nie wiem jeszcze czego. Nocą level hard :)
Ja się już poddałem, gdy nagle dzwoni AER z wieścią iż kesz już w rękach.

Noc to zła pora na tego keszaco za powalony ten niemiec.

Znaleziona podczas nocnych poszukiwań keszy w opolskim. Drugie podejście i wiele minut spędzonych na kordach. Mieliśmy milion różnych pomysłów na miejsce bytowania tego kesza. Sytuację uratował upór AERa i Ratowniczki, którzy poszukiwania rozciągnęli daleko dalej niż wskazuje foto-podpowiedź. Uaktualnienie tego zdjęcia byłoby wskazane. Niestety najsłabsza część projektu. Dziękuję mimo wszystko za okeszowanie

Bitwa o benzynę: decydujące starcie, czyli drugi nocny atak załogi Festung Breslau. W składzie: Ratowniczka, Esi, Katul i niżej podpisany.

Pechowy dla nas kesz:

Na tej skrzynce zakończyliśmy poprzedni wypad. Wtedy, nad ranem i po intensywnej deszczowej nocy, nie mieliśmy już sił na poszukiwania. Odpuściliśmy. Teraz, pełni zapału, przystąpiliśmy do przeczesywania miejscówki, którą wytypowałem dumnie, pewnie i… całkowicie błędnie  I jeszcze udało mi się wmówić Drużynie, że to na pewno to... Dopiero po kilkunastu (więcej?) minutach, gdy zrezygnowana ekipa wracała już do auta, zweryfikowałem teren poszukiwań i odpowiedź pojawiła się od razu. Heh…

Dziękuję,

ÆR

W sobotnie popołudnie przyszło nam zaznajomić się z Bitwą o benzynę. Zarówno temat, jak i miejsca operacyjne dla mnie całkiem nowe. Dzięki za skrzynkę :)

Trochę się pokręciliśmy przy garażach aż w końcu zlokalizowaliśmy miejsce z którego zrobiono zdjęcie a stąd do "powalonego Niemca " blisko - dzięki.

Podziwiam szybkość reakcji Właściciela 

...tu po prostu dopadło nas zmęczenie po całonocnych (deszczowych) ekploracjach, więc posnuliśmy się trochę jak zombie i zdecydowaliśmy o powrocie. Obowiązkowo do poprawy!

Az pojechalem sprawdzic.. Kesz jest na swoim miejscu, nawet zamaskowany lepiej niz ja go wczesniej ogarnialem. DziekiPoza tym, masakra jak to wszystko zaroslo.. Strzyzaki mialy ucieche jak tam wpadlem, sprawdzilem i odrazu sie ewakuowalem :P 

Takze tego.. Kesz ma sie dobrze, zapraszam do szukania. :)

Nocne keszowanie z KAroliną, AERem, Esim i ratowniczką. Kryptonim misji "Beznzyna"

Niestety.... napotkaliśmy dzika, gdy sytuacja sie troche uspokoiła, postanowiliśmy przeszukać teren z którego zostało zrobione zdjęcie. Po logach domyslalismy sie gdzie może być kesz, ale... było też tam legowisko, puste bo puste, ale być może kesz został zeżarty. Nic nie znaleźliśmy

Większą chwilę nam zeszło bo chociaż widzieliśmy podejrzane miejsce to nie braliśmy go pod uwagę ze względu na otaczające go wysypisko. Miejsce już kiedyś odwiedziliśmy (listopad 2014) w trakcie jeżdżenia po kędzierzyńskich betonachTFTC!

Hmm... Spoiler to moim zdaniem bardziej w drodze do kesza, niż z miejsca ukrycia, ale da się znaleźć. TFTC

najpierw obeszliśmy cały obiekt ( niestety bliskość garaży i budynków doprowadziło jego stan do zasyfienia) pózniej trochę zamotania , w końcu Anka przeczytała podpowiedź i mnie olśniło , TFTC

Hmm, żeby znaleźć kesza nic zwiedzać nie trzeba. Choć pozwiedzaliśmy, i to najbrudniejszy obiekt ze wszystkich dziś odwiedzonych. Ludziska są jednak okropne - jakby nie można było śmieci do śmietnika. Dzięki za kolejną miejscówkę!

Schron zrobił na mnie takie wrażenie że nawet nie zastanawiałam się nad położeniem kesza;)

dopiero zdjęcia uświadomiły Hr. Jan Usz o wielkości tego obiektu... Dzięki

Tu mi zdecydowanie nie szło. Uczepiłem się jednego miejsca i w kółko ślepo przegrzebywałem gdy Hr. Jan. Usz zdążył bezproblemowo namierzyć kesza. Dzięki za pokazanie obiektu, robi ogromne wrażenie. 

Bunkier prawie tak wielki jak okoliczne bloki. Instynkt mnie nie zawiódł i poprowadził tam gdzie trzeba. Może dlatego że nie przeczytałem wpisów poprzedników narzekających na spojler. Fakt nie jest idealny, ale razem z podpowiedzią jednak skuteczny. Podczas spacerku jakoś różne skojarzenia chodziły mi po głowie: powalony Niemiec > upadły Niemiec > upadła Madonna i tak doszło do Alo, Alo które bardzo miło wspominam.  Dzięki.

Wycieczka z brajanami i GFS-ami. Dzięki za kesza.

Tutaj na parkingu spotkaliśmy Niemców, których widzieliśmy już przy dwóch wcześniejszych skrzynkach. Mieli wydrukowane zdjęcia satelitarne, ale nie mieli łopaty, więc daliśmy im spokójDzięki za kesza!

Znowu całkiem duże i ciekawe obiekty, niestety jak to w takich miejscach bywa zaśmiecone. Dlatego bardzo rozsądnie w odpowiednim miejscu umieszczony kesz. Dziękujemy.

Trochę szukaliśmy i udało się.Dziękujemy bardzo.

Keszowanie w towarzystwie pięknej pogody. Dużo mugoli ale udało siędziękujemy!

Ewidentnie niemiecka brzoza nie chciała oddać kesza ;-) 

TFTC

Heh, na miejscu miałam inny pomysł na "powalonego Niemca" ale nie było to zbyt mądre - ta brzoza była mało niemiecka:D 

Dzięki za kesza :) 

wielkopiątkowy spacer szlakami BoB razem z ateną i agatką :)

obiekt bardzo zawalony wewnątrz, dobrze że nie trzeba było go eksplorować, natomiast zdjęcie trochę mylące 

Kolejne ścieżkowe miejsce odwiedzone z Aga.pl oraz bumagiem. Tutaj nam troszeczkę zajęło i nie wiem dlaczego. W końcu po spokojnej analizie fotki wszystko było jasne. Dziękuję

Bitwę o benzynę czas zacząć. Schron taki, że ciężko go przeoczyć. Co innego skrzynka. Dzięki.

Spoiler raczej nie wskazuje tego, co kesz, ale na miejscu sprawa oczywista. Że też nikt nie wpadł na pomysł zagospodarowania tego betonu na jakieś dodatkowe miejsca do parkowania. Fajnie się komponuje z garażami. Dzięki

Po ustaleniu z Unieskim widoku ze spojlera poszło sprawnie Dziękuję

Spojler mija się z rzeczywistością, ale na szczęście jest jeszcze podpowiedź Kesz znaleziony z Zyfiką

Szybka skrzynka na porannej bitwie :)

Dzięki :)

hehe zaparkowaliśmy na wjeździe na kanał. Miałem zrobić przy okazji przegląd podwozia keszowozu :)_ :)po odnalezieniu miejsca ze zdjęcia więkwszych problemów już nie stwierdzono niedzielne keszowanie z Żoną i Marioskami. Dzięki za pokazanie fajnego miejsca i za kesza:)

No to już dziwne ;)Garaże i takie cudo;) Dobry hint heheheh

Szybka namierzona pomimo otaczających mnie w wokół ciemności.Dziękuję

To mnie miażdży w tym mieście... Bloki, ulice, garaże... JEB bunkier...

Dobrze, że go jeszcze nie przekształcili w miejsca do trzymania samochodów.

Kesz podjęty w miarę sprawnie, dobrze że nie było mugoli.

Bunkier po bunkrze... jak dla mnie raj... Dzięki.