Znaleziona z Hekinu, super miejsce, dzięki

Jeśli ktoś lubi opuszczone klimaty to to miejsce jest cudowne. Najpierw poszliśmy zwiedzać i oglądać wspaniały widok z góry a na powrocie zgarnęliśmy kesza. Murek zarósł na tyle że nie dało rady podejść pod skrzynkę tak jak na zdjęciu ale znaleźliśmy inny sposób. Może i niezbyt bezpieczny ale skuteczny. Spędziliśmy noc na parkingu przy forcie (nie słyszeliśmy duchów także nie macie się czego bać w trakcie zwiedzania :p )

Obrazki do tego wpisu:

Sposób

Widok

Oh, twelve years later! It was an adventure and I had to hurry. I found it regardless, and the cache is in great condition. But from the start:

When I had a look at the caching map for Genova, I was amazed to see 4 OpenCaches in the vicinity. For sure, those caches would be my goal for the caching day I had planned for. And this one especially since it is in an exciting sight and OConly (I think at least – there are no attributes set).

I hiked up from the old town of Genova. When I arrived at the gate of Forte Sperone I found it locked – really locked with a thin chain and a massive padlock. From the provided picture, I figured that the cache should be behind this iron bars. But I did not give up just yet and found an easy way in nearby. It was so obvious, just follow the path around the gate.

Right inside, I located where the cache should be hidden – and here the real trouble started. The way is blocked by a big bush full of thick thorns! There're is no way around it. While I was standing there and thinking about climbing the thorns or giving up, another visitor came out of the ford. I must have looked a bit lost, as he started explaining to me how to live the fort (in Italian, which I don't understand). But he left soon the way I came in.

Then I explored the ford. What an amazing and huge place! It was very an interesting sight. On the way out, I grabbed one of the planks which was used to make the draw bride a bit saver to cross. With this I could cross also the thorns. Yes! There were more thorns on the way to where the spoiler picture indicates, but way less. And I found the cache in good condition, all great!

While I logged the cache, I heard suddenly voices outside the gate! They were talking about how sad it is that the gate is locked, but I knew they will find the way in as well easily – and then I would stand in plain sight at the cache location where it is now very unusual to stand with all these thorns! So I hurried to put the cache back together and hide it again. All good. Now back throughout and over the thorns.

They caught me when I put the plank back on to the bridge and called me. No, the ford is probably not open, but you can go in and explore it. Have fun!

I did have fun doing this adventurous old cache, which no one found in such a long time! And also the location is great. Thank you Tusial. for this amazing cache!

But the whole adventure did sadly not happen without leaving a trace: I in the thorns and the thorns on me... But it should be all OK.

T2.0 D2.0 SSmall 13:11

Obrazki do tego wpisu:

Entrance

Entrance with plank bridge

Thorns at the cache location

Cache

Znaleziona!!korzystając z ładej pogody wybrałam sie dziś z 3 kolezankami ( Agata, Asią i Martą) i kolegą- Pawłem na Fort. Panorama Genui jest naprawdę fantastczna.

skrzynka jest w bardzo dobrym stanie  

OUT- nic

IN- naklejka WOŚP- Bydgoszcz, życzenia świąteczne

A na dole jednak nie padalo ;)

gratuluje :> zastanawialam sie, czy ktokolwiek kiedykolwiek dotrze do tych skrzyneczek

Znaleziona!

Po skrzynkę wyruszyliśmy o 18. Niestety, dzień wcześniej w forcie była impreza i ekipa jeszcze sprzątała, przez co podjęcie było niemożliwe. Postanowiliśmy więc poczekać (z Bunią i kolegą) aż pojadą. Pech chciał, że panowie skończyli dopiero koło 21. Gdy tylko światło ostatniego auta zniknęło za zakrętem, pod osłoną nocy ruszyliśmy po cache'a. Brama była oczywiście zamknięta, ale wcześniej znaleźliśmy dwa inne wejścia i z jednego skorzystaliśmy (osobiście polecam to od parkingu, ciemnym tunelem koło spalonego skutera). Było już ciemno i choć niebo co jakiś czas rozświetlały blaski zbliżającej się burzy, to bez pomocy latarki led kolegi nie dalibyśmy rady. Po znalezieniu - szybki wpis do logbook'a i równie szybki powrót do miasta, bo burza była coraz bliżej.

IN: bilet wrocławskiego MPK 20gr.

OUT: nic