Nie znalazłam.

Zdaje się, że przepadła. Okolica wysprzątana, wg nas pojemnik również został posprzątany...

weekendowo przed Pol'and'rockowo w Poznaniu z magibu :)

już kiedyś tu sznupałem teraz się udało ;D

Pierwszy raz znalazłem taką skrzynkę, faktycznie jest widoczna, chociaż myślałem że to pewne znane drażetki, a właściwie opakowanie po nich, dzieki za skrzynke

Dzięki za skrzynkę

Odkryta, dosłownie, nie zauważyłem "ruchomych elementów maskowania", skrzyneczka mocno widoczna ale miejsce bardzo pomysłowe. Dzięki za kesza.

Kesz zdobyty w trakcie weekendowego wypadu do Poznania. Dzięki!

Zdobyta razem z descarado podczas rowerowego weekendu;)

Znaleziona podczas wizyty w okolicy. TFTC!

Razem z marass1111.

Fajnie schowana skrzyneczka, niby widać, a nie widać....Dzięki. Pzdr.

Dzień wcześniej małą przebudowę terenu zarządzilicóż zdarza się pogubić satelity najlepszym gpsom :p Niedzielnym spacerkiem poszło sprawniej. Dzięki :)

Podjęta przy okazji koncertu w Sali Ziemi. Bezproblemowo. 

Niestety drugiej pisarki się nie udało złapać, bo akurat na kordach w aucie siedziało jakichś 4 typków i nie chciałem ryzykować spalenia.

Dziękuję za opisy no i za kesze :)

Pozdrawiam!

Wraz z TSW podczas posesyjnego keszowania, dzięki :)

Chwilę się tu pokręciliśmy, bo źle zrozumiałem podpowiedź. Dzięki! Wraz z Sierotą podczas feriowego keszowania w Poznaniu ;)

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Logbook trochę wilgotny.Dzięki

Ekspresowa skrzynka podjęta na: wciąż-popsuty-łańcuch-roweru. Toż to prawdziwa "eksplozja uroczości". Wspaniała skrzynka, wykonanie i ten gwiezdny pył. Dziękujemy zauroczeni i rekomendujemy, bo nie wypada nie.

Wszystko już działa, choć z powodu braku materiałów wygląda nieco inaczej.

Krasnoludki chyba nie pilnowały wystarczająco dobrze, nie chroniły dumną piersią przed szalejącą wilgocią. Wzięta do naprawy.

Logbook przemoknięty, wymaga wymiany.

Akurat krasnoludki przechodziły obok i pokazały kesza... cały mokry w środku, nie udało się wpisać.

No, maskowanie oryginalne...To przecież tak proste, jasne i oczywiste!

Kesz pomysłowy, ale w środku przemókł cały :(

TFTC!

Skrzynka bardzo pomysłowo schowana. Po dokładnym zapoznaniu się z otoczeniem i spojlerem zostało wypatrzone maskowanie i po chwili skrzynka została wyjęta. Niestety, logbook bardzo wilgotny, wpis ledwo możliwy.

Dziękuję za założenie skrzynki

Znaleziona,bardzo fajne maskowanie,dzięki za kesza.

Dziś, mając parę godzin do spędzenia na Górczynie i Łazarzu, wreszcie mogliśmy urządzić sobie porządny keszerski spacerek, zaliczając kesze: Willa Kimlera - Górczing, Kazimierz Nowak, ulica Lodowa, Willa dla córki Heleny, Jeden z pierwszych wieżowców, Fyrtel Łazarz - U Starego Marycha HP15, Fyrtel Łazarz - Rynek Łazarski HP13, Budynki połączone galeryjkami, Fyrtel Łazarz - Magnolia HP10, Maria Konopnicka i Fyrtel Łazarz - Kamienica z wieżyczką HP7, a na GC: Lodowa 32 (KAZIK), Skwer im. Kazimierza Nowaka (KAZIK). 
Niestety nie obyło się bez DNF-ów – nie udało nam się kolejne podejście do kesza: Fyrtel Łazarz - Gotycka kamienica HP6, a na GC nie udało nam się znaleźć keszy: Edmund Strzelecki, (Nie)zwykła klatka 12/12, (Nie)znane ulice Poznania - Drobna, Łazarska Wierzba Łącząca, Anna#1.

Kesz nr 107:
Skoro do bliźniaczego kesza, poświęconego Elizie Orzeszkowej, konsekwentnie nie możemy się dobrać, to postanowiliśmy sobie to odbić, zdobywając kesz Maria Konopnicka. Ciekawy wierszo-spoilerek wyjaśnia dość jasno gdzie szukać skrytki, ale bez niego pewnie zniechęcilibyśmy się dość szybko. Nawet z podpowiedzią musieliśmy przez dłuższą chwilę powypatrywać miejsca, gdzie mógłby ukrywać się kesz. Czegoś nie do końca pasującego do otoczenia – i udało się to, choć trzeba przyznać, że maskowanie jest zacne! Dzięki za interesujące poszukiwania :)

TFTC,
MrMahon

Ciekawy sposób ukrycia. Dzięki!

Znaleziona :)

Co ja się nałaziłam tam i nazad... Ale znalazłam, dzięki :)

Dziękuję za kesza. Padł mi długopis, na szczęście sklep odzwierzęcy z dobrami wszelakimi był blisko. Przy zamieszaniu z zakupem pisadła, gdzieś chyba certa zgubiłem. :(

Skrzyneczka cały czas jest na miejscu i bardzo dobrze się ma. Trzeba widać oglądać dokładniej.Dodałam ułatwioną podpowiedź kodowaną. Ach, no i certy się dołożyły!

Każda cegłę obejrzeliśmy, nic nie udało się znaleźć.

Niestety nie udało się znaleźć

Niestety, policja zamknęła ulicę z okazji chrztu i Dudy czy jakoś tak, ustawili się opodal, zasiedli w radiowozach i się nudzili. Pozostało odpuścić.

Znaleziona bez problemów. Myk ze sznurówką zawsze działa. Dzięki!

Poznański weekend z mirtis na łazarskim rejonie. Oczywiście jak zwykle po przemacaniu całej okolicy trzeba było postawić na metodę "znajdź anomalię". Koordy uparcie ciągnęły na posesję. Skrzyneczka fajnie zamaskowana, dzięki!

Znaleziona podczas wypadu do stolicy Wielkopolski.

Tutaj chwilkę czasu zeszło... nie dostrzegłem pewnej anomalii ;)

Dziękuję za skrzynkę :)

Tu też trochę szukania było, bo kordy ciągnęły na posesję, ale w końcu się udało namierzyć luźne elementy. Fajny, dopasowany pojemnik. Dzięki za ciekawą historię i TFTC!

Skrzyneczka złapana wspólnie z kujawską ekipą. Dziękujemy za pokazanie miejsca i skrzyneczkę ;)

Podczas marznącego spaceru wraz z natibulhmm, my z krasnoludków też próbowałyśmy zrobić niezłych siłaczy, ale w końcu udało się znaleźć właściwe miejsce:p

Podczas krótkiego wypadu do Poznania, na krótkim spacerze z Nati:)

Skrzynka wypatrzona i znaleziona. Dobrze, że padało to mało ludzi wokół:)

Pamiętam, że byłam tu za FTFem razem z Maleską w dzień publikacji, ale wtedy jakoś się nie udałoLudziów jak mrówków, ciągle ktoś, ciągle coś i odpuściłyśmy. Dziś wraz z Lilalu podczas deszczowego spaceru wieczorną porą, kesz wpadł szybciutko w nasze łapki. TFTC. Pozdrawiam, Nati.

Aby ochronić ten słupek przy furtce wspomnę ,że krasnoludki Konopnickiej to nie krasnale Tolkiena nie dałyby rady tej cegle. Fajna skrzyneczka, niełatwo ją wypatrzyć, autorka ukrywa swoje keszynki nieszablonowo, a i miejsce na certyfikaciki się znalazło podziw, dzięki

1137- oj śpieszyłem się z tą skrzyneczką. Na horyzoncie zbliżała się śmieciarka, w miejscu gdzie szukałem i gdzie jak się później okazało znalazłem kesza stały dwa pojemniki na śmieci. Wiedziałem że jak podjadą to z podejmowania nici a ja czasu niestety więcej nie miałem:) Na szczęście udało sie tuż przed ich podjazdem dokonać wpisu i ewakuować z miejsca aby nie spalić tej pięknej pozycji. TFTC

Dobra skrzyneczka, bo to nie Mikrus magnetyk identyczny jak setki innych.

Mikrus inny, uff 

Tutaj testo załączył już tryb surviwalu. Więc w odróżnieniu do pocztówki, wpis bardziej porządny.
Napisany z pozoru niepiszącym długopisem, za to maczanym w tuszu naboju piórowego. :D
Moc jest z nami :D

ten pojemniczek coś mi przypomina, czyżby koszary? DzK!

Wreszcie znalazłem. Wreszcie nikt mi nie przeszkadzał. Ukrycie po prostu boskie. Wieczorem bez latarki to w życiu bym tego nie znalazł. Dziękuję za kesze o pisarkach. Pozdrawiam.

Noworoczne keszowanie z Tat11. Namęczyliśmy się z tym mikrusem :)

no nie było łatwo

razm z Buckiem

Szukałam tu, szukałam tam, wszędzie tylko nie tam a tu i tam mogło być to tu. Lecz oto tu się pojawiła sprytnie ukryta skrzynka. Pewnie jakiś krasnoludek podłożył ją tu. Dzięki!

Konopnicka przywitała nas deszczem i zimnem, na szczęście ciepło wspominam bajkę o krasnoludkach, więc dawała mi otuchę. Niestety wypatrywanie w ciemnościach ewentualnego miejsca ukrycia kesza nie było łatwe i zaowocowało tylko rozebraniem fragmentu słupka. W akcie desperacji z drobną pomocą udało się odnaleźć ciekawy pojemnik, choć mając w pamięci drugą skrzynkę z dyptyku spodziewałem się czegoś innego.
Po znalezieniu podjechała ochrona, być może zaalarmowana przez stróża z przeciwnej strony ulicy. Na szczęście poszli najpierw do niego, więc udało się odłożyć i ulotnić.

Pięknie dziękuję za skrzynkę. TFTC!

Na sąsiedniej ulicy przytrafiło się być pierwszymi, tutaj podium już zajęte ale i tak po powrocie do Poznania chętnie przydreptaliśmy. Pogoda teoretycznie wymarzona do keszowania ale to tylko pozory bo raz, że ciemno że oko wykol, a dwa ruch jakby za darmo coś rozdawali. No, nie było najłatwiej ani najszybciej. W nagrodę załapaliśmy się na certyfikat, TFTC!

Hello,

Trochę nie mój rewir na spacery z psem, ale czemu nie ? Krótki wypad do miasta. Niby kesz nie ma znalezień, ale znając realia, to już pewnie pół logbooka zapisane  Kordy latały niemiłosiernie, do tego mokro i lodowato. Nie zabrałem rękawiczek, co z jednej strony zaowocowało grabiami z palców, z drugiej zaś pozwoliło w końcu wymacać pojemnik. W międzyczasie rozmowy z autorką i jej otoczeniem (przy sąsiednim keszu też)   Skrzynka taka chwaliszewska, ze wszystkimi jej konsekwencjami. Szukając kierujcie się podpowiedzią z opisu (ale nie tą kodowaną) - szybciej zidentyfikuje się strefę, niż posługując się GPS-em. Na moje to niepełnosprawni nie dadzą tu rady bez pomocy innych. Dla mnie to jedna z najładniejszych uliczek w tym fyrtlu. Przyjemnie było przejść się nią ponownie. Copies zawarł kilka znajomości, ja wlazłem w minę, ale w sumie bez strat   Teraz na Orzeszkowej. Pzdr, Wojtek

Tuż po ujrzeniu na mapie nowej 'plamki' przyszła chęć zerwania się z miejsca i gnania na spotkanie z Marią K. Udało się dzisiaj - delikatne odbicie z kursu i już na miejscu. Czas nieco naglił, ale miałem nadzieję, że spóźnienie z takich przyczyn zostanie wybaczone. Tym bardziej, że zeszło trochę więcej czasu niż przypuszczałem - znowu zostałem 'zrobiony w konia' przez świetnie maskującego się kesza. Wszystko kilkukrotnie obchodzone w koło, zbadana nawet druga strona ulicy (całe szczęście, że w pobliżu było ciemno i pusto). Pod koniec był i dreszczyk emocjiDziękuję za kolejną śliczną skrzyneczkę (i książeczkę)!

Jakoś w dzień publikacji skrzynki, zupełnie przypadkiem oczywiście, podziwialiśmy bujną roślinność na działce sąsiadującej z keszem - pojemnik, w tajemnicy, już dojrzewał do znalezienia.
Dziś, przy okazji podejmowanie skrzynki mogliśmy zrobić to jeszcze dokładniej :-). W związku z obserwatorami z parterowego mieszkania odpuściliśmy, by powrócić po rundzie spacerowej. Pewien samochód stojący na ulicy blokował nam możliwość ucieczki i mobilizował do wytrwałości, więc wpatrywaliśmy się, wpatrywaliśmy, aż wypatrzyliśmy.. STF (za tymi co się nie ścigają, podczas nieobecności innych nieścigających się).
W zasadzie tę metodę polecamy, pójdzie szybciej, niż czytając podpowiedź kodowaną. Ładny certyfikat i maskowanie, dziękujemy

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie luksta. TFTC!

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

Aż dziwne, że nikogo jeszcze nie było przy tej skrzynce. W dzień publikacji jakoś nie było po drodze, a że dzisiaj jansta jechał do szkoły pohałasować na bębnach, to w drodze powrotnej jak najbardziej. Przeczytałem kilkakrotnie opis i podpowiedź bo jakoś nie wiele się zgadzało, a raczej nie ułatwiało znalezienia. Przy okazji nie potrzebnie rozebraliśmy część ogrodzenia. Dzięki za FTF-a, wspólnie z jansta i Asią.

Kordy z mapy. Mam nadzieję, ze skoro przy poprzednich skrzynkach nie było z nimi problemu, to tutaj tez nie będzie. Powodzenia!