Znaleziono
Super miejscówka, dzieki:)

Prawie przeoczona podczas kompletowania ścieżki

Znaleziona

Znaleziona wraz z GR5

Znaleziona z GR5
TFTC
????

heppi z kasik2 i GR5

# 4.... do 5000 niewiele zostało.

"trza kesza brać za pas póki czas, ..... bo tak wcześnie odchodzą ....."

TFTC .....

no i co no i ..... po prostu się udało.
   

Zbałamuciłem tu trochę za dużo czasu, bo zamiast solidnie przeszukać najbardziej prawdopodobną miejscówkę, zacząłem kręcić się w kółko. Na szczęście ostatecznie macnąłem skutecznie tam, gdzie na początku tylko spojrzałem. Dzięki za kesza.

Ostatnia na naszej dzisiejszej "przelotowej" trasie. Przedarcie się przez bluszcz a potem rozkmina jak to stamtąd wyciągnąć, żeby nie zostać zaatakowanym przez jakieś ufo..

No i ostatni z serii. Dzięki.

Znaleziono! ????

Znalezione razem z rodziną :)

Dzisiaj rowerem wyszło 177 km i choć przejeżdżałem w okolicach kilku cmentarzy robiąc nawrotkę na zamku, to padło na ten jeden, tym bardziej że w okolicy zaraz jest granica łódzkiego z wielkopolskim.
Dziękuje za te 4 dodatkowe kilometry i za kesza!

Co zrobić, gdy nadchodzi piątkowe popołudnie a mimo tak korzystnego czasu chandra nie przechodzi? Należy próbowac wyciągnąć Dombiego na nocne kesze. Ale że na cmentarze? Przecież on w nocą boi się nawet własnego (niewidocznego przecież) cienia,  a co dopiero jakieś cmentarze w lesie? Ale co mi szkodzi spróbować?

Dombie miał chyba jeszcze większa chandrę od mojej, bo....zgodził się błyskawicznie! Tak więc jedziemy. Noc, gęsta mgła i jakieś pole...Zza mgły wyłaniają się zarysy drzew, jakie s krzaki, wrzask przebudzonych ptaków. Jest bosko!

Dziękuję za pokazanie tego miejsca i zadbaną skrzynkę!

Jak ja lubię takie sytuacje! Kiedy moje myśli pochłania coś, co w największym skrócie można by określić jako połączenie różnych codziennych różności oraz przygotowań do zbliżającego się wyjazdu w odległe miejsce i kiedy nagle pojawia się w tym wszystkim coś, czego w ogóle miało nie być. To COŚ było zapytaniem Werrony, czy nie wyskoczylibyśmy na małe keszownictwo. Na dodatek wyprawa miała mieć bardzo konkretny cel - stare, zapomniane cmentarze! Uwielbiam takie klimaty - zwłaszcza nocą. Jest tylko jeden warunek - muszę je odwiedzać w towarzystwie, w przeciwnym razie moja wyobraźnia wyczynia takie harce, że lepiej nie mówić... No więc zgodziłem się bez wahania!

Zaczynamy "od dołu". W pierwszej chwili miejsce wydaje się dość mało klimatyczne - ot jakaś kępa drzew przy drodze. A jednak, mgła, która towarzyszy nam odkąd zjechaliśmy z autostrady, w połączeniu z tym JAKIE są niektóre z drzew tworzących tę kępę zaczynają robić swoje. Jest dokładnie tak, jak miało być. Mrocznie, tajemniczo, nastrojowo i cmentarnie.

Dzięki wielkie!

I w końcu ostatnia skrzynka z tej geościeżki zdobyta :)

Ponure, cmentarne klimaty dzikich plączy i zdeformowanych form drzewiastych.

Ponure, cmentarne klimaty dzikich plączy i zdeformowanych form drzewiastych.

Drugi z odwiedzonych cmentarzy. kordy bardzo dobre, miejsce rzuca się w oczy więc znaleziona dość szybko.

Razem z MiszkąWu, Psikiszkiem i wzorowym.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

najpierw znalazłam  kawałek starego nagrobka,a po chwili skrzynkę, dzięki

Zaległy log. Znaleziona razem z marass1111. Dziękuję. 

Ostatnia skrzynka z serii, w sumie zapomniana prawie i przeoczona ale w trakcie kierowania się do wjazdu na autostradę udało się jeszcze podjechać...Spora dziupla,...spora...Razem z czarnyksiaze. Dzięki. Pzdr. 

Pierwszy keszyk na dzisiejszej wyprawie z Szablą. Dziękujemy. 

Długo się wybieraliśmy aż w końcu udało się dotrzeć. Pierwszy na dziś. Poszło szybko i sprawnie razem z Blondo. Zabraliśmy kreta w dalszą podróż. Dzięki. 

Pierwsza skrzyneczka a wcale nie poszło super sprawnie. W końcu sięgnąłem tam gdzie potrzeba i skrzyneczka zdobyta. Dzięki za kesza.

Szybko i sprawnie, dziękuję za kesza i pozdrawiam. 

znaleziona poszło szybko i sprawnie

Wakacyjne rodzinne odpoczywanie i zwiedzanie, a przy okazji keszowanie  z Kropką i dwoma Kropeczkami. 

Dzięki

Dziękuję za pokazanie tylu zapomnianych okolicznych cmentarzy. Skrzynka złapana w towarzystwie Akiego, Gackka i Natika.

Znaleziona z Gackkiem, Natikiem i Phoebe podczas podboju woj. łódzkiego i wielkopolskiego :)

Znaleziona w doborowej ekipie z akimg, Natik, Phoebe.

Moja pierwsza skrzynka z tej geościeżki i nie wiedziałem czego się spodziewać, ale poszło gładko. 

Przed skrzynką, jakieś 350 metrów na ulicy korek w postaci... stada krów. Trzeba było chwilę poczekać ale później już sprawnie poszło. Spora ta dziupla. Dzięki.

Geościeżka rozpoczęta. Pierwsze z miejsc, gdzie kiedyś był cmentarz, odwiedzone.

Dzięki.

a barwinek już kwitnie:)

Samotny wypad na geościeżkę. Już kilka razy chciałem ją znaleźć przy okazji podróży to tu, to tam. Ale jak zwykle - brakowało czasu. Dziś specjalna wycieczka - geościeżka jako główny cel :)

Pierwszy keszyk i już zapowiada się dobrze spędzony dzień :)

Pozdrawiam
Art_noise

Razem z Bambą, dzięki :)

Miejsce typowo keszerskie...to już ostatni na dziś z całej geościeżki...dziękujemy. Wraz  z Serengeti, dzięki.

Dziś takie zaduszkowo-hallowinowe keszowanie i cmentarna ścieżka. Wiedziałem! No jak tylko stanąłem na kordach to wiedziałem! Nie cierpię takiego chowania skrzynek. Brrrr. Okropność. To było wyzwanie.
A co do cmentarza to też był mój ostatni na ścieżce. Ale za to znalazłem całkiem sporo starych nagrobków. Na jednym nawet ktoś chyba czasem stawia znicz. Jakby co to służę zdjęciami. Dzięki :-)

Tym razem tylko przejazdem ale niewątpliwie wybierzemy się po resztę skrzynek, przy okazji odrębnej wyprawy w te ciekawe okolice. Skrzynka klasycznie znakomita, dziękujemy.

Miejsce ukrycia oczywiste ;0 Dzięki

Intuicja zadziałała.Skrzyneczka znaleziona.Dzięki

Pierwsza na trafie. TFTC

Mocno zarośnięte miejsce, skrzynka na miejscu. Dziękuję.

Zwiedzanie gminy rozpoczęte :)

Dzięki :)

Hmm - tu też nie widać nic z cmentarza, czy to tylko ja tak szybko podbiegłem, zlokalizowałem, wpisałem i wróciłem do wozu??

Fajna skrytka

Dzięki.

Skrzynka znaleziona razem z Ryjkiem+ na koniec dnia już podjechaliśmy samochodem.

Dzięki za kesza!

Skrzynka zdobyta z anoriell - tutaj podjechaliśmy już autem po zrobieniu objazdu po pozostałych lokalizacjach :)

TFTC + ocena znakomita za tematykę!

Szybko znaleziona trzeba tylko zajrzeć tu i tamDzięki

Miejsce oczywiste a mimo to znaleźć nie było łatwo

TFTC!

Wspólna wyprawa z yoshio, chłopak tak wszystko dokładnie opisał że nic tu po mnie - dzięki.

pierwsza w tym roku poważna wyprawa rowerowa po kesze. namówiłem budgeta, zaprawionego w boju kolarza, we dwóch zawsze raźniej. 6:18 wyjazd z Łodzi kolejką ŁKA, w Łęczycy chwilę po 7ej.
jedna z trudniejszych skrzynek, a to za sprawą dużej odległości od dworca PKP, do tego całą noc padał śnieg, więc warunki średnie na rower. ale przynajmniej z początku tak nie wiało. kesz znaleziony bardzo szybko, bluza usyfiona po samą pachę. ruszamy dalej, a z domku nieopodal wychodzi typ i pyta się, czego szukamy w tej lipie. i że nie jesteśmy pierwsi, którzy tam grzebią. rzucam przez ramię, że robiliśmy zdjęcia, gość akceptuje taką odpowiedź i nie drąży dalej tematu. nawet widać kilka nagrobków. dzięki!

Zaczarowane miejsce. Zimno. A żeby rękę włożyć trza było kurtkę zdjąć. Brrrr... Dzięki.

Pierwsza skrzynka na dzisiejszej trasie, praktycznie drive in. Dzięki

Jechać czy nie jechać, może jednak jechać, choć lepiej nie jechać - tak było wczoraj. Dzisiaj już telefon od Michal+ z zapytaniem czy jedziemy, no i jedziemy.Główny cel obraliśmy nową geościeżkę + okoliczne kesze. Plan nie do końca zrealizowany, ale też nie mamy powodów żeby być rozczarowani. Tak czy inaczej czeka nas jeszcze jedna wizyta na północnym zachodzie.

Leszno wytypowaliśmy jako pierwsze na trasie. Podjechaliśmy pod sam cmentarz, wysiadka z wozu, następnie kilka minut szukania, bo nie wiedzieliśmy czego mamy się spodziewać. Śladów nagrobków nie dojrzeliśmy, ale też ich nie szukaliśmy. Dzięki

A no własnie, byłbym zapomniał. Skrzynka niebezpieczna. Uwaga, można spotkać ludzi z bronią. Wracamy sobie od skrzyneczki, a płeć żeńska naszego trzyosobowego składu  dostrzegła mężczyznę z pistoletem wśród czteroosobowej grupy. Obyło się bez strzałów w tylną szybę czy opony  ;).

I ostatni z cmentarzy odwiedzony. Przy pierwszym odwiedzonym pisałem, że w pamięci został głównie bolący palec, to po tym zostaje spory niesmak... Przykro patrzeć kolejny raz, że dla niektórych jedyną wartością tego miejsca jest to, że można tu wywalić swoje śmieci... No ale jest oszczędność! Będzie na wino i fajki. Ech...

Dzięki!

Ostatnia skrzynka na mojej dzisiejszej trasie. Oj jak ja nie lubię wkładać rąk w takie miejsca. Przecież tam może siedzieć jakiś potwór! Dzięki za pokazanie miejsca. 

Miał być rodzinny wypad do Płocka, był wypad ale trochę dalej.

Zasadniczo to bardzo fajna idea. Kesze na poziomie, dobre kordy a miejsca, które pokazują mają zdecydowanie klimat na upamiętnienie. Mi się podobało!

Trochę spontaniczna rodzinna wyprawa keszerska szlakiem zapomnianych cmentarzy na zaproszenie Damiana No i mimo, że aura i pora niezbyt sprzyjały wypad całkiem udana.

Keszyk znaleziony bez problemu kordy bardzo dokładne a i opis nie pozostawia żadnych wątpliwości.

Tu miałem bliskie spotkanie z pastuchem elektrycznym 

Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza. Pozdrawiam

GG