Kesz znaleziony 03.02.2024 roku podczas wyprawy na zachodnie GO WRO. Deszczowo wietrzna pogoda sprawiła że mugole zostali w domu a kesze same się znajdowały.

Nie było łatwo - kordy szalały, drzewa zakryte ściętymi, kesz też się nieźle maskuje. dzięki

Chwilę się pobłąkałem, zanadto ufając współrzędnym, aż wreszcie poszedłem po rozum do głowy i po zastosowaniu nowej techniki poszukiwań skrzyneczka szybko dała się odkryć. Jest w doskonałym stanie, wszystko OK, dziękuję bardzo za wizytę w dżungli - nie było tak źle, spodziewałem się dużo większej gęstwiny.

Trochę się naszukałem tego keszyka. Kordy za bardzo wpychały mnie w dżungle. Obecnie w okolicy leży dość duży pień z wycinki drzew. Zasłania on element ze spoilera. Zapewne jak zostanie zabrany łatwiej będzie go odszukać.

#1399

Nowe kesz stare miejsce. Proszę chować od strony "dżungli".

Akcja reaktywacja. Keszyna reaktywacyjna czekała w terenie 

Reaktywacja znaleziona. Szkoda, że w terenie nie dojrzałem koordynatów niemena, oszczędziłbym sobie przedzierania się przez zarośla.

Fajny kesz (pierwszy z 3 w tym dniu) znaleziony podczas "poświętnego" (po święcie 11.11) spaceru.

Pozdrawiamy

MajMar z dziećmi

Ale tu jakiś zwierz narobił. Co za brak kultury tak walić po lesie gdzie popadnie.

Zdobywanie GO WRO, dzień trzeci ,razem z moim bambą, dzięki:)

Sprawnie odnaleziona, dzięki.

2 dzień na GO WRO, póki co to leje i świeci. Ale keszer nie wybiera ;)

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Skrzynka bezproblemowo podjęta podczas wypadu z Pyś na zachodnie krańce GO WRO. Skrzynka jest na swoim miejscu, wszystko z nią okay. Dziękujemy!

Znaleziona wspólnie z xytrasem, dziękuję za skrzyneczkę.

Faktycznie dżungla, tylko dzikich zwierząt brakowało. Dzięki.

Znaleziona podczas wycieczki rowerowej z Marcm77. Dzięki za kesza

Znaleziona podczas wycieczki rowerowej z djcrazyfrog499. Dzięki za kesza

Takiej dużej dżungli to tutaj nie było i to mi się podobało.A poza tym, to szerszenie są z natury bardzo spokojne i trudno je sprowokować do ataku. Więc bez paniki, bez paniki!TFTC :)

Ostatecznie to my naruszamy ich teren. One są u siebie, te szerszenie znaczy się. :D 

Z Brym i Azymutem czyli Mazowsze z wizytą na Dolnym Śląskudziękuję 

Znaleziona ekipą: Azymut, Fotoimpresje i ja.Kesza ogarnęliśmy szybko - Azymutowi przykleił się do łapki, jak to u niego. ;) Szybko, bo jakoś nam jeszcze zostały emocje po szerszeniach i zabawa w chowanego w choinkach zupełnie nie była nam w głowach. Przecież dla szerszeni las choinek nie stanowi żadnego wyzwania.TFTC. :)

Znaleziona podczas weekendowego, rowerowego keszowania po GO WRO w towarzystwie Dzierza1. Dziękuję pięknie za kesza :)

Znalezione z Daraskiem podczas okołowrocławskiego weekendowego keszowania.

Podbój kolejnego odcinka GO WRO wspólnie z mimex. Pogoda dopisała i prawie wszystkie kesze były na miejscu oraz trzymały poziom, więc wypad uznajemy za udany.
Tutaj poszło całkiem sprawnie, szybko wypatrzony, tylko komary nie dawały się spokojnie wpisać.
TFTC :)

Kolejny już wyjazd na GO WRO wraz z mixen6. Dzisiaj poszło nam nad wyraz dobrze na trasie Błonie - Miękinia - Mrozów - Wojnowice - Brzezina - Brzezinka Średzka, a potem jeszcze Prężyce i Lenartowice. Przy okazji szukaliśmy również innych keszy po trasie. Tym razem w trakcie poszukiwań właściwie nie widzieliśmy Ślęży (w przeciwieństwie do poszukiwań bardziej na południu) - a to ma też swój klimat! Bardzo wiele maskowań przypadło mi do gustu na tej trasie. Wszystkim bardzo dziękuję za trud i pracę włożoną w kesze.

Tutaj poszło całkiem sprawnie, ponieważ (przez przypadek) z poprzedniego kesza znałem już hinta do tego. Dzięki za dobrą zabawę. TFTC! :-)

Bardzo dziękuję za keszyka!
Znaleziony na spacerze między Lutynią a Brzezinką Średzką szlakiem GO WRO...

Szukałem tej reaktywacji i szukałem w środku gęstwiny.
Aż w końcu zajrzałem do logów i odczytałem właściwe kordy ;-)

 Niemen dzięki  za reaktywację!

Miałem GOWRO na wyrywki robione, czasami na evencie, uzbierałem trzydzieści czyli 10% dopiero. Dziś lecę hurtem keszoterenówką. Ha, xludzie! przetrzebili ci tą dziuńglę. Panowie drwale dorwali się też do kesza. Więc musiałem jakoś sytuację ratować.  Dzięki za skrzynkę!

podaję precyzyjne kordy (dokł. 0.1m): N  51*10.665963' E 16*45.021328' 120,10mnpm

Pictures for this log entry:

zastałem tylko środek na komary...

keszu trochu mniejszy tera...

Nowy kesz, nowy spoiler

spacerek z pieskiem dzięki

[zaległy log]

Kolejna rowerowa wycieczka szlakiem GO WRO. Tym razem wybrałem z powder-phunem odcinek od Leśnicy do Miękini. Sporo keszy nie udało nam się znaleźć. Większość z nich po prostu odpuściliśmy, ze względu na bujną roślinność, która nie ułatwiała poszukiwań.

Rowerowa trasa po zachodniej stronie Wrocławia. Lutynia - Błonie - Miękinia - Mrozów - Wojnowice - Brzezina.

popołudniowe keszowanie z Lupim i Alą

Po trudach bobrowania po lesie mokrzańskim postanowiliśmy z Lupim odetchnąć na keszach z serii GO WRO. Spotkaliśmy się tez ze straznikiem, z którym wspólnie zdobywaliśmy kolejne keszyki. Każdy z keszy trzymał poziomdzięki!

Po opisie komentarza Okorca przygotowałem się na różne warianty. Trochę nie dowierzałem i zbadałem na czworaka wnętrze. Kiedyś w podobnym miejscu kolega zrobił szałas na drzewie. W szałasie miejsca mało, trochę skakał po drzewach na wysokości dwóch metrów, ale w pewnym momencie spadł. I jak to w młodniku, przerzedzanym przez leśniczego nadział się na ścięty pod kątem pień sosenki wbijając sobie cały pień w udo. Dobrze że nie w brzuch...

Razem z Alą i Strażnikiem na wspólnym keszowaniu;) Fajną dżungle Grzeniu wyniuchał.

Dziękujmy i pozdrawiamy!

12:12 Kolejna szybka przebieżka po GoWro z Agator, w stronę MiękkiniI znowu kesze na wysokim poziomie. Ależ mnie ten hint rozzłościł. Współrzędne kierowały mnie w sam środek dżungli, z 10m od miejscówki, więc tam szukałem, a kiedy z bólem pleców, mięśni i bólem ogólnym wszystkiego otworzyłem hinta, szukałem dalej. Więc pierwszy chyba raz zaspojleruję z premedytacją - NIE TRZEBA TAM WCHODZIĆ i CZOŁGAĆ SIĘ. A hint oszukuje zamiast pomóc, zwłaszcza zmęczonego, chorego keszeraWielkie dzięki za kolejne skrzynki! Pozdrawiam serdecznie

Rowerowo. Dżungla namierzona keszyk podjęty bez przygód. Dzięki

Białystok na GO WRO w doborowym towarzystwie

Znaleziona z wesołą ekipąDzięki za skrzyneczkę!

Znaleziona w towarzystwie Phoebe., Gacekk i Polcia&Szymaneq.

A już bałem się, że trzeba będzie wchodzić w to igliwie :P 
Skrzyneczka znaleziona wspólnie z Phoebe., Akimg, Gacekk podczas pierwszego najazdu na GO WRO.

Zmierzając dalej na południe poprzez GO-WRO, dotarliśmy do kolejnej skrzynki xluda. Tego kesza zdaje się wypatrzył Raux. Zdaje się, że to właśnie ten, jeszcze początkujący keszer wypatrzył dziś najwięcej keszy z całego teamu. Maskowanie widoczne z daleka, mimo wszystko odporne na mugoli - przecież jesteśmy w lesie.

Podziękowania i wyrazy uznania za kolejny kawałek kawału dobrej roboty w wykonaniu duetu lumen i xlud.

Dziękuję też współtowarzyszom wyprawy za udany geocaching: Mariusz 85, Raux i viajero71

i ruszyli jeden z za kierownicy drógi z bro i co, i bro go wio ;)

Ciężko było zlokalizować go w tej dżungli. Dzięki.

Kolejny dzień na projekcie GO WRO :)

Szybko i sprawnie, jak to przystało :)

Dzięki :)

Dzungla xluda, glut xluda wszystko xluda nawet odludzie xluda :D 

Trochę się tutaj nałaziłem bo gps zaczął mnie rzucać to w tą 40 m to w drugą 30. Po obadaniu satelitarnej mapki było już trochę łatwiej i w końcu się znalazło :) 

Dżungla pewnie niebawem zostanie przerzedzona i urośnie tu przez następne 80 lat piękny kawałek lasu :)

Nie wiem czy zwróciliście uwagę, ale na rogu skrzyżowania dróżek rośnie mnóstwo krzaczków agrestu więc jak ktoś będzie podejmował o odpowiedniej porze będzie mógł spróbować agrestu takiego prawdziwego półdzikiego ( taki jest najlepszy ). 

Dziękuję 

Keszyk zdobyty wraz z mateuszemAZL i czołgistą171. 

Dzięki :))

Prawie Drive-in. Prawie bo troszke zabrakło. Szybki keszyk na trasie. Razem z barabara9299 i czołgista171. Dzięki

Gdzie ja poprzednio miałem oczy??? No gdzie?? To się chyba nazywa geoślepota. tym razem wystarczyła minuta do znalezienia... a ten kesz dodatkowo wcale nie jest mały....jakoś się wewnętrznie choć trochę dzisiaj zrehabilitowałem :)

Super keszowanie z Amelką w spokojną sobotę i przy ładnej, słonecznej i ciepłej pogodzie. Wybraliśmy się na niezdobyte jeszcze skrytki z serii Go WRO. Pojechaliśmy na odcinek od Lutyni do Miękini (ale się zrymowało). Keszyki na tym odcinku przygotowane profesjonalnie. Każde maskowanie inne, a wszystkie bardzo porządnie przygotowane - z fajnym pomysłem, starannie i umieszczone w dobrych miejscach. Dla keszera taka przygoda to prawdziwy keszerski raj. Dzięki założycielom za tak świetne przygotowane skrzynki i za super zabawę !

Zaparłem się, że znajdę tego kesza. W końcu lubię kesze leśne i już znajdowałem kesze w naprawdę gęstych zagajnikach. I przeczesałem spory kawał lasu (bo kordy mnie kierowały w sam środek iglastego zagajnika). Każde podejrzane drzewo obmacałem wzrokiem i łapami. I nic. I znowu. Aż mnie zachód słońca zastał. Oj nie lubię tak kończyć zabawy.

Przy okazji znalazłem resztki mega-balona (tzn. do wstążeczek były przyczepione resztki chyba z 10 balonów). I z tego wszystkiego zapomniałem go zabrać do śmieci:( Znaczy - muszę tam wrócić...

PS a to zdjęcie w spoilerze to nie jest iglak????

Starcie nr 2 z GO WRO wspólnie z Mziolko, dzięki czemu udało się podjąć tego keszyka. Dzięki i pozdrawiam

Buszowanie na GO WRO wraz z Reneee.

Dżungla konkretna. Dobrze że autor nie umieścił kesza w środku dżungli tylko na skraju

Pozdrawiam
Art_noise

Kolejny DNF. Spędziliśmy chwilę czasu chodząc wśród drzew, szukając takiego, które nie ma igieł; nawet, gdy znaleźliśmy parę takich, nie mogliśmy znaleźć kesza wokół żadnego z nich. Do miejsca pasuje nazwa „dżungla” – dużo tu dzikich roślin kolczastych i pokrzyw (o ile dobrze pamiętam). Na szczęście rozpoczęliśmy podejmowanie następnej skrytki przed otrzymaniem żadnych poważnych obrażeń.

Znowu choinki w natarciu. W sumie to nie spodziewałem się nic innego jak "ataku choinki keszara 2". Jak by tam nie wlazł to by się nie po kłuł :>. Miło i kulturalnie rozegrałem ten film akcji w swojej głowie, a potem poszedłem od tyłu :-p. Dzięki za keszyka.

Obecna przy zakładaniu, podobało nam się to miejsce, taki mały, nietypowy odcinek, nie przerzedzany przesadnie przez ludzi. :)

I znowu iglaki. Grrr... Jednak dzisiaj iglaki były dla nas wyjątkowo łaskawe.

Zdecydowanie dzisiaj mieliśmy przyjemność obcować z jednymi z przyjemniejszych leśnych keszy. Gałęzie nie atakowały jak to często bywa a igły wyjątkowo nie kłuły. 

Szybko i sprawnie.

Dziękuje.

Obok przebiega droga szybkiego ruchu saren. Dzięki za kesza 

TFTC