Kesz znaleziony 20.04.2024 roku podczas deszczowego spaceru po Zachodnim GO WRO.

Keszyk znaleziony w drodze na po weekendowym przejeździe ekipy Dziaber Smoka z Bandem i Dziabem.

Ciekawa okolica, czasem przez nas odwiedzana choć komarów dostatek i naprawdę są odporne na jakiekolwiek środki odstraszające. Tutaj fajny o sprawy nawet pojemniczek. Bardzo dziękujemy za kolejnego ciekawego kesza z tej serii.
Te eF Te Ce.

Szybko i sprawnie. Dzięki

TFTC znalezione

GO WRO żółtym szlakiem dookoła Wrocławia etap jedenasty.

Dzięki.

Na miejscu.

Znaleziona z Weroniką Adamem Iza Markiem Gosią Hanią i Michałkiem. Tu mieliśmy spotkanie z konikami. 

#1585

TFTC logbook niestety mokry

Kolejny namierzony, córka ma dobrą passęNiestety ten też ma wilgotny logbook. Dzięki!

Znaleziona! Przyjemny spacer w pobliżu pałacu. Dziękuję

Skrzynka odnaleźiona po chwili szukania.

Znaleziony w ramach rowerowego czyszczenia mapy. Wspólnie z SzymcioT.

Kesz znaleziony wspólnie z tatą T-Mac2 i AL_OL_AN_KA w ramach wyprawy rowerowej. Więcej we wpisach moich współtowarzyszy. TFTC

Prosty, miły i przyjemny,ł. Suchy, w łatwo dostępnym miejscu, wymiana PWG na Copy coin. Dzięki

Fajna leśna skrzynka. Dorzuciłem PWG od siebie.

Znaleziono szybko i sprawnie. Tutaj cisza i spokój, żadnego człowieka w okolicy, więc szybki wpis i dalej w drogę. Pozdrawiam twórcę.  TFTC

Po tych wertepach w dół to mi się hamulec dobrze zgrzał. Ja tam jednak wolę boczne asfalty.

Zdobywanie GO WRO, dzień trzeci ,razem z moim bambą, dzięki:)

Szybko namierzony, dzięki.

2 dzień na GO WRO, póki co to leje i świeci. Ale keszer nie wybiera ;)

Cały kesz i maskowaniem było w gąsienicach. Zdjęcie wrzucę jak będę w domu :)

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Dzisiejszy dzień stał pod znakiem przelotnych opadów z burzami na zmianę ze słoneczną pogodą, co niestety trochę skomplikowało nam wypad i nie pozwoliło zdobyć założonego targetu. Nie mniej i tak było całkiem przyzwoicie, skrzynki przyjemne za które bardzo dziękujemy. Kordy na GC są bliższe prawdy niż te co tutaj - N .712' E .808'. Pozdrawiamy!

Znaleziona wspólnie z xytrasem, dziękuję za skrzyneczkę.

dzięki za kesza

Trochę krzywe kordy ake spojler pomógł:)

udało się dopasować spojler , więc i ze znalezieniem też poszło w miarę szybko. Święta, święta i .... po keszach ... jeździmy:) Dzięki serdeczne za skrzynkę.

Ciemno wszędzie, głucho wszędzie... co to będzie, co to będzie? Keszyk będzie i byłDzięki.

Tu było prawdziwe zaskoczenie, że ludzie idą na spacerze i śmiecie do worka zbierają. Ale my ich też zaskoczyliśmy, pokazując im nasz worek, który ze sobą wieźliśmy.No, a skoro takie spotkanie tu nastąpiło, to wywieźliśmy z lasu kilka butelek.Dzięki za skrzyneczkę. :)

Atak na kesze ścieżki GoWro ekipą Azymut, Fotoimpresje i ja.Ciekawa sprawa tu wynikła - mogliśmy zaobserwować, że ludzie chodzą i zbierają śmiecie z lasu! Na dodatek chodzą z wielkim worem! My też tak robimy - ale raczej przy okazji. Omal się z nimi nie zaprzyjaźniliśmy! ;) A kesz znalazł się szybko, zaraz jak tylko przystąpiliśmy do poszukiwań, gdy przestrzeń była już bezmugolowa!TFTC. :)

Nie będę oszukiwał, cieszę się ze ten odcinek przejechałem samochodem. ;) 

Druga Mazowiecka ekspedycja keszowa na Dolny Śląsk w składzie. Brym, Azymut i ja :) 

dzięki :) 

 

Znaleziona podczas weekendowego, rowerowego keszowania po GO WRO w towarzystwie Dzierza1. Dziękuję pięknie za kesza :)

Znalezione z Daraskiem podczas okołowrocławskiego weekendowego keszowania.

Kolejna rowerowo-kolejowa wycieczka na GO WRO. Tym razem nieco inaczej niż zwykle, bo rodzinnie. Cel na dzień dzisiejszy to odcinek Mrozów-Księginice. Cała trasa dzięki sprzyjającej pogodzie przebyta sprawnie. Mimo pięciu DNF-ów wycieczkę uważam za udaną. Jak zawsze na GO WRO kesze były na bardzo dobrym poziomie. Las był dużo bardziej przystępny terenowo, niż ten na wschodniej ścianie obwodnicy, co bardzo ułatwiło sprawę. Dziękuję wszystkim założycielom za umilenie mi dnia swoimi skrytkami.

Szybki, przyjemny keszyk. TFTC!

Krótka niedzielna wyprawa. Znalezione, choć nie tak od razu. Dziękujemy

Podbój kolejnego odcinka GO WRO wspólnie z mimex. Pogoda dopisała i prawie wszystkie kesze były na miejscu oraz trzymały poziom, więc wypad uznajemy za udany.
Maskowanie szybko rzuciło się w oczy, przyjemna skrzyneczka.
TFTC :)

Kolejny już wyjazd na GO WRO wraz z mixen6. Dzisiaj poszło nam nad wyraz dobrze na trasie Błonie - Miękinia - Mrozów - Wojnowice - Brzezina - Brzezinka Średzka, a potem jeszcze Prężyce i Lenartowice. Przy okazji szukaliśmy również innych keszy po trasie. Tym razem w trakcie poszukiwań właściwie nie widzieliśmy Ślęży (w przeciwieństwie do poszukiwań bardziej na południu) - a to ma też swój klimat! Bardzo wiele maskowań przypadło mi do gustu na tej trasie. Wszystkim bardzo dziękuję za trud i pracę włożoną w kesze.

Kesz całkiem fajny, znaleziony w trakcie spaceru do Zamku na Wodzie. Dzięki :)

Bardzo dziękuję za keszyka!
Znaleziony na spacerze między Lutynią a Brzezinką Średzką szlakiem GO WRO...

Kilkanaście metrów od ścieżki, tuż przy przecince. Słońce prażyło już niemiłosiernie...

Jest

Środek lasu z przecinką pośrodku. Faktycznie - na łonie natury.
Widzę że dawna przecinka rozdzielająca części lasu jest przygotowana do zarośnięcia. Nowe nasadzenia małych drzewek świerkowych rokują, że kiedyś tu powstanie nowy las. Miło wspominam taki widok, bo ostatnio , razem z leśnikami sadziłem takie drzewka.
Zmienność pogody znaczna - nie może się zdecydować czy ma padać czy świecić słońce.
W lesie pojawiają się już pierwsze prawdziwe wiosenne kwiatki. Obok kesza wyrosły sasanki
Już niedługo maj - z pewnością będą ciepłe chwile z możliwością leniuchowania w takim lub podobnym miejscu - i z zapachami lasu. A może też ze smakiem malin?
Dziękuję za spacer i skrzynkę.

Miałem GOWRO na wyrywki robione, raz na evencie, uzbierałem dopiero trzydzieści czyli 10%. Dziś lecę hurtem keszoterenówką.

a to heca, DEJA VU!!! podchodzę do kesza, patrzę, ...........   przecież ja tu byłem! przecież podejmowałem to... no tak, nie zalogowałem na stronie i w nieświadomości trwałem, aż ponownie tu stanąłem, (a może starzeję się? )  any way, dzięki za kesza....

Szybko wyszarpana. Thx

Szybko podjęta keszyna.
TFTC!
Dzięki.

Rowerowa trasa po zachodniej stronie Wrocławia. Lutynia - Błonie - Miękinia - Mrozów - Wojnowice - Brzezina.

Poszedłem spać po nocce, a tak się złożyło , że jest Boże Ciało to za oknem śpiewy procecji. Tak się niosło , że myślałem , że msza jest odprawiana za moim oknem. Po 11 dzwoni telefon, praktycznie w letargu popatrzyłem na telefon i stwierdziłem , że to chyba mi się śni. Drugi raz olałem. Trzeci raz odebrałem i słyszę w słuchawce wyjżyj przez okno. Patrze a tam wrocławskie patole. Nie dąło im się oprzeć i szybko z na kesze. z Alą Ł , Lupim i Śniegiem

Znaleziona na wspólnym keszowaniu razem z Alą, Śnieeegiem i Straznikiem. To keszowaniem było wielkim powrotem Śnieeegowskiego do zabawy:) Szybko i sprawnie w pięknej okolicy:)

Dziękujemy i pozdrawiamy!

Keszyk znaleziony w doborowym wrocławskim składzie z Lupim, śnieeegiem i straznikiem. Milutkie są kesze na tym odcinku. Dzięki!

Pierwszy go zmacałem! Dzięki za kesza, przy którym musięliśmy nareszcie zostawić auto i kawałek podejść. W końcu to szlak pieszy:P

Atak na GO WRO vol.2. Trochę poszukiwań było - walka z GPS trwała i koordami. Ale fotosik się przydał. Dziekuje

Kordy trochę nie teges, ale dzięki spojlerowi dało radę. Dzięki

Mała rozbieżność kordów. Sporo podobnych pni. Miałem trochę szukania. Przymaskowałem bardziej. Elementy trochę odpadają. Dziękuję!

Strasznie dużo czasu tu spędziłem i chodź okolica jest niezła to niepotrzebnie. Koordy przestrzelone o dobre x metrówPo 30 minutach skorzystałem ze spoilera, a i tak chwilę jeszcze zeszło. Ehhh

Dzięki za skrzynkę :)

Dzięki za chwilę radości z keszem, pozdrawiam!

Miejsce odwiedzone wesołą ekipą Akimg, Gacekk, Polcia&SzymaneqDzięki!

Białystok na GO WRO w doborowym towarzystwie.

Znaleziona w towarzystwie Phoebe., Gacekk i Polcia&Szymaneq.

Pomimo, że bez latarki z prawdziwego zdarzenia, udało się dojrzeć kesza :)

Troszkę kordy nas gdzie indziej rzucały, ale ostatecznie Akimg przyuważył...
Skrzyneczka znaleziona w składzie Phoebe., Akimg, Gacekk i połowa naszego składu, podczas pierwszego ataku na GO WRO :)

Kolejny dzisiaj spacer, następna sympatyczna skrzynka Go Wro znaleziona. Dziękuję.

Kolejny dzień na projekcie GO WRO :)

Szybko i sprawnie, jak to przystało :)

Dzięki :)

Uzupełniając wpis Uhuhu dodam, że dobra nawigacja to podstawa! Ja aktualnie mam nawigację GPS, Glonass i Wzrokus  :-)  Podobno telefony zagłuszają sygnał Wzrokusa! Dzięki za sympatyczną skryteczkę!

Ja na telefonie z koleżanką i łażący zupełnie nie tam, gdzie trzeba. Na szczęście Kitomasz miał lepsze współrzędne. Dzięki.

Znalezione przy okazji odwiedzin zamku w Wojnowicach. Dzięki:)

Drugie podejście do projektu GO WRO. Główne założenia: start rano i ile się da...

Ta skrzynka trafiła na nasze konto i zbliżyła nas do zaliczenia projektu.

Dzięki i pozdrawiam.

Starcie nr 2 z GO WRO wspólnie z Mziolko, dzięki czemu udało się podjąć tego keszyka. Dzięki i pozdrawiam

Fajne maskowanie. W lecie może być ciut trudniej znaleźć kesza. TFTC.

Buszowanie na GO WRO wraz z Reneee.

Kolejny bardzo fajny keszyk. Dzięki!

Pozdrawiam
Art_noise

Tftc

Znaleziona 28.12.2015 przez Pirovac, ładne położenie, dzieki

Po całym popołudniu keszowania odnalazłem się na łonie natury całkowicie po ciemku. Jakoś nawet specjalnie nie zauważyłem że tu taka noc - w końcu brak świateł itp spowodował płynne przejście. Podsumowując te tereny od ogniska do łona - chciałbym mieć taki teren blisko siebie. Dziki a jednocześnie wydeptane ścieżki do jazdy na rowerze / biegania. Strasznie mi się tu podobało i jeszcze te pagórki. Wracając do auta przemknęły mi przez drogę dwie sarny. Jak dla mnie świetnie umiejscowiony kesz - dzięki bardzo Krogulcu zwłaszcza za twoje leśne odcinki GO WRO :-)

Tu to dopiero była akcjaPodjeżdżamy sobie powolutku na miejsce, wysiadamy, a tu nagle z_aga_dka konspiracyjnym szeptem i wymownym gestem pokazuje mi w jedno miejsce. Zaglądam ja przez krzaki i COŚ widzę. Postać. Sobie leży. Myślę: ocho, będzie problem.Podchodzę na paluszkach bliżej i co widzę? Nie jedna a dwie postacie sobie leżą, a właściwie śpią smacznie na łonie przyrody, jeden na boczku, drugi na plecach wesoło pogwizdując, a między nimi leży sobie opróżniona flaszeczka. Jasna cholera - myślę sobie - no to mamy problem, bo koordy pokazują prawie to miejsce gdzie śpią smacznie strażnicy kesza! Ale nic to, bardziej wspiąłem się na paluszki i idę prawie bezszelestnie, co zważywszy na miejsce: las i wszechobecne trzaskające gałązki było mocno trudne. Za mną idzie z_aga_dka ledwo co powstrzymując śmiech, ja już też prawie się duszę ze śmiechu, a strażnicy kesza śpią, nawet nie drgną. To chodzenie skojarzyło mi się z jedną scenką: krogulec grał w S.T.A.L.K.E.R.A więc będzie kojarzył: jest jedna taka misja gdzie trzeba przejść na paluszkach po podziemiach między pijawkami, żeby przypadkiem ich nie obudzić. Nie wiem czemu, ale dokładnie z tym mi się to skojarzyło, co nie pomagało w zachowaniu powagiW końcu dotarliśmy do miejsca gdzie jest skrzynka, a tu jak na złość klipsiak! No cholera jasna, weź tu go bezgłośnie otwórz. Co ja się tam nakombinowałem żeby dźwięku nie wydaćW końcu się udało, szybki konspiracyjny wpis, a tu jeszcze trzeba bezgłośnie zamknąć! To też się udało, odłożyłem kesza i w końcu można było trochę pohałasować :))) Ale nawet nasze rozbawione głosy nie potrafiły wytrącić obu strażników kesza z objęć Morfeusza :)

I cholera właśnie za te emocje przy podejmowaniu zielone należy się jak psu buda! :)))

Krogulcu, chcąc nie chcąc, ostatnio, dzięki niezwykłym okolicznościom przyrody oraz dziwnym zbiegom okoliczności (czyt. OP8D3X), Twoje kesze nabierają niezwłyłych właściwości. Zdobywanie ich to wielka przygoda i niezły ubaw przy okazji!
Terian opisał już całą historię, ja od siebie dodam jeszcze jeden niesamowty fakt, dodający pikanteri całej sytuacji:

Otóż, wyobraźcie sobie co pomyślał sobie pan uprawiający sobotni jogging z pieskiem, po spokojnym lesie, widząc nas - już z keszem w łapach, duszących się ze śmiechu oraz śpiących strażników kesza, a do tego nieopodal całkiem otwarty keszowóz. 

Przypuszczam, że do dziś ma zagwozdkę cóż też się tutaj odprawiało...

Gwiazdka za efekty specjalne i poprawienie humoru :D

Kolejny miły wypad na GO WRO

Dziękujemy za skrzyneczkę i pozdrawiamy

16:49 Jak zwykle zaległy log:
Nasze kesze z GoWro wystartowały, a jeszcze okolic nie zwiedziliśmy więc ruszyliśmy z Lu po pracy na podbój GoWro w okolicy.
Pamiętam tylko maskowanie, i że Lu znalazła. Niestety już chyba za ciemno było albo to już SKS powoli...

krogulec dzięki za kesza i za dołożenie swojej cegiełki do projektu "Geocachingowa Obwodnica Wrocławia" wzdłuż żółtego szlaku dookoła Wrocławia im. dr Bronisława Turonia!

Udało się po dłuższej chwili. W dodatku zaczął padać deszcz... Kordy pokazywały nam nie tą stronę drogi i mniejszą odległość od drogi niż powinna być. Zaintrygowała mnie jednak jedna rzecz i skrzyneczka została odnaleziona :)

Kordy były złe i trochę się naszukałem. Pomógł ostatecznie spoiler. Dzięki

Trochę się jej naszukaliśmy ale w końcu się udało.

Dziękuje za super zabawę.

Znaleziony z użytkownikiem LENSER1. Jak to się mówi, „do trzech razy sztuka”. Na szczęście tego kesza znalazłem już za drugim razem, przy okazji poniedziałkowego wypadu do Mrozowa. Kesza wygrzebałem, gdy przypadkowo spotkanego towarzysza telefon właśnie połączył z założycielem skrytki. Okazało się, że współrzędne są niezbyt dokładne, więc mój pierwotny DNF nie był zupełnie z mojej winy. Mimo, że skrytkę znaleźliśmy, nie trafił nam się FTF – niestety pewien użytkownik konkurencyjnego portalu znalazł już skrytkę przed nami. Maskowanie całkiem niezłe. Zamierzam kiedyś schować własnego kesza, więc będę musiał się dowiedzieć, gdzie coś takiego można kupić

(Uwaga: Godzina znalezienia skrytki jest przybliżona. Dokładna godzina znajduje się w papierowym logbooku w keszu.)

Po namowie rodziców udało mi się z nimi pojechać na małe wieczorne keszowanie. W momencie szukania tego kesza robiło się już ciemno, ale na szczęście mieliśmy ze sobą latarki. Niestety po kilkudziestu minutach przeczesywania terenu przy ich użyciu nic nie udało nam się znaleźć. Rodzice chcieli już wracać, ale ja ich jeszcze namówiłem na kolejną pobliską skrytkę, tym razem rozmiaru normalnego. Po jej znalezieniu wiedziałem, czego się spodziewać po maskowaniu tej, ale... no cóż, niestety to mi niezbyt pomogło. Może innym razem.

(Uwaga: Godzina podjęcia kesza jest przybliżona.)