Kesz znaleziony 20.04.2024 roku podczas deszczowego spaceru po Zachodnim GO WRO.

Trzyma się dobrze.. Dzięki

TFTC znalezione :)

TFTCświąteczny spacerek

GO WRO żółtym szlakiem dookoła Wrocławia etap jedenasty.

Dzięki.

Na miejscu

Nowy kesz na miejscu. Niestety nie udało mi się zamontować przygotowanego maskowania więc jest taki zwykły pojemnik z wykorzystaniem starego maskowania.

Znaleziona z Weroniką Adamem Iza Markiem Gosią Hanią i Michałkiem. Tu tylko fotka maskowania. Kesza nie ma za to puszek po piwie więcej niż grzybów. 

#1584

niestety znaleźliśmy tylko resztki plastiku i pieniek

Znalezione niestety kesz zniszczony. Nie zostało nic oprócz pieńka i kawałków plastiku.

Namierzony, logbook wilgotny ale jakoś się udało wpisać. Dzięki!

Znaleziona. Niezłe maskowanie, wymagało na pewno chwilę pracy, 

Niestety log całkowicie rozsypany i wilgotny. Nie dałem rady się wpisać więc zdjęcie na dowód. Dzięki.

Tu komary zwiększyły straże. Zawartość nadaje się do suszenia i najlepiej zalaminowania (jak ktoś ma możliwość). My zabezpieczyliśmy dodatkowym workiem. Na dzieciach zrobiły wrażenie daty wpisów.

Ten kolarz mnie zmylił. Jak zobaczyłem kolarza to przestałem patrzeć na GPS. Po dłuższej chwili zorientowałem się, że jest jeszcze jeden kolarz, który mniej rzuca się w oczy. Świetne maskowanie ale pojemnik nabrał trochę wilgoci.

Znaleziony w ramach rowerowego czyszczenia mapy. Wspólnie z SzymcioT.

Kesz znaleziony wspólnie z tatą T-Mac2 i AL_OL_AN_KA w ramach wyprawy rowerowej. Więcej we wpisach moich współtowarzyszy. TFTC

Podwójny pojemnik mimo to zmokniętyniestety.

Kolejna bardzo fajna leśna skrzynka, niestety ostatnia tej wyprawy. Kiedy wpisywałem się do logu nagle i bez ostrzeżenia zaczęło lać (co jak co ale w nocy nie widać nadciągających ciemnych chmur). Zanim zdołałem wrócić do samochodu byłem już kompletnie przemoczony.

Jakoś nie mogę sobie przypomnieć żadnej linii energetycznej, zlikwidowana czy czary? 

Zdobywanie GO WRO, dzień trzeci ,razem z moim bambą, dzięki:)

Keszyk odnaleziony prawidłowo, dzięki.

2 dzień na GO WRO, póki co to leje i świeci. Ale keszer nie wybiera ;)

O matko ile komarów...i nawet miałam jedynego kleszcza, spacerującego.

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Dzisiejszy dzień stał pod znakiem przelotnych opadów z burzami na zmianę ze słoneczną pogodą, co niestety trochę skomplikowało nam wypad i nie pozwoliło zdobyć założonego targetu. Nie mniej i tak było całkiem przyzwoicie, skrzynki przyjemne za które bardzo dziękujemy.

Znaleziona wspólnie z xytrasem, dziękuję za skrzyneczkę.

ciekawe maskowanie niestety sporo wilgoci w środku dodaliśmy suchy logbook. dzięki 

Po offrołszie matizeiro krótki spacer by wyrównać cieśnieniedzięki

po trudnym terenie dla małego samochodzika wyruszyliśmy na wędrówkę by się trochę wyluzować ;)  Chwilka sukania była ale się udało:) Święta, święta i .... po keszach ... jeździmy:) Dzięki serdeczne za skrzynkę.

Ostatni leśny kesz na dzisiaj bo ciężko się szuka po ciemku, a komóra pada. Za pierwszym razem nie udało się znaleźć kesza bo kordy rzuciło mi po drugiej stronie. Postanowiłem ruszyć na zamek i zrobić tego kesza na powrocie z nowymi siłami. Udało się. Dzięki.

Kolarz był na miejscu i kesz także.W środku jednak było bardzo mokro, więc wykonaliśmy kompleksowy serwis: czyszczenie, suszenie, nowe woreczki i nawet dodatkowy klipsiak dołożyliśmy.Dzięki za skrzyneczkę. :)

Atak na kesze ścieżki GoWro ekipą Azymut, Fotoimpresje i ja.Tu nas powitał przyjaźnie fajny keszyk z maskowaniem. Trochę kesz miał mokro w środku - włożyliśmy klipsiak w klipsiak, aby logbook nie zamakał.Dziękuję za kesza. :)

Bardzo ładny teren. 

Druga Mazowiecka ekspedycja keszowa na Dolny Śląsk w składzie. Brym, Azymut i ja :) 

dziękuję :) 

Znaleziona podczas weekendowego, rowerowego keszowania po GO WRO w towarzystwie Dzierza1. Dziękuję pięknie za kesza :)

Znalezione z Daraskiem podczas okołowrocławskiego weekendowego keszowania.

Kolejna rowerowo-kolejowa wycieczka na GO WRO. Tym razem nieco inaczej niż zwykle, bo rodzinnie. Cel na dzień dzisiejszy to odcinek Mrozów-Księginice. Cała trasa dzięki sprzyjającej pogodzie przebyta sprawnie. Mimo pięciu DNF-ów wycieczkę uważam za udaną. Jak zawsze na GO WRO kesze były na bardzo dobrym poziomie. Las był dużo bardziej przystępny terenowo, niż ten na wschodniej ścianie obwodnicy, co bardzo ułatwiło sprawę. Dziękuję wszystkim założycielom za umilenie mi dnia swoimi skrytkami.

Do tego kesza podchodziłem dwa razy. Za pierwszym razem podjęcie uniemożliwiło mi dwóch jegomościów siedzących jakieś 5 metrów od miejsca ukrycia pojemnika. Za drugim podejściem już szybko i sprawnie znaleziony. TFTC!

Krótka niedzielna wyprawa. Przyznajemy, że troszkę się naszukaliśmy, ale koniec końców jest. Wszystko w środku zamoknięte, trochę udało sięvosuszyć. Dziękujemy

Podbój kolejnego odcinka GO WRO wspólnie z mimex. Pogoda dopisała i prawie wszystkie kesze były na miejscu oraz trzymały poziom, więc wypad uznajemy za udany.
Maskowanie szybko rzuciło się w oczy, spora i przyjemna skrzyneczka.
TFTC :)

Kolejny już wyjazd na GO WRO wraz z mixen6. Dzisiaj poszło nam nad wyraz dobrze na trasie Błonie - Miękinia - Mrozów - Wojnowice - Brzezina - Brzezinka Średzka, a potem jeszcze Prężyce i Lenartowice. Przy okazji szukaliśmy również innych keszy po trasie. Tym razem w trakcie poszukiwań właściwie nie widzieliśmy Ślęży (w przeciwieństwie do poszukiwań bardziej na południu) - a to ma też swój klimat! Bardzo wiele maskowań przypadło mi do gustu na tej trasie. Wszystkim bardzo dziękuję za trud i pracę włożoną w kesze.

Ten kesz był na naszej drodze w trakcie spaceru do Pałacu na Wodzie. Rozmiar spory, więc namierzony całkiem szybko. Takie maskowania bardzo lubię. Dzięki za dobrą zabawę oraz kesza :-)

Bardzo dziękuję za keszyka!
Znaleziony na spacerze między Lutynią a Brzezinką Średzką szlakiem GO WRO...

I znowu wszystko się zgadzało - za kolarzem był całkiem sympatyczny, choć mokry keszyk. Na suszenie zawartości czasu nie miałem. Spieszyłem się na pociąg...

Przedostatni kesz z tej części szlaku GO WRO.
Pogoda ostatnio nas nie rozpieszcza. Zamiast prawdziwej wiosny z kwiatami (jak na kwiecień przystało ) mamy śnieg / grad / deszcz. Rozmokła gleba wciąga - błotniste ścieżki bronią dostępu do dalszych części lasu. Chociaż kwiatki gdzieniegdzie się pojawiają i trawa zaczyna nabierać zieleni i soczystości.
W błocie pozostają natomiast ślady / tropy. Na tej przecince można spotkać odciski zwierząt leśnych ale też ślady końskich podków.
Bardzo ładnie maskowanie i duży pojemnik sprawiają radość poszukiwaczom. W środku wilgotny/mokry logbook - przydało by się trochę słońca aby podeschnął.
Dziękuję za kesza na szlaku GO WRO

 

W keszu nie spotkałem kreta Jasny Gwint

Miałem GOWRO na wyrywki robione, raz na evencie, uzbierałem dopiero trzydzieści czyli 10%. Dziś lecę hurtem keszoterenówką.

Kolejna moja wpadka na trasie... chciałem przyciąć tą przecinką do następnego kesza, ale raz że leśnicy ją zaorali, dwa, że po deszczu było i zakopałem się... taa terenówki też potrafią się zakopać, łopata w ruch, kamienie, gałęzie.. po paru minutach taplania się w błocie wycofałem się...  i do "przecinki" dojechałem naokoło. Ale mam za to keszowóz artystycznie ubłocony! nikt mi nie powie, że nie byłem w terenie, hi, hi,   dzięki za kesza... ahoj, przygodo!

Szybko wyszarpana. Thx

Rowerowa trasa po zachodniej stronie Wrocławia. Lutynia - Błonie - Miękinia - Mrozów - Wojnowice - Brzezina.

Poszedłem spać po nocce, a tak się złożyło , że jest Boże Ciało to za oknem śpiewy procecji. Tak się niosło , że myślałem , że msza jest odprawiana za moim oknem. Po 11 dzwoni telefon, praktycznie w letargu popatrzyłem na telefon i stwierdziłem , że to chyba mi się śni. Drugi raz olałem. Trzeci raz odebrałem i słyszę w słuchawce wyjżyj przez okno. Patrze a tam wrocławskie patole. Nie dąło im się oprzeć i szybko z na kesze. z Alą Ł , Lupim i Śniegiem

Znaleziona na wspólnym keszowaniu razem z Alą, Śnieeegiem i Straznikiem. To keszowaniem było wielkim powrotem Śnieeegowskiego do zabawy:) Szybko i sprawnie:)

Dziękujemy i pozdrawiamy!

Keszyk znaleziony w doborowym wrocławskim składzie z Lupim, śnieeegiem i straznikiem. Milutkie są kesze na tym odcinku. Dzięki!

A tego keszyka pierwsza z kolei zmacała Ala. Dziękujemy.

Atak na GO WRO vol.2. Spacerkiem kilka skrzynek , maskowanie niby znane ale inne niż do tej pory widziałem. Dziękuję

Fajna skrzyneczka. Trochę maskowanie jest rozdwojone, ale nie wymaga serwisu - nadal spełnia swoją rolę. Dzięki

Starannie wykonane maskowanie. Ulubione leśne.Dziękuję!

Maskowanie znane, ale cieszy  za każdym razemW środku trochę wilgotno, ale bez tragedii.

Dziękuję za kesza 

Dzięki za skrzynkę :)

Dzięki za chwilę radości z keszem, pozdrawiam!

Kolejne ładne maskowanie:) Miejsce odwiedzone wesołą ekipą Akimg, Gacekk, Polcia&SzymaneqDzięki!

Białystok na GO WRO w doborowym towarzystwie.

Znaleziona w towarzystwie Phoebe., Gacekk i Polcia&Szymaneq.

Szymanku, z jedną latarką :P

Dalsza przygoda na błotnistym szlaku... Z latarkami po takim błocie to nie jest nic przyjemnego...
Skrzyneczka znaleziona w składzie Phoebe., Akimg, Gacekk i połowa naszego składu, podczas pierwszego ataku na GO WRO :)

Ładne maskowanie, szybko namierzone. Dziękuję.

Kolejny dzień na projekcie GO WRO :)

Szybko i sprawnie, jak to przystało :)

Dzięki :)

Po chwilowym spacerze w warunkach off-roadowych, ujrzeliśmy śliczną skryteczkę! Wspólnie z Uhuhu! TFTC!

Nareszcie jakiś kesz z buta wzięty, bo droga / ścieżka / bagno w tragicznym stanie. Skrzynek dobrze zamaskowany. Razem z Kitomaszem, dziękujemy.

Znalezione przy okazji odwiedzin zamku w Wojnowicach. Dzięki:)

Drugie podejście do projektu GO WRO. Główne założenia: start rano i ile się da...

Ta skrzynka trafiła na nasze konto i zbliżyła nas do zaliczenia projektu. Wjazd od Wojnowic, dość mocno utrudniony, ale terenówką przejechać się da.

Dzięki i pozdrawiam.

Starcie nr 2 z GO WRO wspólnie z Mziolko, dzięki czemu udało się podjąć tego keszyka. Dzięki i pozdrawiam

Gdyby nie wielkość kesza, chyba byśmy go nie znaleźli w tej warstwie śniegu jaka dzisiaj leżała.

Buszowanie na GO WRO wraz z Reneee.

Trochę się zakręciliśmy ale w końcu kesz namierzony.

Pozdrawiam
Art_noise

Fajnie zrobione

  Znaleziona 24.12.2016 przez Pirovac

Znowu tereny leśnie i znowu Krogulec w akcji. Widziane i lubiane maskowanie. Tylko z tym kolarzem to sobie dorobiłem teorię spiskowa i polazłem w inną choć sugerowaną stronę. Widać w końcu gdzie strzałka pokazuje prawda? Nie to jednak nie był właściwy kierunek. Dzięki za pojemniczek :-)

Tutaj miała być piesza wycieczka, ale okazało się, że droga jest na tyle dobra, że nawet nasz malutki keszowóz da radę. Skrzynka całkiem szybko się poddała, choć dotarcie do niej mocno krzaczaste. Latem to tu będzie survival :)

Dało radę! Keszowóz jest zaradnyA Terian prawdziwy kierowca off-roadowy

Kolejny miły wypad na GO WRO

Dziękujemy za skrzyneczkę i pozdrawiamy

Piękny, oryginalny, nie taki prosty i standardowy, podobał mi się kształtLatem przedzierać się po kesza łatwo nie będzieDziękuję za kolejną znakomitą skrzyneczkę!

16:36 Jak zwykle zaległy log:
Nasze kesze z GoWro wystartowały, a jeszcze okolic nie zwiedziliśmy więc ruszyliśmy z Lu po pracy na podbój GoWro w okolicy.
Duży ten keszyk- nie spodziawałem się takiego z maskowaniem!

krogulec dzięki za kesza i za dołożenie swojej cegiełki do projektu "Geocachingowa Obwodnica Wrocławia" wzdłuż żółtego szlaku dookoła Wrocławia im. dr Bronisława Turonia!

Nieco rozszerzony wariant popularnego maskowania. Z resztą najfajniejsza skrzynka w tym typie jaką znalazłem. Dziękuję

Znaleziona w zapadających ciemnościach.

Dziękuje.

Znaleziona w trakcie wieczornego keszowania w towarzystwie rodziców. Zastosowałem swoją technikę kopania we wszystko z nadzieją, że jedna z tych rzeczy okaże się być maskowaniem kesza... i jakimś cudem się udało. Mama bardzo zachwycała się kamuflażem skrytki, choć ja widziałem lepsze  Po znalezieniu tego kesza mieliśmy wracać do samochodu, ale po drodze jeszcze spróbowałem przez kilka minut poszukać pobliskiego kesza „Na łonie natury”, myśląc, że wiem, czego się spodziewać... niestety jednak nie udało mi się. Osobiście uważam, że poziom trudności (i terenu) tego kesza powinien zostać obniżony, a tamtego – zwiększony, ale no cóż.

(Uwaga: Godzina znalezienia skrytki jest przybliżona. Dokładna godzina znajduje się w papierowym logbooku w keszu.)