Kesz znaleziony 30.07.2022 roku podczas spaceru z Zakrzowa do Domaszczyna. W czasie tej wyprawy znalazło się kesze nie znalezione w styczniu 2021, oraz wykonało się serwisy skrzynek które tego potrzebowały. 

W miejscu gdzie był schowany kesz powstała ścieżka rowerowa co zwiększyło już i tak sporą ilość mugoli więc zrobiłem reaktywację na kordach N 51°11.174', E 17°9.396' zakopek pod sosną z fotospojlera.

Dąb obszukany i ostukany z każdej strony. Kesza nie stwierdziłem, tylko gniazdo szerszeni, na szczęście wysoko. W wyniku ostatniego remontu drzewo okala ścieżka rowerowa. Więc obawiam się, że ewentualne reaktywacje będą ginąć.
Loguje DNF i nieśmiało proponuję serwis ze zmianą miejsca ukrycia. Dzięki za pokazanie kolejnego miejsca.

Dzięki za kesza :)

Niestety,  nie znalazłem.

Faktycznie klinuje się trochę dzięki

DNF, ktoś najprawdopodobniej zabrał skrzynkę sądząc po tym że ostatni wpis był w Sierpniu zeszłego roku.

DNF, ktoś najprawdopodobniej zabrał skrzynkę sądząc po tym że ostatni wpis był w Sierpniu zeszłego roku.

Znaleziona bez problemu :)

Pojemnik leżał obok dębu na trawie. Aż dziwne, że nie zniknął. Zamaskowaliśmy zgodnie z podpowiedzią.

Znaleziono z B, I, I, A i P

Krótki wypad na GO WRO. Dzięki za kesza, pozdr.

Hello,

Najważniejsze, to szybko się sprężyć, bo miejsce ruchliwe. Pzdr, Wojtek

To się nazywa fuks, nie zrobiłem nawet ćwierci okrążenia wokół drzewa a już kesz się do mnie uśmiechał. Z wyjęciem drobny problem bo się lekko klinuje. Ale dalej jestem przekonany że to bezlitosne tak ukrywać mikrusa :)

Trzecie podejście i znalezione od razu :-)

Obszedłem dąb dookoła i znalazłem bez problemów. Dzięki za kesza :)

Friday? It's GOWRO time. While waiting for the brakes to be fixed. Many thanks for placing.

Podejście drugie i tym razem znaleziona bez problemów. Podczas czerwcowego wyjazdu w dolnośląskie, dzięki za pokazanie miejsca!

Znaleziona z Gackkiem, Phoebe i Jeźdźcem podczas wizyty na Dolnym Śląsku. 

Znaleziona z Fibi, Akim i Gackkiem, podczas czerwcowego wypadu w dolnośląskie:) Dzięki!

Znaleziona podczas wyprawy w akalice Wrocławia z Aki, Jeździec i Phoebe..

Tutaj miałem parę podejść przy okazji robienia tej części GO WRO, za każdym razem bez sukcesu. Kiedy zobaczyłem, że ktoś podłożył reaktywację, stwierdziłem, że przy następnej okazji skorzystam. No i skorzystałem. Dzięki.

Kesza niestety nie udało się znaleźć jedynie martwy wróbel.
Wykonaliśmy tutaj mały serwis

Znaleziony

Byłem, oglądałem, macałem, nie znalazłem. Ale cały czas czułem jego obecność. Może następną razą mi się uda.

Miałem poważne obawy, czy cokolwiek znajdę, bo DNFy odstraszały. Ale po drugiej rundzie dookoła spojlera dotknąłem palcem takie coś, co się okazało ruchome, a pod spodem sobie leżał keszyk. Taka historia. Dzięki.

Trzy kółka wokół dębu i nic. Jednak jak to mikrus to może być i się bezczelnie śmiać.

Nie czuje się komfortowo w takich miejscach. Tym bardziej jak pojawił się patrol policji i zarzucił mi, że dewastuję drzewo zrywając z niego korę (a tak zastałem po poprzednikach, albo sama odpadła). 

Zdobywanie GO WRO, razem z moim bambą, dzięki:)

Logbook pełen, dzięki.

3 dzień na GO WRO, Wrocław jest rozległy ;)

Mimo rozmiaru nano bardzo szybko znaleziona . #12

 

no, no, no nieźle! Dąb dostojny, wiekowy, aż mu się nadole próchnieje tu i ówdzie. Miejsc do skitrania sto tysięcy - i tyleż sekund trza zuzyć by dziadostwo wypatrzyć, he, he ... dobre!!!

Mimo ciemnej pory dnia trzeba było osłonowo zabezpieczać akcję. Ale generalnie cztery osoby kesza szukały. I kto go wypatrzył? No kto? ;-)  TFTC :)

Trzecia Mazowiecka wyprawa na Dolny Śląsk w składzie. Brym, Azymut, P_nowik i ja. 

Podczas tych wypraw dość dobrze już poznaliśmy okolice Wrocławia. 

 

dzięki.

Kto by pomyślał, że może tu być taki ruch! Co chwila auto albo rowerzysta. To nas jednak nie mogło powstrzymać!

Skrzynka zdobyta wspólnie z Brym, Azymutem i Fotoimpresje podczas misji "Go Wro". Dla mnie był to pierwszy etap, dla pozostałych ostatni, ale determinacja towarzysząca reszcie Ekipy związana z chęcią zamknięcia projektu udzieliła się również mi :)

Atak na Go Wro w składzie ekipy: Azymut, Fotoimpresje, P_nowik i ja.Na początku ilość miejsc do ukrycia lekko nas przestraszyła, ale okazało się, że całkiem niepotrzebnie.Tu całość operacji trwała około 10 minut, ale głównie przez przeczekiwanie! Dziękuję za kesza. :)

TFTC :-)

Znaleziono podczas niedzielnej wyprawy rowerowej z Agnesik, Biskraut oraz Filarz.

Znaleziony

Bardzo dobrze schowany ale udało sie odnalesc dziekujemy

Bardzo dziękuję za skrytkę!
Znaleziona na kolejnym spacerze w okolicach Wrocławia...

Największym problem było wydobycie tego mikrusa.
Przy użyciu niezbędnika keszerskiego poszło całkiem sprawnie ;-)

Jak poprzednicy po kolejnym okrążeniu się udało :)

Znalezione

Trochę się trzeba naszukac żeby malenstwo wypatrzyc. Wokół sporo ciekawskich  wiec trzeba uważać. Dzięki za kesza. 

Skrzynka znaleziona w doborowym towarzystwie Opony Tramwajowej i Xytrasa. Miejsce ukrycia sporych rozmiarów więc i poszukiwania chwilę trwały. Opona jednak wypatrzył kesza i za chwilę mogliśmy dokonać wpisu. Dzięki.

Dziękuję za skrzyneczkę i pozdrawiam!

W dobrej ekipie to i nawet kiepska pogoda nie straszna. Dzięki za kesz.

Kolejny atak Go Wro. Pogoda spacerowo-barowa i ekipa doborowa. Tutaj był niezły nerwik. Ulubiona wielkość, a tu tyle skubanych miejsc. Nawet w domu naprzeciw w oknie był jakiś chyba kibic poszukiwaczy skrzynek. Dzięki.

Czytałem wcześniejszy komentarz i nie zgadzał się kompletnie z opisem. Cała ulica oLEDowana, sporo okien dookoła, a potencjalnych skrytek wiele. Za którymś okrążeniem się udało. Oczywiście przy odkładaniu musiał ktoś z psem się pojawić, na szczęście jeszcze był daleko. Dzięki za kesza!

Na prawdę mikro ;)

Domaszczyn nocą wygląda znacznie inaczej niż w dzień. Mało światła na ulicy, w oddali ujadanie psów. W okolicy błoto po ostatnich opadach. W wielkim zaangażowaniem przystąpiłem do poszukiwań. Po którymśtam kolejnym nawrocie złapałem coś co okazało się nano keszem. Zupełnie nierealistyczny scenariusz. W zasadzie nie wierzyłem, że znajdę tego kesza. Pojemnik nie miał już maskowania. Próbowałem dalej pójść żółtym szlakiem ale prócz zebrania na siebie trochę błota niewiele już dzisiaj znalazłem. Spróbuję odwiedzić miejsce za dnia.
Cieszy mnie bogactwo pomysłów na maskowania i sposób ukrycia keszy które dotychczas znalazłem z tej strony Wrocławia na GO WRO. Dają satysfakcję.
Dziękuję za mikro - skrzynkę.

Hurrra mój 8000 kesz v:)

nie było łatwo znaleźć tego mikrusika. Na szczęście udało siędzień drugi drugiego ataku na GoWro:) Tym razem już samochodowo. W towarzystwie Żonki. dzięki za kesza.

[zaległy log]

Kolejne rowerowe zdobywanie GO WRO z RPC Kryspinem i powder-phunem. Tym razem padło na odcinek Zakrzów - Borowa Oleśnicka. Większość keszy mi się podobała, było kilka wybitnych i parę słabszych skrytek. Dziękuję wszystkim założycielom za włożoną pracę i pokazanie fajnych miejsc 

Synchronizacja z Geocaching

Kolejny keszyk podjęty na wspólnym popołudniowym wyjeździe z Aglo993 i Sasameyuki.

po przyjezdzie na miejsce myślałem ze 1 min i szybki wpis i w dalszą drogę. Prawda była zupełnie inna. Chyba każdą dziurę w tym dębie przeglądneliśmy. I kiedy miałem się poddać Sasameyuki znalazła logbook przy drzewie. Nie wiem jak to się stało . Ale się stało. Ukryliśmy tak aby był niedostrzegalny dla zwykłych mugoli.

Strażnik zabrał nas na zdobywanie nowych keszy. Jednak keszowóz to jest moc, tyle ileśmy zdobyli w ciągu kilku zaledwie godzin, to tradycyjną formą uprawiania keszy przez Sasameyuki i mnie byśmy łaziły cały dzień. Może jednak pomyślę o prawie jazdy. Albo jakimkolwiek środku lokomocji. Hulajnoga brzmi dobrze.

Szukaliśmy i szukaliśmy, pogłaskaliśmy pieska, szukaliśmy dalej, uciekaliśmy od szerszeni, szukaliśmy, nawet telefon do Ali był i cóż. W końcu znaleziony przez Sasameyuki luzem na ziemi. I uprzejmie donoszę, że od 2.05 logbook zdążył wyschnąć. Otwarty pojemnik chyba był. Odłożyliśmy w potencjalne miejsce, przykryliśmy i pojechaliśmy dalej.

Każdy skrawek obadaliśmy. Wszystko w koło. I nic. Trzeba uważać na owady, które zagospodarowały sobie drzewo. Szerszenie znam z wielu opowieści ludzi, którzy mieli z nimi bliski kontakt. Wystarczy. Już nie wiedziałam co robić, stanęłam i spojrzałam w dół. I był. Porzucony ana ziemi niedaleko drzewa. Schowaliśmy go w przytulne miejsce :D

Zgodnie z częścią info techniczne z naszego poniższego wpisu.

Drugi spacerowy dzień Drużyny ÆR po Szczodrem i okolicach

Tu o dziwo poszło nam dość szybko, choć maskowanie przednie (cieszy inny rodzaj mikrusa na szlaku).

Dziękujemy!

Info techniczne:

Logbook cały mokry. Albo pojemnik nieszczelny, albo nie domknięty przez któregoś z poprzednich znalazców jednak taki stan w logach zgłaszał Gura jeszcze w marcu, więc chyba raczej coś z pojemnikiem... Tak więc rekomendujemy serwis.

Qrna. Po 639626 okrążeniach drzewa chciałem się poddać. Telefon do wczorajszego znalazcy dodał nadziei, ale mimo, że wiedziałem gdzie jest u jak wygląda - szukałem następne kilka minut. Ale się skubany maskuje, a zarazem jest całkiem na wierzchu. Dzięki

Świetnie wkomponowana skrzyneczka.Chodziłem w kółko aż się zgrzałem.Ale w końcu trafiłem.Dzięki

Przy okazji rowerowego wypadu.

Dziękuje.

Fajnie schowana ale niestety zamokła. Logbook nie nadaje się do pisania.

Białystok na GO WRO w doborowym towarzystwie. Albo nie umiemy szukać mikrusów, albo pomroczność jasna nastąpiła :(. Obmacaliśmy całe drzewo.

Nieznaleziona w towarzystwie Phoebe., Gacekk i Polcia&Szymaneq.

Złej passy ciąg dalszy... jednak nie mamy pewności co do tego czy skrzynki nie ma, stąd komentarz. Prośba o sprawdzenie.

szybko podjęta. Ciekawie jak wyglądała na początku.

Leżała sobie na ziemi. Wpis i odłożyłem, potem już jej nie umiałem drugi raz znaleźć tak się maskuje . Dziękuję.

GO WRO - starcie drugie :)

Ciekawa propozycja i sympatyczna idea :)

Dzięki :)

Niedzielne GOWRO z Tymem. No tutaj maskowanie pierwsza klasa. Nie wiem czy sam bym je zobaczył - na szczęście był TymoLogbook mokry - staraliśmy się maksymalnie zatkać kesza - być może poprzednio nie był do końca domknięty.

Znalezione wraz z Michałem 

GO WRO #3 Dzięki za super zabawę i ogrom pracy włożony w projekt. TFTC - pozdrawiam yurras

Trzeci driveinowy atak na GOWRO. Wszystkie skrzynki sprawiły nam sporą radość.

Dzięki za kesza i pozdrawiam.

Skrzynki nie znalazłem

Mikrus okrutny;) Asysta przy zakładaniu;)

12:23 Jak zawsze zaległy log:

Wypadzik na kolejne zimowe doczyszczanie GoWro z Lumen.
Dobrze się ukrył cwaniak- choć należę do dobrych macantów, czy tam macadorów i wymacałem cwaniaka!
Podobał się!

Ala L dzięki za kesza i za dołożenie swojej cegiełki do projektu "Geocachingowa Obwodnica Wrocławia" wzdłuż żółtego szlaku dookoła Wrocławia im. dr Bronisława Turonia!

Obalamy mity: zimą nie da się keszować. Wspólny wypad z xludem na kawałek szlaku GO WRO. Śnieg? Eeee tam, zimno? to trzeba się po prostu odpowiednio ubrać ;)

Bardzo ładny keszyk, świetnie się komponuje! Takie nano mugoloodporneWg. mnie najlepsza z dzisiejszych skrytek. Tym razem xlud lepiej macałDziękuję za kesza!

Kolejny już 3 dzień z projektem GO WRO. Keszowanie wspólnie z Reneee.

Wredny kesz. Zrobiliśmy chyba z 10 okrążeń wokół drzewa ;)

Pozdrawiam
Art_noise

Turbo maskowanie na mikrusie

To już w ogóle niewyobrażalne. Można powiedzieć, że świat się kończy. Tyle czasu od publikacji, a nie ma żadnego znalezienia ??? Dziś pojawiłem się w tych rejonach w zasadzie trochę przypadkowo, ale skoro już miałem możliwość podjęcia paru keszy, to czemu nie ? Po dłuższej chwili oglądania miejsca ukrycia i okolic, doszedłem do wniosku, że to musi być jeden z tych "złośliwych" keszyków. Faktycznie - w którymś momencie dojrzałem kesza leżącego na ziemi. Nie wiem właściwie czy leżał tam wcześniej, czy ja go przypadkowo zrzuciłem. W każdym razie na pewno jest to jeden z tych "złośliwych" keszyków . Odłożyłem go na miejsce (przypuszczalnie właściwe), zapisuję sobie {FTF} i jadę dalej. Dzięki za fajnego keszyka.