Nowy logbook.

Kesz znaleziony 03.02.2024 roku podczas wyprawy na zachodnie GO WRO. Deszczowo wietrzna pogoda sprawiła że mugole zostali w domu a kesze same się znajdowały.

Ciekawe kto ostatnio widział te "kwiatki"... powiedziałabym raczej, że to kesz w koronie i to jakiej... fiu fiu....Miejsce charakterystyczne i udalo się je odnaleźć podczas rodzinnego grzybobrania... Logbook troszkę podwilgotniał, więc zostawiłam mu suchy woreczek. Dziękuję za skrzyneczkę :)

Jak zawsze zaległy log... :p
⌚23:59
Ech ileż to razy już szukałem tego kesza- tak jak i pobliskich własnych w tej okolicy GoWro ;)
Zakładanie keszy na tym szlaku zaskutkowało niejedną ciekawą przygodą. A to próba unikciecia mandatu za wjazd do lasu, a to drift po bezdrożach. Innym razem zaś bliski kontakt z fauną (dzik), czy uciekanie przed agresywnymi psami.

Tutaj mimo charakterystycznego maskowania, i miejsca które dobrze zapamiętałem zawsze zajmuje mi sporo czasu.

Lumen dzięki za kesza i za dołożenie swojej cegiełki do projektu "Geocachingowa Obwodnica Wrocławia" wzdłuż żółtego szlaku dookoła Wrocławia im. dr Bronisława Turonia!

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Keszyk szybko namierzony. Zdradziły go te kwiatki;)

#1396

Znaleziona z Matmar i AspirantK

Znaleziona !

Na dzisiaj zaplanowałem sobie wycieczkę rowerową na zachodnim odcinku żółtego szlaku. Miałem nadzieję na znalezienie brakujących keszy z GO WRO, których nie zdobyłem poprzednim razem. Udało mi się "uśmiechnąć" większość z nich, z czego jestem bardzo zadowolony. TFTC!

Kolejny interesujący przypadek. Kesza nie znalazłem na miejscu ze spoilera, tylko rozrzuconego w promieniu 15m. Tu wieczko, tam reszta pojemnika, tu fanty, a tam log (na szczęście dzięki strunowce tylko lekko wilgotny). Pozbierałem do kupy i odłożyłem zgodnie ze spoilerem. Z tytułowego maskowania zostały smutne strzępy. Wygląda na to, że jakieś zwierze się zainteresowało i odgryzło, rozrzucając pojemnik po całej okolicy.

Fajny kesz (trzeci z 3 w tym dniu) znaleziony podczas "poświętnego" (po święcie 11.11) spaceru.

Po drodze widzieliśmy pasieki, odwiedziliśmy staw i Lisią Górę 145 m.n.p.m.

Piękne tereny, fajny spacer, polecamy.

Pozdrawiamy

MajMar z dziećmi

Okolice drzew charakterystycznych przeszukane, ale czy kesz jest?

jakoś nie poszło

Tutaj nic nie wypatrzyliśmy

Tak sobie myślę, że są tacy autorzy keszy na GO WRO, którym w podziękowaniu za ich pracę, należy się piękny bukiet kwiatów. Ale, żeby nie było, że lukruję tylko w jedną stronę, to napiszę, że są i tacy, którym się należy skrzynka browca!Dziękuję za kolejną fajną skrzyneczkę. :)

Tak jak Brym opisała.

Kwiatki Renatki to nie Bławatki, może dostała je od sąsiadki.

My je na moment przygarnęliśmy, i do logbooka się wpisaliśmy.

Ja chyba jednak marnuję swój talent poetycki :D

Z Brym i Azymutem czyli Mazowsze z wizytą na Dolnym Śląskudziękuję 

Znaleziona ekipą: Azymut, Fotoimpresje i ja.Kwiatki się znalazły w pobliżu kordów. Nieco miały mokro, więc przetarliśmy w środku oraz uszczelkę. Logbooka natomiast zapakowaliśmy w nową strunówkę. TFTC. :)

Ładnie wykonana skrzyneczka,znaleziona bez problemu.Dzięki

Keszyk niestety na widoku, chyba jakiś zwierz się nim zainteresował, a może po prostu kwiatki Renatki mu podpasowałyW środku mokro bo worek rozdarty. Dołożyłem nową strunówkę bo tylko je dzisiaj miałem przy sobie. Dzięki.

PS. Jestem coraz lepszy w eksterminacji strzyżaków. Preparaty na kleszcze i komary nie działają na to dziadostwo. Okazuje się, że strzyżaki słabo znoszą skręcanie w paluszkach :)

Podbój kolejnego odcinka GO WRO wspólnie z mimex. Pogoda dopisała i prawie wszystkie kesze były na miejscu oraz trzymały poziom, więc wypad uznajemy za udany.
Kordy bardzo nam tutaj pływały i co chwilę ciągnęły w innym kierunku. To miejsce od początku wydawało mi się podejrzane, ale dopiero mimex wypatrzył kwiatki.
TFTC :)

Kolejny już wyjazd na GO WRO wraz z mixen6. Dzisiaj poszło nam nad wyraz dobrze na trasie Błonie - Miękinia - Mrozów - Wojnowice - Brzezina - Brzezinka Średzka, a potem jeszcze Prężyce i Lenartowice. Przy okazji szukaliśmy również innych keszy po trasie. Tym razem w trakcie poszukiwań właściwie nie widzieliśmy Ślęży (w przeciwieństwie do poszukiwań bardziej na południu) - a to ma też swój klimat! Bardzo wiele maskowań przypadło mi do gustu na tej trasie. Wszystkim bardzo dziękuję za trud i pracę włożoną w kesze.

Zaczęliśmy szukać w dobrym miejscu, a potem tylko odchodzilismy dookoła. Na szczęście w końcu udało się wypatrzyć dość charakterystyczny punkt, chociaż dobrze się maskujący. Wzięliśmy TB, wpisaliśmy się do logbooka i dalej w drogę. Dzięki za kesza :-)

Bardzo dziękuję za keszyka!
Znaleziony na spacerze między Lutynią a Brzezinką Średzką szlakiem GO WRO...

Przy tym keszu spędziłem dzisiaj najwięcej czasu...
Szukałem i szukałem i nawet znalazłem jak się później okazało część kwiatków Renatki oddzieloną od maskowania. Dlatego drugą zlekceważyłem. I to był błąd. Trzeba było od razu się temu przyjrzeć ;-)
Wymieniłem TB.
GK nie zauważyłem.

Miałem GOWRO na wyrywki robione, czasami na evencie, trzydzieści uzbierałem czyli 10% dopiero. Dziś lecę hurtem keszoterenówką. Przy kwiatkach byłbym poległ, bo po wichurze jakąś sosnę tu obaliło i pełno gałęzi. Ale raptem coś kolorowego zaiskrzyło...  Dzięki za skrzynkę!

podaję precyzyjne kordy (dokł. 0.1m): N  51*10.368445' E 16*45.522924' 143.22mnpm

Obrazki do tego wpisu:

to co keszowozy lubią najbardziej...

Nowy logbook. Poprawione współrzędne.

spacerek z pieskiem dzięki

Rowerowa trasa po zachodniej stronie Wrocławia. Lutynia - Błonie - Miękinia - Mrozów - Wojnowice - Brzezina.

Krótki niedzielny spacer Drużyny ÆR

Chwila krążenia i bukiecik wpadł nam w łapki. No. Łaaadne kwiatki… 

Dziękujemy!

mój drugi, coś niesamowitego

kwiatki odnalezione, mimo suszy w lesie mają się dobrze
keszyk podjety na popołudniowym keszowani z Alą i Lupim

Po trudach bobrowania po lesie mokrzańskim postanowiliśmy z Lupim odetchnąć na keszach z serii GO WRO. Spotkaliśmy się tez ze straznikiem, z którym wspólnie zdobywaliśmy kolejne keszyki. Każdy z keszy trzymał poziomdzięki!

słodziaki! :)

Razem z Alą i Strażnikiem na wspólnym keszowaniu;) Sympatycznie w miłej okolicy:)

Dziękujmy i pozdrawiamy!

11:39 Kolejna szybka przebieżka po GoWro z Agator, w stronę MiękkiniI znowu kesze na wysokim poziomie. Ten również, jak najbardziej. Kordy co prawda kopnięte. Zdjąłem swoje, ale nie wiem czy mojemu Solidowi można jeszcze ufać. Potwierdzam - około 18m, na północ. Wielkie dzięki za kolejne skrzynki! Pozdrawiam serdecznie

No to jest to co lubię ale tutaj uparłem sie na jedno miejsce i męczyłem bułę. Jednak mimo szczerych chęci musiałem zmienić miejsce poszukiwań. Wielkie dzieki za keszyne

mimo deszczu coraz śmielej padającego szliśmy dalej po kolejne skrzyneczki. Miki dość szybko załatwił sprawę.  Zaliczona razem z Blondo, Pati666, Norbim, Uhuhu i Mikim01. 

Dobrze że Miki szybko nas wyręczył bo pogoda już nie teges...TFTC!

Wiedzieliśmy, czego szukać, jednak Miki nas wszystkich wyprzedził.

Wraz z większą ekipą, TFTC

Poszliśmy z Noorbim w okolice naszym zdaniem kordów, tymczasem już po chwili byliśmy wzywani w dość zaskakujące rejony. Kolejny znakomity keszyk, podjęty w strugach mżawki. Dzięki.

Białystok na GO WRO w doborowym towarzystwie

Znakomite maskowanie:) Znalezione z wesołą ekipą. Dzięki za skrzyneczkę!

Znaleziona w towarzystwie Phoebe., Gacekk i Polcia&Szymaneq.

Świetne maskowanie! :)

Ładne maskowanie :)
Skrzyneczka znaleziona wspólnie z Phoebe., Akimg, Gacekk podczas pierwszego najazdu na GO WRO.

Geneza nazwy znanaKordy troszkę przestrzelone, ale tu pomogły logi. Kwiatki piękne, bo nietypowe. Mi osobiście się podobały. "Chytrze ukryty" jak to powiedział Raux. Gdy dojechaliśmy pociągiem z Wrocławia do Miękini to mieliśmy jako team plan zaliczania "co któregoś kesza".  Było ich sporo na planowanym, już tylko rowerowym powrocie do Wrocławia, zwłaszcza, że do Leśnicy mieliśmy w planie jechać tylko żółtym szlakiem. Jak widać tak się nie da, bo jaki klucz wyboru keszy wybierzemy "co trzeci kesz", "losowo bo nam z nazwy się nie spodobał"?Pozytywnych emocji było jednak wiele i w dalszym ciągu szukaliśmy kesza za keszem. Mniej więcej na tym półmetku wyznaczyliśmy sobie cel na dziś - GO WRO między Miękinią a Błonami, dalej wyłączamy c:geo i resztę keszy nie widzimy :)

Podziękowania i wyrazy uznania za kolejny kawałek kawału dobrej roboty w wykonaniu duetu lumen i xlud.

Dziękuję też współtowarzyszom wyprawy za udany geocaching: Mariusz 85, Raux i viajero71

Wyprawa z MATEUSZAZL i BARABARA9299,  oj namęczyłem sie z nim, moge powiedzieć ze najtrudniejszy dotychczas bo kwiatki daszek mają

Ładne kwiatki . Szybko przyciągnęły mój wzrok. Dziękuję.

Kolejny dzień na projekcie GO WRO :)

Szybko i sprawnie, jak to przystało :)

Dzięki :)

Bardzo fajna okolica, a i pogoda dopisała na tym odcinku GO Wro. Cały problem z tym keszem polega na tym, że maskowanie wygląda tak naturalnie, że patrzy się na nie i dopiero opcja sprawdzania wszystkiego przynosi skutek - świetna sprawa. 

Ogromne dzięki za kesza i za motywację do rewelacyjnego spaceru. 

Keszyk zdobyty wraz z mateuszemAZL i czołgistą171. 

Dzięki :))

Tutaj niestety trzeba było dostać się "z buta", podjazd autem okazał się niemożliwy. Mimo wszystko keszyk został zdobyty. Razem z barabara9299 i czołgista171. Dzięki

Bardzo ładne kwiatki. Trochę obok kordów, ale obecnie wciąż spokojnie do wypatrzenia. Jak się zazieleni będzie ciut gorzej. TFTC.

Super keszowanie z Amelką w spokojną sobotę i przy ładnej, słonecznej i ciepłej pogodzie. Wybraliśmy się na niezdobyte jeszcze skrytki z serii Go WRO. Pojechaliśmy na odcinek od Lutyni do Miękini (ale się zrymowało). Keszyki na tym odcinku przygotowane profesjonalnie. Każde maskowanie inne, a wszystkie bardzo porządnie przygotowane - z fajnym pomysłem, starannie i umieszczone w dobrych miejscach. Dla keszera taka przygoda to prawdziwy keszerski raj. Dzięki założycielom za tak świetne przygotowane skrzynki i za super zabawę !

Starcie nr 2 z GO WRO wspólnie z Mziolko, dzięki czemu udało się podjąć tego keszyka. Dzięki i pozdrawiam

Buszowanie na GO WRO wraz z Reneee.

Kwiatki dla Renatki to Reneee znalazła :)

Pozdrawiam
Art_noise

Synchronizacja z systemem GC

Miałem podejrzenia co do miejsca, w którym kesz mógłby być schowany, jednak z pomocą kolegi z klasy dowiedziałem się, że nie zgadłem. Przeszukaliśmy jeszcze parę innych miejsc, jednak w żadnym z nich nie było kesza. Zaczynało się już robić zimno oraz zaczął padać deszcz, ale parę kolejnych keszy miały bardzo... intrygujące nazwy, więc postanowiliśmy wytrzymać jeszcze trochę zanim wróciliśmy na stację kolejową.

Kwiatki znalezione. Chyba uznały, że tu ruch za duży i wybierały się na jakiś spacer. Może korzystały z dobrej pogody na migrację? Odeszły sobie na 2,5 metra. Zawróciłem je, wsadziłem ponownie w rabatkę Reni i pouczyłem, że należy grzecznie tam siedzieć. Dzięki za keszyka :-)

No tego to się nie spodziewałam! Prawdziwe kwiatki! W grudniu na dodatek~!

Weź tu kurna znajdź kwiatki w grudniu...

Ładne kwiatki

Dziękuje.

Tutaj po raz kolejny dzisiaj zastosowałem wobec gpsa zasadę ograniczonego zaufania. Trzy miejsca wytypowane i kesz odnalazł się w tym ostatnim. Chyba nie taki wcale dziewiczy teren, bo znalazłem kawałek flaszki. Maskowanie całkiem całkiem ;) 

TFTC

Ładne kwiatki!

Zajrzałem do serwisu i zobaczyłem nowe kesze po zachodniej części miasta. Byłem w okolicy Stadionu Miejskiego to podjechałem zobaczyć co tam słychać. Nie miałem za wiele czasu, ale i tak kilka keszy udało mi się odnaleźć. Pogoda nie rozpieszczała. Mała mżawka i trochę błocka. Może więcej niż trochę. Przy GO WRO - Rokoko przywitałem się z pracownikami leśnymi, nie chcąc spalić kesza poszedłem dalej. Z jednej strony pracownicy hałasowali piłami spalinowymi , a czym bliżej byłem kesza Kwiatki Renatki to tym bardziej wyraźny był odgłos zapracowanego dzięcioła. Miałem też wrażenie że dzięcioł był mną zainteresowany i później odprowadził mnie (odleciał mnie) do następnego kesza. Kordy pokazywały mi środek drogi. Ale jak to. Przecież zadepczą! To może na grzyby? Przy którejś z kolei miejscówce coś zabłysnęło i już wszystko było jasne. Dziękuję za sprytną keszynkę! Bez wymiany {FTF}