Znaleziona po lekturze logów. Razem z dawidemnd.

Spacerowo do Łodzi razem z Pawello. Zdjęcie spoilerowe nieaktualne. Dzięki. 

Park wyglądał ponuro z racji pory roku, ale to nie ma co się czepiać. Na wiosnę pewnie będzie ładnie i kolorowo :)

Skrzynka to taki ukryty śmieć wśród śmieci :(

Dzięki malesce kesz wpadł w moje ręce po 1 min szukania. Dzięki

Dzięki za pokazanie parku.

Pzdr

Znaleziona razem z Izeq. DZK 

Znaleziona razem z Astro podczas nieoczekiwanego dnia wolnego. Dobrze jednak czytać te poprzednie logi o reaktywacji Maleski ;) 

Poranna pora sprzyja do keszowania, szczególnie w parkach gdzie jest mnóstwo ludzi w godzinach pożniejszych. Szybko i sprawnie !

Jakoś się udało znaleźć - z VLdeChienonW ramach popołudniowego relaksu.

Zeszło nam ze znalezieniem pewnie sporo dłużej niż by przewidywał założyciel albo ostatni robiący reaktywację...
Na pewno wpis Maleski o reaktywacji nam pomógł - ukierunkował po jakimś czasie poszukiwania. Dużo grzebania, ale dogrzebaliśmy się.

Sam park dla nas całkiem sympatyczny. Nas również zaskoczyły tężnie - jak widać nie tylko Retkinia sobie na nie zasłużyła ;)

Dzięki za kesza!

W parku bywaliśmy już wcześniej. Tym razem trafiliśmy tu przy okazji. Ucieszyła nas nowość w postaci tężni. Ja wyznaczyłam miejsce a BrotherOfLight szperał. TFTC! 

Kolejny poranek na rowerze i na czczo :)

TFTC!

Kiedyś pokręciłem się w tej okolicy rowerem, ale się nie udało. Było sporo mugoli i nie dobrnąłem do wpisu o reaktywacji by Maleska. Dzisiaj znaleziona po drugim zanurkowaniu. DZK!

p.s. W parku ku mojemu zaskoczeniu pojawiła się... tężnia...

Kolejna próba odszukania skrzyneczki, tym razem udana. Wcześniej gdy tylko wybierałem się na poszukiwanie poprzednicy zgłaszali zaginięcie skrzynki. Dzięki za kesza.

Bardzo fajne miejsce. Jednakże ludzi pełno, więc trzeba uważać, żeby nikt nie widział co się tu dzieje :D

W końcu znaleziona skrzynka ze swojego podwórka! Tak to zawsze tam byli jacyś ludzie...

Ja już miałam się poddać, na szczęście mąż zerknął w jeszcze jedno miejsce i proszę - jest :)

Dziękujemy.

Zdobyta podczas spaceru po parku w ciepły listopadowy dzień. W okolicy skalna ścieżka, która była główną atrakcją dla najmłodszej, dwuletniej keszerki.

Co

Niedzielne keszowanie z Rubinem i Marcusem w pięknych okolicznościach przyrody - deszcze niespokojne + huragan Grzesiek

Tutaj młody geokeszer Marcus dał popis skuteczności. Bohatersko zanurkował w krzaki i kesza znalazł.

Pozdrawiam
Art_noise

po dopasowaniu spojlera i odgadnięciu które ciemnozielone kryje kesza poszło dość sprawnie:) Niedzielne keszowanie z Art_noisem i Marcusem przy gwizdach Orkana Grzegorza:). dzięki za kesza

Znaleziona po krótkim poszukiwaniu.

Tym razem nie było ani żuli ani dzieciaków, jedynymi przechodniami byli emeryci, ale oni na nas bardzo rzadko zwracają uwagęKesz troszkę fujka. Nie lubię tych pochowanych w ziemi, zawsze człowiek ręce wybrudzi, szczególnie po deszczu, ale w środku suchutko.

sama już nie wiem, to nasze drugie, trzecie, czwarte podejście? Ale do iluśtam razy sztukaleniwe popołudnie z efferusem. dzięki!

z blackcoffee:) dzięki!

Zapach i walory wizualne w Parku, przedniej urody. Wiosna wystrzeliła już na tyle, że można z powodzeniem ukryć się za listowiem i prowadzić poszukiwania.
Przeczekawszy spacerowiczów sięgnąłem po sedno.
Dzięki.

Byłem tu kilka dni wcześniej, ale nic nie znalazłem, choć tę kostkę podnosiłem. Zrzuciłem to na karb swojej nieuwagi. Fajnie, że pojawiła się reaktywacja, bo ten samotny punkcik znika z mojej mapy. A park bardzo przyjemny, skalny pagórek robi duże wrażenie, warto tu zawitać. Dzięki.

Kilka reaktywacji już było, więc pomyślałem, że na którąś pewnie trafię. Znalazłem tą od Maleski, pod kostką. Bardzo ciekawa kompozycja przestrzenna z tych wielkich kamieni. Dzieciaki mają sporo radochy. Dzięki za kesza!

Rowerowo, grupowo

Nosz kurczaki, jak już się doczekałem reaktywacji tak nie znaleźliśmy w ciemnościach ostatnich chwil piątkowej nocy. Nie ryzykowałem reaktywacji, bo coś czuję, że skrzynka jednak jest. 

Najpierw krótka wspinaczka, potem szybki wpis, a na koniec konkurs, jak się wydostać nie dotykając ziemi. Wyobraźnia dziecka jest bezgraniczna:)

Szybko namierzona w czasie deszczowego spaceru z synem. Zła pogoda przepędziła ludzi, więc można było spokojnie podejmować. Potomek zostawił żeton, zabrał piłeczkę. Dzięki za kesz.

ni ma

Sprawdzane z anoriell, Bramstengą i Rysiaaą - skrzynka zaginęła!

Bezskuteczne poszukiwania w towarzystwie anoriell, Rysi i Ryjka+.

Niestety , jak należało się spodziewać - skrzynki nie ma . Myślałem żę do grudnia chociaż wytrzyma , ale cóż... 
Maskowania nigdzie obok nie ma więc raczej nie sądze żeby okoliczni Rycerze stali za jej zniknięciem - prawdopodobnie gospodyni albo ktoś z zieleniaków. 
Proponuje reaktywację skrzynki w innym - mniej "przypałowym " miejscu (polecam np. skałki w drugiej części parku )

A ja jednak nie posłuchałem prośby Autora i zostawiłem inaczej niż zastałem, bo zastałem całość roz... i leżącą na ziemi... Poskładałem do kupy i zamocowałem tam, gdzie było pierwotnie.

Natomiast jeśli o sam park chodzi, to znowu było tak, że miejsce niemalże pod domem odwiedziłem dzisiaj po raz pierwszy:) Szkoda, że mgła i generalnie średnia pogoda uniemożliwiły nacieszenie się widokami.

Dzięki!

Młody na 2-godzinnych zajęciach w JiM'ie, więc nie ma co marnować czasu na czekanie, skoro można wyruszyć po kesza. Pora odpowiednia, bo ciemno, tylko co chwilę teren oświetlał reflektor samolotu, którego pilot ćwiczył lądowanie w trudnych warunkach (bo ciemno i wieje). Obyło się bez latarki, a wpis dokonany w świetle latarni na pobliskim trzepaku. Park znany, nierzadko tu wpadam z dzieciorem na zabawy. W końcu blisko mam.

Tyle razy już widziałem takie maskowanie i tyle razy okazywało się, że jednak kesza tam nie ma. Tym razem był. Wreszcie. Dla mnie znakomicie (no może poza opisem, który ewidentnie jest nieaktualny).

Znane maskowanie w trochę zmienionej formie.

Ludzi dookoła zero absolutne więc spokojnie mogłem działać.

Z namierzeniem samej skrzynki kłopotów nie było.

Dzięki!

W tym parku nogę postawiłem po raz pierwszy. Kiedyś tylko w bloku obok kupowałem skały piaskowca Miejsce bardzo sympatyczne, tak samo jak pomysłowa skrzynka - oby wytrzymała jak najdłużej. Trochę się namęczyliśmy z wyjęciem logbooka, ale jakoś poszło.

Dzięki.

Mój ukochany park w którym stawiałem pierwsze kroki, pierwsza jazda na rowerze , pierwsza kopnięta piłka - i mieszkam koło niego do dziś:) 
A do tego teraz mogę powiedzieć że mam "garaż z widokiem na kesza" (to ten ładny taki z czerwono biało czerwonym napisem) 
Obawiam się tylko że skrzynka długo nam nie posłuży - bo ze wszystkich miejsc w tym parku chyba tylko kościół jest na większej "patelni" - ale pożyjemy zobaczymy :) 
Jako że często do garażu zaglądam (a jest on jakieś 10 m od skrzynki) postaram się na bieżąco monitorować czy wszystko ok :) 

Skrzyneczka namierzona bez problemu.Ale czy dotrwa do końca logbooka?Dzięki

Tak cos czulem, ze tutaj spotkac moge tylko Bogasa ;)

Na miejscu szybka akcja, tym bardziej, ze mam kesza z takim maskowaniem w stolicy :)