Mało śladów po cmentarzu... ale podłoże dość miękkie:) Keszyk podjęty na spacerku krokowym z mężem:) Dziękuję za skrzyneczkę:) #1587

Dzięki za kesza :)

Ładny cmentarz. Kesz ma się doskonale. Dziękuję

GO WRO żółtym szlakiem dookoła Wrocławia etap siódmy.

Dzięki.

Wrześniowa wyprawa na kesztany (kesze+kasztany). Zachęciła nas swą nazwą alejka kasztanowa między Domaszczynem a Szczodrem. W okolicy przebiega GO Wro, zatem jest co robić.
Stary cmentarz ewangelicki robi wrażenie. Pięknie położone miejsce zadumy. Ostatnie pochówki z lat 20 XX wieku, ale kaplicę niedawno remontowano, ciekawe jakie były plany.
Kesza najpierw zacząłem szukać po złej stronie cieku wodnego. Ale po chwili się udało. Dojście robi za wysypisko gałęzi i skoszonej trawy z okolicznych posesji. Ładne maskowanie i miejsce ukrycia. Dzięki za kesz.

znaleziona przy okazji wizyty w Długołęce

Dzięki Mrówki nadal go pilnują

szybko namierzona i idziemy dalej, dzięki

Kesz znaleziony 02.01.2021 roku w ramach spalania poświątecznych kalorii i wyprawy na północną część GO WRO. Tutaj: szybko znaleziony, fajna kapliczka.

Zaległy wpis. Za drugim podejściem się udało.

Ilość komarów, nieodpowiedni strój (ubranie na zwiedzanie miasta a nie lasu) niepozwoliły nam Na poszukiwania kesza 

Keszyk wyłapany przez Trampkę. Komary nas zjedzą.

Ciekawe spotkanieKrótki wypad na GO WRO. Dzięki za kesza, pozdr.

Hello,

Tutaj starsza pani wzięła nas za służbę leśną. Wysłuchaliśmy sporo gorzkich słów o naszej pracy i o tym, co ludzie robią w lesie. Pokiwaliśmy ze zrozumieniem głowami, bo co było robić? Pzdr, Wojtek

Short caching stroll along GOWRO in Domaszczyn and Szczodre during the sevice of my car. Green star for showing the unused graveyard I had no idea about. Many thanks for placing.

Cała i zdrowa. Mrówki dobrze go pilnują

Ciekawe miejsce. Dziękuję :-)

To już kolejny kesz ostatnio, który znajduje na otwartej przestrzeni, na wierzchu, kawałek od miejsca gdzie miał być schowany. Zastanawiające. Tutaj na szczęście pomogło to, że odbił światło latarki i zwrócił na siebie uwagę, zanim zacząłem zastanawiać się co jest grane. Odłożyłem tam gdzie wydaje mi się, że oryginalnie leżał.

IN: PWG
OUT: -

Kolega Psikiszek ma absolutną rację. Sam słyszałem, że na szkoleniu psów jest opcja aby czworonogi przeprowadzały najpierw ankietę z ludźmi czy ktoś przylazł opędzlować chałupę czy tylko lezie w krzaczki szukać pudełek. Nawet niektóre ośrodki oferują tresurę piesków aby szczekały w zagranicznych językach np. angielskim, bo a nuż się trafi jakiś zagraniczny keszer np. z GC i głupio by było jakby nie rozumiał co Burek do niego zagaduje.

Z drugiej strony to widzę, że kolega taki trochę złośliwy jest skoro te patyki specjalnie nadeptuje... ;-)

Dzięki za kesza - z cmentarza nie wiele zostało.

A tutaj mi się udało pójść prawie w linii prostej do samego kesza. No i duże zaskoczenie, ładna skrzynka z fajnym maskowaniem. Dziękuję!

Ale tu psy czujne. Tylko trochę hamulec zapiszczał a już rozległo się szczekanie z najbliższej posesji, a zaraz dołączyły inne psiaki. A że to był środek dnia to jakiś diabełek we mnie wstąpił i specjalnie szukałem gałązki by nadepnąć i by ta pękła z trzaskiem. Jak się trzyma psa stróżującego to też trzeba go nauczyć, że nie każdy hałas to coś strasznego, i nie każdy człowiek za płotem to potencjalny intruz. Trzeba tylko zainwestować trochę czasu.

Zdobywanie GO WRO, razem z moim bambą, dzięki:)

poszło w miarę sprawnie, dzięki

3 dzień na GO WRO, Wrocław jest rozległy ;)

Oj tu było szukania i zmieniania brzegu. Po 40 min przeczytałem komentarz o mrówkach który zatrzymał mnie na dłużej po złej stronie wody. Ale mimo wielu trudności się udało

Na keszach jak w życiu... jedne męczymy długo, a ten tu błyskawica... dobre koordy, ładne maskowanie... Dzięki

Jak podeszliśmy na kordy i zobaczyłem te tony zrzuconych tu liści, to aż jęknąłem... A chwilę potem miałem kesza w ręku, heheW razie gdyby tych liści jeszcze tu dowieźli, szukajcie kesza bezpośrednio przy samym drzewie. Podziękowania za tą podpowiedź można wysyłać pocztą.TFTC :)

W okolice kesza ktoś zwiózł sporą ilość zgrabionych liści. Już mysleliśmy że kesza zasypał ale jeszcze nie, chociaż taka możliwość jest całkiem realna.

Zostawiłem Kreta.

Dzięki.

Trzecia Mazowiecka wyprawa na Dolny Śląsk w składzie. Brym, Azymut, P_nowik i ja.

Geokrety.Org nie znajdują tego kesza w terenie ale Kret jest w nim na pewno.

Na kordach mnóstwo... liści! Chyba ktoś je tu zwozi z całej okolicy. Szczęśliwie kesz nie został przysypany, bo inaczej nie byłoby szans na jego odszukanie. Dzięki za skrzynkę!

Skrzynka zdobyta wspólnie z Brym, Azymutem i Fotoimpresje podczas misji "Go Wro". Dla mnie był to pierwszy etap, dla pozostałych ostatni, ale determinacja towarzysząca reszcie Ekipy związana z chęcią zamknięcia projektu udzieliła się również mi :)

Atak na Go WRO ekipą: Azymut, Fotoimpresje, P_nowik i ja.Liści co nie miara, ale ... Azymut włączył już skaner!To nasza tajna broń.Swoją drogą ciekawe skąd te liście tu zwożą, ale kesz wydaje się być mega bezpieczny.Maskowanie kesz ma wporzo, tylko w tych liściach nieco jednak niknie.Dziękuję za kesza. :)

Znaleziono podczas niedzielnej wyprawy rowerowej z Agnesik, Biskraut oraz Filarz.

Bardzo dziękuję za skrytkę!
Znaleziona na kolejnym spacerze w okolicach Wrocławia...

Keszyk w miejscu oczywistym nie stanowił specjalnego problemu.
Poza mrówami, które atakowały podczas wpisu do logbooka ;-)

Znalezione

Popołudniowy wypad na GO WRO wspólnie z mimex.
Tutaj już z daleka wytypowaliśmy miejsce, więc poszło sprawnie.
Dzięki za pokazanie miejsca. TFTC 

Ładna pogoda, to po wczesnym obiedzie zdecydowaliśmy (wraz z mixen6), że spróbujemy znowu naszych sił na GO WRO. Tym razem padło na północ i jak na dość krótkie keszowanie, poszło nam chyba całkiem nieźle.

Po zerknięciu na mapę, od razu wpadliśmy na trop, gdzie będzie ukryty kesz i nie pomyliliśmy się. Gdy wyciągałem skrzynkę, mixen6 zauważył w okolicy bardzo ciekawe maskowanie, ale w końcu nie wzięliśmy go ze sobą. W trakcie wpisywania towarzyszyło nam szczekanie psa, ale na szczęście nikt się nie pojawił. Dzięki za kesza! :)

Skrzynka znaleziona w doborowym towarzystwie Opony Tramwajowej i Xytrasa. Keszyk niestety był na widoku kiedy się zjawiliśmy, ale za to jest naprawdę fajnie zamaskowany. Wspólnymi siłami odtworzyliśmy potencjalne miejsce ukrycia zgodne z kordami. Szybki wpis i w dalszą trasę. Dzięki.

Dziękuję za skrzyneczkę i pozdrawiam!

Dobrze, że przyszliśmy kiedy przyszliśmy. Skrzynka miała szansę bezpowrotnie się zawinąć, ktoś lub coś wywlokło ją z kryjówki. Dzięki

Kolejny atak Go Wro. Pogoda spacerowo-barowa i ekipa doborowa. Nie było nam dane zobaczyć cmentarz. A czy tu wolno jechać autem? Odnisłem dziwne wrażenie, że NIE. Nikt się nie czepiał, wiec sruuu stąd :P. Dzieki

Do Go Wro Lasu w Szczodrem coś nie ma szczęścia. Jak czytam logi to osoby nie narzekały na trudności w znalezieniu. W lesie spadły już chyba wszystkie liście i grubym dywanem zaścieliły ziemię. Pewnie gdzieś tam jest ... W okolicy kordów ostatnio była przeprowadzana wycinka krzaków. Całe stosy leżą w okolicy. Nic. Zostanie na następny raz. Zostawiłem tu sporo czasu.
Chciałem już jechać dalej jak przypomniałem sobie o jeszcze jednym keszu w okolicy - Starym Cmentarzu. Z logów widzę, że osoby spędziły tu trochę czasu. Bez przekonania postanowiłem zobaczyć miejsce... I za pierwszym odgrzebaniem liści znalazłem to co chciałem. Dobrze zabezpieczony logbook, piękne maskowanie. Wydaje się, że w tym miejscu długo przetrwa.
Ostatecznie na zwiedzenie cmentarza już nie miałem czasu. Kilka zdjęć z daleka - pomimo że miejsce zapomniane obiektu które pozostały mówią coś o osobach, które zainwestowały w pomniki... Dobrze chociaż że cmentarz nie został zdewastowany jak wiele po zmianie ludności...

Tutaj, jak podobnie w kilku innych pobliskich skrytkach GO WRO kordy rozmijały się z miejscem, gdzie udało się odnaleźć kesza. Stad, pomysł odłożenia go w miejscu lepiej pokrywającym się ze współrzędnymi GPS. Następnym będzie łatwiej - mam nadzieję.

Rowerowe październikowe keszowanie wokół GO WRO, w ramach eventu OP8JDA.

Tej skrytki szukaliśmy długo, zdaje się najdłużej tego dnia. W przerwie byłem odwiedzić tytułowy obiekt, a lukey84 nieustannie szukał. Starannie się upewniając odłożył w podobne miejsce, ale zgodne z kordami.

Niestety

[zaległy log]

Kolejne rowerowe zdobywanie GO WRO z RPC Kryspinem i powder-phunem. Tym razem padło na odcinek Zakrzów - Borowa Oleśnicka. Większość keszy mi się podobała, było kilka wybitnych i parę słabszych skrytek. Dziękuję wszystkim założycielom za włożoną pracę i pokazanie fajnych miejsc 

Synchronizacja z Geocaching

Kesz znaleziony sprawnie. Trochę emocji było w trakcie przejazdu wózkiem po konstrukcji pełniącej funkcję mostu. Niestety nie udało nam się zwiedzić cmentarza.

Kolejny keszyk podjęty na wspólnym popołudniowym wyjeździe z Aglo993 i Sasameyuki.

na kordach nie widzialem cmentarza, pewnie zarusł i sie skrył ażeby wandale go nie znalezli. Tutaj jendo wielkie śmietnisko ale nie byłem pewny czy kesz jest pod  starym zeschłym czymś. Nawet pokusiłem się pogrzebać mimo iż grzebanie jest mi obce. Ale chyba warto sobie czasami pogrzebac bo można coś wygrzebać. Tutaj niestety nic nie wygrzebalem. Kesz siedział tam gdzie siedział. Maskarator totalny w całkiem miłym miejscu. Podziwiam sasameyuki, ktora w poszukiwaniu kesza przedzierała się przez krzaczory do pasa.

Strażnik zabrał nas na zdobywanie nowych keszy. Jednak keszowóz to jest moc, tyle ileśmy zdobyli w ciągu kilku zaledwie godzin, to tradycyjną formą uprawiania keszy przez Sasameyuki i mnie byśmy łaziły cały dzień. Może jednak pomyślę o prawie jazdy. Albo jakimkolwiek środku lokomocji. Hulajnoga brzmi dobrze.

Serio, maskowanie masakrator. Sasameyuki nawet rzeki przeszła w poszukiwaniach. Ja nakręciłam filmik z serii wnętrze drzew*, żeby zobaczyć czy się nie skitrał gdzieś głęboko. Uratowało nas doświadczenie.

*Już wiem jakie komentarze mnie czekają. Lubimy sobie z Sasameyuki żartować z mojej pasji do eksplorowania drzew, ale tak naprawdę wiem, że ona myśli, że to poważna sprawa. Ja już nie mam życia.

Dziękuję, że ktoś docenił moje poświęceniePowinnam zaśpiewać: Rzeki przepłynęłam, krzaki pokonałam ... Tak było. A aglo wie czego się spodziewać. Keszowanie to tylko pretekst do nagrywania filmików z wnętrzem drzew w roli głównejCała kolekcja powstała
Byłam po drugiej stronie rzeczki, kiedy moi towarzysze odnaleźli skrzynkę. Nie trzeba się pchać na drugą stronę, choć ktoś to na pewno zrobił, bo mała ścieżka była :P

Znalezione podczas niedzielnej wycieczki rowerowej:) z Jakubowski89

Znaleziono

Skrzynka podjęta podczas delegacji i znaleziona przy pomocy innego keszera ... (nicka nie pamiętam). Dzięki za pożyczenie długopisu. Cmentarz zarośnięty, ze starymi niemieckimi grobami, całkiem dobrze zachowanymi. Miejsce warte odwiedzeniaDzięki !

Drugi spacerowy dzień Drużyny ÆR po Szczodrem i okolicach

Szybki kesz podjęty w drodze powrotnej z keszospaceru (wczesniej akurat napatoczyła się para mugoli).

Dziękujemy!

-------------

 - out: ---

 - in: nasz dolnośląski Nie-Pe-Wu-Gie

Cmentarza nie znalazłem, na kordach śmietnik. Na szczęście kesz był 10m dalej. Dzięki

Tutaj trochę pokręcić się musiałem zanim znalazłem.Pozdrawiam

Dziś za cel obraliśmy sobie kolejny odcinek GO WRO - taki bardziej na północy. Zaczęliśmy od Zakrzowa i poprzez Szczodre dotarliśmy do Borowej. W sumie było dość dobrze, chociaż nie znaleźliśmy trzech keszy, dwa znaleźliśmy ale nie podjęliśmy (Lupi - za wysoko nawet dla Amelki ), a trzy sztuki ominęliśmy z powodu lenistwa (głównie Amelce się nie chciało podejść). Pogoda dziś rano tak nie mogła się zdecydować, ale później zrobiło się bardzo ładnie. Niestety nie pociągnęliśmy już dalej na południe, bo wróciliśmy na obiad do domu.

Przy okazji rowerowego wypadu.

Dziękuje.

Białystok na GO WRO w doborowym towarzystwie. Lubie takie miejsca, a skrzyneczka niczego sobie.

Cmentarz robi wrażenie. Aż żałuję że nie miałam aparatu przy sobie. Dzięki!:)

Kolejne ciekawe miejsce i fajna skrzynka. TFTC!
Skrzyneczka podjęta w składzie Phoebe., Akimg, Gacekk i pół polci&szymanqa.

Znaleziona w towarzystwie Phoebe., Gacekk i Polcia&Szymaneq.

skrzyneczka przejęta przez mroki. Widoczna z daleka przez powtarzalność, ale i tak fajnie, że wogole jest maskowanie. GO nagryziony :)

Dzięki za chwilę radości z keszem, pozdrawiam!

Byłem przekonany, że będzie w innym miejscu ukryty bo tam doprowadziły mnie współrzędne, a jednak nie. Dzięki.

GO WRO - starcie drugie :)

Ciekawa propozycja i sympatyczna idea :)

Dzięki :)

Cmentarza nie widzieliśmy, ale po drodze mnóstwo fajnych drzewNiektóre kryły skarby :)

Kesze o takiej tematyce powinny zostać surowo ZABRONIONE !!! Dlaczego ? Bo, ponieważ jeśli kesz jest o starym cmentarzu to i warto by było minimalnie się wysilić, zrobić te kilka kroków,  zajść i zobaczyć. Po podjęciu kesza wizyta na cmentarzu i ... godzina w plecyDlatego. 

A tak na poważnie : miejsce zaniedbane,  ale fascynujące. Większość grobów zniszczona, ale niktóre tablice zachowały się zaskakująco dobrze. Można tutaj chodzić na około i wciąż odkrywać coś nowego. 

Ode mnie zielone za miejsce które warto odwiedzić, a do którego nigdy bym nie trafił gdyby nie kesz. 

Dziękuję

Droga minęła nam na zabawie z dziećmi. Keszyk wypatrzony z drogi - bogate maskowanie.

 

Dzięki za wszystkie skrzyneczki. Dzieci naprawdę się cieszą z takich keszyków. Musieliśmy wracać - żonka zamieniła się w sopel lodu :P

Znalezione wraz z Michałem 

GO WRO #3 Dzięki za super zabawę i ogrom pracy włożony w projekt. TFTC - pozdrawiam yurras

Trzeci driveinowy atak na GOWRO. Wszystkie skrzynki sprawiły nam sporą radość.

Dzięki za kesza i pozdrawiam.

Kilka ciekawych miejsc obszukanych. W końcu się odnalazła, chyba minimalnie nie na kordach. Dobrze się maskuje. Dzięki!

Świetne maskowanie. Pięknie się kamufluje ;)

Dzięki ;)

Warto zejść ze szlaku i zobaczyć cmentarz.

Kolejny już 3 dzień z projektem GO WRO. Keszowanie wspólnie z Reneee.

Pozdrawiam
Art_noise

Tftc

Podczas swoich poszukiwań pominąłem tę skrytkę, bo jacyś ludzie wywozili stamtąd drewno. Może innym razem.

[FTF] z Lumen, Ratowniczka i Xlud.

Przy tym keszu nie powiem - sporo się naszukaliśmy, pozycja na gpsie latała jak Małysz po red bulluAle udało się i bardzo dziękujemy!

W super ekipie z Lumen, Ratowniczką i Ziarnem na podbój GoWro!
Tutaj kolejny {FTF}. Mały keszyk z maskowaniem sporo nerwów nam zespół ale znaleźliśmy. Na koniec ciekawe spotkanie z Policją- w ich oczach nocą dwie pary, każda w swoim aucie wyjeżdża z lasu, by po kilkudziesięciu metrach znów do niego wjechać. Nie no napewno za geokeszerów nas nie wzięli...

Kesz z tego co pamiętam w tym miejscu na nasze oko oddalony od kordów jakieś 12 metrów na północ. Xlud wypatrzył jak już nam się pomału odechciewałoFajne maskowanie, dziękujemyPrzy tym keszyku dowiedziałyśmy się z rato, że nasze kartoteki policyjne są czyste. Nie mamy skradzionych aut, nie jesteśmy poszukiwane listami gończymi a trzeźwe raczej teżjednym słowem Policja miała ochotę nam poświecić latarkami po autkachZastanawiające że nie spytali co my tam robiliśmy w lesie, bo widok dwóch aut (baby za kierownicami a obok każda po jednym chłopie, jedna taka nawet z czołówką na głowie), które wyjechały w końcu na drogę i za 200 metrów znowu w las skręciły (wszystko pod okiem policji) był zapewne komiczny. Ale nie czepiali się już więcej

Ciemno ale na szczęście dość ciepło jak na listopad. Niezły keszyk i fajne maskowanie. Wpisy w logbooku już są, a w internecie jak zwykle tutaj cisza. Trochę to niegościnne tak szczuć przyjezdnychTftc