Dodaliśmy maskowania, bo keszyna była odsłonięta.. takie tam przysłonięcie na krzyż;) Keszyk podjęty na spacerku krokowym z mężem:) Dziękuję za skrzyneczkę:) #1586

Znalazłem tylko uchwyt. Zrobiłem reaktywację: nowy pojemnik pasujący do uchwytu, logbook w strunówce. Przymaskowałem kawałkiem drewna, gdyż pojemnik jest zbyt widoczny.

Dzięki za kesza :)

⌚12:04 Jak zawsze zaległy log:

Miły spokojny spacerek z Lu przed pracą - keszersko, no i fajnie zobaczy na spokojnie wreszcie park w Szczodrem.

Pomściliśmy wreszcie tego cwaniaka. W 2015 porażka - dziś znaleźliśmy mocowanie i maskowanie więc przymocowaliśmy pojemnik i keszynka pomszczona!

[cacheowner] dzięki wielkie za kesza ❗

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Kiedyś zamiast znalezionego FTFa mieliśmy zabawną pogawędkę z władzą. Dziś zamiast kesza zastaliśmy mocowanie z maskowaniem (a właściwie ozdobą), ale bez PETa i logbooka. Zamieściliśmy zastępczy pojemnik i dokleiliśmy do niego oryginalne ozdoby... Pzdr!

Znaleziona przy okazji wizyty w Długołęce

kolejna szybka skrzyneczka, dzięki

Kesz znaleziony 02.01.2021 roku w ramach spalania poświątecznych kalorii i wyprawy na północną część GO WRO. Tutaj: szybko znaleziony kesz i poprawione maskowanie. 

Chyba trafiliśmy na GC-ową reaktywację. Oryginału nie znaleźliśmy. Dzięki za kesza, pozdr.

Hello,

Znaleźliśmy - wygląda na reaktywację, zrobioną przez kogoś z GC. Oryginał chyba skutecznie wybył. Pzdr, Wojtek

Miejsce ukrycia przeszedłem.. na powrocie się udało

To już ostatni cache dzisiaj. I tutaj spędziłem zdecydowanie najwięcej czasu. Gęsty las, noc, deszcz, mikro jak ze spoilera i gruba warstwa opadłych liści na ziemi. Co mogło pójść źle...

E tam narzekacze... ;-)

Widywałem skrzynki w 150-krotnie gorszym stanie niż te tutaj. Nie jest tak źle.

Podziękował.

Na odchodne kolejne szybkie znalezienie. Mógłbym keszować jeszcze chwilę, ale jako że nadarzyła się piękna szosa prosto do Wrocławia a ja byłem już zmęczony zbyt wieloma gołymi mikroPETami, postanowiłem skrócić swoją zaplanowaną aż do centrum Długołęki trasę o całe 5 keszy i przycisnąć na rowerku w stronę domu. Pewnie kiedyś tu wrócę dokończyć GO WRO. Niestety poza pojedynczymi skrzynkami mam negatywne odczucia z tego fragmentu szlaku. Rozumiem, że kesze w takiej ilości to nie jest przyjemna rzecz do serwisowania. Nie mam absolutnie żalu do założycieli (znanych skądinąd z wielu świetnych keszy) wszak początkowo ich kesze w kilku przypadkach wyglądały zupełnie inaczej. Oceniam po prostu stan faktyczny, a ten póki co nie zachwyca. Doceniam trud włożony w okeszowanie takiego terenu i za wszystkie kesze dziękuję:)

Mikro w lesie, do tego kordy mogą być niedokładne. Brzmi strasznie, prawda? To tylko złudzenie bo kesz do szybkiego znalezienia.

Zdobywanie GO WRO, razem z moim bambą, dzięki:)

Znaleziona reaktywacja, dzięki.

3 dzień na GO WRO, Wrocław jest rozległy ;)

Tu keszyk bardzo szybko znaleziony na kordach. #8

HA!HA! nie chwal słońca przed zachodem! Na poprzednim keszu, przy cmentarzu się pochwaliłem że sekundowy był.... a tu koniec świata!!! obmacałem ze setkę drzew, koordy waliły od pnia do pnia... i zeszło zmiłowanie z niebios! lekkim, beztroskim błąkającym się lotem motylek! usiadł na korzeniu i wskazał mnie miejsce ukrycia. Piękny! Czerwony!  (tftc)

Najpierw znalezione mocowanie, potem przy nim w liściach motylek i tylko znalezienia pojemnika zabrakło. Ale skoro mieliśmy te dwa sprzęty, to dołożyliśmy i trzeci, mocując zreaktywowanego kesza w jego oryginalnym uchwycie. TFTC

Pływające kordy nie są sprzymierzeńczym keszera, ale namierzony uchwyt potwierdził miejsce ukrycia. Niestety tym razem nie udało się odszukać pojemnika. Zostawiliśmy zatem reaktywację.

Skrzynka zdobyta wspólnie z Brym, Azymutem i Fotoimpresje podczas misji "Go Wro". Dla mnie był to pierwszy etap, dla pozostałych ostatni, ale determinacja towarzysząca reszcie Ekipy związana z chęcią zamknięcia projektu udzieliła się również mi :)

Atak na Go WRO ekipą: Azymut, Fotoimpresje, P_nowik i ja.Znaleźliśmy tylko mocowanie - bez pojemnika i zaraz obok ... latajacego stworka /motylka/. Przypuszczaliśmy, że był to element kesza. Oczywiście staraliśmy się znaleźć część pozostałą kesza, ale rezultatu pozytywnego tych poszukiwań nie było. Wobec takiego obrotu zdarzeń wykonaliśmy reaktywację. Sądzimy, że bardzo zbliżoną do oryginału. Dziękuję za kesza. :)

Trzecia Mazowiecka wyprawa na Dolny Śląsk w składzie. Brym, Azymut, P_nowik i ja.

W tyle osób szuka się szybko co nie znaczy że zawsze tak jest.

Dziękuję. :) 

Bardzo dziękuję za skrytkę!
Znaleziona na kolejnym spacerze w okolicach Wrocławia...

Z kordami problemów nie miałem, więc i odnalezienie kesza nie zajęło zbyt wiele czasu...

Skrzynka znaleziona podczas popołudniowego keszowania z dzieciakami na północnym odcinku GO WRO. Dzięki za kesza !

Popołudniowy wypad na GO WRO wspólnie z mimex.
W lesie nasz GPS trochę wariował, ale po chwili namierzyliśmy skrzyneczkę. 
Dzięki za pokazanie miejsca. TFTC 

Ładna pogoda, to po wczesnym obiedzie zdecydowaliśmy (wraz z mixen6), że spróbujemy znowu naszych sił na GO WRO. Tym razem padło na północ i jak na dość krótkie keszowanie, poszło nam chyba całkiem nieźle.

Koordy lekko pływały, ale po chwili mixen6 namierzył kesza. Co jakiś czas dochodziły dziwne odgłosy, cały czas myśleliśmy, że ktoś się zbliża, ale to tylko hałasy z sąsiednich gospodarstw. Dzięki za kolejnego kesza! :)

Skrzynka znaleziona w doborowym towarzystwie Opony Tramwajowej i Xytrasa. Szybkie poszukiwania i kesz jest nas. Dokonaliśmy wpisu i ruszyliśmy w dalszą trasę. Dzięki.

Dziękuję za skrzyneczkę i pozdrawiam!

W miarę sprawnie odnaleziona mimo pływających kordów. Dzięki.

Kolejny atak Go Wro. Pogoda spacerowo-barowa i ekipa doborowa. Znaleziona jakies 9m od koordów ale to pikuś, znaleziona wygrzebana na wierzchu, zwierzę jak nic. Maskowanie całe, a umieszczona w najbardziej prawdopodobnym miejscu. Dzięki

Do tego miejsca przychodziłem już kilka razy. Za pierwszym razem były tu jakieś wycinki krzewów i wszystko było zasłane gałązkami. Później były konsultacje z których niewiele nowego się dowiedziałem. Ale coś mnie tam ciągnęło. Przy którejś kolejnej wizycie postanowiłem wykonać przegląd zupełny najbliższej okolicy - i tym razem coś mi zaświeciło jak głębiej pogrzebałem. Maskowanie wygląda na oryginalne - bez przenosin. W każdym razie keszyk jest i ma się dobrze. W środku sucho. Po maskowaniu można poznać że chyba idzie wiosna - maskowanie przyjemne!
Dziękuję za skrzynkę na szlaku GO WRO!

Rowerowe październikowe keszowanie wokół GO WRO, w ramach eventu OP8JDA.

Kordy właściwe. Las w Szczodrem już nie taki straszny o tej porze roku. W okolicy kesza można spotkać spacerujących gości pobliskiego schroniska im. Brata Alberta.

Kordy naprowadziły trafnie na kesza. Sprawne odnalezienie w towarzystwie viajero71.

dzień drugi drugiego ataku na GoWro:) Tym razem już samochodowo. W towarzystwie Żonki. dzięki za kesza.

[zaległy log]

Kolejne rowerowe zdobywanie GO WRO z RPC Kryspinem i powder-phunem. Tym razem padło na odcinek Zakrzów - Borowa Oleśnicka. Większość keszy mi się podobała, było kilka wybitnych i parę słabszych skrytek. Dziękuję wszystkim założycielom za włożoną pracę i pokazanie fajnych miejsc 

W pobliżu kesza toczyły się jakieś wycinki chaszczy. Konieczna była duża dyskrecja, ale udało się bezpiecznie podjąć kesza. Dzięki za skrzynkę.

Kolejny keszyk podjęty na wspólnym popołudniowym wyjeździe z Aglo993 i Sasameyuki.

Skoro aglo nie pamieta czym byl kesz to moja pamiec nie jest lepsza. Ona młoda jurna to powinna wiedzieć no ale młodość też widze ze czasami zawodzi. Kot był na tyle bezczelny że się patrzył i nie chciał uciekać. 

Strażnik zabrał nas na zdobywanie nowych keszy. Jednak keszowóz to jest moc, tyle ileśmy zdobyli w ciągu kilku zaledwie godzin, to tradycyjną formą uprawiania keszy przez Sasameyuki i mnie byśmy łaziły cały dzień. Może jednak pomyślę o prawie jazdy. Albo jakimkolwiek środku lokomocji. Hulajnoga brzmi dobrze.

Ogólnie mam taką taktykę, że w aplikacji w telefonie zapisuję sobie jakie mniej więcej maskowania miały skrzynki, żeby potem mniej więcej wiedzieć, co to było, jak mi się podobało i w ogóle. Działa lepiej lub gorzej, gorzej, jak są takie większe wyprawy w intensywności intensywniejszej niż nasze zwykłe piesze wycieczki, ale chęci mam dobre. Tu me chęci chyba zawiodły, maskowania mi nie pokazali, zapisałam tylko, że kot uciekał. Ładny kot. Przestraszony kot. I tu się pojawiają wady keszowozów. TFTC

Wszyscy pamiętamy tylko kota. Zrobił furoręDroga po skrzynkę była na pewno przyjemna :D

Tftc

Skrzynka podjęta podczas delegacji i znaleziona przy pomocy innego keszera ... (nicka nie pamiętam). Dzięki !

Drugi spacerowy dzień Drużyny ÆR po Szczodrem i okolicach

Szybka skrzynka. Dziękujemy!

Skrzyneczka namierzona bez problemu.Dzięki

Porażka.

Przy okazji rowerowego wypadu.

Dziękuje.

Białystok na GO WRO w doborowym towarzystwie. Kolejna bardzo dobra keszyna.

Zdecydowanie w wykonaniu maskowania widać kobiecą rękę ZałożycielkiDzięki!

Ciekawe maskowanieTFTC!
Skrzyneczka podjęta w składzie Phoebe., Akimg, Gacekk i pół polci&szymanqa.

Znaleziona w towarzystwie Phoebe., Gacekk i Polcia&Szymaneq.

Fajne maskowanie ;)

Mimo, że skrzynka widoczna z daleka to i tak plus za chęci zamaskowania innego niż kupką liści

Dzięki za chwilę radości z keszem, pozdrawiam!

Kilka okrążeń wokół współrzędnych i w końcu Driver znalazł. Dzięki.

GO WRO - starcie drugie :)

Ciekawa propozycja i sympatyczna idea :)

Dzięki :)

Tutaj Tymo się spieszył, bo po tym keszu planowaliśmy zakupy w otwartym sklepiku w Szczodrem. A jak się spieszył - to znalazł mimo, że kordy wskazywały ciut inne miejsce :)

GPS mi zwariował. Niby na mapie stałem w okolicy kesza, ale mnie ciągle pokazywał w środku lasu ok 900 metrów od kesza. Resety telefonu nic nie dały - zagwozdka taka. Nawet nie próbowałem szukać mikrusa w lesie :(.

Jeśli dobrze pamiętam to była ostatnia skrzynka na ten dzień tak na dokładkę. Kesz poddał się dość szybko. Wszelkie znaki na niebie i ziemi zapowiadały, ze dzień później tu wrócę :)

Sam las nawet nie tak bardzo zaśmiecony jak by się można było spodziewać. 

Znalezione wraz z Michałem 

Chyba najdłużej poszukiwana dzisiaj skrzyneczka. Szalejący po lesie GPS nie pomagał. Jestem miłośnikiem raczej krótkiego szukania, więc keszyk podjęty resztkami cierpliwości, aczkolwiek miejsce dość "keszowe". Dzięki

Nie mam nic do powtarzania motywu kesza (nawet kilka razy) ale nie w serii i to na tak na prawdę, krótkim odcinku...

Okolica z potencjałem;) Asysta przy zakładaniu;)

Kolejny już 3 dzień z projektem GO WRO. Keszowanie wspólnie z Reneee.

Pozdrawiam
Art_noise

Z jednej wsi do drugiej – z Długołęki do Szczodre (jak się to odmienia?). Kontynuując wzdłuż szlaku, na którym oparte jest GO WRO, dotarłem właśnie tu. Na szczęście nie miałem większych trudności przy szukaniu tego kesza – znalazłem go w kilka minut. Po drodze zauważyłem przystanek autobusowy – “może wrócę autobusem”, pomyślałem. Niestety tak dużo było jeszcze skrytek do zaliczenia, że nie zdążyłbym na autobus