Jesienny remont geościeżki.

Po pierwotnym miejscu ukrycia nie pozostał ślad.

Reaktywacja w nowym miejscu.

Podpowiedzi takie trochę mało konkretne, aż dziwne że jednak udało się odnaleźć to, co miało być odnalezione. Do podjęcia reaktywowanego finału to trzeba być mocnym w paluszkach - to taka mała podpowiedź dla kolejnych keszerów, którzy tu się w przyszłości pojawią.

TFTC

Jestem chyba jedyną osobą, która dotarła tutaj z Rogownika idąc wzdłuż Autostrady a dalej wzdłuż torów. Cóż, tak to jest, gdy niedokładnie czyta się mapę. Pociągi wcale nie jeżdżą tak często (cóż, nasze kochane PKP), a przez most da się przejść. Sama skrzynka chyba gdzieś przepadła, znaleziona reaktywacja Jacka, choć i tu łatwo nie było. Dzięki za całą ścieżkę, choć robioną etapami, to umilającą czas na Dąbiu.

Kolejny mostek do kolekcji. Dziękuję

(znaleziona reaktywacja Jacka). 

Fajne miejsce. Po zrobieniu ósemki byłem mocno zdziwiony, że do tego dojechaliśmy autem na ok 20-30 metrów. Dzięki.

Zdobyta. Dzięki za kesza. 

Kolejna prowizoryczna reaktywacja. Z jacawin i anonaj

Znaleziona dziękuję za skrzynkę.

Niestety. Nie znaleziona mimo dłuższego szukania. Pzdr. 

Przy tej skrzynce dzwoniliśmy kolejny raz po pomoc. Niestety przydałoby się trochę więcej informacji naprowadzających na samą skrzynkę. W naszym wypadku ziemia się trochę osunęła i wszystko zasypała. Naprawdę rzutem na taśmę ją znaleźliśmy. Dziękujemy.

Tutaj poszło sprawnie

Sobotnie keszowanko razem z Qbackim po Szczecinie Potencjalnych miejsc ukrycia wiele, po telefonie Qbackiego do poprzedniego znalazcy poszło nam szybciej. Wrzuciłem 2 GK. TFTC :)

i czas na finał, choć łatwo nie było...

Miejsce odwiedzone podczas kolejnego wypadu na kesze do Szczecina. Tego dnia padło na Prawobrzeże, wspólnie z Miśkiem Sierściuchem. Dzięki za kesza :)

Długo się oszukalismy tutaj, bo miejsce ukrycia tak zaroslo że z dwóch metrów jest niewidoczne :-) 

Dzięki :-) 

Gdy już zostało ustalone w jakim miejscu szukać przystąpiliśmy do wyplewienia obiektu. Tak zarośnięte miejsce, że strach podejść bliżej. Obecnie po przeprowadzonej przez nas rewitalizacji jest dużo przyjemniej . Dziękuję.

Znaleziona podczas wakacji. No to żem pociągnął Dzięki

Kolejny dzionek na keszowych łowach w Szczecinie wspólnie z agdam4. Dzięki za keszynkę.

No i mamy finałową skrzyneczkę. Dzięki za pokazanie PłoniPodejmowanie skrzynek to była przyjemnośćDlatego też zostawiłam  geokreta, by mógł się cieszyć pięknem i "spokojem" tego miejsca ;-)

TFTC:-) :-) 

Dzięki za serie

Kurcze, nie ma to jak skleroza, zapomniałam, że trzeba za coś pociągnąć, ale w końcu się udało, dziękuję za finałowego keszyka. Zdobyty przy asyście Szyska i lukasza35.

No to ostatni kesz z serii ;d dzięki wielkie

Finał fajny tylko mógłby być bardziej dopracowany. Niestety idąc od 8 trzeba przejść przez tory i most :)

druga skrzynka z projektu i już finał, coś mi się wydaje że issoria była lepiej przygotowana niż o tym mówiła na początku, dzięki za ksza, pozdrawiam.

Niestety nie obyło się bez wchodzenia na most, ale zachowaliśmy należytą ostrożność (bo faktycznie, jest uczęszczany). Podczas kiedy ja zabierałam się za instalację elektryczną, ZeT próbował mnie powstrzymać, wuzet wiedział już, za co trzeba ciągnąć, żeby wyciągnąć.

Dzięki!

Znaleziona, wuzet nawet nie pozwolił sie zbliżyć i już wyniuchał

DZIĘKI WIELKIE ZA KESZA. 

Teraz tak patrzę i się nadziwić nie mogę - atrybut "można zabrać dzieci" to chyba jakieś jaja ??? Tym bardziej, że tak jak napisał Romanas do kesza przechodzi się przez tory ze zwrotnicami! Owszem, może lekko z boku, ale ... Zmień lepiej miejsce ukrycia, zanim Ci go ktoś do COGu zgłosi.

No tak, przez most przechodzić nie trzeba, ale do kesza nr 8 to helikopterem albo po bagnach koło Płoni. Co więcej, pociągi śmigają dość często i trzeba przez tory przejść, o czym w opisie ani słowa!! 

Projekt zapowiadał się na coś fajnego, ale wyszło jak zwykle... niestety. 

Keszowanie zaczęliśmy od tego kesza, gdyż akurat byliśmy w okolicy i postanowiliśmy ścieżkę zacząć od tylca. Miejsce niezwykle ruchliwe, a to jakiś towarowy, a to luzak przejechał. Kesz raczej wieczorowy, gdyż za dnia z pobliskiej nastawni widoczni jesteśmy jak na dłoni. Mimo utrudnień dziękuję za skrzyneczkę. Grupowy FTF z Kongerem.

P.S: Przydało by się dodać atrybut "skrzynka niebezpieczna". Oprócz podanych wyżej powodów dochodzą jeszcze pracujące rozjazdy, a nie trzeba chyba nikomu pisać co by było gdyby miedzy nimi znalazła się czyjaś noga.