Długo się kesz opierał, aż udało się znaleźć najpierw nadłamane pudełko chyba jeszcze z oryginalnej skrzyneczki, potem - po niedługiej chwili - także tictacowe opakowanie reaktywacyjne i - gdy zaczęło się kombinowanie jakby to wszystko razem umieścić jako pełnoprawnego kesza - dał się w końcu odnaleźć Hrabiowy PET. Teraz już wspomnianych "staroci" tam nie ma, bo faktycznie, to pełniły one rolę śmieci...

Okolica o tej porze roku dość ciężka do przemieszczania się (czyli nie Pola Elizejskie), dotarcie do tego "niemostowego" kesza wymagało przejęcia od Natury jakiejś cząstki wilgoci królującej wokół. Ale satysfakcja z udanej misji jak najbardziej odczuwalna!

TFTC

Jak niżej.

Obrazki do tego wpisu:

Stary i nowy

Magiczne miejsce. I dzikie. Dosłownie. Choć Grzegorz mówi że w porównaniu z jego poprzednią wizytą to dziś prawie jak Pola Elizejskie. TicTakowy keszyk w kiepskiej kondycji. Dołożyliśmy PETa z logbookiem. Dzięki.

Po czterech latach odwiedziłem to miejsce ponownie, tym razem z Hrabią. Dzisiaj zamiast dwu metrowych pokrzyw, śnieg i wypłoszony dzik. Ładne to miejsce i takie dzikie. Dziękuję ponownie.

Zdobyta. Dzięki za kesza. 

Z kesza zostało tylko wieko. Poszla reaktywacja prowizoryczna z tictaca. Z jacawin i anonaj.

Znaleziona dziękuję za skrzynkę.

- Uzupełnianie zaległości w logach -

razem z marass1111. Dziękuję za skrzynkę :-)

Skrzynka znaleziona ale zdemolowana całkowicie. Pojemnik pozbierany, z logbooka szczątki. Teren został albo zniwelowany albo przeorany przez dziki. Krzaczek też jakoś wygląda na przerzedzony. Wrzucam foto. Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr. 

Obrazki do tego wpisu:

Jakoś omineliśmy tę skrzyneczkę i musieliśmy się trochę do niej cofnąć. Dziękujemy.

Sprawnie,skrzyneczkobranie w keszerskim raju- Szczecinie i okolicach, razem z moim Bambą ,oczywiście, dzięki 

od ulicy toruńskiej idzie ścieżka można bez problemu dojść.

Urlopowe keszowanie z Serengeti w mieście Szczecin - dzień 4, dziękuję.

Początek nawet obiecujący, ale czym dalej zapuszczałem się na groblę, tym ścieżka robiła się gorsza. Aż w końcu wyszedłem na piękną, trawiastą plażę. Do tego po spojrzeniu na spoiler myślałem że czeka mnie sporo szukania, ale na miejscu okazało się że bez trudu można dopasować go do otoczenia.

Dzięki

Sobotnie keszowanko razem z Qbackim po Szczecinie Początkowo wybraliśmy nie tę stronę rzeki, po korekcie dość szybko namierzyliśmy miejsce ukrycia. TFTC

z dobrej strony daje rade, nawet z rowerem :)

Miejsce odwiedzone podczas kolejnego wypadu na kesze do Szczecina. Tego dnia padło na Prawobrzeże, wspólnie z Miśkiem Sierściuchem. Dzięki za kesza :)

Dojście do skrzynki to prawie armagedon :-) 

Dzięki :-) 

Spodziewałem się, że tu będzie ciężko dojść. A było bardzo ciężko. Nikt nie kosi tych pokrzyw .

Skrzyneczka lekko na widoku, zamaskowałem dokładniej. Dziękuję.

Reaktywacja.

Kolejny dzionek na keszowych łowach w Szczecinie wspólnie z agdam4. Dzięki za keszynkę. Zero problemów.

Kolejny most nad Płonią zdobyty w towarzystwie marwona. Keszyna namierzona dość szybko TFTC :-) 

Troche problemów z lokalizacją było. Dzięki za ostatni most

Keszyk zdobyty, a że seria od końca to nic, resztę zrobię wkrótce. Przy asyście lukasza35 i Szyska. Dziękuję za keszyka.

Razem z założycielem ,dzięki

Skrzyneczka szybko namierzonaDzięki za kolejny mostek.

Pierwszy projekt, dzięki za kesza

Znaleziona po urokliwym spacerze w towarzystwie ZeTa i wuzeta.

Dzięki!

DZIĘKI WIELKIE ZA KESZA. 

Z tym keszykiem mieliśmy trochę problemów, ciemno, las... i jak napisał Konger bez hinta się nie obyło. Dziękuję za skrzyneczkę. Grupowy FTF wraz z Kongerem.

Te kordy to naprawdę bardzo leśne, bez telefonicznej pomocy, w ciemnej du..ie na pewno byśmy nie odgadli, o który krzak chodzi  :(  Łopatologiczny opis byłby zdecydowanie lepszy niż "jestem w lesie, szukajcie sobie". Podjęta razem z Romanasem... I tak jakoś wyszło, że zaczęliśmy keszować od końca, czyli od finału :)