Kolejny raz poległem...

Być może kesza brak. . 

Czwarte podejście. .Dwa razy sam, raz z czarnyksiaze i raz z zuza007...bez efektu.  Proszę o sprawdzenie czy skrzynka jest jeszcze na miejscu.  Pzrd. 

Niestety nie udało się.

Piękne maskowanie, adekwatneDzięki za kesza.

Niestety albo zimno, albo ślepota, albo jedno i drugie. Trzeba wrócić jak będzie cieplej. Pzdr.

Razu jednego przed WIO ze wsparciem Buniaczka.

Jakoś tak te keszowanie miało wyglądać inaczej, lokalizacja keszy całkowicie mnie zaskoczyła, trzeba było to robić inaczej, wyszło ze komunikacją miejskąZimno było że huhu, nikt nie mógł przewidzieć ile wytrzymają zmarznięte paluszki, ale jak mus to mus, natury Vilka nie oszukasz. Taki wstęp ^^

Tutaj jakoś dziwnie nas rzuciło, Radyjko fale coś pomieszało i z Jagi na Elizkę wpadliśmy :D

Dawniej dawniej tu się odbiłem, ale tak to już jest ze co 4 ręce, nogi, oczy, uszy i inne to nie 2 xD

Orzech jakby nadgryziony zębem czasu, dzięki

Złożenie niestety nie trzyma się kupy, choć w kupie raźniejJa znalazłam dekiel, Vilku rysztę, więc zusammen do kupy można orzec sukces :)

Wraz z TSW podczas posesyjnego keszowania, dzięki :)

O rany, ale suchar!Kto znajdzie kesza ten będzie wiedział. Fajny pomysł. Dzięki! Wraz z Sierotą podczas feriowego keszowania w Poznaniu ;)

Bardzo fajnie wykonana skrzyneczka,co prawda zakrywka była gdzie indziej,ale złożyłem wszystko do kupy.Dzięki

Brawo: za pomysł, poczucie humoru i wykonanie. Teraz poszło ekspresowo, na numer z nieposłusznym łańcuchem roweru. Chociaż i dzisiaj okno dyżurnej sąsiadki poduszkowca otwarte na oścież!!! W tym mrozie! Dziękujemy za wymuszenie powrotu na stare śmieci. Rekomendujemy zauroczeni.

OJ! nie był to łatwy orzech do zgryzienia, nie liczyłam ile razy tu byłam, nawet po Ftf-a się pchałam, potem kilka razy przy okazji, a potem jeszcze raz po drodze, a ulica się zmieniała na moich oczach i po to chyba była ta wielokrotność moich odwiedzin Pani Orzeszkowej bo jest coraz piękniejsza i nie straciła na stylu. Keszyk pięknie schowany, wielkie dzięki pozdrawiam ( jak tam jazda na łyżwach?)

Była na miejscu, dzieki

Przepraszam, że tak długo. Kesz w wersji 2.0 (albo to już 3.0?) jest na miejscu.

Próba podjęcia o poranku zniweczona przez monitoring sąsiedzki. Ostrzegamy, w kamienicy obok, na górze poduszkowiec, chyba lekko uświadomiony, bo kiedy zbliżaliśmy się na kordy pani zawołała do kogoś "O, znowu, następni przyjechali. Gmyrać w płocie będą!" Co było robić? Tylko rzut tęskny oka na kordy i poszliśmy dalej. Nie pogmyraliśmy tu. Szkoda.

Kilkukrotnie szukana i nic. Proszę o weryfikację kesza.

No ja się dosłownie poddaje,  czwarte podejście i nadal nic. Nie sądzę że kesz zniknął, ale po prostu nie potrafię go wypatrzyc. Ale jeszcze tu wrócę...

Łatwo dostępna skrzynka, no i przepiękne maskowaniejedno z najbardziej oryginalnych.

oj wypatrzenie nocą było ciężkie ale się udało :D

Trochę koordy mnie 7 m w lewo rzuciły, ale skoro "Gb avr cbjvavra olć gehqal bemrpu qb mtelmvravn", to się uparłam i znalazłam, dzięki :)

Orzeszkowa trzyma się dzielnie. Przesunęłam trochę, by nie trzeba było nurkować. Zostawiłam tak, by wystarczyło jedynie popatrzeć i tak też bardzo proszę odkładać.

Tutaj natomiast drogowy nie pozwolili nawet dokładnie poszukać:-(

Znakomity keszyk. Bardzo lubię gry słów i takie poczucie humoru. Dziękuję bardzo.

Po telefonie do "wujka" już wiem gdzie jest kesz, ale niestety przez tłumy ludzi nie udało mi się podjąć. Może następnym razem ;)

Takiej ,,skrzyneczki" to jeszcze nie widziałem. Fajny pomysł.

Poznański weekend z mirtis na łazarskim rejonie. Troszkę nam zajęło namierzenie skrzyneczki, ale gdy obniżyłyśmy nieco loty poszło błyskawicznie. Bardzo fajne maskowanie! Dzięki!

Znaleziona podczas wypadu do stolicy Wielkopolski.

Doskonały pomysł na skrzynkę !!! :)

Dziękuję  :)

Fajnie skitrana, trochę się naszukaliśmy zanim się poddała. Maskowanie chyba w połowie zaginęło, ale reszta trzyma się dobrze. Dzięki za ciekawą historię i TFTC!

Skrzyneczka złapana wspólnie z kujawską ekipą. Dziękujemy za pokazanie miejsca i skrzyneczkę ;)

Podczas marznącego spaceru wraz z natibulTrochę nam tu zeszło, ale po zmienieniu obszaru poszukiwań poszło sprawnie :)

Podczas wczorajszego spaceru niestety nie udało się. Ciemno, mokro i non stop dwie osoby stojące w bramie naprzeciwko:)

Dzisiaj podeszłam i jest:) Już wczoraj wiedziałem czego mam szukać:) Niestety z maskowania została tylko połowa:( Na szczęście logbook suchutki:)

1136- oj to było moje trzecie podejście do tej pozycji. Za pierwszym razem bylem szybkim przejazdem i zabrakło czasu na znalezienie, drugim razem wieczorna ciemność mnie pokonała no i dzisiaj. W sumie poszło bardzo szybko ale to dlatego ze natura odsłoniła trochę maskowanie skrzynki. Nie mniej jednak finalne maskowanie dalej spełnia swoje zadanie to spełnia znakomicie:) Piękna pozycja. TFTC

Drugie podejście i udane. Ciemno, pada deszcz - doskonała pogoda na podjęcie. Nie wiedziałem, że to będzie taki szacowny keszyk. Fajny pomysł. Dzięki i pozdrawiam.

Noworoczne keszowanie z Tat11. Rzeczywiście nic nie trzeba było gryźć :)

o żesz ty o rzeszku

No z tym keszem to nam trochę czasu zleciało... Niby przeczesaliśmy dokładnie możliwe miejsca ukrycia, jednak kesza nie znaleźliśmy... Dopiero pomoc Pawła pomogła nam dobrać się do tego cudaSzukany i znaleziony w towarzystwie MagdyPozdrawiam :)

Troszkę czasu zajęło, ale było warto. Bardzo ciekawe miejsce, gratuluję pomysłuDziękuję! 

Skrzynkę wskazał mi pewien znak na niebie i ziemi, dobry był to znak. I ponadprzeciętna skrzynka, z przyjemnością podejmowanadzięki!

Hello,

Orzeszkowa znana i też lubiana (ulica, nie autorka i jej nużące wypociny). Kiedyś był tu szpital kolejowy - budynki stoją do dziś. Z keszem jak u Konopnickiej - kordy latają, obszar do poszukiwań spory. Do tego ktoś (lub coś) powkładało masę fejków (nie autorka, bo też była zdziwiona). W końcu po długich bojach wlazło to coś w ręce. Wymagało delikatnego serwisu, bo konstrukcja sprzed kilku godzin raczyła się zdezintegrować i alokować w inne miejsce   Coś te mikrusy za bardzo pochowane   No nic - czas na jeszcze jednego i do chaty. Pzdr, Wojtek

Keszynka znaleziona w towarzystwie MaleskiMiał być  FTF na Konopnickiej, ale skoro się nie udało to chociaż ta na pocieszeniePoszło nad wyraz sprawnie i szybko! Ładny keszOrzeszkowy taki, jak ulica i jak... ELiza! :)

TFTC! Pozdrawiam, Nati.

W ten weekend miałam totalne zaćmienie keszowechoć pewnie tu chodziło bardziej o nastawienie :P

Kesza wydłubała Nati bo któż by inny :P

Wielkie dzięki za skrzyneczkę !

O, jaka fajna :D

Bardzo Dziękuję za kesza, to była czysta przyjemność :D

Normalnie tu nie jeżdżę, ale dziś trasa wiodła w pobliżu, więc trzeba było zboczyć. Zrobiłem niemal klasycznego drivina, gdybym miał 3 metrowe ręce to wystarczyło otworzyć okno ;). Bardzo ciekawy pojemnik, za to leci gwiazdka, choć nieco na wyrost.

Geokreta nie znalazłem wewnątrz.

Znaleziona za drugim podejściemTak to jest jak się nie umie liczyć... A jeszcze komórka nagle stwierdza że jednak chce jeść... i szukaj tu człowieku w ciemnościach. Zresztą jak się później okazało, skrzyneczka była przesunięta (głupi ma szczęście?). Jednakże dzisiaj cel został namierzony! Niespodziewanie..oczywisty i naturalny pojemnik spowodował niemałą uciechę:) Środek na szczęście suchuteńki, mam nadzieję że mocowanie wytrzyma każdą następną deszczowo-wietrzną pogodę. Dziękuuję za czarowny keszyk, pozdrawiam!

Skrzynka rzeczywiście była na miejscu, jednak sporo przesunięta i odłożona inaczej. Po słuchach zaginięcia więc sprawdzanie po ciemku i bez latarki, więc przez to tylko oryginalnego miejsca, dało rezultaty negatywne. Ale dzięki temu dorobiła się trochę lepszego pojemnikaBardzo proszę o dokładne zamykanie, aby mieć pewność, że się trzyma! Przy okazji podrzuciłam geokreta.

A niech to dunder świśnie, jakiś amator się niestety jednak znalazł - ktoś ją podwędził. Nowy pojemnik w przygotowaniu, będzie trzeba głębiej schować!

Kesz jest na miejscu, no chyba, ze w międzyczasie ktoś go zabrał. Odłożyłem jak zastałem.  Nie wiem czy taki był zamysł założyciela. Jutro napisze osobiście co i jak było. bardzo mi sie podobał jednak nie wydaje mi sie aby długo przetrwał w tym stanie szczególnie w porze deszczowej. 

Elizka znana z racji zapoznawania się z literką O na półce bibliotecznej. To w jej książkach treść rozcieńczała się jak woda w rzece, a kolega z liceum twierdził, że prędzej by spłynął Amazonką do ujścia niż doczekał się końca opisu przyrody. Nie zmienia to faktu, że keszyk zgrabny, poddał się za trzecim przejściem wzdłuż płotu. Dziękujemy i rekomendujemy na zachętę, bo pomysł dobry tylko pojemnik...

Piękny!

Pięknie dziękuję za skrzynkę. TFTC!

Sobie grzecznie siedzę i loguję dzisiejsze znalezienia, a tu COG puścił nową skrzynkę. I to gdzie? W jednym z moich ulubionych fyrtli :). Tego nie można było przepuścić. Tym bardziej, że ostatnio ulica wypiękniała, a szczególnie dobrze mi znane od środka budynki vis-a-vis kesza, onegdaj Szpitala Kolejowego. Mimo, że na kordach jest akurat najciemniejszy fragment ulicy, to poszło sprawnie. Bardzo zgrabne maskowanie w lubianym obiekcie ;).  Możliwe, że w dokładnie takiej formie będą problemy ale jeśli odrobinę dopracować... Na zachętę zielone :). FTF, TFTC!