Keszyk znaleziony po wskazówkach Zabarda:) Dziękuję za skrzyneczkę i jej serwis:) #1449

Kesz znaleziony 30.07.2022 roku podczas spaceru z Zakrzowa do Domaszczyna. W czasie tej wyprawy znalazło się kesze nie znalezione w styczniu 2021, oraz wykonało się serwisy skrzynek które tego potrzebowały.

Serwisowa petówka mniej więcej na kordach dalej od drogi: wejdź w las na lewo od pokręconego drzewa aż do napotkania korzenia.

Obrazki do tego wpisu:

Tu wejdź

to tutaj

Buja szaka znaleziono w ekipie Dziaberlaka. Dzięki za kesza. Kesza nas uciesza. Niedaleko ktoś zrobił karmnik i nasionka w nim... zakwitły bo w okół wrocławia ptaki chyba przy maku mieklszkają.

:)

Znalezione, dzięki!

sporo czasu było trzeba tu poświęcić na szukaniu, po czym człowiek się orientuje że już tą miejscówkę sprawdzał :)

Znaleziona podczas przerwy 

Ok

Trochę kręcenia wokół własnej osi i w końcu wpadła w oko. Dzięki. ;-)

Chwilę czasu na szukanie zeszło, brak było potencjalnych miejscówek, ale potem przyszło olśnienie, dzięki ;-) 

Znaleziona z Fibi, Akim i Gackkiem, podczas czerwcowego wypadu w dolnośląskie:) Dzięki!

Znaleziona podczas wyprawy w akalice Wrocławia z Aki, Jeździec i Phoebe..

Znaleziona z Gackkiem, Phoebe i Jeźdźcem podczas wizyty na Dolnym Śląsku. 

Jeden element w otoczeniu mi nie pasował, podnoszę i co? Kesz. Dzięki za niego.

Największą atrakcją było spotkanie spacerujących koni z mamą i córką w siodłach. A kesz znaleziony szczęśliwie, ale nic już z obiektem z podpowiedzi wspólnego nie ma..

Jakoś żadnego iglaka z podpowiedzi nie kojarzę, ale kesz na kordach więc jest ok.

Miód malina. Znalezione i podpisane :) 

Zdobywanie GO WRO, razem z moim bambą, dzięki:)

Złapana keszyna, ładne dzięki.

3 dzień na GO WRO, Wrocław jest rozległy ;)

Szybko znaleziona podczas wyprawy rowerowej . :)

Myślałem że co najmniej jakaś strzałka będzie do skrzyneczki a tu takie coś.Dobrze że jest.Dzięki

Z jarzębinki to jest wyśmienity jarzębiaczek, hi, hi Brawo Alu za koordy - są w punkt!! tftc

Keszowanie czas kończyć i ponad 300 kilometrów pędzić na chatę trzeba, a tu Brym się rozkręca.Teraz powinno być łatwiej, bo nieco oznaczyliśmy.TFTC :)

Brym znalazła kiedyś kesza w o wiele większej odległości od kordów niż ten wiec Jej intuicja jest znana i bezcenna. :)

Dzięki...

Atak na kesze ścieżki GoWro ekipą Azymut, Fotoimpresje i ja.Po iglaku ani śladu, ale poczytaliśmy logi i kesz się znalazł. Chociaż oznaczenia żadnego miejsca nie było i niby łatwo po ciemku nie było, ale się dało - tym razem moja intuicja mi podpowiedziała miejscówkę. Niby, bo przecież wszyscy wiedzieli, jakie są wskazówki z logów.Tak, czy inaczej maskowanie wsiąkło, ale kesza baza jest na miejscu i da się znaleźć. Nieco miejsce oznaczyliśmy.Dziękuję za kesza. :)

Ostatni na dziś. Przyjemny i odprężający spacer po lesie na koniec dnia. Dzięki :D

Wokół skrzynki przyjemny las. Dzięki za kesza.

Skrytka znaleziona z tatą krogulcem. TFTC!

Skrzynka znaleziona podczas popołudniowego keszowania z dzieciakami na północnym odcinku GO WRO. Dzięki za kesza !

Popołudniowy wypad na GO WRO wspólnie z mimex.
Tutaj nie było możliwości podjechania samochodem, więc musieliśmy porzucić nasz pojazd i wybrać się na większy spacer. Podpowiedź wiele nie daje, ale po chwili wpatrzyliśmy skrzynkę. 
Dzięki za pokazanie miejsca. TFTC 

Ładna pogoda, to po wczesnym obiedzie zdecydowaliśmy (wraz z mixen6), że spróbujemy znowu naszych sił na GO WRO. Tym razem padło na północ i jak na dość krótkie keszowanie, poszło nam chyba całkiem nieźle.

Nie wiem, czy tak miało być, ale kesz znaleziony przy jedynym nie-iglaku w okolicy i maskowania żadnego nie było. W miarę sprawnie namierzony keszyk, wpis i dalej w drogę, bo już zaczynało się ściemniać. TFTC! :)

Skrzynka zdobyta dzięki współrzędnym. TFTC.

Skrzynka znaleziona w doborowym towarzystwie Opony Tramwajowej i Xytrasa. Co prawda jarzębiny nie udało nam się zobaczyć, za to kesza po chwili poszukiwań już tak. Samotne poszukiwania mogłyby się nie powieść, ale w trójkę daliśmy radę. Dzięki.

Znaleziona xytrasem, dziękuję za skrzyneczkę i pozdrawiam!

Szukamy, szukamy no i jest. Nie mniej tu musiało być coś ciekawszego niż sam pojemnik. Dzięki!

Kolejny atak Go Wro. Pogoda spacerowo-barowa i ekipa doborowa. Koordy pływały, ale przy podzieleniu się na rewiry ktoś musiał się natknąć na mikruska. Dzięki

Tym razem poszło łatwo, niemal błyskawicznie.
Pamiętam, że północny odcinek GO WRO był bardzo gęsto zakeszowany, a tutaj pomiędzy kolejnymi skrzykamu była dziura? Ale postanowiłem sprawdzić - i na miejscu pojemnik jest fizycznie w terenie w logbookiem z wpisami ostatnich znalazców. Co prawda przez ostatni czas teren ogarnia entropia - ale po ataku w odpowiednim miejscu znalazłem kesza i to z suchym logbookiem.
Jarzębinę co prawda sobie wyobraziłem, bo zgubiła liście i wszystko inne co tam miała jednak dzięki za skrzynkę.

Wracając do domku postanowiliśmy "liznąć" trochę projekt GO WRO. Okazało się to bardzo dobrym pomysłemz tym keszem obyło się bez żadnych problemów, dzięki wielkie!

tutaj było ciężko znaleźć. Długo się kręciliśmy. na szczęśćie Nannette ma dobre oczy bo sam bym chyba odpuściłdzień drugi drugiego ataku na GoWro:) Tym razem już samochodowo. W towarzystwie Żonki. dzięki za kesza.

[zaległy log]

Kolejne rowerowe zdobywanie GO WRO z RPC Kryspinem i powder-phunem. Tym razem padło na odcinek Zakrzów - Borowa Oleśnicka. Większość keszy mi się podobała, było kilka wybitnych i parę słabszych skrytek. Dziękuję wszystkim założycielom za włożoną pracę i pokazanie fajnych miejsc 

Naszukałem się jak dziki. Kordy rzucały mnie z lewa na prawo (tak jak poprzednio) i chyba więcej szczęścia niż czego kolwiek innego. Znalezione. Podpowiedź nie zrozumiała. Przydała by się porządna reaktywacja z jakimś maskowaniem nawiązującym do podpowiedzi.

Dzięki za kesza, a i z podgrzybka :-p

Łatanie dziur w GOWRO z okazji reaktywacji kilku keszy :)

Chwilę tutaj szukałem, bo podpowiedź jest mylna - to nie iglak tylko drzewo liściaste. Ale w takim terenie robię i tak zwyczajowe przeczesywanie wszystkiego więc kesza znalazłem.

Sugeruję zmienić treść podpowiedzi na właściwą - ja dopiero w domu zobaczyłem zdjęcie nowego miejsca ukrycia (w telefonie tego nie było widać).

Chwilę tu zeszło jedynie 2 kleszczeUfff w końcu się udało. Po deszczu ciężko się dochodzi :D

Dziękuję 

Trzeci kolejny keszyk był od  kilku tygodni zawieszony. Wcześniej na facebooku pytałem się założycielki czy mgę coś podłożyć jak będę. Więc i byłem. Dostając przyzwolenie postanowiłem zreaktywować tego kesza. Jarzębiny nie spotkałem na miejscu. Może dlatego, że tam była wycinka drzew. No ale Myślę że ukryłem kesza, ze powinien trochę przetrwać.

mam nadzieje , ze głowy mi nie urwą za tego kesza. Zreaktywowałem

Obrazki do tego wpisu:

tam ukryłem

Aglo ma rękę do znajdywania ładnych maskowań w lesie :D

Strażnik zabrał nas na zdobywanie nowych keszy. Jednak keszowóz to jest moc, tyle ileśmy zdobyli w ciągu kilku zaledwie godzin, to tradycyjną formą uprawiania keszy przez Sasameyuki i mnie byśmy łaziły cały dzień. Może jednak pomyślę o prawie jazdy. Albo jakimkolwiek środku lokomocji. Hulajnoga brzmi dobrze.

I w ten oto sposób po raz kolejny byłyśmy świadkami reaktywacji kesza. Historia się dzieje. A jarzębina była, tylko mała. No i owoców nie było, bo to nie ich pora.

Zawieszone do serwisu

Przy okazji rowerowego wypadu.

Dziękuje.

Krótkie keszowanie Mniej-Lepszej-Części-Drużyny w drodze z pracy do domu. Na kesze zawsze jest po drodze...

Trochę podobnie jak z pobliskim "Kamieniem pamiątkowym", czyli na opencaching kesz „gotowy do szukania”, na geocaching z kolei niedostępny od 1 marca, jednak 31 marca jest log „Found it” i to wspólnie z Właścicielką (czyli może dokonał się jakiś serwis...?). Nie ogarniam, ale i tak przechodziłem tamtędy do następnej skrzyneczki. Tu jednak nie wymyślę nic poza powtórzeniem wpisów poprzedników: jest dość świeżo po wycince, popularnie zwane metry już ułożone na sztaplach, ale gałęzie nie posprzątane i teren przeryty do cna.

Na miejscu krajobraz po bitwie. Widać w tym roku odbyła się wycinka drzew. Całość zasłana gałęziami - nie potrafiłem odnaleźć kesza.  Raczej potrzebny serwis (nie zgłaszam skoro drużyna A już to zrobiła).

Na kordach wycinka drzew, wszystkie iglaki w okolicy pościnane. Kesza ani śladów po nim nie zauważyłem.

Ali pomysł i wykonanie. Okolica cudowna na spacery;)

W tym miejscu daliśmy się zwieść jak początkujący keszerzy. Tak to jest jak odpuszcza się sprawdzenie potencjalnie najbardziej prawdopodobnego miejsca. Uhuhu wrócił tam gdzie już wcześniej szukaliśmy i dopadł keszynę!!! Maskowanie rewelacyjne! Przypinam gwiazdę!

Jeden z początkowych tropów sprawdzony niedokładnie, przyszło zatem dołożyć kilka minut szwendania się, aby powrócić niczym synowie marnotrawni i podjąć. Zgrabnie wykonane, polecam, dziękuję.

W super ekipie z Lumen, Ratowniczką i Ziarnem na podbój GoWro!
Tutaj też {FTF}. Z keszy tego dnia najbardziej mi się spodobał. Ziarno prawie zdążył przed Lumen, jednak nie wykazał się tu spostrzegawczością [:p]

Dzięki za kesza i za dołożenie swojej cegiełki do projektu "Geocachingowa Obwodnica Wrocławia" wzdłuż żółtego szlaku dookoła Wrocławia im. dr Bronisława Turonia!

Skrzyneczki szukaliśmy zapalczywie dłuższą chwilę, co rusz poszerzając kręgi i zastanawiając się, czego tym razem możemy się spodziewać. Gdy przechodziłam z latarką obok Ziarna przeczesującego teren uśmiałam się troszeczkę, że wszystko macnął oprócz keszaI nikt tu nikogo z niczym nie mieszałKesz okrzyknięty przez wszystkich: Lumen zdążyła przed Ziarnem.Dziękujemy za keszyka, idziemy dalej na spacerek.

[FTF] z Lumen, Ratowiniczka i Xludem.

Jedna z lepszych skrzynek(!) jakie widziałem, a zawartość na prawdę robi wrażenie. Nie sądziłem, że w skrytkach można znaleźć ciekawe rzeczy - obalamy ten mit.
Dzięki!