Znaleziona podczas ostatniego wspólnego wyjazdu z Fibi, Akim, Gackkiem i Lux84. Dzięki!

Znaleziona podczas kolejnego wyjazdu na Wrocław i akalice z Aki, Jeździec, Lux84 i Phoebe.

Skrzynka złapana podczas wiosennego wyjazdu na Wrocław i okolice. Dzięki za kesza!

Znaleziona z Gackkiem, Phoebe, Jeźdzcem i Lux84 przy okazji kolejnej wizyty we Wrocławiu i jego okolicach :)

Znaleziono

Ostatnia skrzynka dzisiaj, szybka i bezproblemowa.

Znalezione 29.01.2019 r. kolejne bardzo świetne maskowanie.

Na mapie nie wyglądało to zachęcająco, ale kesz na tyle oddalony od zabudowań, że nikt nie przeszkadzał w poszukiwaniach.

Miejsce odwiedzone podczas szybkiego wypadu z rowerem na GO WRO, gdzie jakoś do tej pory nie miałem okazji keszować.Dziękuję za kesza i pokazanie miejsca :)

Zdobywanie GO WRO, dzień drugi ,razem z moim bambą, dzięki:)

Bezproblemowo, dzięki.

Dziś dzień pod hasłem GO WRO.

Piękne dzięki za skrzynkę. Znaleziona podczas rowerowego keszowania w towarzystwie Ćwira.

Szybko bo duży ruch na drodze. :-)  Dziękuję

Pierwszy ładny weekend to i pierwszy większy keszing w tym roku i padło akurat na GO WRO: Chrząstawa Mała - Oleśniczka. W sumie to nie mieliśmy żadnego planu na konkretny odcinek, ale akurat taka trasa nam wyszła. O tej porze roku wiele keszy wpadało w ręce od razu, bo brak liści bardzo pomagał. Zastanawia mnie tylko jak długo te kesze jeszcze "pożyją", bo w wielu miejscach las jest wycięty - czyżby Lex Szyszko? Świetnie się bawiliśmy spacerując po świeżym powietrzu i szukając różnorakich skrzynek, czasami bardzo fajnie zamaskowanych. Dzięki za dobrą zabawę! :)

Szybko i sprawnie przy samochodzie, TFTC! :)

Pierwszy w tym roku wyjazd na GO WRO wspólnie z mimex. Pogoda była świetna, a pora roku sprzyjała poszukiwaniom, nie przeszkadzały liście, trawy ani robactwo. Poszukiwania szły bardzo sprawnie, więc sezon uznajemy za otwarty
Tutaj szybka akcja i szybki wpis.
Dzięki za pokazanie ciekawych miejsc i dobrą zabawę.
TFTC :)

Ostatni etap Gowro, już po zdobyciu ścieżki...

Chwila przerwy od lasu... drenaż kesza na boku... ostry wiraż... i wpadamy na leśną autostradę... (dziś nie było leśniczego!)

TFTC

Szybko ogarnęliśmy keszyka i zaczęliśmy się zastanawiać, co teraz dalej zrobić. Bo przed nami w kierunku kolejnych keszy był szlaban. Niby otwarty, ale obok niego stał zakaz wjazdu. Niby jakiś taki mały ten zakaz, nie będący typowym znakiem drogowym, ale jednak zakaz. I co my teraz zrobimy, jak widać, że kesze idą właśnie wzdłuż tej drogi? I gdy tak dumaliśmy, co począć... chyba wyczuwając nasze rozterki, pojawił się leśniczy. Spytaliśmy o możliwość przejazdu drogą keszowozem, ale leśniczy potwierdził, że droga jest wyłączona z ruchu. Dodatkowo ostrzegł, że teraz w jego lesie jest dużo wiatrołomów i że trzeba na nie uważać. Patrząc na mapę i na te kilometry do pokonania z buta, miny nam zrzedły. Ale co było robić. Jak trzeba to trzeba. Przecież nie po to przyjechaliśmy tu 350 km, żeby teraz nie odwiedzić tych keszy. Tak więc trochę tu sobie następnie pospacerowaliśmy.TFTC :)

Skrzynka w całkiem zacnym maskowaniu, chwilę trwało zanim się poddało. Dzięki za kesza! Tutaj spotkaliśmy leśniczego i cytutjąc klasyka: "cały misterny plan też w p***u"... no dobra, nie było aż tak źle, ale plany na dalsze poszukiwania i tak musieliśmy lekko zrewidować.

Skrzynka zdobyta wspólnie z Brym, Azymutem i Fotoimpresje podczas misji "Go Wro". Dla mnie był to pierwszy etap, dla pozostałych ostatni, ale determinacja towarzysząca reszcie Ekipy związana z chęcią zamknięcia projektu udzieliła się również mi :)

Trzecia Mazowiecka wyprawa na Dolny Śląsk w składzie. Brym, Azymut, P_nowik i ja.

Kolejna skrzynka z GO WRO znaleziona ale przed nami jeszcze sporo roboty. :)

dziękuję. 

Atak na Go WRO ekipą w składzie: Azymut, Fotoimpresje, P_nowik i ja.To był fajny kesz. Serio się spodobał! Ale... Przytrafił się nam tu poważny pan leśniczy i humory z tego powodu trochę się nam zmieniły, bo las przed nami w związku z wiatrami i przewracającymi się drzewami zgodnie z jego informacją stanowiły poważną barierę. No ale my przecież nie na grzyby! Opracowanie ataku na kesze trochę potrwało, no i realizacja też mega szybka nie była, ale za to bezpieczna! I skuteczna! Odbyło się spacerkiem, na pieszo. :) Później okazało się, że przez ten las przechodzą ludzie i przejeżdżają, a nawet w lesie trwały jakieś prace porządkowe, a to z drutem, a to z usuwaniem gałęzi... i nie wiem jeszcze co... ;) Dziękuję za skrzyneczkę i za leśniczówkę obok, z leśniczym łącznie - dzięki temu leśniczemu byliśmy bardziej światli, no i podeszliśmy do sprawy zdecydowanie ostrożniej. :)

Znaleziona z RPC Teamem podczas wycieczki rowerowej. TFTC!

„-Barciej, gdzie my w końcu jutro jedziemy?
-Pamiętasz ten fragment GO WRO na wschodzie, co to stwierdziliśmy, że jest za długi na jeden dzień?
-...
-To właśnie będziemy go robić. W jeden dzień”

Całe przedsięwzięcie, czyli odcinek Czernica - Borowa Oleśnicka okazało się o wiele łatwiejsze, niż przewidywaliśmy. Szukanie keszy przebiegało mniej lub bardziej pomyślnie, do momentu, gdy zostało nam kilka minut i ostatnia prosta do pociągu.

„-Barciej
-Co
-Nie mam plecaka.”

Ach tak, mój nowy plecak okazał się tak wygodny, że nawet nie zauważyłem, kiedy przestałem mieć go na plecach. Byłaby to spora zguba, miałem tam sporo rzeczy, w tym całą swoją kolekcję drewniaków. Plecak na szczęście odnalazł się, 5 kilometrów wcześniej i co najmniej 15 minut po odjeździe pociągu. No cóż. Takie życie. Pozostało nam czekać na następny.

Wszystkim założycielom dziękuję za zakładanie i utrzymanie keszy.

Kesz znaleziony razem z drużyną RPC podczas rowerowej wycieczki szlakiem wschodniej części GO WRO. Nasz dzisiejszy odcinek to Czernica - Borowa Oleśnicka. Udało się zdobyć ponad 40 skrzynek, co jest naszym, jak do tej pory, największym osiągnięciem. Bardzo podobało mi się "maskowanie" niektórych pojemników. Taki mały element, a cieszy 

Obok tego kesza też już przechodziłem nie raz. Prócz Żabnika i chyba dwóch keszy zarchiwizowanych południe szlaku udało się odnaleźć. Z tej strony Wrocławia pozostało mi kilka (naście) skrzynek na północ.
Kordy coś się nie mogły zdecydować gdzie mnie powinny zaprowadzić. Dobrze, że jeszcze nie jest pełnia lata, bo teren dopiero zaczyna zarastać.
Nie powiem, ze to był dla mnie łatwy kesz. Zdążyłem poznać dosyć dokładnie okolicę. Ale po jakimś czasie poddał się. Tutaj też byłem bardzo pozytywnie zaskoczony sposobem ukrycia. Takiego pomysłu wcześniej nie spotkałem. Bardzo trudne maskowanie dla mnie i trochę miałem szczęścia ze znalezieniem.
Czy zabudowania obok to leśniczówka? Takie dotychczas odnosiłem wrażenie.
Dziękuję za kesza na szlaku GO WRO.

Mocno !!!  zaległy wpis - TFTC ;)

Późnopopołudniowy wyjazd z Amelką na pozostałą nam do zdobycia część wschodniej części serii GO WRO. W miarę sprawnie nam poszło, szybko się uwinęliśmy i nie udało się na znaleźć tylko jednej skrytki (Dary lasu), a jedna (Nadleśnictwo Oleśnica Śląska) jest na terenie aktualnie całkowicie zalanym. Reszta już wpadła w nasze łapki i zostaje nam tylko przyjechać kiedyś po Leśniczówkę Kątną bo dziś nie chciało się nam już tam wędrować. Dzięki za wszystkie keszyki i pozdrawiam !

Tu element trochę do otoczenia nie pasował :)

Ukrycie nie jest oczywiste, ale po dłuższych poszukiwaniach w końcu się udało. Maskowanie inne od tego, które się do tej pory spotykało. Dzięki.

Dziękuję za skrzyneczkę i pozdrawiam!

Kesz znaleziony, jednak mam przypuszczenia graniczące z pewnością, że nie jest on we właściwym miejscu. Maskowanie ciekawe ale rzucone koło drzewa wygląda jak coś niepotrzebnego. Dzięki za ostatnią skrzyneczkę na dziś.

Ostatni w dzisiejszego GO WRO - plan wykonany. Plądrowanie kordów i JEST! Ojć to nie to, ale na wszelki wypadek zbadam tą seteczkę wciśniętą w rowek - Oooo nawet nie dopitahahha. Po krótkiej chwili jest odpowiednie maskowanie. Maskowanie na pewno nietypowo oryginalne, ale czy to powinna się tu znajdować ? Dzięki

Zaległy wpis znalezione

Zaległy wpis znalezione

Synchro z GC

Łapiąc ostanie ładne dni jesieni. Kolejny spacer po GO WRO zaliczony. Większość skrytek znaleziona bez problemu. Dziekujemy!

Drugi Atak na GO WRO. Troszkę z samochodu, troszkę rowerowo, troszkę na pieszo. Zdobyty wraz z Nannette. Dzięki za kolejne dwa dni fajnej przygody. Serdeczne dzięki za kesza.

Ostatnia wyprawa rowerowa na GOWRO - odcinek Długołęka do Brzeziej Łąki.

Obawiałem się czy kesz jest na miejscu - o dziwo był. Szybko znaleziony. Fajne maskowanie, ale nie pasuje do okolicy - gdyby był gdzieś odpowiednio wkomponowany to byłoby reko ;)

Niestety...

Pominąłem ze 20 skrytek znajdujących się przed tą, bo w końcu pojechałem zbierać kesze a nie kleszcze. Tu wreszcie bardziej przyjazny teren, skrytka zresztą też.

Skrzynka numer 6 na odcinku Chrząstawa - Długołęka.

Znalezione podczas jesiennej jeszcze wyprawy z Sianek91; Martha95; Shayen; Knysu

Znaleziona podczas poszukiwań ciał młodych marynarzy.

Dziękuje.

Razem z Agatorem na wycieczce rowerowejUdało się zakeszować całkiem spory jak na mnie, brakujący kawałek GO WROByło super, i nawet fajnie zmęczyłem się na tym rowerze. Dzięki wielkie za te wszystkie świetne kesze, za zabawę, fajowy dzień i za wkład pracy! Pozdrawiam serdecznie

Tutaj dałem się nabrać.Dlatego trochę mi zeszło na szukaniu.Ale w końcu jest.Dzięki

Ostatnia samochodem, dalej już na piechotę. Dziękuję.

GO WRO - starcie drugie :)

Ciekawa propozycja i sympatyczna idea :)

Dzięki :)

Wyjeżdżając z lasu nie spodziewałem się, że drogę zagrodzi mi szlaban... Całe szczęście nie tak trudno go otworzyć ;)

Co do skrzyneczki... Coś tam nie pasowało i rzucało się w oczy. Tylko dlatego, że szukałem. Skrzynka mugoloodporna.

Asysta przy zakładaniuz moim keszowo-życiowym partnerem Lupim :)

Na skrzynkę rzuciła się żona, choć miejsce wytypowalismy obydwoje dobrze. Dzięki za kesza. 

Już na starcie traciłem nadzieję w siebie. Tu wszystko wygląda tak samoMoże poszukam jeszcze jak będę wracał ? Nieeee szukam dalej. Nie maA co to to to ? Oooooo rewelka patent :D 

Akurat jak podejmowałem to cisza i spokój tylko jakiś traktor gdzieś tam z za węgła się wychylił, ale było go słychać 20 minut przed więc rozmowa przez fona "mnie tu nie maPan z traktora ku mojej radości mnie olał i pojechał sobie dalej, bo w takich małych miejscowościach ( GO Wro w miejscowości Błonie na ten przykład pewien pan jechał na motorze - zwolnił, zatrzymał się i się gapi i się gapi i się gapi normalnie wieś na całego. Czy ja na prawdę jestem tak brzydki ??Okrutnie mnie to irytuje, a ja tylko przełaziłem przez wiochę nic więcej. ) . 

Kesz w dobrym stanie. Sucho i pewnie :) 

Bardzo dziękuję 

Podziękowania za skrytkę!
Podjęta na rozpoznawczej pieszej wyciecze po GO WRO...

Synchro z GC.

Pierwsze podejście do GO WRO. Trochę spontaniczny pomysł, trochę bez przygotowania. Najważniejsze, że pogoda dopisała, nie nawaliło śniegu i wszędzie udało się dojechać. Założenia zrealizowane w 150%.

Szybciutko bo czas leci....

Dzięki za kesza.

GO WRO podejście #1. Poczuliśmy razem z Mziolko zew skrzynek, tak więc szybka mobilizacja i jedziemy. Świetny projekt, na pewno to nie było ostatnie nasze spotkanie z nim. Dzięki za skrzyneczki. Pozdrawiam

Kolejny już 3 dzień z projektem GO WRO. Keszowanie wspólnie z Reneee.

Pozdrawiam
Art_noise

Oczywiście po wcześniejszym patencie chciało by się coś więcej, ale nie przesadzajmy kawał solidnej roboty. Dzięki za ten kesz i kolejny odcinek Go Wro :-)

Szybko namierzona podczas wieczornego wypadu na GO WRO

Nie ważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy (tą trudniejszą część trasy)

Tutaj błyskawiczna akcja w wykonaniu z_aga_dki.

Spontaniczne wieczorne GO WRO - wschód

Po kilku skrzyneczkach na odcinku Chrząstawa - Brzezia Łąka, postanowiliśmy na koniec podjechać i tu, aby rozpoznać miejscówkę na start do nastęnego wypadu.

Sam kesz podjęty w świetle lamp, ale szybko, sprawnie i bez zwracania na siebie zbędnej uwagi (nawet psy nie szczekały...).

Skrzynka odnaleziona w maskowaniu, jednak wraz z tym maskowaniem zupełnie luzem! Nie wiedzieliśmy jak było oryginalnie, toteż odłożyliśmy w to samo miejsce (plus jakieś dodatkowe czynności maskujące), zaś info wrzucamy właścicielowi na priv.

Dziękujemy!

Podjęty w miłym towarzystwiedzięki za keszyk :D

TFTC

Wszystkich Świętych - wszyscy na cmentarz a Wołki w kompletnym składzie + Seek4 na kesze z serii GoWro

Przecież na cmentarz zawsze się zdąży, zresztą po ciemku jest tam bardziej klimatycznie w ten dzień
Dziękujemy za wyciągnięcie nas z domu, miłą zabawę i skrzyneczkę oczywiście.
Pozdrawiamy

03:45 Jak prawie zawsze- zaległy log:

Nocny wypad na nowości z GoWro z Lumen. Tu [STF] Jeden taki Tomek był tutaj pierwszy.
Tu na wsi wilki jakieś - ujadają cały czas. Keszyk szybko się poddał więc dalej skrajem lasu na północ.

lupi dzięki za kesza i za dołożenie swojej cegiełki do projektu "Geocachingowa Obwodnica Wrocławia" wzdłuż żółtego szlaku dookoła Wrocławia im. dr Bronisława Turonia!

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Nocny keszing z xludem. Skrzynka 18.

Postanowiliśmy zagrać strategicznie i podjechać lasem plus wiochą do Kątnej. Prawie czwarta a na wiosce jeszcze się w jednym oknie światło świeciłoDobrze że keszer tu nie mieszka, choć na podium i tak STF. O piesku robiącym raban nie wspomnę. Keszyk znaleziony szybko i sprawnie i zwiewamy stąd. ^^ Dzięki śliczne :)