Wydaje się że kordy dobrze policzone. Na miejscu znalazłem tylko mini torebkę damską z czarnym kwiatem. Przypadek, maskowanie kesza? Jako że to teren cmentarza więc dużo miejsc schowania nie ma, jednak to multi więc zawsze pozostaje niepewność.

Nie poszło..ale pewnie jest i się z nas śmieje.

Cmentarzyk nie dawał mi spokoju, śnił się po nocach - niee, no właściwie to rachunki mi chodziły po głowie... przedyskutowawszy z szanownym gronem keszerskim problem - odkryłem że za bardzo algebraicznie zastosowałem wzory: ab to dla mnie iloczyn, a dla ojca załozyciela to dwucyfrowa liczba... po policzeniu na nowo, i przybyciu ponownie - keszy znalazł się już sam... tftc

Coś mi zmarli nie dają spokoju w tym roku.

Panie świeć nad ich duszami.

Pierwszy etap ok, obliczenia też w miarę rozsądne bo przeszedłem raptem po przekątnej smętarza.

Ale nic nie znalazłszy, po pòł godzinie dałem spokòj.

R.I.P.

p .s. powinniście dać opcję sprawdzenia wspòłrzędnych

Niby wiele podobnych miejsc widziałem na keszowej trasie, o których już tylko kesze pamiętają, ale tutaj data z powalonego pomnika robi wrażenie. Dzięki za pokazanie miejsca.

W miejscach takich jak zawsze mam problem z podaniem jakiegoś przymiotnika. Bo jak określić takie miejsce? Niewątpliwie jest tu klimatycznie i przy tym pozostanę, choć można by się pokusić o jakieś bardziej wykwintne sformułowanie. W każdym razie miejsce zrobiło na mnie spore wrażenie, a jednocześnie jak w innych podobnych wróciła do mnie refleksja, czym zawinili ci zmarli, żeby tak traktować ich groby? Skrzynka mimo, że multak dość szybka, a to dzięki prostej formule, za co dziękuję! Nie przepadam za skomplikowanymi obliczeniami, a tutaj wszystko bardzo przystępne. Finał na miejscu. Dzięki za kesza!

Skrzynka zdobyta wspólnie z Brym, Azymutem i Fotoimpresje podczas misji "Go Wro". Dla mnie był to pierwszy etap, dla pozostałych ostatni, ale determinacja towarzysząca reszcie Ekipy związana z chęcią zamknięcia projektu udzieliła się również mi :)

Atak na Go WRO ekipą: Azymut, Fotoimpresje, P_nowik i ja.Nowy dzień - nowe siły. I multaczek na dobry początek.Wydawało się, że będzie dużo liczenia, a multaczek okazał się bardzo rozsądnie przygotowany z pokazaniem wszystkiego, co trzeba i bez naruszenia powagi miejsca. Jak dla mnie genialnie! A miejsce zdecydowanie warte pokazania. Bardzo dziękuję . :)

 Za pokazanie miejsca, bo nie zawsze forma kesza jest najważniejsza a ten i tak przyjemny był, szybki do obliczenia i odszukania finału przez co zostało kilka chwil na zrobienie zdjęć.

Trzecia Mazowiecka wyprawa na Dolny Śląsk w składzie. Brym, Azymut, P_nowik i ja.

dziękuję. 

Znaleziona z RPC Teamem podczas wycieczki rowerowej. Bardzo ciekawe miejsce jednak finał rozczarował. TFTC!

„-Barciej, gdzie my w końcu jutro jedziemy?
-Pamiętasz ten fragment GO WRO na wschodzie, co to stwierdziliśmy, że jest za długi na jeden dzień?
-...
-To właśnie będziemy go robić. W jeden dzień”

Całe przedsięwzięcie, czyli odcinek Czernica - Borowa Oleśnicka okazało się o wiele łatwiejsze, niż przewidywaliśmy. Szukanie keszy przebiegało mniej lub bardziej pomyślnie, do momentu, gdy zostało nam kilka minut i ostatnia prosta do pociągu.

„-Barciej
-Co
-Nie mam plecaka.”

Ach tak, mój nowy plecak okazał się tak wygodny, że nawet nie zauważyłem, kiedy przestałem mieć go na plecach. Byłaby to spora zguba, miałem tam sporo rzeczy, w tym całą swoją kolekcję drewniaków. Plecak na szczęście odnalazł się, 5 kilometrów wcześniej i co najmniej 15 minut po odjeździe pociągu. No cóż. Takie życie. Pozostało nam czekać na następny.

Wszystkim założycielom dziękuję za zakładanie i utrzymanie keszy.

Kesz znaleziony razem z drużyną RPC podczas rowerowej wycieczki szlakiem wschodniej części GO WRO. Nasz dzisiejszy odcinek to Czernica - Borowa Oleśnicka. Udało się zdobyć ponad 40 skrzynek, co jest naszym, jak do tej pory, największym osiągnięciem. Bardzo podobało mi się "maskowanie" niektórych pojemników. Taki mały element, a cieszy 

Jeden z wielu starych okazałych, cieszących się dawną świetnością cmentarzy odwiedzony.... Wymagana data od razu rzuciła nam się w oczy. Kordy policzone na małym śniadaniu.

Synchro z GC

GPS niby działał, tylko kierunek nie bardzo wskazywał. Z odnalezieniem kamienia chwilę zeszło, a że nie wiedziałem, że to już ten, to pochodziłem jeszcze po okolicy i dopiero jak wróciłem to porównawszy ze zdjęciem stwierdziłem, że to może być to. Potem sprawne obliczenia, wychodzi mi, że ze 30m dalej (choć nie wiem czy GPS trochę nie przekłamał) to idę. No i krażę i krążę. Ale w końcu znalazłem. Niby na wierzchu (w sensie nie bardzo przykryty) i nie trzeba się schylać, ale sie można naszukać. Dzięki za kesza i miejsce bo klimatyczne.

Kolejny odcinek podboju GO WRO

GO WRO - Zapomniany cmentarz

Ostatnim razem jak tu byłem zdjąłem miarę do dalszych obliczeń. No i przekombinowałem. Prosta arytmetyka a wariantów obliczeń wymyśliłem chyba kilka różnych. No i chciały mnie wyprowadzić daleko od celu. Po konsultacji z Lupim grzecznie policzyłem jeszcze raz  - jak należy . Myślałem, że śnieg może tu przeszkadzać - ale nie. Miejsce faktycznie wygląda tajemniczo. Jeszcze ciekawiej będzie tu w pełni lata, jak przyroda ożyje.

Dziękuję za miłą rozrywkę na szlaku GO WRO!

Na mnie co prawda to miejsce nie zrobiło wrażenia, ale to pewnie kwestia gustu. Podobnych cmentarzy na terenie Wrocławia i okolic jest masa, jakby nie patrzeć jeden wielki cmentarz. Mimo wszystko dzięki za keszyk.

Dziękuję za skrzyneczkę i pozdrawiam!

Dziękuję za pokazanie miejsca, warto było tutaj zboczyć ze szlaku. Za skrzynkę również dzięki!

Mega udany atak na GO WRO. No nie powiem, ale miejsce nie byle jakie. Co prawda nie jestem hieną cmentarną, miejsce budzi pewne emocje i przemyślenia. Znakomita za miejsce, a poziom terenu ciut zawyżony jak dla mnie ( może nie oryginalny ). Dziękuje

znaleziona. dzięki za skrzynkę.

Zaległy wpis znalezione

Zaległy wpis Znaleziona

Ostatnia wyprawa rowerowa na GOWRO - odcinek Długołęka do Brzeziej Łąki.

No i przyszedł czas na tego znakomitego mulciaka. Niesamowite miejsce - reko należy się za jego znalezienie i pokazanie. Sama skrzyneczka podjęta spokojnie podczas spaceru po cmentarzu.

Skrzynka w bardzo klimatycznym miejscu. Niestety ktoś zepsuł maskowanie i kesz znajduje się na ziemi, przypuszczam że to nie było zamierzone miejsce skrzynki. Dzięki za kesza.

Znaleziona wspólnie z zajc bez niego wpis byłby niemożliwy ;)

drugi multicache w zyciu bardzo pozytywny! lubimy sporty ekstremalne! wspolnie z ewka:)

Fajny quiz rozwiązany oczywiście na miejscu.Skrzyneczka znaleziona bez problemu jak zwykle w bardzo ładnym maskowaniu.Dzięki

Wiosenne porządki z Aląkesz na swoim miejscu

I oto chodzi Lupi

Przy okazji rowerowego wypadu.

Dziękuje.

Miejsce piękne i smutne zarazem, prosty multak z ładnym finałem. Dziękuję za doprowadzenie do tego miejsca.

GO WRO - starcie drugie :)

Ciekawa propozycja i sympatyczna idea :)

Dzięki :)

Historia podjęcia tego kesza była długaWłaściwie to "podjęte za drugą razą". Za pierwszym już po kilku keszach z tej serii ten miał byc ostatnim. Po zajściu to miejsce mnie tak zafascynowało, zacząłem łazić, oglądać, robić zdjęcia ( reddox już tak ma w takich miejscach  ... ). Ani się nie oglądnąłem bite 2 godziny poszło. Zaczęło się ściemniać więc czas kesza podjąć. Zanim co to zrobiło się już kompletnie ciemno, a że szukanie w takich miejscach po ciemku jakoś mi nie idzie i w dodatku typ łażący z latarką po cmentarzu .... No i trzeba jeszcze kawał drogi przez las wrócić. Zrezygnowałem. Udało się dziś. Dziś już zapoznany z miejscem do kesza. Tablica znaleziona, koordy wyznaczone. Dużą trudność sprawiło mi się dostanie do kesza, na szczęście w ubraniu nie wyjściowym więc mogłem się ubrudzić ( co też uczyniłem). 

Z mojej strony zielony wraz z podziękowaniami za pokazanie miejsca. 

Znowu musiałem się pobrudzić. Ale lubię takie skrzynki.

Ocena znakomita ale tym razem bez rekomendacji gdyż praktycznie nie da się jej podjąć bez włażenia na fragmenty pomników. Może i stare i zaniedbane to miejsce ale jakby nie było to wciąż miejsce pochówku.

Asysta przy zakładaniuz moim keszowo-życiowym partnerem Lupim :)

Podziękowania za skrytkę!
Podjęta na rozpoznawczej pieszej wycieczce po GO WRO...

Synchro z GC.

Świetny multak, wymagający nieco gimnastyki ;-)
Dziękuję za pokazanie miejsca!

Kesz #1700 :)

GPS nie ułatwiał. I nie pomagał. Koniec końców się udało. I tutaj mi się bardzo podobało :)

Kolejny etap zdobywania GO WRO, dzisiaj pod znakiem wariujących GPS-ów, co nie ułatwiało, a czasem wybitnie uniemożliwiało poszukiwania, bo pomagających w takich sytuacjach podpowiedzi totalny brak.

Mój gps pokazywał Mozambik czy inną Botswanę, całe szczęście że z_aga_dki pokazywał mniejszy błąd. Też będę się smażył w piekle jak i inni za to samo co i oni :(

Pierwsze podejście do GO WRO. Trochę spontaniczny pomysł, trochę bez przygotowania. Najważniejsze, że pogoda dopisała, nie nawaliło śniegu i wszędzie udało się dojechać. Założenia zrealizowane w 150%.

Super skrzynka! Takie bardzo mi się podobają.

Dzięki za kesza.

GO WRO podejście #1. Poczuliśmy razem z Mziolko zew skrzynek, tak więc szybka mobilizacja i jedziemy. Świetny projekt, na pewno to nie było ostatnie nasze spotkanie z nim. Dzięki za skrzyneczki. Pozdrawiam

Ile śmiechu ta skrzynka nam przyniosła... Ziółko z gracją leniwca podjął kesza :)

Kolejny już 3 dzień z projektem GO WRO. Keszowanie wspólnie z Reneee.

Świetne miejsce, dziękuję za pokazanie!

Pozdrawiam
Art_noise

Esencja geocachingu - odkrywanie dawno zapomnianych miejsc. Data widniejąca na kamieniu ABCD imponująca choć nie bardzo wiarygodna jak dla mnie. Od tego czasu powinny tu rosnąć dęby jak pomniki przyrody. Chyba, że całość została pozostawiona odłogiem ze 30 - 40 lat temu. Nie mniej tu i tam widać znicze pozostawione na grobach. Czyli są jeszcze tacy co pamiętają o tych co nazwisk nawet nie można odczytać w tablicach. Bardzo klimatycznie!

Kiedyś w pewnej "Pszczole" mówiłem że miałem podobne uczucia do Harry-ego. I znów to samo - z tym smażeniem to ja proszę na średnio wypieczone :-P.

Dzieki za fajna skrytke.
Znaleziona na trasie GO WRO.

TFTC

Wszystkich Świętych - wszyscy na cmentarz a Wołki w kompletnym składzie + Seek4 na kesze z serii GoWro

Przecież na cmentarz zawsze się zdąży, zresztą po ciemku jest tam bardziej klimatycznie w ten dzień

A to miejsce było naprawdę trafione w ten szczególny dzień
Dziękujemy za wyciągnięcie nas z domu, miłą zabawę i skrzyneczkę oczywiście.
Pozdrawiamy

Przy okazji odwiedzin grobów w to święto, podjechaliśmy z Amelką po kilka keszy - taka szybka akcja. Mały, szybki mulciak w ciekawym i zupełnie nieznanym mi miejscu. Dobrze, że byłem z Amelką, to daliśmy radę podjąć finał. Dzięki za fajną zabawę.

FTFbyły małem problemy natury technicznej ale na szczęście wszystko dobrze się skończyłoprzy finale pomogły mi okoliczne... pomniki za ich wykorzystanie z pewnością będę palił sie w piekledzięki za chwile radości z keszem, pozdrawiam!