Dziękuję, znalazłem.

Tutaj chwilę zajęło. Nie dość, że sporo ludzi na spacerach i rowerach to jeszcze nie mogłem zdecydować gdzie szukać. Co najmniej 2 miejsca mogły być siedliskiem kesza. Finalnie się udało.

Dzięki !

Kesz znaleziony 16.05. 2020 roku podczas spaceru z Oleśniczki do Bielawy szlakiem GO WRO, podczas wyprawy znaleźliśmy kesze które nie zostały znalezione w marcu 2019 rok. Bardzo fajne miejsce na spacer wokół stawów. Co do podjęcia kesza to niezbędna będzie potrzebna pinceta bo pojemnik jest ciężko wyciągnąć z miejsca ukrycia.  

Intuicja nie zawiodła. Poszło gładko

Tym razem sukces. Stawy takie jak zapamiętałem, czyli mimo utrzymywania ręką człowieka to o sporej dozie dzikości.

Wspólnie z tatą T-Mac2 odkrywamy kolejne ciekawe miejsca z serii GO WRO. TFTC

Kolejny dzień, gdzie trzeba podziałać w zakresie Zagadki w Muzeum. Wspólnie z SzymcioT zrobiliśmy sobie krótki spacer, parkując niedaleko, ale nie wjeżdżając za zakaz wjazdu i tak abyśmy mogli sobie podjąć 2 potrzebne kesze. Ten na był nadeser i również nie zeszło nam przy nim nawet 1 minuty. Po dotarciu do właściwego drzewa znaleźliśmy logbook na ziemi, zwinięty, bez opakowania, pojemnika, maskowania i czegokolwiek. Tak sobie po prostu leżał. Po wpisaniu się do niego (o dziwo był suchy) włożyliśmy go do strunówki i do pojemnika po tik-takach. Oczywiście odkładając we właściwe miejsce odpowiednio jeszcze przymaskowaliśmy skrytkę. Niech służy innym jak najdłużej. TFTC

Zaległy wpis, po ponad 2 latach chciałem wyruszyć ponownie na zdobyte kesze, dobrze że foto w telefonie zostało.

Poprzednia wizyta nie zakończyła się sukcesem. Kiedy dostałem alert z GC, że ktoś ją znalazł, byłem akurat w okolicy, więc postanowiłem zajrzeć jeszcze raz. Tym razem znalazłem, ale wspomnianą we wcześniejszych logach reaktywację. Po oryginale ani śladu.

Niestety ale nie udało się znaleźć, albo typowa czarna seria, albo jakiemuś "miłośnikowi" stawów przeszkadzają plastikowe pudełka.

Miejsce urzekło mnie bogactwem ptaków i smakiem jeżyn. Dziękuję serdecznie :-)

Wymyśliłem sobie dzisiaj pieszą wycieczkę przez las. Plecak na grzbiet i dawaj szlakami albo i bez - na azymut. Gdzieś w oddali majaczyło kilka keszów i umówiony pojazd na konkretną godzinę. Marsz był szybki, a pot zalewał mnie falami... Tu mi zeszło ok 30 min i nie znalazłem. Faktem jest, że bujało kordami na prawo i lewo, ale miejsce wydawało się intuicyjne - niestety pusto. Reaktywacja z godnie z podpowiedzią.

trudność 2,5/1,5

wielkość mikro

Zdobywanie GO WRO, dzień pierwszy, razem z bambą, dzięki :)

Tutaj nie było kłopotów, dzięki.

Znaleziona na wyprawie rowerowej z dawid7wk i kolegą mugolem ☺️

Najszybsza skrzyneczka dziś

Piękne dzięki za skrzynkę. Znaleziona podczas rowerowego keszowania w towarzystwie Ćwira.

piękna okolica, a stawy spuszczone, chyba wszystkie karpie poszły na święta... tftc

Synchro z GC

Sprawnie odnaleziony przez 3-latke. Fajne schowanko. Wielkie dzięki.

Tutaj poszukiwania zajęły nam bardzo dużo czasu. Okazało się, że to ze względu na niedokładne kordy, które wskazywały  miejsce gdzieś głęboko w krzakach, a tymczasem kesz znajdował się zdecydowanie bliżej i to w miejscu, które od razu zwróciło nasza uwagę. Radość po znalezieniu - bezcenna! Dzięki za kesza.

Skrzynka zdobyta wspólnie z Brym, Azymutem i Fotoimpresje podczas misji "Go Wro". Dla mnie był to pierwszy etap, dla pozostałych ostatni, ale determinacja towarzysząca reszcie Ekipy związana z chęcią zamknięcia projektu udzieliła się również mi :)

Trzecia Mazowiecka wyprawa na Dolny Śląsk w składzie. Brym, Azymut, P_nowik i ja.

Pierwsza skrzynka dziś znaleziona, wczoraj późno skończyliśmy, dziś wcześnie zaczęliśmy. 

dzięki :) 

Weszliśmy do akcji przed północą, a skończyliśmy po północy, zupełnie nie zauważając przemijającej godziny duchów. Całe szczęście, bo byśmy pewnie spękali!Kordy nas tu nieźle wytarmosiły, a keszyk był...  blisko i do tego w pierwszej typowanej miejscówce. Tyle, że wierząc kordom nie sprawdziliśmy jej początkowo pod odpowiednim kątem. Finalnie jednak kesz zdobyty.TFTC :)

Atak na Go WRO ekipą: Azymut, Fotoimpresje, P_nowik i ja.Trochę kordy nas zmyliły, ale uparcie szukaliśmy i oczywiście znaleźliśmy.TFTC. :)

Znaleziono sprawnie. Piękne te stawy

Szybki wypad do lasu na kawałek jednego z ostatnich niezdobytych kawałków GoWro - 100% skuteczność i piękna aura w postaci skutego lodem stawu i widokiem łyżwiarza poruszającego się z jednego krańca jeziora na drugi sprawił, że ten dzień był na prawdę dobry :)
Tutaj szybko i sprawnieBardzo dziękuję :)

Zastanawiałem się kiedyś jaka jest historia tych stawów? Stawy Milickie, które są trochę bardziej na północ są sztucznie założone przez cystersów do hodowli karpia. Czy te też zostały założone sztucznie?Ale dlaczego są sezonowe? I skoro przez pół roku namnoży się tu sporo ryb to gdzie one się podziewają w zimie? Takie głupoty chodzą mi po głowie jak zbyt daleko muszę iść. Jak zwykle wybrałem drogę najkrótszą z możliwych - czyli na azymut. I chociaż nie była to idealnie prosta linia to chyba wytyczyłem nową ścieżkę. Apotem miałem zabawę jak rozpoznać swoje własne ślady i wrócić dokładnie tą samą drogą. Dziękuję za keszyka!

Szybka akcja i po robocie. Maskowanie luzem ale robi robotę. Dzięki.

Mega udany atak na GO WRO. Poszło gładko i sprawnie bez przygodowo. Dzięki

Dziękuję za skrzyneczkę i pozdrawiam!

Była w oczekiwanym miejscu, więc tu szybko i sprawnie. Dzięki

Zaległy wpis znalezione

Zaległy wpis znalezione

[zaległy log]

Kolejne rowerowe zdobywanie GO WRO z RPC Kryspinem i powder-phunem. Tym razem padło na odcinek Zakrzów - Borowa Oleśnicka. Większość keszy mi się podobała, było kilka wybitnych i parę słabszych skrytek. Dziękuję wszystkim założycielom za włożoną pracę i pokazanie fajnych miejsc 

Ostatnie wyprawa rowerowa na GOWRO - odcinek Długołęka do Brzeziej Łąki.

Przeczekałem pannę na koniu, a potem poszło szybko.

W ten lipcowy dzień z gorącymi masami powietrza, wyjazdowi z lasu nad staw towarzyszyło zaskakujące uderzenie ciepła. Wilgoć stawów w połączeniu ze słońcem i masą powietrza zrobiła swoje.

Kesza odszukany intuicyjnie na kordach wskazanych.

Podjęcie w ramach wspólnego zdobywania GO WRO hybrydowo (rower + pociąg) na evencie OP8H1P.
Michal Szyszkowski, podziękowania za przygotowanie kesza!

Miejsce urokliwe. Zero mugoli. +5 do temperatury przy wyjeździe z lasu i +50 do odczucia wilgoci. Miejsce schowania kesza intuicyjne. Ostatecznie odnalazł lukey84. Dzięki.

znaleziona przez gc dziękuję 

Bardzo ładna, czyściutka i pachnąca nowością skrzynka, znaleziona dokładnie rok po odszukaniu pierwszej skrytki OC!A w stawach wody ledwo po kostki, coś marnie tym wszystkim gospodarują. Kilkanaście lat temu woda była tam cały czas, nawet zimą.

Wcale nie pachnie to zdrowo.A pokręcić się musiałem bo współrzędne trochę nie celują.Dzięki

dnf

Przy okazji rowerowego wypadu.

Dziękuje.

Obecnie polecam maskę gazową w okolice kesza, smrodek nie do opisania. Dzięki.

GO WRO - starcie drugie :)

Ciekawa propozycja i sympatyczna idea :)

Dzięki :)

Keszyna poddała się dość szybko. Po drodze mnóstwo wyciętych drzew. Nie wiem czy to moja paranoja, ale dużo łaziłem przed rozpoczęciem keszowania po lasach i tak jakoś mi się wydaje, że teraz wycinka trwa na potęgę :( 

Dziękuję za kesza i za motywację do udanego spaceru

Skrzynka znaleziona błyskawicznie przez żonę. Straszny smrodek w okolicy kesza. Dzięki za skrzynkę. 

Zaległy wpiskeszyk znaleziony wraz z moim keszopartnerem Lupimdzięki!

GPS nie ułatwiał. I nie pomagał. Koniec końców się udało. Jak Go, to Go

Dojazd tutaj dzisiaj to było wyzwanie. Na szczęście udało się nie zakopać. Sam kesz poddał się szybko

Pierwsze podejście do GO WRO. Trochę spontaniczny pomysł, trochę bez przygotowania. Najważniejsze, że pogoda dopisała, nie nawaliło śniegu i wszędzie udało się dojechać. Założenia zrealizowane w 150%.

Skrzynka znaleziona błyskawicznie, za to droga to jedno lodowisko ;)

Dzięki za kesza.

GO WRO podejście #1. Poczuliśmy razem z Mziolko zew skrzynek, tak więc szybka mobilizacja i jedziemy. Świetny projekt, na pewno to nie było ostatnie nasze spotkanie z nim. Dzięki za skrzyneczki. Pozdrawiam

Kolejny już 3 dzień z projektem GO WRO. Keszowanie wspólnie z Reneee.

Pozdrawiam
Art_noise

Hmm teren objęty zakazem wstępu / wjazdu. Mam taką głupią być może zasadę, że jak ktoś stawia zakaz itp tam nie wchodzę. Odpuszczam tego i trzy następne kesze na terenie stawów. Ciekawe czy na prowadzenie szlaku żółtego PTTK musiało mieć jakąś zgodę właściciela terenu?

Szybko i przyjemnie

Jak prawie zawsze- zaległy log:
03:07
Nocny wypad na falstart z GoWro razem z Lumen, ratowniczką i AERem.
Tu TTF
Znów dało się podrzucić coś większego niż mikro - fajnie. Szkoda, że maskowanie słabo się trzyma. Jest taki silikon do kamienia, betonu- on dobrze trzyma się klipsiaka, a czasem wystarczy klej epoxydowy...

5 groszy wrzucałem - wszędzie wcisnę swoje 5 groszy.

Dzięki wielkie za kesza!

Podjęte w doborowym towarzystwie Lumen, ratowniczki i xluda

O tej porze stawy zawłaszczone przez rozśpiewane nocne ptaki i wszędobylską mgłę... Pięknie!
Skrzynka szybka z nieco uszkodzonym maskowaniem (mimo, że byliśmy dopiero trzecią ekipą). Silikon...?

In: nasz dolnośląski Nie-Pe-Wu-Gie 
Out: PWG Plomby (taki już mam, ale będzie na wymianę).

Kesz zdobyty po małym wypadzie na BTF Ali ^^ wraz z xludem, ratowniczką i AeternumRegnum
Zaparkowaliśmy przed zakazem i poszliśmy (ja trochę wolniej - choć bym szybciej chciała) wzdłuż stawów po keszyka. Nawet o tej porze staw tętnił życiem, kaczek tu było zatrzęsienie. Szkoda że w nocy mało widać, zapewne za dnia widoki piękne. Sam keszyk ma trochę uszkodzone maskowanie. Cóż, jeszcze daje radę i dzięki za coś większego niż mikro.
Out: TB
In: PWG

STF razem z Alą. Kesz szybko namierzony. Miesjce ciche i spokojne a maskowanie skrzynki dobrze się wtapia w otoczenie.

Dziękujemy i pozdrawiamy!