Znaleziono

Dzisiejsze plany z początku miały wyglądać trochę inaczej, a mianowicie mieliśmy jechać na Jakubów po świeżo założone skrzynki. W ostatniej chwili zmieniliśmy decyzje, że jedziemy w rejony Kotowic na Oderstellung. No i tak się stało. Słoneczne przed południe bunkry, urbex no i kesze. Czego chcieć więcej ?

Przy tej skrzyneczce trochę nam zeszło i jak się okazało nic nie znaleźliśmy, dlatego pozostawiamy reaktywację.

Skrzynka została zarchiwizowana.

Jesienne Oderstellung. Stwierdziłem brak skrzynki. Reaktywacja niestety mikro, w tej samej lokalizacji. Dzięki. Pzdr. 

Akcja "komarostellung". Kilka sztuk offa wypsikane, prawie 2-metrowe pokrzywy, 25° i dwoje desperatów szukających pojemników w bunkrach. ;)

Znaleziony podczas "Komarostellungu", gdzie dwóch niestrudzonych keszerów łaziło po bunkrach w upale, pokrzywach i chmarach komarów (które lepiej broniły bunkrów niż ich budowniczowie). Dzięki piękne za skrzynke :)

Skrzyneczka znaleziona podczas piątego dnia szalonej, męskiej wyprawy szlakiem umocnień Linii Obrony Oderstellung. Wczesna wiosna, pogoda ok (jak na razie) skrzynki, łąki, bagniska i Odra. Kto tu nie jest niech żałuje. Pozdrawiam i dziękuję Wrzos :):):)
Reaktywacja w pierwotnym miejscu, mikro.

Po dwóch latach wielki powrót na linię Oderstellung pod hasłem "Misja Oderstellung - wyrypa kwietniowa 2017" 

Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę !!!

PIĄTY DZIEŃ MISJI

Skrzynka znaleziona podczas wypadu na linię Oderstellung pod hasłem "Misja Oderstellung - wyrypa kwietniowa 2017".
Zgrana ekipa, jazda na 2 jeepy to gwarantuje suksces.
Biwaki tam gdzie nas akurat noc zastanie.
Pięć dni bez prysznica.
Przygoda, przyroda i beton

YEAH TO JEST TO!

I kolejny do kolekcji.

Pozdrawiam
Art_noise

Niczego w rozmiarze "normalna" nie udało się namierzyć, jest za to coś w rozmiarze "mikro", przytulone do bocznego konarka spojlerowego drzewka. Kilkanaście metrów dalej stanowisko wędkarskie, może któryś wyniuchał oryginał...

Niestety ale nic

Znaleziony

Podjęty podczas listopadowej akcji Odra! Dzięki !

z.w.

Wracam ci ja z Głogowa z roboty i patrzę są nowe kesze na linii obrony.

Jakież moje zdziwienie, że ktosiu był przede mną, noż kruca fix, jakiś nowy wallet, i chędoży ftfy.

A keszyk w zacnej serii! dzięki!

#211 (284)

Dzisiaj, co się da, drive-in i off-raod (drogi po łęgach); dużo rozrzuconych keszy, krótki dzień, a jeszcze wizyta w Lesznie. Dobrze, że jest sucho i jakoś te kanały do rzeki da się przejechać w poprzek.

Bunkier wysadzony. Kesz - raz, dwa i już.

W bunkrze kanapa; po jakiego wujka jakiś wujek tachał na łęgi tapczan, by go do bunkra wrzucić - problem logicznie nie do rozebrania. A na betonie bunkra rośnie drzewo - piękny przykład tego, co przyroda potrafi.

A w okolicach bunkra - pobojowisko po pobycie bobrów; można film kręcić. Dobrze, że keszy nie ruszają, ale drzew lepiej nie używać na ukrywanie keszy.

Dziś wyląduję w SSM Morena w Osiecznej koło Leszna - świetny ośrodek, standard wyskoki, wszystko pod turystę (np. doba noclegowa kończy się o 15.00); dlatego reklamuję ten obiekt.

TFTC:)