2,5 roku temu, kiedy pierwszy raz byłem przy tym keszu nie było już co prawda ławki, ale obok był mały lasek. Dzisiaj stoją tu domy, szok. Jak ta okolica się zmieniła? Maskowanie na wysokim poziomie, to prawda. Taka reaktywacja to skarb, chociaż w przypadku tego projektu (go wro) to nie wiem czy to nie reanimowanie trupa? Autorzy niby się bawią, ale jednak ich nie widać. Mimo wszystko dzięki.

Może i ławeczki już nie ma, ale to nie oznacza, że nie może być skrzynki ku jej pamięci.

Zreaktywowałem w maskowaniu wielokrotnie już spotykanym na GO WRO, szukać zielonego przy ziemi.

Ze względu na wycinkę zagajnika musiałem ją przenieść paręnaście metrów dalej, nowe koordy to:

N 51° 08,628'
E 017° 17,117'

sluchajcie! już nawet ławeczki nie ma...

Dawno dawno temu, kiedy to opona był teamie z wiadomo kim, kesz podjety. Teraz potwierdzam, że kesza brak, wycinka drzew niby w niewielkiej ilości, ale wszystko pograbione i posprzątane. Jak bede w okolicy i bede miał takie samo maskowanie to postaram się reaktywować.

DNF: no ni mo chybo, szukał szukał i nie znalazł.

Szukałem dość długo, ale na kordach nic nie znalazłem. Szukałem na dole i na górze - bez efektu. Rozszerzyłem zakres poszukiwań, dotarłem do ławeczki - także bez efektu...

 A faktem jest, ze to teren prywatny - oznaczony nawet tabliczką...

Ławeczka niby omszała i zapomniana, a pod nią świeża puszeczka po piwku. W okolicy bawiły się jakieś dzieci, może to ich. Skrytka fajna ale uwaga - maskowanie odpada.

Skrzynka numer 9 na odcinku Chrząstawa - Długołęka.

Kiedyś chciałem już to podjąć w zimie, ale już nie pamiętam dlaczego się nie udało . W samym lasku jakiś mord masowy ( kot ? ) naliczyłem 6 szczątek zwłok białopiórych istot . Sam lasek trzeba by było przeciąć  by wyrosnąć mogły tu wielkie i proste sosny. 

Sam kesz się znalazł szybko i przyjemnie.

Dziękuję 

Znaleziona podczas poszukiwań ciał młodych marynarzy.

Dziękuje.

Razem z Agatorem na wycieczce rowerowejUdało się zakeszować całkiem spory jak na mnie, brakujący kawałek GO WROByło super, i nawet fajnie zmęczyłem się na tym rowerze. Dzięki wielkie za te wszystkie świetne kesze, za zabawę, fajowy dzień i za wkład pracy! Pozdrawiam serdecznie

Ładne maskowanie ale tym razem pomógł kolega.Dzięki

Niby teren prywatny, ale skrzynka praktycznie poza nim. Dzięki.

GO WRO - starcie drugie :)

Ciekawa propozycja i sympatyczna idea :)

Dzięki :)

"Teren prywatny Zakaz wstępu" a co mi tam... Ładnie się maskuje

Podziękowania za skrytkę!
Podjęta na rozpoznawczej pieszej wyciecze po GO WRO...

Synchro z GC.

GPS nie ułatwiał. I nie pomagał. Koniec końców się udało.

Ławka znaleziona o wiele, wiele szybciej niż sam kesz

Kolejny etap zdobywania GO WRO, dzisiaj pod znakiem wariujących GPS-ów, co nie ułatwiało, a czasem wybitnie uniemożliwiało poszukiwania, bo pomagających w takich sytuacjach podpowiedzi totalny brak.

Tutaj spędziliśmy mnóstwo czasu niestety, pomocy znikąd, ale w końcu kesz się poddał.

GO WRO podejście #1. Poczuliśmy razem z Mziolko zew skrzynek, tak więc szybka mobilizacja i jedziemy. Świetny projekt, na pewno to nie było ostatnie nasze spotkanie z nim. Dzięki za skrzyneczki. Pozdrawiam

Pierwsze podejście do GO WRO. Trochę spontaniczny pomysł, trochę bez przygotowania. Najważniejsze, że pogoda dopisała, nie nawaliło śniegu i wszędzie udało się dojechać. Założenia zrealizowane w 150%.

Chwilę szukaliśmy, ale się udało.

Dzięki za kesza.

Nie ogarniam w jakim celu jest tam postawiona ta ławeczka. Kesz zamaskowany sprytnie. Dzięki za kesza.

Kolejny już 3 dzień z projektem GO WRO. Keszowanie wspólnie z Reneee.

Pozdrawiam
Art_noise

Dwa razy tu byłem. Grupka dzieci bawiła się w jakaś wojnę na polu i na skraju lasu. Ławeczka wypatrzona z daleka - bez możliwości podjęcia.

Ławeczka żula:) asysta:)

TFTC

Wszystkich Świętych - wszyscy na cmentarz a Wołki w kompletnym składzie + Seek4 na kesze z serii GoWro

Przecież na cmentarz zawsze się zdąży, zresztą po ciemku jest tam bardziej klimatycznie w ten dzień
Dziękujemy za wyciągnięcie nas z domu, miłą zabawę i skrzyneczkę oczywiście.
Pozdrawiamy

FTF Popołudniowa wycieczka Damiana na kesze. Jaki wielki tron do siedzenia. Normalnie nic tylko się wylegiwaćKeszyk sprytnie skitrany, doskonale wtapia się w otoczenie. Wielkie dzięki za nowe kesze na GO WRO :)