Podejście po tą skrzyneczkę jest naprawdę srogie! Aż dziwine, że w takich stromych terenach odbywały się walki. Znalezione razem z moją kochaną Żoneczką! Również złożyliśmy podpis w księdze pamiątkowej. Dziękuję za keszyka i pokazanie tego klimatycznego miejsca =) 

Kesz zlokalizowany bez problemu, chociaż droga nieco błotnista. TFTC

Klimat cmentarza, jak i całej okolicy niesamowity, zwłaszcza po zmroku. Podejście oczywiście dało w kość. Mina Tubylca u którego zostawiliśmy auto  - bezcenna... tak, zdecydowanie warto było to wszystko zobaczyć Dzięki, pozdr.

Hello,

Iść, nie iść ? Ciemnawo się robi, a do domu daleko. Pan, u którego zostawiliśmy pod płotem auto delikatnie wątpił, czy się nie zgubimy. Skoro tak, to pokażemy, że to pikuś   Wejście w stylu alpejskim, bez zakładania obozów. Płuca rzeczywiście trzeba mieć żelazne. W pewnym momencie brakowało już pojemności  Tajemniczy cmentarzyk, ze skrzynką spotkaniową jak w Regietowie. Wpis do obu i powrót. Po wyjściu na łąki chwila na posłuchanie ryczących jeleni. Pan był mocno zdziwiony, gdy zobaczył nas na dole. Chyba myślał, że wrócimy dopiero rano   Pzdr, Wojtek

Opis dojścia do skrzynki dotyczy chyba podejścia od Blechnarki - od Wysowej idzie się niebieskim szlakiem konnym (to ten leśny dukt z opisu). Na początku podejścia nisko na łąkach są tylko pojedyncze białe strzałki na nielicznych drzewach - nie ma się co tym przejmować (ani brakiem widocznej ścieżki w wysokiej trawie) i trzeba drzeć do góry (do lasu), aż do leśnej drogi z w/w szlakiem.
Trudność kesza nie jest przesadzona i zwłaszcza w słoneczny dzień można się solidnie wypocić - polecam zabrać coś do picia. Za to potem konnym szlakiem można łatwo zejść do kolejnego kesza na Cmentarzu nr 49.
Kordy wskazują cmentarz, ale nie ma co szukać na samym cmentarzu (nav j btebqmravh). Opis + zdjęcia są bardzo dobre i nie pozostawiają wątpliwości, chociaż na początku szukaliśmy innego typu pieńka ;)

Sam cmentarz z rodzaju "dzikich" - mocnio zniszczonych i (chwilowo) zapomnianych/niedoinwestowanych. Przynajmniej spokój gwarantowany.
Kesz w świetnym stanie i dobrze zamaskowany, chociaż... ovnłl

TFTC

Kordy mam wrażenie ze są mylne. Jeżeli mówimy o wejściu NA cmentarz a nie skrecie ścieżki w kierunku cmentarza.
Co nice zmienia faktu ze opis powinien mine doprowadzić. Ale nie tym razem...
Wspinaczka słono potem okupiona, skończyła się na dwóch dnfach. Z dwóch serwisów.
Zakładam jednak ze to geoslepota.

Po kilku mglistych, deszczowych dniach wreszcie rano było cokolwiek widać, wiec wybraliśmy sie jeszcze na mały spacer na Wysotę i cmentarz. Nie jest tak duzy jak nr 49, ale tez ma swój klimat. TFTC.

W sumie szybko kesz namierzony.Dziękuję za pokazanie miejsca i całą wędrówkę.