Skrzynka została zarchiwizowana.

Skrzyneczka może powróci, ale już na innej uczelni...

Logowanie zaległości. Razem z marass1111. Dziękuję za skrzynkę. 

----------------------------------------------------------------------------------------- 

Patent znany i takiego się też spodziewałem. Mimo to znaleziona za drugim podejściemRazem z zuza007. Dzięki. Pzdr. 

za 1  razem czułam ,że to musi być to ale chyba zbyt delikatnie muskałam co należało, za 2 nie chcąc spalić miejscówki zrezygnowałam, za 3 stwierdziłam, że nie jej ma (mimo konsultacji), za 4 ...... dopiero za 77 znalazłam i miałam radochę dziękuję za keszyka 

O co chodzi domyślaliśmy się dużo wcześniej, ale wiedzieć, a znaleźć to dwie różne rzeczy. ;-)

Dziś nareszcie udało się i to drugie, więc z dumą logujemy znalezienie. :-)

Świetny pomysł i doskonałe wykonanie, rozczarowała tylko wielkość logbooka: wcale nie taki mały, pisać można swobodnie. ;-)

Dziękujemy za znakomitą zabawę. :-)

P.S. Jakieś zielone jeszcze się uchowało, więc z przyjemnością zostawiamy. :-)

Świetna skrzynka i tak sprytnie zamaskowana. Lubimy takie co to: macu macu macu..."Przerwa, ktoś idzie!" 2 minuty później macu macu z drugiej strony. Jedyny kłopot jaki nam sprawiła to rozmiar logbooka, Musielośmy się porządnie zdyscyplinować. Brawo autor. Za pomysł i staranność wykonania ślemy zielone. Skrzynka podjęta wspólnie z AA-TEAM podczas wieczornego wypadu w okolice.

W końcu udało się wyskoczyć na Morasko zebrać kilka keszypomimo, że pora wieczorowa i zimno, razem z MiiOl, zaopatrzone w latarki przystąpiliśmy do przeczesywania okolicyten kesz nas zaskoczył, naprawdę  troszkę nam zajęło zlokalizowanie tego mikrusika. Maskowanie idealnie wkomponowane. Brawo, leci gwiazdeczka :)

Przygodowo, rowerowo z Vilkiem, można było na nowo poczuć się studentemi przypomnieć swaciskowe patenty. Dziękuję.

Długo mi te kampusowe kesze wisiały na mapie, dziś wreszcie nadarzyła się okazja na podjęcie kolejnych "must have". Z Buniaczkiem a konkretnie Buniaczek wykminiła o co chodzi :)

dzięki

Skrzyneczka cały czas na swoim miejscu i czeka na kolejnych znalazców :)

keszyka nie ma albo utopił się na basenie albo przesilił na siłowni albo go zmiotło-  ustaliłam po konsultacjach z poprzednikami nie mniej lubię bywać na Moraskupozdrawiam

 

Znaleziona podczas zawodow. Maskowanie zacneDzieki za keszka

Super. Znaleziona!

Jakoś długo nie było sposobności na swobodne pobuszowanie po terenie SWFIS. Dziś skorzystaliśmy z okazji stażu z Simonem Moffa.

 Jedni ćwiczyli, a inni ... poszli po skrzynkę. Wiedzieliśmy na co Swacisko stać więc rekomendacja była oczywista, trzeba było tylko dopełnić formalności wpisu do logbooka. Warto było, dziękujemy.

Jest! Dzięki. Lobi

Znaleziona, ale za drugim razem i bez wpisu, bo bez długopisu, choć i tak nie dałbym rady z tak malutkimi literkami. Dziękujemy.

Odwiedzony SWFiS to i stan skrzyneczki sprawdzony. Dzielnie się trzyma i czeka na swoim miejscu :)

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

Raz już odbiliśmy się od tej skrzynki, przy okazji keszowania w okolicy tak się złożyło, że obiekt wyjątkowo zabity był na cztery spusty. Tym razem poszło sprawnie, przynajmniej jeśli chodzi o dostanie się do wewnątrz. Potem uwagę przykuł brakujący element, który podejrzewaliśmy o bycie keszem. A jednak to nie on chował logbook. Zabraliśmy bodaj ostatni mikrocert. TFTC!

Cofam to, co mówiłem o keszu. Maskowanie genialne, bardzo mi się podobało. Jeszcze raz sorki i dzięki za skrzynkę! :)

Jakoś tak wyszło że wstrzeliliśmy się we właściwy czas Dzięki za mikrusa, pozdr.

Hello,

Nie doczytaliśmy, że to w określonych godzinach i w środku, więc zrobiliśmy z marszu i bez krępowania się   Znany patent, mikro-cert bardzo zaskakujący. Pzdr, Wojtek

Świeżynka znaleziona. Bardzo ładna i sprytna. Nawet mikrocert się trafił. Dzięki

Skrzyneczka została odnowiona i odrobinę podrasowana :)

Miłego szukania!

Ktoś ją musiał 'sprzątnąć' :(

Znaleziona z Dorotką. Super maskowanie; )

Skrzyneczka została niestety przez kogoś zmaltretowana i pozbawiona części maskowania. Zostanie niedługo zmieniona na nową. Wstawiony został również nowy logbook.

edit 10.11.2015: naprawa pojemnika.

Ach, te kolejki na zapisy! Mnie udało się nie przyciągać uwagi metodą na mola komórkowego (no, prawie nie przyciągać - poza zdziwionym "bez smartfona?!" z ust mijanego lubianego byłego prowadzącego). Dokładnie w momencie lokalizacji przyszło mi skojarzenie ze świętym Janem Nepomucenem z Pragi i do teraz nie znalazłam lepszego porównania. W rowerkowej wyprawie towarzyszyła mi jagula, mój keszowy wtajemniczyciel, która po usłyszeniu lokalizacji wykrzyknęła "Co?! TAM? Ja z tobą nie idę!", ale po znalezieniu zmieniła zdanie co do kesza diametralnieDziękuję za umilenie pierwszego dnia zajęciowego! P.S. Serduszko zostawiłam tym razem za sympatycznego strusia, tą p...iekną kreaturę. Można zamalować :)

Nauczona doświadczeniem poprzednich skrzynek swaciska

- skubany....        (  <- w sensie, że on  )

Wiedziałam czego mogę się spodziewać.

Macanie rozpoczęłam jeszcze przed dołączeniem Koisaleni - na niewłaściwej klatce.

- O internecie mój, proszę, zdjęcia pokazuj...  

Ludzi cała masa, w końcu zapisy na wf to nie taka bagatelna sprawa ;D
Ale, przecież zabawa polega na tym, by te 'barany' dookoła się nie zorientowały ;P

Macam sobie ot taki elemencik, na co Koisaleni : Przecież to nie będzie takie coś! 
Na co ja macam kolejny i co? i kesz
Mina Koisaleni - BEZCENNE <3

 

Genialnie ukryta. Znaleziona z ISniezka.Dzięki za kesza.

Bardzo mi przykro, że skrzyneczka się nie podobała. Ciekawość ochroniarzy i pracowników nie jest jednak jednoznaczna z brakiem zgody. Nie da się poinformować wszystkich, a sama zabawa polega również między innymi na tym, aby podjąć skrzyneczkę niezauważalniePozdrawiam, Sylwester

Powiem tak - najgorsza możliwa lokalizacja kesza. Raz, że na wszystko patrzy kamera. Przez jakąś panią schodzącą ze schodów zostałem oczywiście wypytany, co to tu robię, w jakim celu... Blefowałem, ze na kolegę czekam, czy coś w ten deseń. W sumie się jej nie dziwię, jakiś gimbus niby na kogoś czekający faktycznie nie budzi zaufania. Później zainteresowal się także ochroniarz i pani z dyżurki, więc uznałem że odpuszczę. Jest tyle dobrych miejsc do schowania na zewnątrz... Ukrywanie do w środku, pod nadzorem kamery, ochrony i innych naprawdę jest bez sensu. Chyba, że przed ukryciem poinformujesz o tym zarządcę budynku/ochroniarzy (przykład? bardzo fajny kesz w Poznaniu, &quot;Śluza Katedralna&quot;). Mam nadzieję że coś zrobisz z tym keszem, bo sam pomysł spoko, ale ukrycie...

Uwielbiam odkrywać takie skrzynki! Jest, a jakoby jej nie było, skubana..Maskowanie w dechę, aczkolwiek wymaga pewnego udoskonalenia, które mam nadzieję zostanie na dniach wprowadzone przez autora i zapewni większą nienaruszalność kesza.
Lepiej nie szukać go w momencie gdy studenci mają dużo zajęć, ale poczekać na porę późniejszą, aby zminimalizować ryzyko przyłapania i nie wzbudzać zbędnych podejrzeń.
Tak czy inaczej podjęcie skrzynki niechybnie wymaga pewnych zdolności aktorskich. Chociaż w moim przypadku nonszalanckie chill'owanie stojąc opartą o barierkę też przeszło :D
No cóż, z niecierpliwością czekam na kolejne wynalazki autora, tftc:)