Dzisiaj odwiedzamy bardzo fajne i ciekawe miejsca, lecz niestety z dzisiejszego keszowanka wychodzi serwisowanie bardziej opuszczonych skrzynek. No cóż w gości trzeba coś ze sobą przynieść. Na gościnnych występach po pracy na delegacji w tych okolicach. Dziś rowerem miejskim przez Pruszków. Tutaj spoczko miejsce, bardzo oblegane to znaczy , że służy społeczeństwu. Logujemy na hasło. Dzięki za pokazanie miejsca. Pozdrawiam 

tftc!

TFTC

TFTC!

Zaliczone hasłowo

Pruszków zmienia swoje oblicze. Pamiętam jak wyglądał kilkanaście lat temu - strach było tu przyjeżdżać...

Pojemnika wg. mnie brak - a szkoda. Pozostaje wariant hasłowy.

Znaleziono, tylko hasło. Skrzynia chyba znikła. 

Pruszkowskie keszowanie

• Nie znalazłam, ale znam hasło!

Piękna fontanna, niestety znaleziono jedynie tablicę.

Krew oddana, więc można wykorzystać wolny dzień, tym razem Pruszków. TFTC wirtualnie

Na miejscu byłem, ale kesza nie stwierdziłem. Także wariant na hasło;) dzięki za pokazanie miejsca bo fontanna ładna

Przejazdem - spacerek po parku zdecydowanie przydatny. Dziękuję .

Zamarzających "obrazów wodnych" nie stwierdzono, podobnie jak oświetlenia w pustym parku, nie licząc psa (a nawet dwóch). Nawet mnie było zimno, choć na rowerze można się było rozgrzać.

Wirtualnie. Dzięki!

Wirtual. Dzięki.

Niestety tylko wirtualnie :)

Loguję wirtualnie.
Fontanna warta obejrzenia, dzięki ^^

Zaliczone w drodze ze szkoły :) 

Spacerek z michaelem50.
bezpojemnikowo

Bardzo ciekawa i ładna fontanna, niestety nieaktywna o tej porze roku. Bardzo dziękuję za pokazanie. Szkoda, że tylko wirtual się ostał.

Niestety zostala tylko opcja wirtualna

Pięknie zimą po nocy :)

Bardzo ładna fontanna. Cacha nie ma więc skrzynkę zaliczam tylko na hasło (jak wirtuala).

TFTC

Gratuluję. Czujnie, jak prawdziwy czekista odkryłeś moje "przestępstwo".

Kesz klasyczny był trzykrotnie w dwóch miejscach złośliwie niszczony, W obecnej formie funkcjonuje od dość dawna z powodzeniem. Skoro to cię tak razi to złóż doniesienie do COG. Najwyżej mi go zarchiwizują i ta piękna figuralna rzeźba nie będzie oznakowana, jeśli do tego zmierzasz.

Dotychczas nikomu to aż tak nie przeszkadzało.

Kesza brak, miejsce w którym był też chyba się zdezaktualizowało (patrz: wpis ze znalezieniem)

Keszyk de iure nietypowy, de facto wirtualny, tym bardziej że oprócz pojemnika brakuje też części drzewa, na którym miał się znajdować... chyba że "tak na oko dość wysoko" oznacza powyżej 4 metrów. Moim zdaniem potrzebna zmiana formy (jakiś quiz?) lub archiwizacja. Chociaż żal, bo fontanna rzeczywiście bardzo ładna :/ 

Obrazki do tego wpisu:

wyżej musisz

Pojemnika na miejscu brak, ale za to jest hasło. Dzięki za pokazanie miejsca!

Podjęty z atropą. Niestety pojemnika nie namierzyliśmy, za to jest hasłoTFTC!

Bardzo ładne i przyjemne  miejsce, bardzo nam się podobało. Dzięki i pozdrawiamy

Prawie wszystkie ławeczki zajęte. Nie ma co próbować się kręcić.

Za kesza fizycznego nie było się co brać, bo pełno ludzi tutaj, na pewno się zjawię tu, więc może będzie okazja nadrobić wpis (jeżeli będzie jak podjąć). Dzięki!

Gdyby właściciel nie dał możliwości logowania na hasło to dzisiaj musiałbym odpuścić. Mnóstwo ludzi z dziećmi w parku tak, że nawet na koordy nie podchodziłem, nie dałbym rady podjąć poszukiwań.

Dzięki.

Bardzo ładna fontanna i zadbany park. Podobnie jak poprzednicy, loguję tutaj virtuala.

Zaległy log zbiorczy.

Pruszkowską ścieżkę zdobywaliśmy z Emilką na da razy jakoś w wakacje. Nie pamiętam już dokładnej daty, ale pamiętam, że w obu przypadkach mocno nas zmoczyło. Zrobiliśmy bodajże trzy reaktywacje.
Za najfajniejszą skrzynkę z całej ścieżki, uważam "Las Slendermana"

Fajne miejsce a latem pełne ludzi. Zaległy wpis.

Fontanna obejrzana, logowanie tylko za pomocą hasła. TFTC! 

Piękne miejsce, szkoda, że akurat nie leciała żadna muzyka. Dzięki. :)

Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę. Bardzo fajne miejsce warto chwilę na nie poświęcić. Pozdrawiam

Kesz znaleziony z quietus1 - TFTC

Szybko i sprawnie z Martusią - TFTC !!!

Znaleziono podczas miejsko-wiejskiej psio-wędrówki. Ładna ta fontanna.

Po nocnym kontakcie z kulturą uznaliśmy, że trzeba też zadbać o pierwszy poziom piramidy Maslowa i skręciliśmy do jedynej-knajpy-która-jest-czynna-o-tej-porze. Stało się to okazją do małych obserwacji nocnego życia miejscowej młodzieży. Konsumpcja przyniosła nam dokładnie takie wrażenia, jakich się spodziewaliśmy, no ale co zrobić...

Potem przyszedł czas na decyzję - zostało nam jeszcze trochę miejscówek w Pruszkowie - za dużo, żeby się uwinąć i zdążyć jeszcze usnąć zanim się zacznie rozjaśniać. Ale ponieważ nie chcieliśmy jeszcze kończyć, to uznaliśmy, że dotrzemy do quizu i dwoma-trzema przystankami.

Najpierw tu. Muzykanci istotnie sympatyczni i trochę szkoda, że ktoś te kesze tak pracowicie znika. Może jednak dałoby się znaleźć jakiś bezpieczny sposób ukrycia? Opcja quazi-wirtualna też jednak jest w porządku (przynajmniej dla mnie). Wymaga naturalnie pewnej uczciwości keszerskiej, ale w końcu życie w ogóle wymaga pewnej uczciwości, więc jeśli ktoś woli żyć bez niej, to i tak nic się nie poradzi...

Dziękuję za pokazanie tego miejsca!

Ładny park, czysty, oświetlony. Dwoje (ładnych, czystych, dobrze oświetlonych własnymi latarkami) keszerów szczegółowo przeglądających igiełki świerka stanowiło doskonałe uzupełnienie dla tego nocnego krajobrazu. Nim się poddaliśmy naprawdę  długo szukaliśmy.....
Pozostała nam zatem wersja wirtualna

razem z Bambą, dzięki

Hasło wchodzi..ale pierwszy raz spotkałem się z takich słowem. Weekendowo z Serengeti, dzięki.

Skrzyneczki brak, ale hasło działa.Dzięki

Miałem nadzieję, że skrzynka jest, ale nic nie widać. Całe szczęście jest druga opcja z której skorzystam.

Samej skrzynki nie znalazłem więc loguję za pomocą hasła. Leo i tak wie że byłem w tym miejscu już trzeci raz. Dzięki Leo :)

Ja również nie znalazłem pojemnika. I również loguję się tylko hasłem. A za pokazanie miejsca dziękuję, bo fontanna rzeczywiście ma swój urok.

Skrzynki w Parku Kościuszki ktoś usuwa celowo i złośliwie. W pierwszej  lokalizacji była absolutnie nie do znalezienia przypadkowego czyli ktoś skorzystał z opisu internetowego. W obecnej lokalizacji ginęła już dwukrotnie i dlatego wprowadziłem możliwość logowania przez hasło. Spróbuję znaleźć jeszcze inne maskowanie, ale jeśli i wtedy skrzynka zniknie, to pozostaje wyłącznie logowania na hasło lub zarchiwizowanie skrzynki pokazującej tę naprawdę piękną fontannę.

Niech gościu zrobi skrzynkę na zasadzie magnetyka.
Drucik po keszu znaleziony, sam kesz nieobecny.

Jakieś zamieszanie z tym keszem. Skrzynki nie znaleźliśmy, ale skoro istnieje możliwość zalogowania to logujemy. TFTC!

Wyprawa z akimg i polcia&zymaeq, cóż był to za wspaniały dzień.

Coś dziwnego jest z tą skrzynką, ale loguje (bez wpisu, jak jest taka możliwość)

Zaliczona z Gackkiem i Szymankiem :)

Fizycznej skrzynki chyba nie ma :(

   UWAGA: Skrzynki w Parku Kościuszki (nie tylko moje) ktoś celowo usuwa. Ta znikała już trzykrotnie, w dwóch lokalizacjach. Odtwarzam ponownie bo nie chcę jej archiwizować z uwagi na ciekawą fontannę, wartą pokazania.

Wprowadzam dodatkową możliwość zalogowania. W braku skrzynki i logbooka wystarczy podać HASŁO. Na słupku ogrodzeniowym od strony parku (wejście od ul Chopina) jest tablica z planem parku. Hasłem jest trzeci punkt (wyraz małymi literami) w opisie urządzeń małej architektury ogrodowej widniejący w rzędzie pod planem parku.

I to mnie właśnie zastanawia bo współrzędne zapisałem sobie w Sobotę a Iwonka je sprawdziła z apki w telefonie, ale nie ważne, główny cel naszej wyprawy osiągnęliśmy, trochę czasu zostało więc reszta to bonusy były. Dzięki za spacer po Twoich terenach. :)

Najwidoczniej posłużyłeś się jednak starymi kordami bo w poprzednim miejscu skrzynka dwukrotnie ginęła. Zmiana miejsca nastąpiła 1 grudnia i od razu zmieniono współrzędne w opisie oraz spojlerowe zdjęcia. Ponadto kategoria "skrzynka nietypowa" oznacza, że kordy wskazują fontannę a sama skrzynka jest w pobliżu i jej znalezienie ułatwia zaszyfrowana podpowiedź oraz zdjęcia spojlerowe.

Tu czegoś nie rozumiem, 2 gpsy zaprowadziły nas w zupełnie inne miejsce ni to które teraz widzę na spojlerach, Na miejscu niebieski drucik na iglaku kazał myśleć że skrzynki nie ma. Dziwne bo kordy do gpsa brałem wczoraj więc powinny być aktualne, tym bardziej że Brym i Azymut zmaleźli. Mimo wszystko dziękuję za spacer, Ja fontannę już widziałem, Iwonia chyba dopiero dziś ją miała okazję oglądać...

Mimo mroźnego dnia nieco zwiedziliśmy park, no i pooglądaliśmy fontannę - chyba z każdej perspektywy, bo sposobność do odłożenia kesza pojawiła się jakoś z opóźnieniem.TFTC. :)

Fajna fontanna i  gdyby nie kesz, to bym jej nigdy nie zobaczył. Podjęcie skrzyneczki poszło szybko, za to z odkładaniem... oj, tu to się zeszło. W końcu jednak osobnik z auta stojącego przy keszu zniknął wraz z autem i można było odłożyć. Miejsce niby trochę na uboczu, ale jednocześnie kesz jest mocno widoczny, więc z jego przyszłością może być różnie. Dzięki za pokazanie miejsca.

Z faktu, że ponownie umieszczona skrzynka zniknęła nazajutrz po reaktywacji wynika, że jest to działanie celowe. Przypadkowe znalezienie w tym maskowaniu nie wchodziło w rachubę. Nie chcę rezygnować z rekomendacji tej sympatycznej fontanny i dlatego spróbuję znaleźć inne miejsce dla kesza.

Rowerowy wypad z wiatrem do Tworek (55km).

Małych Muzykantów po raz pierwszy widzieliśmy, gdy przyjechaliśmy do Pruszkowa wyrobić paszport dla małej Kluski. Jak staliśmy pod drzewem, przerywając poszukiwania gdy ktoś się zbliżał... pewne pani zwróciła się do nas: "Kwiatuszki moje, nie stójcie pod starymi drzewami, bo w taki wiatr jakaś gałąź może na was spaść" ;-)

A skrzynki nie znaleźliśmy... to znaczy udało się znaleźć wkręt, ale nie było wiszącej na nim skrzynki (drzewo ewidentnie to spoilerowe).

Serwis polegający na umieszczeniu w tym samym miejscu kesza skradzionego (był zbyt "fajny" - sztywny futerał skórzany od przyrządu pomiarowego). Nowy kesz to pudełko po filmie 35 mm zawierające tylko logbook. Zabierz coś do pisania.

Niepodległościowa wyprawa do Pruszkowa wraz z Pumą... i trzecia z rzędu skrzynka nieznaleziona... miejsce ze spojlera znalezione bardzo szybko.... niestety w środku poza stertą śmieci, w tym słodkich chrupków nic nie znaleźliśmy.... zdjęcie zrobione ku górze wykazało sam haczyk, bez obiektu, którego poszukiwaliśmy... szkoda, a fontanna bardzo fajna...dziękuję i pozdrawiam... czajorek

Zuzia bezbłędnie wytypowała drzewo, więc kesz szybko został znaleziony. Kreta "Mikrusa" nie spotkaliśmy. Dzięki za skrzynkę!

Spojler doskonały. Namacałem się jak kretyn. Wyciągnąłem spoooro śmieci z środka. I już pogodziwszy się z porażką miałem iść ale podjęłem jeszcze jedną próbę. Telefonik do środka i cyk foteczkę. Patrzę jest. Faktycznie wisi. Jeszcze raz rękę po ramię do wewnątrz i MAM Go. Tylko teraz człowieku odwieś to na miejsce...