Piątkowy wypad na rower. Podejście do dawnej ścieżki k.milowej numer 3. Tu niestety bez powodzenia - już dwa lata temu był uszkodzony, więc może już go nie ma, a może jeszcze gdzieś tam siedzi - w każdym razie mi się nie ujawnił.

Potrzebny serwis, patrz poprzedni wpis.

Po dłuższym szukaniu znaleziona, poziom gruntu rozkopany i kesz w rozsypce, całe opakowanie popękane.

Potrzebny serwis.

Dzięki za skrzynkę.

Szybka akcja i dalej w drogę. Znaleziona razem z Kuczol i Filoo. Dzięki!

Zaległy log. Razem z Kuczolem i abukkawonem. Dzięki za kesza!

 

Grupowe zdobywanie K.MILowego lasu z Filoo i Abukiem. TFTC

Świąteczny wypad na Wielkiego K.MILa w zacnym towarzystwie Nannette, Rubina i Reneee.

Co do wielkości K.mil-a to krążą legendy które ja dementuję gdzie i kiedy mogę. Zwykły kurdupel podobnie jak Napoleon!

Poszło jak z płatka bo Rubin jako że Ślązak to potrafi pod poziom gruntu wniknąć błyskawicznie.

Pozdrawiam
Art_noise

te co pod poziomem gruntu to zawsze trudno mi się szuka ale tu nie było problemuŚwiąteczne keszowanie z Żonką, Art_noisem i Reneeeeeeeedzięki za kesza.

Świąteczne keszowanie z Rubinem, Reneee i Artnoisem;) Dzięki !

Oj sporo się natrudziłem przy szukaniu ale w końcu się udało :)

Dzięki za kesza.

Kesz na totalnym widoku - albo czyjaś niefrasobliwość, albo leśna zwierzyna naprawdę daje radę. Ładnie zrobione, dziękuję bardzo.

Znaleziona z Szkodnik669

Znaleziona z akwap 19

Dzięki za kolejną podziemną skrzynkę.

I znajdź tu coś co nie pasuje. Nie da się. Jednak się dało. A jaka radość.

Bardzo fajne maskowanieDzięki wielkie :) 

Znaleziony z Wujem podczas wizyty w Zielonej Górze.

Pięknie dziękuję za skrzynkę. TFTC!

I znów loguję innego kesza niż jest na mapie, wszystko przez zamieszanie opisane przy okazji logowania skrzynki  Park Tysiąclecia (DA-31). Tutaj (albo tam) po raz pierwszy natknęliśmy się na wpis Taiffuna. Niestety, maskowanie było zepsute ale po krótkich oględzinach oceniliśmy, że zamysł był świetny. Miałem dodać log "potrzebny serwis" ale (1) już to zrobił ktoś inny i (2) nie chodzi o tego kesza. Popamiętamy szukanie błędu w obliczeniach, którego nie było i długie, a przy tym wielokrotne sprawdzanie notatek, oj, popamiętamy... TFTC!

Zaległy wpis. Wspólne keszowanie po projekcie z zacną ekipą ARRDzięki za kesza, pozdr.

Hello,

No tak, kolejny psikus na projekcie. Znajdujemy innego kesza w realu, a innego widzimy na mapie jakiś czas później. W rezultacie poważny błąd w obliczeniach do finału i niepotrzebne zamotanie. Sam pomysł spodobał się (mimo, że w okolicy można było - jak to mówią klasycy - ukryć czołg). Urzekło mnie estetyczne wykonanie. Moim zdaniem trzeba inaczej rozwiązać kwestię pojemnika z logbookiem. Obecnie zastosowane będzie skutkowało zamakaniem. Pzdr, Wojtek

I kolejny znakomity i charakterystyczny kesz.Sama przyjemność w podejmowaniu, chociaż teren sam w sobie dobrze maskuje, więc potrzebowaliśmy trochę więcej czasu na znalezienie. Dziękuję!

Widząc w drodze, że to kesz w wykonaniu D.ANNA88, miałem pewność, że maskowanie będzie pierwsza klasa i się nie pomyliłem. Jak wy robicie takie wielkie otwory w drewnie.

Brawo za udanego kesza :)

/3/ FTF

ZIOM#7 czyli wielki K.MiL na mapie OC

Kolejna znakomita ręczna robótka

Dziękujemy za keszyka i pozdrawiamy