Niby współrzędne dobre spoiler pasuje podpowiedź też a skrzyneczki nie ma.Zrobiłem reaktywację i dalej w drogę.Pozdrawiam

Szybko i sprawnie. TFTC

Mimo, że park dawał przyjemny cień w ten upalny dzień, to prawie nikogo nie było. Zauważyłem, że drzwi wyłamane, a przez bramę też da się przecisnąć. Jednak tak w środku dnia nie odważyłem się na "włamanie" i poprzestałem na podziwianiu z zewnątrz.

Sprawnie znaleziona z Adddka

Szybki keszyk, na szczęście park nie był zbyt zaludniony Tubylcami.

Dzięki

Szybki i łatwy. Dobrze że nie było tubylców w okolicy.

Dzięki!!!!

Zaiste lovely dworek. Mógłby być jednak nieco tańszy - ktoś dawno już by się na jego kupno zdecydował.TFTC. :)

Kilku starszych panów delektowało się w parku na ławczce promieniami słoneczka, więc trzeba było zastosować pradawną metodę keszerską "na fotografa".Pojemnik trochę się klinował, ale daliśmy radę. Zaś co do dworku, miejmy nadzieję, że znajdzie inwestora, który przywróci mu jego blask. Dziękuję za kesz. 

faktycznie szkoda takich zabytków, miejsce kosza fajne 

Tu z kolei to ja miałem niezałatwioną sprawę, a Werrona jest dumną współposiadaczką FTFa. Bardzo trafnie ujęła smutek tego miejsca poprzedniczka (czyli Pen-y-Cat). Nie tylko stan obiektu przygnębia. Może jeszcze bardziej przygnębia otoczenie. Wiele z okolicznych drzew kiedyś pewnie tworzyło otaczający ten dwór park. A teraz walają się pośród nich wielkie psie kupy i szwendają (nawet o tej porze) mocno podchmieleni młodociani osobnicy w kapturach na głowach. Werrona stwierdziła, że to pewnie dlatego, że jest im zimno, ale jakoś mnie to tłumaczenie nie przekonuje. Czasami zastanawiam się, czy moje poprzednie wcielenie nie popełniło jakichś strasznych czynów, skoro przyszło mi się urodzić i żyć w tak przygnębiająco smutnym kraju... No, ale miało nie być o polityce, tylko miała być poprawiająca-humor-wyprawa-do-lasu.

Zatem w drogę!

A kesz zupełnie przyzwoity i do tego z maleńkimi certyfikacikami - bardzo dziękuję. Trafił mi się numer 9, ale to może dlatego, że inni zdobywcy nie zabrali swoich numerków...

Dzięki!

Serce się kraje kiedy się patrzy na obiekty takie jak ten. Przepiękny niegdyś dworek - obecnie ruina otoczona blokami. Wielka szkoda...

No nie, ja nie potrafiłem wyciągnąć skrzyneczki w 5s. Ale w sumie poszło bez problemów. Szkoda, że dwór w takim stanie, nie jest to chyba wizytówka Sochaczewa. Dziękuję za pokazanie miejsca.

Kolejny dobry kesz na trasie. Dziękuję, nie znałem tego miejsca. 

108km rowerem za Bzurę.

To fakt, wyjęliśmy tylko logbook do wpisu... był potem problem by docisnąć wieczko tak żeby się zamknęło. Wpisu kerama chyba nie było w logbooku, więc pewnie był po nas.

Piekny obiekt aż serce boli, ze popada w ruinę. Dziękuję za kesza i pokazanie miejsca

Tu też nam Keram deptał po piętach, lecz my zalogowaliśmy pierwsi. Pojemnik się ciut zaklinował, nie daliśmy rady wyjąć, więc tylko otworzyliśmy wieczko i wyjęliśmy sam logbook.

Spore dworzyszcze, a w skrzynce znalazło się nawet miejsce na certyfikaty.

keszołapanie z Werroną i Wallsonem, dziękujemy!

dzień spod znaku FTF-ów! po tego byśmy się pewnie nie wybrali, bo pora na jakieś większe keszowanie średnia, a po jedną skrzynkę to już nam się nie chce taki kawał - ale Werrona namówiła, żeby razem pojechać, to pojechaliśmy; dwór robi wrażenie!

Drużynowy FTF z żoną Olgą (konstancik) oraz Werroną :)

Pomysł iście diabelski nam do głowy przyszedł, co by 30 km z Żyrardowa po jednego kesza jechaćAle czego się nie robi, aby miło spędzić wieczór. Przynajmniej sobie pogadaliśmy w samochodzie, później zdobyliśmy FTFa (czwarty w dniu dzisiejszym), a na koniec obadaliśmy piękny dwór między blokami. Dzięki za certy.

FTF z konstancikiem  i Wallson-em. 

Piękny  niezwykły wręcz pałac wśród bloków.  Dziękuję za pokazanie miejsca! 

Keszyk malutki ale zgrabniutki. I certy pomiescił :)