Dziękuję za skrzyneczkę.

Na powrocie z Leśnej Doliny zatrzymaliśmy się popatrzyć na to, na co przychodzi tu popatrzyć cała wieś. Zadziwia mnie czasem mentalność wieśniaków. Kesz na bezczelnego leży i śmieje się z tych wszystkich którzy uważali, że za miesiąc marnie zginie. Dziękuję!

Zastałem skrzynkę schowaną w dość... specyficzny sposób. Wpisałem i odłożyłem tak jak znalazłem.

⌚17:26 Wyjątkowo nie zaległy log:

I ruszyłem w końcu swoje 4 litery odwiedzić Głogów i okolice.
Rower, w słuchawkach kraina łagodności i nic mi więcej do szczęścia nie trzeba, prócz dachu nad głową i kromki chleba...

Znalazłem masę logbookopodobną w strunówce. Postanowiłem zreaktywować z tego co miałem i co tuż obok znalazłem. Pomieścił nowe fanty i logbook- więc długopis warto zabrać ze sobą. Teraz nawet podpowiedź się zgadza - wkładajcie keszem do środka a nie na zewnątrz ❗

Dzięki wielkie za kesza ❗

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Skrytka szukana 2021-07-10 około godziny 16:20 podczas wakacyjnego wyjazdu z tatą na kesze. Napisałbym, ile trwał ten wyjazd, ale loguję z wyjątkowo małym opóźnieniem i jeszcze nie wróciliśmy.
Dziękuję za wszyskie kesze.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Tutaj poszło błyskawicznie. Kesz od razu wypatrzony, a zaraz nad nim zamiast rurek, malutkie gniazdo os, trzeba uważać. Widać, że kesz już swoje przeszedł, ale cały czas wiernie służy. Co do miejsca, to w sumie nic takiego ciekawe, aczkolwiek warto widzieć, że hodowali lisy w Starych Serbach. Dzięki i pozdrawiam :) 

Podjechaliśmy ekipą przy okazji. Dzięki za kesza, pozdr.

Keszowanie z ekipą! Bardzo mi się podobało!Dzięki!!!

Przyjemny kesz zdobyty w towarzystwie zielono-poznańskim!TFTC

Kesz znaleziony w większej ekipie! TFTC

Hello,

Lisiarnia była blisko, więc skusiliśmy się na odwiedziny. Logbook mokry jak diabli, serwis się przyda. Pzdr, Wojtek

Sobota... Śnieg, mróz i porywisty wiatr. Ale co to dla nas. Uznaliśmy, że dzisiaj pójdziemy pieszo po kilka keszy. Pierwszą skrzynkę podejmowaliśmy na OC Grodzisko, niestety ze względu na śnieg przerwaliśmy poszukiwania. Później padło na Lunete, tam też biała flaga. No i idziemy na Serby, tam zaczęliśmy od Szlak Rowerowy, ale niestety to samo co wcześniej. Później już poszło całkiem sprawnie, doszliśmy do Starych Serbów, później bunkry i drogą powrotną do Głogowa udało się nam zaliczyć jeszcze Kościół. Niestety o suchych butach nie udało się wrócić.

Droga do tej skrzyneczki była dosyć męcząca, silny wiatr wiał w twarz, nadszedł kryzysowy moment. Ale mówimy, że idziemy i doszliśmy. Tutaj poszło dosyć szybko, niestety logbook strasznie przemoczony na tyle, że nie można było się wpisać woreczek też dziurawy. Serwis potrzebny

SIÓDMY DZIEŃ KESZOWANIA.

Misja Oderstellung zakończona pozytywnie. Teraz keszuję sam bo mam więcej urlopu

Lisów nie ma, keszyk jest!

Pozdrawiam
Art_noise

34. Ciezko bylo uwierzyc ze tak na widoku nikt go nie zniszczyl. Nie trzeba wchodzic za ogrodzenie lisiarni.

Kesz znaleziony zaraz po krótkiej konwersacji z ciekawskim lokalsem, który dzielnie bronił dostępu do lisiarni:-) Na temat samej skrzynki bardzo trafnie wypowiedział się kolega Krogulec nic dodać nic ująć taka sama sytuacja i dzisiaj "pojemnik":-) otwarty, strunówka otwarta?! hmm...

Skrzynia znaleziona szybko i sprawnie z Daro82. Dzięki

Super kesz.

Kesz zaróżowił mi się już z daleka, bo był jakby na wierzchu. Lisiarni nie obejrzałem, bo mi murek zasłaniał, namierzyłem za to ładną kapliczkę opodal. Poprawiłem maskowanie, ale czy wytrzyma mocniejsze podmuchy - trudno przewidzieć  Dziękuję bardzo.

Kesz widoczny z daleka, w dodatku otwarty zarówno otwór zewnętrzny jak i strunówka. Aż dziw, że logbook był suchy. Poprawiłem całość na tyle, na ile było można. Dzięki za pokazanie miejsca.

W miłe przedpołudnie ! Dzięki !