Kesz znaleziony razem z Amelką w drodze powrotnej z wycieczki do Częstochowy. TFTC.

W pojedynkę nie do zdobycia Kesz znaleziony z Zyfiką

Zespołowo daliśmy radęSzybka akcja z Unieskim, dziękuję.

Poranne  "czyszczenie" Częstochowy  w towarzystwie Unkasa.  Dzięki za kesza.

Wzrost pomaga. Dzięki.

Fajny schowek TFTC

TFTC 

Trochę kłopotliwe dla niższych osób.

Wysoko, ok wysoko. Dziękuję za kesza

znalezione :)

Niedzielne keszowanie z Jemiołką TFTC:)

Zreaktywowaliśmy skrzynkę w miejscu oczywistym, miejsce jednak bardzo pod obstrzałem, spędziliśmy tu chyba z pół godziny zanim wyczekaliśmy odpowiedni moment..

Odkładajcie delikatnie z brzegu, żeby skrzynka nie wpadła tak że znów jej się nie znajdzie.

Skrzynki nie znaleźliśmy. Być może czeluści przyrody ją pochłonęły. Pozwoliliśmy sobie zreaktywować..

Niestety przyroda nie okazała się życzliwa.
Albo ktoś postronny....

Sięgaliśmy wgłąb przyrody, ale mimo wszystko nic nie znaleźliśmy.

Długo wyczekiwana keszowa sobota przyszła, więc o 5 rano trzeba było wyruszyć na skrzynki.
W drodze powrotnej do domu tak jeszcze jedną skrzyneczkę udało się trafić :)
Dzięki za kesza i pozdrawiam.

Sobotni wypad na kesze razem z Mziolko. Nasz główny cel to ścieżka Zielona Pętla.

Tą skrzynką pożegnaliśmy się z częstochowskimi skrzynkami w dniu dzisiejszym. 

Poszło szybko.

Dzięki i pozdrawiamy z Opolskiego :)

TFTC :)

Mimo, że osób sporo chodzi udało się wyczekać moment. Śmiesznie stylizowany pojemnik na keszasamotne keszowanie w drodze po Żonkę. dzięki za kesza.

Dzięki deszczowej pogodzie ludzi wymiotło więc za trzecim podejściem udało się podjąć bezproblemowo, czasem warto przemoknąć do suchej nitki =) Dzięki!

Długie ręce trzeba mieć, ale dość szybko poszło.   Dzięki.

Dzięki za kesza.

Ruch spory, ale podjęty bez problemu. Dzięki

Dobrze że Szwagier wysoki. Dzięki.

Pojemnik jest hermetyczny jak się go zakręci. Dla następnych keszerów. Proszę korek zakręcić, wtedy nawet pod wodą jest szczelny. Logbook wymieniony na nowy. Powodzenia

Serwis potrzebny już! Kesz pływa w wodzie, a na dodatek ktoś chyba go nieprawidłowo zamknął, więc woda pływa w keszuWpisać się nie da bo z logbooka zrobiła się papka.

Krzyż jak krzyż ale za to pojemnik to twarda sztuka.

Ruch tam jak w Rzymie. Dzięki za skrzynkę.

Łatwo nie było, bo ludzi wokół co niemiara. Ale wyczekałem dłuższą chwilę, macnięcie i jest!

Dzięki!

nie miałem pisadełka , wiec jak ktoś może niech wpisze sie za mnie "Eduxa" z góry dzieki .

Szybko chociaż ekipa była wysoka:-)  z rob-team

A co to takiego ciężkiego? Aaa kesz:) Po wpisie trzeba było się wybrać na małe zakupy w celu uzupełnienia kalorii. Dzięki za kesza.

Kesz o właściwej wadze . Niestety z wyjęciem logbooka męczyłem się kilka minut. Miałem zostawić bez wpisu, ale w końcu się udało. Widać, że poprzednicy też mieli problem bo jest rozdarty u góry. Mam nadzieję, że następnej osobie pójdzie sprawnie. Dzieki za skrytkę i historię tego miejsca.

Pieszo po Blachowni. Kesz taki większy mikrus. Za pojemnik ocena wysoka. Dzięki.

Ciekawa historia tego krzyża. Miejsce jak "na patelni", dobrze że już była szarówka to udało się bezproblemowo podjąć. Pojemnik bardzo oryginalny, ale na pewno trwały i szczelny. Dzięki za kesza.

Pozdrawiam
Art_noise

Kesz wypatrzony, po odczekaniu sprawnie podjęty. Faktycznie logbook o coś zahacza, a ja zapomniałem strunówki...

Ciekawy pojemnik, dzięki!

STF. Bardzo fajny tematyczny kesz. Pojemnik mi się bardzo podobał dzięki.

Kesz namierzony sprawnie. Ciekawa konstrukcja skrzynki, ale niestety bardzo ciężko wydobyć logbook. Sznureczek do wyciągania poległ od razu. Jakos go wyskubałem przy czym nieco się uszkodził. Myślę, że jeszcze kilka wyciągnięć i logbook będzie wyglądał bardzo marnie. Może pomogłoby umieszczenie go w woreczku strunowym, ale akurat byłem przejazdem i nie miałem takowego ze sobą. Dzięki za kolejną skrzynkę.