Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Szybko i sprawnieSuper pojemnik - w klimacie, szkoda tylko że już zatracił swoje właściwości wodoodporne (uszczelka zużytai porwana). Posprzątałem w srodku - wyrzuciłem jakieś połamane zabawki i zardzewiały brelok - poprzednikom nie przeszkadzały widać takie smieci w keszu. Logbook dziś to bryła lodu, więc musi być bardzo mokry, przydałby się serwis, bo szkoda żeby tak ładny pojemnik skrywał śmieci i mokry logbook.

Nefryt wypatrzył kesza w ciemnym listopadowym lesie:)

Skrzyneczka znaleziona z pani_ka :). Ostatnia tego dnia. Kesz wymaga pilnego serwisu. Logbook kompletnie przemoczony.

Pomimo braku podpowiedzi znaleziona bez wiekszych trudów. Skrzyneczka piękna, dalej jednak wszystko mokreAle udało się wpisać. Polecam klimat po zmroku :-)

Znaleziona z JayAndStu_WR. Ciekawe miejsce, szczególnie po zmroku. Skrzyneczka w środku zamokła, logbook wygląda jak ścierka, ciężko się do niego wpisać. Trzeba go osuszyć.

Znaleziona wraz z tomthumb podczas weekendowego wypadu.
Kesz znaleziony właściwie bez problemu. Bardzo ładna skrzynka, niestety w środku wszystko (łącznie z logbookiem) było totalnie przemoczone. Miejmy nadzieję, że właściciel zajmie się sprawą, tak żeby skrzyneczka mogła służyć jeszcze dłuugo. 
W kwestii cmentarza, wciąż jeszcze Łódź i okolice zaskakują mnie ilością skrywanych tajemnic. Zdecydowanie trzeba się bardziej zapoznać z tematem!
TFTC!

znaleziona z Rozartem podczas kolejnego rajdu po łódzkich keszach. TFTC

Znaleziona, fajne ukrycie. Wpisałem się do nowego logbooka, bo starego nie da się otworzyć - całkiem zamókł... Oj, naszukałem się tego kesza, tak to jest, jak się nieuważnie czyta opis (że nie jest zakopana) A gps wymiękł pod drzewamino trade. TFTC!<br /> PS. a podgrzybków wokół jak mrówków.

Znaleziona podczas wyprawy rowerowej. Dorzucilismy nowy logbook.

Bez problemu. Jedynie komary dawały ostro popalić. A my tu bez preparatu na kleszcze XD. Drobny serwis przeprowadzony bo faktycznie było trochę mokro. Maskowanie poprawiono:).

Skrzyna zdobyta w ekipie. Trzeba było trochę przejść się po płocie ale daliśmy radę. Skrzynka płynęła bo poprzednicy źle zamknęli kesza.

Za t0mass-em.

Skrzynka odwiedzona przy okazji wizyty w lesie - pomimo ilości strunówek wszystko mokre. :(

dzisiaj byłem w okolicy z Danyeru i postanowiliśmy zapolować na krety w tej skrzyni. kretów nie było, ale tak jak juz sporo osób pisało - serwis jest niezbędny: cała zawartość skrzyni jest przemoczona. My dziś niestety nie mieliśmy ze sobą żadnej serwisówki, toteż proszę kolejnych keszerów lub właściciela o ogarnięcie sytuacji, bo naprawdę szkoda tak fajnej skrzyni(jeżeli nikt nie zrobi tego wcześniej, to może mnie się uda przeserwisować kesza przy okazji jakiejś wycieczki, jeżeli uda mi się w końcu naprawić rower...)

Wycieczkowo, po Geo-grill. Zdobyta już po ciemku i na szybkiego dlatego bez zobaczenia tablic itd. TFTC

Znaleziona ze Świętokrzyską ekipą po GeoGrillu w Łodzi. TFTC.

Znaleziona gdy keszowalam jako Reisenden

i kolejna skrzyneczka tego dnia! xD

dzięki

2 podejscie i skrzyneczka znaleziona... miejsce fajne. logbook nadaje sie tylko do reanimacji. jest totalnie przemoczony, ledwo co sie wpisalem. dodam aby ta skrzyneczke szybko zaliczac, bo komary tna jak cholera! :)

Zdobyta podczas wieczornej eskapady z Ptakiem i BetiCiężko znaleźć po ciemku ale się udało, ciekawe maskowanie. Potwierdzam logbook to teraz pulpa !

fajna wojskowa skrzynka podjęta nocą po małych poszukiwaniach z kołodziejem. Niestety logbook tak mokry że w zasadzie można go było wykręcic, mimo to wpis jest =)
tftc

Bardzo dobry pomysł na przypomnienie o cmentarzu... Wypatrzona przez Dzaczka- thx. :)

Skrzyneczka przez zimę zamokła. Potrzebny jest jej serwis- przesuszenie wnętrzności, bo mimo, że była w strunówce w środku wszystko, włącznie z logbookiem, jest mokre.
W każdym razie dziękuję za kesza. :)

Dobra skrzynka trochę pływa ale nieodpływaPolecam na rowerowy wypad. 

Znakomita skrzynka szkoda tylko że pogoda nie dopisała. Niestety w środku nie ma żadnych map.

Kesz odkryty na niedzielnej wycieczce. Miejsce klimatyczne, a sposób ukrycia pancernego pudełka nietypowy. Wymiana mikroskopijna. Dzięki za skrzynkę. 

PS.Zapomniałem spisać kod geokreta, więc szukajcie go przy smętarzu dla zwierząt

Świetny kesz. Zdobyty z Olassso i t0mass-em.
Dobra lokalizacja, kliamtyczny cmentarz i doborowe towarzystwo.
Kesz w pełni zasługuję na rekomendacje! :D

In: Kalendarzyki na 2012
Out: Gumowa mucha,

Skrzynka znaleziona z t0massem i Danyeru. Świetne pudełko :)<br /> Out: GK Kosmucha

Skrzyneczka zdobyta drużynowo, bez większych problemów. Bardzo fajna lokalizacja, w sam raz na jesienną wycieczkę. Z samym keszem wszystko ok. Wrzucony kret 'Ajrisz' ;)

Znaleziona z Ulą.

Swietny pomysł na kryjówkę.

in: kondensator

out: szklana gwiazdka

Znalezina w piękne, słoneczne, jesienne przedpołudnie. Dzięki

Skrzynka znaleziona w drużynie KKASS.

Skrzynka znaleziona razem z KozaKiem oraz nowo poznanymi Annuszką, szopenem88 oraz sq7obj :)
Bardzo podobało nam się samo pudełkoMiejsce ukrycia też bardzo charakterystyczne.

Skrzynka znaleziona podczas spaceru z K. K. S. i S. Sq7obj miał małą zagwozdkę przy pojemniku, potem przez dobrą chwilę dochodziliśmy, gdzie jest cmentarz ;). 

:: Mini spontan: Nowosolna i okolice ::

Wspólne keszowanie razem z: sq7obj, Annuszką, KozaKiem i Kalinką.

Miejsce ukrycia jak dla mnie charakterystyczne Przy tym keszu wyszło, że mój SE C702 + TrekBuddy zatrzymał się obok, a eTrex H sq7obj'a kilka metrów dalej Szukanie cmentrza zajęło nam chwilkę, bo jakoś dziwnie go okrążyliśmy... Zarąbiste pudełko

Gi/Go: Kosmucha/Sonny

TFTC!!!

Znaleziona z Kalinką, Kozakiem, Szopenem i Annuszką. Bardzo fajny pojemnikSkrzynke znaleźliśmy szybko, znalezienie cmentarza zajęło nam chwile. TFTC

Ciemno w nocy a gieps pływa. Najśmieszniejsze jest to,że rowery zatrzymaliśmy przypadkowo tuz przy skrzynce, a jak głupi lataliśmy z giepsem w promieniu 20mAle w końcu złapał sygnał porządnie i powiedział, że to gdzieś tu. Fajny pojemnik!

Spontaniczny, rowerowy wypad do Łodzi. Dzień 2: Na start Setki po łódzku

Setka startowała ze szkoły w Wiączyniu, wię podjechaliśmy pokibicować na starcie, spotkać znajomych. Nasz zawodnik (który czasem z nami keszuje, ale nie loguje) był czwarty z czasem 19h 15min.

A potem już po ciemaku w las po skrzynkę. Chwilę nam zeszło, bo GiePS też rwał do przodu za Setkowiczami i  chciał żebyśmy tez za nimi przycięli... ale w końcu się zreflektował i wrócił pod skrzynkę.

bardzo lubimy z żoną zdobywac tego typu skrzynki nasze uznanie dla założyciela.lekko zawilgocona,osuszylismy i dodatkowa torebka.

out gk WOŚP 

in smycz do tel.

tnx za kesza

Gdy dotarłem do skrzynki ulewa zaczęła się na całego,ale warto było. Dzięki!

 

I niestety zanim dojechałem na skraj lasu byłem już całkiem mokry,lecz rzuciły mi się w oczy krzyże prawosławne.

Na pewno muszę tam wrócić i zwiedzić to miejsce w lepszą pogode i na dłużej.  Dzięki! 

in:opaska

out:GK ' Prawie jak albino'

Najlepsza moja skrzynka poki coUkrycie swietne. IN:geokrecik (Prawie jak Albino) OUT:nic

Genialna skrzynka - ładnie zakamuflowana no i jakość samego wykonania powala - niskie  pokłony dla założyciela

Bardzo fajna skrzynka. Jak ktoś się będzie do niej wybierał, to może wziąć jakąś folię, bo aktualna jest w słabej kondycji. Ale za to sama skrzynka jest pancerna, więc w najbliższym czasie wilgoś nie powinna zaszkodzć.
Szkoda że nie było opisu bitwy wiączyńskiej, na co najbardziej liczyłem. Może właściciel skrzynki byłby tak uprzejmy i podesłał mi tekst mailem?

OUT Znaczek "Licho nie śpi"

IN Plakietka "Grudzień 1970"

Dzięki za słowa uznania. Cieszę się, ze skrzynka nie zawiodła. Szkoda, że to wszystko nie stało się dzień wcześniej - byłaby sznasa na spotkanie osobiste. Dobre pół dnia wycinaliśmy tam krzaczory i wywalaliśmy śmieci z cmentarza. Oczywiście wszystko za wiedzą i zgodą gminy, leśników i konserwatora zabytków.

Znaleziona łatwo. Patent na schowanie bardzo sprytny. Początkowo miałem opory, żeby tam grzebnąć, ale sobie pomyślałem, że to nieprawdopodobne aby w takim miejscu było... spojlerować dalej nie będę.  Wziąłem kreta, wsadziłem gwiazdkę i zwyczajowo znaczek KOED. Dzięki za kesza.

Pierwsi w tym roku :D

Odnaleziona z Boksytem podczas rowerowego Dnia Niepodległości - rajd z Klubem Turystów Kolarzy PTTK Łódź

IN:GK Złota gwiazdka

Znaleziona tuż po krótkiej lekcji historii na pobliskim cmentarzu. Rowerowo z Krysia, bez wymiany.

Znaleziona, również rowerowo, ze stałą ekipą - ja, Krzysiek i Ponczo. Kesza odszukać banalnie łatwo. Poprostu jechaliśmy drogą w stronę cmentarza i pierwsze miejsce jakie się nawinęło okazało się miejscem ukrycia skrzynki. Nie zmienia to jednak faktu, że był to moim zdaniem jeden z najprzyjemniejszych skarbów jakie znaleźliśmy. Bardzo fajna skrzyneczka w świetnym stanie, z ciekawymi fantami, a cmentarz... cóż, moim zdaniem miejsce magiczne. Naprawdę polecam. Warto się zatrzymać i poświecić choć pół godzinki na spacer, bo to jedno z takich miejsc gdzie niemal da się namacać znajdującą się wszędzie wokoło historię. Wielkie dzięki za skrzynkę!

Byłbym zapomniał, zabraliśmy 2 geokrety ale to już chyba Krzysiek się nimi zajmie ;)

2 geokrety przeniesione do skrzynki "Zadupie"Skrzynka bardzo przyjemna i łatwa.

Znaleziona rowerowo, bez problemu i GPS'a. Cmentarz choć uprzątnięty, to padł kiedyś ofiarą wandali, którzy nie oszczędzili niektórych grobów. Jeśli się nie myliłem, fragmnet jednego nagrobka znalazłem poza terenem mogił.  

Nie dokonałem wymiany. Skrzynka solidna, więc wnętrze w dobrym, suchym stanie.

Dzięki i pozdrawiam

PS W logbooku zrobiłem mały błąd, bo wpisałem datę jutrzejszą.

Coza napisał już wszytko.

A ja dziękuje za wspaniałą lekcje historii, którą dał nam autor skrzynki.

Dzięki za Kesz

Zanim udaliśmy sie po skrzynkę sam autor oprowadził nas po cmentarzu, opowiadając ze szczegółami historię cmentarza jak i walk, które toczyły się na tych tereneach.Zarówno wiedza jak i sposób jej przekazywania spowodowała, że żal było jechać dalej. Można by słuchać bez końca.
Polecamy wszystkim odwiedzenie tego cmentarza. Ludzie ze Stowarzyszenia robią kawał wielkiej roboty, by pamięć o tym miejscu nie zaginęła.
Sama skrzyneczka wypchana fantami po brzegi. Sposób zabezpieczenia gwarantuje jej szczelność więc wilgoci nie stwierdziliśmy.

Dziękuję za miłe spotkanie.

Widząc woreczek strunowy pełen wody byliśmy pewni, że i w skrzynce jest podobnie, tymczasem w środku wojskowego kesza nawet odrobiny wilgoci nie zdiagnozowaliśmySuper skrzyneczka o wojskowej jakościDzięki za kesza i możliwość zobaczenia cmentarza.

Zachęcamy do odwiedzenia strony: http://www.lodz1914.pl/

pzdr

jakub_27 & OSKi

Znaleziona, spenetrowana bez wymiany. Dzięki za reaktywacje skrzyneczki. Odwiedziłem tę okolicę ponownie. Co prawda byłem tutaj szukając pierwszej skrzynki, ale odnalazłem ją w stanie rozkradzionym (na pohybel dewastatorom). Dlatego, gdy przeczytałem o reaktywacji postanowiłem, że tą też muszę znaleźć.

Pozdrawiam.

Pomimo mojej niedyspozycji kesz w dniu dzisiejszym jest ponownie gotowy do szukania. Wszystko dzięki Darkmoorowi, któremu w tym miejscu pięknie dziękuję za pomoc w serwisie. Skrzynka została uszczelniona, dorzuciłem kilka drobiazgów. Stan GeoKretów jest zgodny z wykazem wygenerowanym w opisie kesza. Życzę udanych poszukiwań i pozdrawiam kolejnych znalazców kesza wędrujących szlakami Operacji Łódzkiej..

Za zielone gwiazdki dziękuję. Za przekazanie mi kesza do serwisu również. To pierwsza sytuacja, że pancerne pudełko przemokło. Zawartość już wysuszona, ale planuję jeszcze próby szczelności pudełka. Tak więc stawiam skrzynkę w stan krótkiego serwisu.

Bardzo fajne, historyczne miejsce. Szkoda że stany śniegu wysokie, co uniemożliwiło spokojne zwiedzenie cmentarza. Ale nic to - pewnie kiedyś tu zawitamy ponownie. Miejscówka pierwsza klasa, opakowanie kesza super. Do tego opis kesza wymusił na mnie zagłębnięcie się w historię bitwy za co szczególnie dziękuję. Za taki komplet - musi być max i reko. Polecam wszystkim!

Pozdrawiam
Art_noise

Bardzo fajny kamuflaż, skrzyneczka też ciekawa o miejscu i opisie wspominać nie muszę.

Skrzyneczka wewnątrz lodu trochę miała, więc zabraliśmy do przesuszenia i właścicielowi przekazaliśmy.

Wielkie dzięki i żywieckie pozdrowienia.

Od pół roku czekałem na jej reaktywację i... się doczekałem ;)

Foliówki - jak to w lesie - już dawno poprzemakane, ale nie szkodzi, takiemu opakowaniu nic nie zaszkodzi - +3 za pudełko.

Dziękuję za cache i pozdrawiam

Zaliczona razem z Artek89

Znaleziona

Chciałem by przed 1 listopada skrzynka była ponownie "gotowa do szukania" i... udało się. Ponieważ jest to moja pierwsza skrzynka - zaniechałem archiwizacji i po prostu przywracam ją ze stanu serwisowego. Jeśli chodzi o ukrycie skrzynki - pomysł i jakość jest całkiem inna. Tak więc również i Dawnych Znalazców zapraszam do odwiedzenia cmentarza w Wiączyniu oraz samej skrzynki... chociaż "punktów" za to nie przybędzie.

Najwygodniej ruszyć po skrzynkę od strony parkingu przy pobliskiej leśniczówce.

Ja wiem, że to bardzo kusi, ale... nie przełaźcie przez płot na cmentarzu. Wraz z kolezankami i kolegami ze Stowarzyszenia Eksploracyjno - Historycznego "Grupa Łódź" mniej więcej co dwa miesiące przybijamy dechy wyłamane przez lokalsów skracających sobie droge przez cmentarz... Po jednej stronie usypaliśmy już stos gałęzi - pomogło. Teraz zaczniemy po drugiej...

Ponieważ skrzynka w poprzedniej lokalizacji padła łupem złodzieja, to spoilera nie będzie... Trzeba po prostu udać się w miejsce które wskazują kordy i się rozglądać. Nie potrzebna kujka ani saperka. Skrzynka nie jest schowana w ziemi. Prosze o dokładną, dyskretną eksplorację i równie dokładne maskowanie. Kordy wzięte niby z leśnej drogi, ale drive in to nie jest. Przynajmniej nie o każdej porze roku i nie dla każdego pojazdu.

Kolejna moja skrzynka ukradziona...

Brak słów. Zresztą podejrzewam tu już celowe działanie. Na razie skrzynka jest niedostepna. Przemyślę czy zarchiwizować moje łódzkie skrzynki czy spróbować reaktywacji.

Znaleziony sam pojemnik. Zawartość pojemnika została skradziona. Wewnątrz były zaschnięte liście i pogięta puszka po piwie. Załączam zdjęcia znalezionego geocache'a.

Witam więc serdecznie wśród uczestników zabawy i cieszę się, że to moja skrzynka była tą pierwszą. Zapraszam na szlaki "Operacji Łódzkiej" oraz wszystkich innych skrzynek w naszym mieście.

Mam nadzieję, że dobrze zamaskowaliście kryjówkę...

Znaleziona przypadkiem podczas niedzielnego spaceru po lesie.<br /> Nawet nie sądziliśmy że istnieje taka zabawa.<br /> Tylko wpis. Zabieramy geokreta piesio.

Zdobyta mocno wieczorową porą.

IN: karabińczyk

OUT: breloczek

Pięknie dziękuję za rekomendację. Szczególnie, że to piewrsza skrzynka jaką założyłem. No i praktycznie przy niej wymysliliśmy wraz z Darkmoorami i Tusią całą serią "Operacja Łódzka"...

ZdobytaIN:geokret,świnia taktyczna, breloczek led. OUT:nic. <br /> Nocny spacer w tym miejscu daje dużo domyśleniaPolecam.

fajna okolicakesz znaleziony bez wymian

Zdobyty w trakcie sobotniej wyprawy, fajna skrzyneczka warta spaceru, - bez wymian

Ciekawe historyczne miejsce, kesz również. Mimo iż dawno nie odwiedzany ma się dobrze. Warto się tu wybrać.

Znaleziona, skrzyneczka w dobrym stanie itp. itd. Wymiana dokonana.

IN - radziecki order

OUT - mydełko - przyda się do łapek na wycieczkach rowerowych

Gratuluję odnalezienia.

Jednak chciałbym zauważyć, że podane współrzędne skrzynki są jak najbardziej poprawne, dokładne i sprawdzone przez wielu geocacherów. Cała "tajemnica" polega na ty, że podane są w układzie WGS 84 - jak wszystkie koordynaty w tym serwisie. Albo trzeba przeliczyć kordy, albo przestawić GPS na właściwy format.

Więc tak. Za 2gim podejściem odszukaliśmy:) Było ciężko tym bardziej, że koordynaty pokazywały na środek jeziorka za tym polem. Może mam zepsuty GPS?? Nie sadze jednak, ponieważ okolice wszystkich dębów były dokładnie obkopaneWkońcu znaleźliśmy.Niestety nie było tam obiecanych mapek działań wojennych na które liczyłem(ani pieńka w okolicy drzewa).  Wymieniłem worek (starym przykryłem jeszcze dodatkowo skrzyneczkę). IN: grzebień z lusterkiem (zestaw podróżny) oraz zapalniczkę.Out: okolicznościowe 2zł oraz taśma klejąca.   Poprawne współzędne to : N 51°46` 19.12``    E: 19°37`41,44``  Pozdrawiamy i życzymy miłej zabawy. Mimo wszystko świetna zabawa i przygoda! Dzięki! Kwik&Smoozi 

 

 

SPROSTOWANIE!! 

Witam ponownie. Serdecznie dziękuję za wytłumaczenie co i jak. Popełniłem błąd przy ustawianiu odbiornika GPS(ale to chyba przywilej nowych) . Podane przez "Dzika" koordynaty są jak najbardziej poprawne! Pozdrawiam i życzę dobrej zabawy!! 

Byłam ta przyjaciółką odpytywaną z francuskiego przez scbs_wampir - jak niżej napisano rzeczy in & out :)

w deszczu ale znaleziona. ciezko bylo biorac pod uwage ze jadac autobusem przez caly czas odpytywalam przyjaciolke z francuskiego biorac pod uwage ze nie mam o tym zielonego pojecia:P

kiedy juz znalazlysmy skrzynke okazalo sie ze byla banalna do odszukania:)

wymienilam wierzchni worek bo byl porwany.

in:piterek-bransoletka i spinka

out:naszywka i breloczek

SERWIS SKRZYNKI

Dzisiaj wraz z Tusią wykonaliśmy serwis skrzynki, która została zamieniona w śmietnik.

Nawrzucany do srodka syf w postaci: kapsla, poobgryzanej gumki do scierania, zużytytch biletów MPK, pogiętego wypisanego wkładu do długopisu, zabazgranych kartek oraz jakichś szkolnych kartkówek czy testów - wywaliliśmy gdzie jego miejsce czyli do kosza.

Ekipie, która w logu pochwaliła się umieszczeniem części tego badziewia w skrzynce życzymy odrobiny refleksji nad własnym postępowaniem. Te same osoby zabrały dołączony do logbooka opis historii miejsca ukrycia skrzynki "bo był im potrzebny". Może zamiast niszczyć komuś skrzynkę i pozbawiać innych mini przewodnika po okolicy wystarczyło napisac maila z prośbą o przesłanie tych informacji? Brak słów...

Włożyliśmy ołówek i temperówkę do woreczka z logbookiem. Gdyby ktoś nie wiedział to informujemy, że tych przedmiotów nie należy zabierać ze skrzynki.

Dorzuciliśmy również aluminiwy kubeczek turystyczny oraz pierwszy egzemplarz zamówionej przez nas nowej geokeszerskiej naszywki na kurtkę.

Życzymy miłej zabawy.

Nie życzymy sobie śmieci w skrzynce! 

Zrobiliśmy dziś sobie wycieczkę rowerową po skrzyneczki. Ta była druga. Dziekujemy za cache. Pozdrawiamy

Marzena i Grzegorz 

Skrzynka odnaleziona, dziś z naszym GeoPSem Zabraliśmy koszulki na CD+Lwa, zostawiliśmy CD i meksykankę.

Pozdrawiamy

Agata i Grzegorz + GeoPieS 

Znaleziona :)

Nasza pierwsza skrzyneczkaByło extra :)

No i bez GPS wiec było jeszcze ciekawiej :P 

 

Simon, Marian, Sychu, Tomek, Artur i Woral :P 

Odnaleziona :-)

To była nasza pierwsza wyprawa i nasz pierwszy geocache. 

In: smyczka i długopis

Out: gwizdek (o który chłopaki prawie się pobili) i breloczek-rączka

Ania, Marcin, Michał (i duchowo Karolina, która zachorowała i nie mogła z nami pojechać)

P.S. - została już tylko jedna mapka. 

Skrzynka znaleziona bez większych problemówWłożyliśmy płytkę oraz kartę pocztową, a zabraliśmy breloczek hamburger.

 Pozdrawiamy,

Ola i Dominik

Dziękuję za cache. Skarb znaleziony w czasie rodzinnej wycieczki.

Miejsce urokliwe i znalezione bez problemu. A ja odwiedziłam je nawet dwukrotnie, bo zostawiłam tam komórę.....

Towarzyszac Meli i ZYRowi w drodze do skrzynki zrobilem kilka zdjec... Nareszcie, bo gdy tu bylem z Gosia za pierwszym razem nie mielismy aparatu. Miejsce warte odwiedzenia, a kesz do odnalezienia bez zadnych watpliwosci. Dziekujemy.

 

Znaleziona,

Cmentarz położony pięknie, poświęciliśmy nieco czasu na spacer w tym miejscu.

Potem hop przez płot i atak na azymut.

Skrzynka znaleziona w doskonałej kondycji, z imponującą zawartością.

Pozdrawiamy

W niedzielne popołudnie dotarliśmy na cmentarz. Spacerujemy pomiędzy rzędami kamiennych płyt próbując odczytać nazwiska. Na leżących poziomo płytach litery są już praktycznie nieczytelne. Tysiące poległych żołnierzy odchodzi w zapomnienie...

Wychodzimy z cmentarza i idziemy na polankę, na której została ukryta skrzynka. Bardzo miłe miejsce. Ze skrzynki zabieramy szklane kulki i naszywkę. Zostawiamy granat z I wojny św. (OSTROŻNIE PRZY PONOWNYM ODKOPYWANIU SKRZYNKI - MOŻE WYBUCHNĄĆ ) i magiczną dłoń Kaszpirowskiego, która leczy dotykiem. Druga taka dłoń znajduje się w skrzynce w Witkowicach - działają tylko, gdy są w parze. W logu skrzynki wpisaliśmy bardziej makabryczną historię pochodzenia tych dłoni, ale na szczęście nie jest ona prawdziwa...

Dziękujemy za lekcję historii w tak pięknych okolicznościach przyrody.

Kasia i Tomek 

Kolega Magnoom juz wszystko napisał.
Ja więc tylko (w czystego pazerstwa) uzupełniam wpis do logu - nabijam tm samym kolejne "punkty" na konto zespołu Grinch & Szalik.
Wyborywa ekipa Magnomo'owo Grinch'owa znowu dała czadu :)

Wykorzystując wolny dzień od pracy i wspaniałą pogodę postanowiłem wybrać się na wykopki szlakiem Operacji Łódzkiej. Tym razem nie byłem sam, a towarzyszyli mi Wytrzeszcz i Rafi. Wcześniej Gałkowska Górka i Witkowice, gdzie dołączyli do nas Grinch i Szalik.
Zostawiamy samochody na parkingu przy cmentarzu. Zwiedzanie cmentarza, potem spacer skrajem lasu kawałek dalej. Skrzynka praktycznie na powierzchni. Patyki ją osłaniające lekko podniesione do góry, a woreczek świeci z oddali. Odnaleziona z marszu około 15:30. Zabraliśmy pocztówki starej Łodzi oraz Naszywkę. Zostawiliśmy coś od każdej z ekip.

Chwilkę pokręciliśmy się po okolicy, podziwiając panoramę, studiując mapy i próbując wyobrazić sobie przebieg walk w okolicy.

Miedzy jedna kropla deszczu a druga pokusilismy sie o odnalezienie skrzynki. Dzieciaki tez mialy jechac, ale znowu lunal deszcz. Miedzy jednym przyziemnym zadaniem a drugim odnalezlismy skrzynke, ALE... my tam jeszcze wrocimy ;)

1. zeby pokazac dzieciakom kawalek historii (a mieszkamy calkiem blisko i nie wiedzielismy o tym miejscu)
2. zeby bez pospiechu w sloncu wszystko obejrzec
3. zeby nacieszyc sie spiewem ptakow i spokojem tego miejsca (nieee, nie pomyslalem o cmentarzu - cala okolica jest urocza, a gdy sobie czlowiek uswiadomi, ze kilka kilometrow dalej jest duze miasto...)

Na parkingu stalo autko... Juz pomyslalem, ze kogos spotkamy przy skrzynce (na spacery pogoda malo korzystna), ale nie bylo nikogo. Za to skrzynka byla niemal na wierzchu. Sploszylismy kogos? Jakis ciekawy sprawdzal co tez ktos zakopal?

IN - szklane kulki + pocztowki starej Lodzi.
OUT -  krowka (mniam, byl pyszna ;)  ) i nalepka geocache.

Z map do wziecia wzielismy ostatnia.

Piekne miejsce. Bardzo dziekujemy.

Gosia i Tomek

Zorganizowaliśmy rajd pieszy szlakami Bitwy o Łódź z 1914r - 20km trasa przebiegająca przez cmentarze wojenne z czasu Bitwy. Dla rozpropagowania geocachingu, jednyn z punktów programu było poszukiwanie skrzynki. [Z przyczyn technicznych wybraliśmy znalezioną wcześniej]. 13 osób w wieku 20 - 60 lat (byli też goście z Krakowa) brało udział w poszukiwaniach i poznało ich zasady. Wymieniliśmy słodycze: trzecio majowa krówka z Galicji +plakietki z USA). Miejmy nadzieje że ktoś złapie bakcyla. (Nie chorobę szlonych krów od krówki, tylko ktoś z naszych piechurów bakcyla geocachingu)

Iza Andrzej Ewa Staszek Stefan Zosia Jaś Jasiek Ela Asia Romek Grażyna Zbyszek  

Ps. Zdjęcie retuszowane aby nie ułatwiać lokalizacji 

Skrzynka znaleziona w dniu 3 maja 2007 roku przez ekipę w stałym składzie: Jacek i Agatka z Piotrusiem i Adasiem. Trafiliśmy jak po sznurku. Wykopaliśmy skrzynkę, wymieniliśmy fanty, zakopaliśmy skrzynkę i ruszyliśmy w dalszą drogę... na działkę (skrzynka była po drodze). Dzięki skrzynce dowiedzieliśmy się czegoś nowego o historii tych terenów i zobaczyliśmy miejsce, o którym nigdy wcześniej nie słyszeliśmy. Dziękujemy!

Skrzynka została odnaleziona podczas wycieczki rowerowej (szlakiem walk 1914r). Było  to nasze pierwsze odkrycie.Wspaniała zabawa. Struś Pędziwiatr ruszył w dalszą drogę.

Pozdrawiamy. Iza Andrzej

PS. Skrynka była bardzo słabo zamaskowana. 

Skrzynka znaleziona, zabawki wymienione. Bardzo interesujące miejsce. 

Skrzyneczkę znalazłam dzięki pomocy "ludzkiego czynnika", który  w imieniu zapomnianego z domu  gpsa powiedział: przybywasz do celu ;-). Szybka wymiana mokrego  woreczka i uzupełnienie zapasu naszywek i naklejek przez Marka wieńczą sukces. Wiosenny zachód słońca i hasające po polu szaraczki (nie mylić z szarakami z kosmosu) wprowadzają mnie w radosny nastrój.

Zielono miDzięki za skrzyneczkę. Anik 

Dopiero dziś przy okazji eksploracji skrzynki przez pewna Uroczą Geocacherkę - dorzuciłem dwa rodzaje naszywek od samych Wielkich Snufferów oraz nalepki geocachingowe.

Ta świeża mogiła to szczątki 10 Rosjan - zapewne żołnierzy Dywizji Syberyjskiej - poległych podczas Operacji Łódzkiej. Zostały one odkryte przypadkowo w lesie pod Nowosolną w październiku 2006 roku. Bodaj 29 listopada zostali oni ponownie pochowani wśród towarzyszy broni - właśnie na cmentarzu w Wiączyniu.

 

Zapraszam za jakiś tydzień do ponownej eksploracji skrzynki. Podrzucę do niej geocachingowe  nalepki na auto oraz otrzymane od Snufferów naszywki.

Pozdrawiam.

Dziku 

Agatka i J@cek (Maacek) odnaleźli skrzynkę (Gocha dygocząc z zimna wróciła do autka). Dokładne koordynaty, a i miejsce znane nam z przeszłości. Było mokro i zimno, ale dla nas radośnie.  Dziękujemy za fajną przygodę i  pozostawiamy Geocoin, a zabraliśmy trzy drobiazgi.

Cieszy mnie, że to szczególne miejsce w ciągu ostatniego roku zmieniło swój wygląd, chociaż całkiem świeża mogiła trochę mnie zaskoczyła. To przecież kawałek naszej historii. Pozdrawiam - J@cek z Agatką 

Wprawdzie skrzynka zakładana razem z Dzikiem- ale czerwona kropka na mapie źle wygląda.