Drzewo wskazane przez Bambę namierzone - DNF.

Z cyklu prawobrzezny Poznań sam się nie zrobi ;),drzewko juz posiada kesza,dzięki :)

Gotowa!

Wszystko w częściach...Muszę serwisować!

Łada duża skrzynka w parku.

Dziękujemy.

Nie wiem dlaczego potrzebny był serwis, ale skrzyneczkę znalazłem schowana w krzakachOdwiesiłem gdzie trzeba, można szukać :) 

Konkretnych rozmiarów skrzynka, sprytnie ukryta. Już raz miałam okazję być w tym parku - całkiem przyjemna miejscówka. TFTC!

Długo czekałem na reaktywację tej skrzynki i... warto było. Patent ukrycia przypadł mi bardzo do gustu ????

A ile różności w środku..Wielkie dzięki za tego kesza!

podejmowana o brzasku bez dzieci wrzasku i bez oklasków ale jaka to była przyjemność -wielkie dzięki

Skrzyneczka w rozmiarze bardzo słusznym z fantamiKordy zmienione w stosunku do pierwotnej wersji, zapraszam do poszukiwań! 

Dzięki za info! Jest już plan na nową skrzyneczkę w tym miejscuBędzie działanie! 

Aktualizacja opisu i sprawdzenie

Kolejny zaległy fyrtel odwiedzony z Buniaczkiem.

Na start niestety porażka, w sumie to nie wiadomo czego tu szukać, poszperaliśmy tu i ówdzie, bez rezultaty, kesz ewidentnie do serwisu, przynajmniej pod kątem opisu..

Dzięki za reaktywację!Muszę zajrzeć, co tam się stało :) 

Skrzynka szybko podjęta - dobrze, że przeczytałem poprzednie wpisyTrochę jest teraz niezręcznie, bo w okolicy nowe nasadzenia. Dziękuję i pozdrawiam.

Remont parku nie zaszkodził skrzynce, znaleziona bez problemu.

Prace porządkowe chyba ukończono, ale nowa koncepcja zagospodarowania parku sprawiła, że nie ma już do niego dostępu od ulicy Browarnej, posadzono tam krzewy. Jakoś się jednak ostrożnie przemknęliśmy i podjęliśmy skrzynkę. Mrówki najwyraźniej spały. ;-)

Dziękujemy za reaktywację. :-)

Drzewo wycięte, prace porządkowe parku jakby wstrzymane;) Skrzynki brak.

Warto by tu zrobić jakąś reaktywację, bo miejsce ładne, hmm...

Zaległy wpis około rok. Odwiedziłem tydzień temu i drzewo ze skrzynką zostało wycięte ;/

OK, dzięki za info, sprawdzę co tam na miejscu ;) 

prace rekultywacyjne parku trwają ( i bardzo dobrze :))  obawiam się jednak, że nasza skrytka oglądana była dokładnie nie tylko przez keszerów a i tych co będą wycinać , bo wiele z drzewek oznaczona jest na pomarańczowo.....być może źle szukałam a kesz jest dobrze ukryty, ale gdy by była okazja to dobrze byłoby sprawdzić, pozdrawiam i dzięki za pokazanie miejsca

Słyszałam już kiedyś o tym keszu, a bardziej o tych rejonachSama skrzynka ? Myślałam, że dawno nie zbierana, bo ze cztery warstwy pajęczyn mnie do niej dzieliły :D

Spacerek w towarzystwie Nati. :):):)

Ten kesz to nasza deszczowa zdobycz. :D

Ledwie zlądowaliśmy przy parku, deszcz przerodził się w ulewę, co nie odstraszyło nas jednak od próby podjęcia skrytki. W parku napotkaliśmy grupę nienachalnych pijaczków, którzy jednak nie przeszkadzali w naszych poszukiwaniach. Samo znalezienie skrytki nie było trudne, gdyż współrzędne były podane dość dokładnie. Maskowanie udane, dzięki! :)

Aktualizuję wpis do logu.Las śliczny , a skrzynka fajnie zamaskowana :)

Szybko i sprawnie, dzięki :)

Odwiedziłem skrzyneczkę. Wszystko w porządku. Logbook nieco brutalnie potraktowany, ale pełny wolnego miejscaSucho, skrytka w dobrym stanie. Nic tylko szukać i podejmować! ;) 

Dzięki za miły odbiór i komentarze! To motywuje! 

W towarzystwie latających bananów :D

Razem z Micioldem. Bez spoilera chwilę zeszło.

Kesz szybciutko znaleziony:) i nie da się ukryć, że przyłapaliśmy na poszukiwaniach Kantor4x4:) a przy okazji życzymy powodzenia i szczęścia na początku poszukiwań. 

Znalezina! Chyba na chwilę przed miśkiJPW parku trwają jakieś prace porządkowe, jednak skrzynka wydaje się być niezagrożona, fajne maskowanie. 

Patrzyłam tam, a potem poszłyśmy szukać gdzie indziej. W końcu mama zdecydowała się ją wyciągnąć.  :) Świetna kora z której można coś porobić...

Rowerowe powitanie zimyTo kolejny dziś parczek okupowany przez panów którzy święcą ten dzień piwkiem czy winem na pewno nie mszalnym :) Po zaparkowaniu na kordach trochę zwątpiłem w powodzenie poczynań, bo kryjówka dość ciasna, ale okazała się szyta na miaręKeszyk w fajnej oprawie, TFTC!

Przegląd skrzynki wykonany w asyście RoxteraWszystko jak należy, maskowanie nieco się zdewastowało, ale nie na tyle, by nie spełniało swej roli i nie cieszyło okaDawajcie znać, jakby to się zmieniłoDzięki za miłe komentarze i dobre noty! Pozdr! 

Kesz przyjemny i dobry na początek przygody keszerskiej. Oczywisty, a zarazem dobrze przygotowany i wymagający sprawniejszego oka (dłoni). 
Brawo ObierzySWAT! Oby tak dalej :)
Leci gwiazdeczka.

TFTC!

Zgrabna skrzyneczka znaleziona szybciutko na zakończenie pięknego jesiennego dnia w towarzystwie RoDaJJów. Dzięki

Czas nam się kurczył, chcieliśmy zrobić drive-in. Prawie się udało, jednak z samochodu trzeba było wysiąść . Dziewczyny wpisywały, a ja się zastanawiałem, kiedyż ten park budowano, bo wiek drzew średnio się zgadza z rocznicą. Ważne, że skrzynka jest tegoroczna, dziękujemy!

Po pracy w drodze do domu. Fajna skrzyneczka, a park zawsze mnie ciekawił. Dzięki. Pzdr. 

Hello,

Mijam ten park codziennie. Generalnie to skrzyżowanie nielegalnego wysypiska z mentownią, ale dzisiaj zaskoczył mnie. Poza małymi grupkami tubylców, skrywającymi się po krzakach w celach degustacyjnych, generalnie czysto (no, powiedzmy że czyściej) i spokojnie. Zdaje się, że tablica już zaliczyła wizytę na złomowisku. Do niedawna stała jeszcze przy płocie, zardzewiała i z żalem informująca o dawnych czasach. Skrytka namierzona dość sprawnie, jednak początkowa jej zawartość kazała nabrać podejrzeń. Szybki telefon do rredana i ulga. To "coś" jest już nieaktywne o tej porze roku. Na wiosnę trzeba jednak uważać i zanim się sięgnie po pojemnik warto się upewnić, że właściwa "cosiu" ekipa nie wróciła na stare śmieci  Maskowanie w sam raz dla schowka, miłe dla oka. Zabrałem GK. Pzdr, Wojtek

Pięknie dziękuję za skrzynkę. TFTC!

W sympatycznym towarzystwie podczas wybitnie deszczowej wieczornej aury. Podjechaliśmy na miejsce, każdy poszedł w swoja stronę wg wskazań gps. Szczęśliwym znalazcą został rredan ale pojemnik dobywany moją ręką Ładne cacko z tego keszyka i dobrze się maskuje. Dzięki za znakomitą skrzynkę, pozdr.

Na tę skrzynkę czaiłem się od momentu publikacji czyli całe dwa tygodnie ;). Niby niedługo ale przecież to tak blisko... Okazja do podjęcia nadarzyła się przy okazji wieczornej wyprawy z Magdą i Łukaszem do Swarzędza. Odrobinę wbrew zaleceniom Autora, bo w zupełnych ciemnościach, za to dzięki ulewie mieliśmy pewność, że jesteśmy sami. Obiekt namierzony szybko ale męska dłoń miała problem ze zmieszczeniem się, więc pojemnik zmuszona była wydobywać nasza towarzyszka. Na spacer jeszcze tu wrócę :). Bardzo udana skrzyneczka. Długo nam kazano czekać na debiut ObierzySWAT, mam nadzieję, że teraz już skrzynek będzie przybywać szybciej.  Zostawiłem GK. TFTC!

Ta skrzynka jest dowodem, że warto z debiutem poczekać i pooglądać sobie dobre wzorce, niż się zbyt wcześnie wyrwać i biegać na serwisy albo czytać komentarze z DNF-ami. Zarówno sam pojemnik jak i miejsce schowania bardzo mi się spodobał i chociaż większe ręce Marcina nie zmieściły się do skrytki to na pomoc pospieszyła Magda. Zawsze można poprosić jakiegoś kierowcę czekającego na światłach ;-). 

Fajne maskowanie, tylko trudno wydobyć skrzynkę z miejsca ukrycia.

Wracam do Poznania, a tu niespodzianka, kesz pod samym nosem. Do tego tylko jedna osoba go zaliczyła.  Decyzja -  lecę po niego, ale na miejscu okazało się że jestem trzeci. To też fajne miejsce, tym bardziej, że od założenia minęło parę dni. 

Dzięki za TTF-a i pozdrawiam

Tyle dni po publikacji, a tu STF? O co tu chodzi? Chyba to jeszcze wakacjeDzięki za kesza :)

Dziś zaczął się nowy etap w moim życiu, postanowiłam zatem uczcić to skrzyneczkąA miejsce to dla mnie jest szczególnie sentymentalnePamiętam ten park z czasów dzieciakaWszak tu mieszkałam i się wychowałamW Antoninku. Z pobliskiej podstawówki przychodziliśmy do tego parku biegać w ramach w-f. Pamiętam plac zabaw, pamiętam rozgrywane mecze piłki nożnej, i pamiętam tu pierwszą randkęTu też na murach ówczesnych domów mój adorator napisał dla mnie wyznanie miłosne :)

Wkroczyłam do parku z ogromną ochotą odszukać tych śladów. Kurcze, jak tu się zmieniło. Niesamowicie. Za daleko nie zaszłam, bo sandałki, które miałam na stopach okazały się niezbyt odpowiednim obuwiem na penetrowanie zarośniętego parku. Na spokojnie jednak obeszłam sobie dookoła, na tyle na ile prowadziła dość szeroka ścieżka, aż doszłam do skrzyneczki. Kilka ładnych godzin po publikacji, a logbook całkiem pustyTak jak park. Żywej duszy. 

Maskowanie skrzynki rzeczywiście kruche i delikatne, trzeba uważać :)Moje kobiece dłonie, obeszły się z nią najdelikatniej jak tylko potrafiłyPotem kolejna rundka wokół parku, może ktoś podjedzie? Ale nie, nadal byłam tam całkiem sama. Ze wspomnieniami.

Dzięki za tę wycieczkę :)

FTF. TFTC! Pozdrawiam, Nati.