Dzięki za skrytkę i pokazanie miejsca.

Dzięki za kesz i reaktywację!

Wisi za znakiem :)

Znaleziony. Podczas urlopu na Mazurach.

Znaleziono

Dzięki :-D

j.n.

Tym razem kesz jest mikromagnetykiem i siedzi sobie w znaku Boguchwały. Mam nadzieję, że tym razem nic go nie pożre.

Kesz zdobyty podczas wypadu na Kanał Elbląski i okolice. Wraz z Czarodziejem. 

Nie udało się znaleźć żadnej z reaktywacji. Daliśmy nową i tym razem by wytrzymała dłużej jest to mikrus na z znaku 'Boguchwały'.

Tak, jak Ciri napisała. Nie ma ani oryginału, ani reaktywacji. Miejsce ewidentne, więc nie było problemu ze znalezieniem. Może podczas wykaszania pobocza zniknęła?
Zrobiliśmy reaktywację.
Torebka po gumach to nie śmieć. Powinna być wodoodporna ????
Zdjęcie dam jak wrócimy do domu.
Dzięki!

Zrobiliśmy reaktywacje. Wspólrzedne N63°55.163' E020°03.961'. Litrowy pojemnik w drzewie na poziomie ziemi.

Tftc! Reaktywacja Hrabiego trzyma się świetnie - warto zmienić podpowiedź i spojler. Uciekam przed zapadającym zmrokiem.

Bardzo dziękuję za chwilę z keszem. Złapany w towarzystwie Qbackiego, na wypadzie z darami dla Ośrodka rehabilitacyjnego dla dzikich zwierząt w Nowym Monasterzu. W sezonie  musi być tu ciasno.

W końcu udało się trafić na tę ścieżke, jako pierwsza :)

Miejsce odwiedzone podczas niedzielnego wypadu z Badzią do sąsiedniego województwa przy okazji zawożenia darów dla Ośrodka rehabilitacyjnego dla dzikich zwierząt w Nowym Monasterzu.

Szpara odnaleziona błyskawicznie.

Jest i ładny pałac, jest kościół ze zdjęcia w opisie, ale wszystko to jakieś zaniedbane. Szkoda bo miejsce ma swój niepowtarzalny klimat. 

Oceniamy na dobrą, ale tylko ze względu na reaktywację. Pod drzewem, lekko przykryta liśćmi raczej nie mogła przetrwać. Zastanawia nas jednak, czy nie było ciekawszego miejsca na miejscówkę w Boguchwałach. 

Prosimy o poprawienie w opisie skrzynki, bo wpis o reaktywacji zginie wśród innych logów.

 

Zabawnie się składa, w Gdańsku też było jezioro o tej nazwie, i też je osuszono... Sam kesz sprytnie wykonany, za co akurat należą się podziękowania dla Hr. Jan Usza. Pojemnik wciąż w dobrym stanie.

Nowy logbook i pojemnik

Po dłuższych poszukiwaniach zostawiłem reaktywację. Poprosiłem mięczaka o pomoc. Dzięki.

GPS się mylił, miałam problem z wyszukaniem drzewa, więc obejrzałam wszystkie. Szkoda, ale nie znalazłam niczego

Jak zwykle - przy okazji pobytu w Elblągu - wypad w lasy. Tym razem padło na Jezioro Narie.

Dzięki!

Zreaktywowana podczas dwudniowego wypadu na tereny woj. warmińsko-mazurskiego. Dzięki za pokazanie miejsca.

Znaleziona podczas podboju Warmińsko-Mazurskiego z akomg, Natik, Pan Jaga.

Znaleźliśmy na ziemi maskowanie, dołożyliśmy nowy pojemnik (mała tutka), odłożyliśmy w drzewo.

Znaleziona podczas dwudniowej objazdówki po woj. warmińsko-mazurskim z Natikiem, Panem Jagą i Gackkiem. 

Maskowanie leżało na ziemi, pojemnika z logbookiem brak. Doprowadziliśmy kesza do stanu użyteczności i grzecznie odłożyliśmy na miejsce. Można by rzec, że reaktywacja, ale Gacekk twierdzi, że to bardziej serwis. 

W Pomorsko-Mazowieckiej Ekipie z LadyMoon, Charonem7 i Kotem Aronem. TFTC :) 

I po to właśnie jeżdżę z Lady

Z JoannaLadyMoon, Fotoimpresje i Aronem OP8JJJ

Znów ja namierzyłam błyskawicznie, nim chłopacy wyciągnęli garminy. TFTC!

Zdobyta podczas warmińsko-mazurskiego keszowania z Fotoimpresje, Charonem i jego kotem Aronem. TFTC!

I w końcu nad jeziorem w ten upalny dzień. A sam keszyk opisać można tak - w prostocie tkwi siła.

Znaleziona podczas szalonego ale przemyślanego rajdu po ziemi warmińsko-mazurskiej z areckis, Rausz i pichu.

Dzięki

Po długiej przeprawie wreszcie lądujemy nad Jeziorem Narie.

Dzięki za skrzynkę!

Z areckisem, Mikim. I Rauszem.

TFTC!

Pierwszy kesz z geościeżki. Od razu maskowanie z którym spotykam się po raz pierwszy w takiej formie. Takie proste, a takie fajne.Dzięki.

Na warmińsko-mazurskim keszowaniu z Mikim. Rauszem i pichem.

Znaleziona  razem z Volt71. Dziękuje za skrzyneczkę TFTC

znaleziona razem z PippiLotką. ta skrzyneczka też została naruszana przez ząb czasu, wilgoć zrobiła swoje, rozeszła się, pochłaniacz wilgoci się przydał (logbook suchy), ale nie byłem tak przygotowany aby skrcić ją szkoda. TFTC

Ścieżka dawno nie serwisowana ale daliśmy radę. Dzięki za przejażdżkę rowerowa. Pozdrawiam. 

znaleziona

Po małej podpowiedzi z poprzedniego komentarza, udało się skrzyneczkę szybko namierzyć. Bardzo ładny napisSzybko znaleziona bo nie była przykryta. W środku wpis, logbook lekko wilgotny, wymieniłem strunówkę i dołożyłem pochłaniacz wilgoci, jak się później okaże, szkoda, że miałem tylko taki jeden. Myślę, że mały serwis by się przydał. Bo geościeżka bardzo udana. TFTC :)

Bardzo fajne maskowanie, dzięki :)

GPS mi się zawiesił i chodziłem w kółko aż natrafiłem, dzięki.

Nam również kody wskazały miejsce po drugiej stronie szosy, ale i tak poszło sprawnie. Maskowanie fajne. Dzięki 

Tu dam gwiazdkę za prace przy pojemniku. Sporo dłubaniny tu było. Niestety warunki atmosferyczne mocno już go dotknęły a szkoda. No i potrzebuje nieco zabezpieczenia. Dziękuję

Z Kasią podczas szukania sklepu. Tftc.

Kordy szalały, lecz udało się znaleść, dzięki.

Tu uparcie gps nas kierował na druga stronę drogi. W końcu, oczywiście w deszczu, rozszerzyliśmy zakres poszukiwań i... BINGO. Znakomite maskowanie, przetrwało nawet wykaszanie traw i porządkowanie okolicy! 
Skrzyneczka zdobyta podczas rodzinnego wypadu wspólnie z hakuna matata.
Dziękuję i pozdrawiam.

Szybko i przyjemnie, kolejny keszyk projektu. Dziękuję.

Kolejny punkt na trasie projektu :)

Dzięki :)

Miejsce odwiedzone podczas wyjazdu służbowego do Iławy. Doceniam rękodzieło. Lokum opanowane przez mrówki. Dziękuję za kesza i pokazanie miejsca.

13:28 Widok z drogi na kościół niesamowity, choć nie z miejsca ukrycia. Skrzyneczka ma się bardzo dobrze. Dziękuję.

Typowy drive in.... Nawet nie gasiłem silnika. 

Super maskowanie. Hotel zimowy dla robakówDzięki!

Fajne te pojemniki. Widać że kosztowało to chwilę pracy. TFTC

Weekendowa wycieczka z martuś.

Pierwsza z serii dookoła jeziora. Piękne tereny rozpościerają się w okół.

chwilę nam zeszło na szukaniu - pojemnik albo ja niechcacy odkopnąłem, albo coś go odrzuciło kawałek od drzewa.

TTF nasz :)

Weekendowa wycieczka do Elbląga i Fromborka. Na zakończenie buszujemy dookoła Narie ;)

Pierwszy kesz z geościeżki, a myśmy chyba spędzili nad nim z pół godzinyAle uff, w końcu udało się znaleźć :)

{STF!}

Kolejne piękne pudełko, tylko leżał tak troszkę bezpańsko, odkryta stroną z wyraźnym napisem GEOCACHE także jakiś spacerowicz mógł się nią zainteresować skrzyneczkę ponownie zamaskowałem tak jak jest napisane w opisie.

Dzięki i pozdrawiam

Ftf jest, tu już miałem odpuścić ale cos mnie jescze tknelo zobaczyć pod jednym drzewem no i bingo, szacun za logbook jest swietny,