Skrzynka znaleziona po odwiedzeniu OP9J7P i w drodze do Słupska.

Kesza faktycznie nie było, reaktywacja w rozmiarze mikro w oryginalnym miejscu ukrycia. Szukać trzeba pod fragmentem brzozowej gałęzi.

TFTC!

Tak jak poprzednik twierdzimy, że skrzynka chyba się zagubiła. :/

Prawdopodobnie skrzynki nie ma. :(

Skrzynkę znalazłem na ziemi. Odłożona prawdopodobnie w miejsce gdzie zakładali poprzednicy. Dzięki.

Niedzielne szukanie zajączka wielkanocnego - z justrad i Sir Black + na finiszu Julo65. Po konsultacjach z obecnym właścicielem reaktywowana - szukaj wysoko

Wielkanocne skrzynkobranie razem z mcflis, justrad i trochę Julo65 ;)

Log do wymiany lub porządnego wysuszenia.

Kesza znalazłem.  Log mokry. Po wpisie pojemnik z LB włożyłem do znalezionej "w"  strunówki i całość odłożyłem tam gdzie znalazłem. THS

Znalazłam skrzyneczkę na poboczu - była otwarta, a logbook leżał luzem na ziemi. Pozbierałam wszystko i odłożyłam w miejsce, które wydawało mi się najbardziej oczywiste na skrytkę (choć nie mam pewności, czy to było oryginalne miejsce ukrycia). Logbook jest wilgotny, ale poza tym nic mu nie dolega.

Dzięki za kesza!

Rowerowo i keszowo. Szybka skrzynka na wypadzie osiołkiem. ;-)

Szybka skrzynka, podjęta razem z nową adeptką keszowania ;)

Dziękuję za keszyka :)
Znaleziony w trakcie rowerowej wycieczki z Abigeo...

Bardzo dziękuję za skrytkę!
Znaleziona na rowerowym wypadzie na Pierścień Gryfitów razem z RedKross.

Synchro z GC...

Z JayKobbem.

TFTC. Szybko namierzone.

o dziwo szybko poszłociekawa historia, więcej proszęzłapany podczas szybkiego przelotu przez Słupsk i okolice. Dziękuję za kesza :)

Znaleziona wspólnie z Reniferową. To było moje drugie podejście, za pierwszy razem byłem sam i szukałem około 1,5 h i nic. Dzisiaj dostałem "pomocną dłoń" i zaciskając zęby szukałem. Prawie dawałem za wygraną, ostatnie spojrzenie i jest. Obawiam się, że kilka osób po mnie też będzie potrzebować 'pomocnej dłoni"

Zmęczeni całodziennym keszowaniem na Górze Chełmskiej wracamy do domu, szybkie mycie, przebranie i można spokojnie zasiąść przed komputerem zalogować dzisiejsze zbiory. Tymczasem na poczcie wyskakuje nowa skrzynka, blisko domu na znanych nam dziurach. Za oknem już się ściemnia czas leci  a nam pozostaje szybka choć trudna decyzja - jedziemy. Na miejscu przy świetle latarek trafiamy na miejsce które wygląda jakby ktoś już tam grzebał, no niestety ktoś był szybszy. Po chwili w nasze ręce trafił nieskazitelnie czysty logbok. Dziękujemy za ciekawą legendę, fajnego kesza  i zmuszenie nas do trudnej decyzjiZ niecierpliwością czekamy na kolejne kesze Pierścienia Gryfitów