Hello,

DNF, mimo wsparcia Założyciela. Może gdzieś tam jest, ale to Nosferatu powinien sprawdzić. Pzdr, Wojtek

Skrzynka leżała zupełnie nie zamaskowana. Na szczęście poczekała na nas. Dzięki.

Kesz poza kryjówką, dlatego poszukiwania trwały krótko; domaskowaliśmy. Dziękuję, pozdrawiam.

Tym razem się udało. Dziękuję i pozdrawiam.

Niestety Brak :(

Skrytka szukana 2022-07-19 około godziny 19:28.

Dziś przejazd od Słubic do Poznania. Keszy na trasie niedużo, ale za to ciekawe miejsca. Głównym punktem programu był Nowy Tomyśl i bilety komunikacyjne. Żeby je kupić polowałem na autobus na dworcu, gdzie wzbudziłem niemałe zdziwienie kierowcy, gdyż mimo, iż byłem jedyną osobą w autobusie, kupowałem bilety w ilościach hurtowych, a na koniec wysiadłem, nie korzystając z żadnego przejazdu [;)].

TFTC!

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Dziwnych weekendowo-styczniowych pomysłów ciąg dalszy - dzisiaj padło na Nowy Tomyśl. Tu to zdaje się autor zrobił sporą pomyłkę w kordach, bo te wskazują na teren prywatnej posesji (ale byłem też na kordach podanych z GC, bez powodzenia).

reaktywacja

Na czas sprawdzenia skrzynka niedostępna.

Intensywność poszukiwań nie wpłynęła na efekt; niestety nie udało się znaleźć skrzynki:(.

W okolicy kordów kesza brak. Nie udało się również zlokalizować spoileraTeren gruntownie przeorany przez dziki. Pozdrawiam.

Okolica kordów przeszukana. Nie ma ani pniaka, ani kesza :(

Niestety porażka.

Szybko i bezproblemowo namierzone. Logbook mokry ale udało się wpisać. Dzięki

- Uzupełnianie zaległości w logach -

razem z marass1111. Dziękuję za skrzynkę :-)

Skrzynka jest tzn.  foliówka z żółtym znaczkiem i logbookiem. Co prawda mokrym ale dało się wpisać długopisem. Resztki skrzynki są pod zmurszałym pniem na kordach. Przydałoby się serwis. Dzięki. Pzdr. 

Skrzynki Niestety nie znalazłem jedynie resztki foliowego worka

Szybka skrzynka raz...

Z pieńka niewiele zostało.Dzięki za kesza

Dzięki za zabawę  i pozdrowionka

Wieczorny poblask od pobliskiego czynnego cmentarza, a tu spokój i skrzynka na miejscu. Dziękujemy

Dzięki kordy ok

Kolejna niegdyś często odwiedzana miejscowość. TFTC!

Skrzynka znaleziona w ramach czterodniowego samotnego buszowania na pograniczu wielkopolski i lubuskiego. Pierwsza skrzynka na mojej trasie. W środku dosyć mokro. Dzięki za pokazanie ciekawego miejsca. 

Niestety, nie udało się tym razem. Znacznik startowy znalazłem bez problemu, ale potem żadnego już znacznika nie wypatrzyłem choć chodziłem w kółko tam i z powrotem godzinę. I nic. O, przepraszam, był jeden znacznik "żywy", ale trzy razy kicnął i tyle go widziałem. Próbowałem nawet rozkminić, gdzie to właściciel mógł keszyka ukryć, nawet wypatrzyłem jedno takie miejsce, ale niestety kesza tam nie było. Nie mam pojęcia jak tego kesza odszukać.

Nie ma co ściemniać, jacy to my znakomici wypatrywacze znaczników - nie wyniuchaliśmy ANI JEDNEGO. Co ciekawsze, nie przeszkodziło to Małemu Jakubowi dorwać kesza w dość rozsądnym czasie... Ot, taki geocaching a rebours. Dziękujemy bardzo 

Wespół z Uhuhu ! Nowotomyska wyprawa po raz czwarty, dzięki bardzo ! 

#111 (182)
Bardzo sympatyczny lasek, taki grzybiarski (choć ta atrakcja to nie w tym roku).

Mi pomysł ze znacznikami nie przypadł do gustu (akurat jestem po keszach z poetyckimi opisami i baaaaaaaaardzo rozstrzelonymi kordami, np. 209 m, i teraz oczekiwałem czegoś typowego, przewidywalnego, jednoznacznego). A dlaczego nie przypadł?
1. Zetknąłem się z takim maskowaniem, gdzie kesz przyklejony był do podobnego znacznika i trzeba to było po prostu wyciągnąć. I to właśnie zrobiłem. I urwałem "jednego znacznika". I jego głowę też. A naprawdę tego nie zamierzałem. Przykro mi, ale "Nie usuwać znaczników" z opisu można było zrozumieć jako "nie odrywać znaczników od kesza".
2. Znaczniki mogą ściągnąć uwagę osób postronnych, a wówczas byt kesza będzie zagrożony.

Doceniam jednak inwencję twórczą Właściciela i życzę, by skrzynka przetrwała dłuuuuuuuuugo.

Szkoda, że z cmentarza pozostały tylko wspomnienia. Przydałby się chociaż symboliczne oznakowanie miejsca, by nie zbierać grzybów na miejscach ludzkich grobów.

TFTC.

PS Jeśli dopiero po ponad dwóch tygodniach od znalezienia wpisuje się FTF-a to... Może nie było dostępu do Internetu, może wyprawa tak długo trwała. Ciekawe, dlaczego?

FTF złapany, nie uciekł zbyt daleko. Zapakowałam skrzynkę w strunówkę, bo szkoda było żeby wilgoć się do niej dobrała. Dzięki za pokazanie miejsca, pozdr.

Gotowa do szukania powodzenia.