To miejsce, choć pełne piękna i uroku, nie jest dla mnie dostępne. Rowerem nie dało rady, musiałem zostawić na malowniczej skarpie. Po przejściu buchtowisk śladem dzików dotarłem nad "mostek" i zwątpiłem. Mój GPS wskazywał na drugi brzeg Jeziorki, na te zakole gdzie wskazuje korona zwalonego pnia, czyli mostek. I tutaj zrezygnowałem wątpiąc we własny rozsądek, że dałem się znowu wprowadzić w raj Jeziorki.

Akyszkesz!

Złapana z pandaciuk. TFTC

Niedzielny spacer z KasiaJawo TFTC

Znaleziona w ramach spaceru z Nuką i Horusem. Miejsce super, i w sumie o takiej porze roku to chyba najłatwiej tu dotrzeć - nie ma błota ani krzaków, i faktycznie można zobaczyć ujście, bez przedzierania się przez krzaki. Skrzynka też łatwo namierzona. W ogóle to coraz bardziej się utwierdzam w przekonaniu, że fajnie by było się przepłynąć kajakiem Jeziorką kiedyśTarczynką to już znacznie trudniej, chociaż podobno są tacy co próbują :)

Ładne miejsce.Dzięki

Kolejny keszyk z projektu Jeziorka zdobyty. Dzięki.

Znaleziona z ygrekiem. Sarna nas wystraszyła. DzK.

Wieczorno-nocne keszowanie z choooch. Psikiszek bał się dzika, nam z wysokiej trawy wyskoczyła ... sarenkaDzięki za kesza.

Skrzynka wysuszona, podreperowana na zdrowiu i wzbogacona o kilka nowych fantów. Odlożona w odnowionym zabezpieczeniu w to samo miejsce. Weźcie ze sobą coś do pisania, bo pisadła, którymi dysponowałem są za duże żeby się zmieścić do tego raczej małego cach'a. Powodzenia !!!

Skrzyneczka pełna wody. Zabraliśmy do renowacji. Osuszyny i wkrótce odłożymy w to samo miejsce.

 

Teren wydaje się prosty, ale po nocy już taki nie jest. Tylko wyglądałem czy z wysokiej trawy nie wyskoczy dzik. Do tego skręciłem nie w tą drogę co trzeba i po kesza musiałem iść przez mokrą trawę co przyjemne nie jest. Znalezienie niewielkiego, plastikowego pudełka od razu poprawiło mi humor.

Sprawnie.

Po co nam lane poniedziałki skoro możemy mieć keszerskie poniedziałki .

Objazdówka świąteczna z Serengeti, dziękuję.

Trochę drive in, trochę spacerkiem wokół pięknej Jeziorki , śmigusowo- dyngusowe poniedziałkowe keszowanie, oczywiście z Bambą i bez lania wody:)

Bardzo fajna okolica, mocno urokliwa. A w tym aucie, co napierało za naszym keszowozem, to najpewniej siedział jakiś zimowy wędkarz.W środku kesza zastaliśmy warstwę lodu, więc zrobiliśmy mały serwis. Przydałby się jednak bardziej szczelny pojemnik. Dziękuję za pokazanie miejsca. :)

Znaleziona w akcji Rusz tyłek. Totalne wygwizdowie, śniegu pełno wszędzie, droga jak na rajdy terenowe - a tu ktoś za nami w ten busz jedzie! W końcu, jak stanęliśmy, okazało się, że pojechał dalej! Normalnie nie wiem gdzie! 8/ Przystąpiliśmy do poszukiwań, jak zniknął na horyzoncie.Skrzyneczka na miejscu i ma się zupełnie nieźle. Oczyściliśmy z lodu wewnątrz. TFTC. :)

Cóż. Ja bym z tego zrobił multaka Zwłaszcza, że dzięki Wujkowi wyladowałem nie po tej stronie co trzeba. Okolica jest godna odwiedzenia i to najbardziej klimatyczna skrzynka ze wszystkich z tej serii. Szkoda, też że pudełko takie małe, a krzaki obok jakieś bydło zaśmieciło. Dziennik pływał w środku na szczęście dobra strunówka go ochroniła. za

TFTC miejsce naprawdę urocze, wskazówka bardziej dokładna niz myślałam. Ołówek całkiem rozmoknięty

Swoim zwyczajem nie zauważyłam waypointa parkingu więc odbyłam radosny spacer po torfowiskach  Dobrze, że ostatnio śniegu i deszczu nie było zbyt wiele więc dotarłam niemalże suchą stopą do kesza skacząc po kępach i kłodach. Zresztą tym samym sposobem wróciłam  Sama okolica ukrycia jest niezwykle malownicza i dzisiejszego dnia była zupełnie opustoszała (żadnych wędkarzy). Aż mi się zamarzyło żeby było lato - wtedy mogłabym się tu rozłożyć z książką.

Tftc <br /> Udało się, naprawdę piękna okolica.

Podpowiedź bardzo DOKLADNA

Czytaj wskazuwkę bardzo dokładnie. Uwaga na pokrzywy :)

Promowo-rowerowa wycieczka po tę właśnie skrzynkę. Nie łatwo było tam dotrzeć. I nawet nie wiem czy to lokalny FTF. W logbooku było już kilka wpisów. Ciekawe czy wszystkie z drugiego systemu. Dzięki za skrzynkę.