TFTC.

Keszyk na miejscu. Stary, ale jest. Dzieki.

Record of type [Found it] deleted by user słabakinia on 2025-02-08.

Skrzynkę Tradycyjna, o rozmiarze Mała ,,Paczków - Staw Miejski" OP8B4N D/T 1.5/2.5 znalazłem razem z Einsteinusem w dniu 26 grudnia 2024 14:35.
Mój kesz 149.

Świąteczne keszowanie z Einsteinusem - dzień drugi.

TUTAJ - infrastruktura wokół stawu zrobiona pod wędkarzy, ale i dla keszerów coś się znalazło.

T F T C ! :)

Tym razem spędziliśmy wraz z Amelką tę piękną, majową niedzielę w okolicach Ziębic i Paczkowa. Poprzednio byliśmy tu w roku 2013 i 2014, a więc to już minęło 10 lat ! Niesamowite...  Poprzednio załapaliśmy się nawet na kilka ftf-ów, a dzisiaj bez takich zdobyczy, ale zwiedziliśmy ponownie te piękne i historyczne miasta, odkrywając dzięki keszom nowe miejsca, ale i przypomnieliśmy sobie te odwiedzone kiedyś. Za wszystkie założone skrzyneczki bardzo serdecznie dziękuję ich właścicielom !

 

 

Skrytka znaleziona z tatą krogulcem. TFTC

Odkryta 10.03.2023

Znaleziona kiedyś tam w geocaching'owej rzeczywistościTFTC :)

Tu o dziwo znalazłem oryginał w takiej formie jak opisał to Roddaj. Kilka wpisów GC było świeżych. Może więc niechcący uprzątnęli naszego świeżaka. Dzięki.

Czwartkowe czyszczenie Paczkowa. Mikro reaktywacja.Thx

Stromo i ślisko, nawet przy takiej suszy. W środku trzy logbooki, jeden pływający, drugi ścierka, ale najnowszy, wilgotny jeszcze daje radę. Dziękujemy.

 

 

Dzięki za kesza i miejsce warte poznania. 

Kesz podjęty

TFTC TNSL BYOP

Powolny powrót z długiego weekendu z przystankami keszowymi. Miejsce w trakcie przebudowy, niby zakaz wstępu, ale znalazł się odważny. Dzięki :)

Na powrocie z długiego weekendu; trochę strome i zarośnięte podejście ale szybko namierzona.

Synchronizacja z GC; skrzyneczka znaleziona 05.05.2016; dziękuję :)

Zaliczona

Polecam!

Staw cały zagloniony, a szkoda, bo ładna okolica.

oryginał jest na miejscu. Tylko dostać się tam było trudno - nie pomyślałem, żeby iść od strony ulicy, gdzie basen a to jedyna droga - pojechałem dalej, gdzie było najbliżej do współrzędnych i spotkałem wysoki murKeszyk na miejscu, choć potrzeba się trochę przez krzaczki i pod górkę powspinaćdzięki za kesza:) 

Reaktywacja.Niestety skrzyneczki nie znalazłem.Zostawiłem nowy pojemnik.Dzięki

Znaleziona wspólnie z WK w deszczowej pogodzie, korzystając z okazji odwolania wyjścia w góry na imprezie turystycznej w Lądku Zdroju. Dziękuję i pozdrawiam pogodnie.

Skrzynka leżała poza strefą ukrycia. Militarny duet chorągwi Ziemi Chełmskiej. TFTC.

Coś próbowało zjeść kesza ale pojemnik się nie poddał. Oddalony od skrytki jakieś 3 metry - wrócił na miejsce. Okolica zarosnieta ale ma swój urok. Dzięki

Tutaj to nie rozumiem troche koncepcji autorki.. Fajnie sie spacerowalo sciezka dookola stawu.. Kordy poprowadzily nas na jakas dziwna, sliska, zarosnieta po pas skarpe, ciezko bylo tam wlezc i pare zjazdow zaliczylismy.. Spoiler jak teraz patrze, nic by nie pomogl. Chaszcz na chaszczu.. Wczesniej bylo duzo przyjemniejszych miejsc gdzie moznabylo posadzic kesza..

Urodzinowy wypad z Anja, w okolice Nysy i Paczkowa, by na końcu, zajrzeć do Stolca.. :D

Znaleziona.Skok przez płot i idziemy do skrzynki jest .Logbook oki suchy skrzynka też miejsce jest na wpis .Dzięki za pokazanie miejsca

Fajne jeziorko i kesz po dłuższej chwili namierzony. Czy to nie jest czasami teren prywatny - dookoła płoty chociaż można wejść bez problemu. Mieliśmy mieszane uczucia. Samo jeziorko małe ale ciekawie położone. Tftc

Przejście na teren stawu dziurą w płocie, obejście stromą stroną a powrót już fajną ściezynką spacerkowo z psiną. Keszyk na kordach szybko znaleziony.

Sobotni drivinowo-pieszy wypad w rejony Paczkowa w celu wyczyszczenia mapy zaowocował podjęciem tej skrzynki. Dzięki i pozdrawiam

Samochodowo – terenowo – pieszy wypad na skrzynki w okolicach Paczkowa. Niby daleko nie mam, ale ciągle coś mnie odwlekało od wizyty w tych rejonach. W końcu zaplanowane. 7:00 wyjazd... i do skutku.

Krótki spacer i jest…

Dzięki.

 

Oczywiście lenistwo dało o sobie znać i nie chciało mi się ani czytać opisu ani lecieć z parkingu pod basenem. Podjechałem więc dalej i tutaj się lekko zdziwiłem bo ten stawek ogrodzony i tak łatwo wejść się nie da... Więc doczytałem opis że jakaś brama przy basenie ma być i tamtędy trzeba włazić - łeeee, i zapylać wokół stawu ? sory ale to nie dla mnie. Myśle sobie podjadę tam obok rozdzielni elektrycznej i może wzorem pierwszego elektryka w kraju przez płot przeskocze (jakiś taki niewysoki mi wyglądał). Podjechałem i ide, ide i banan na ryju - tubylcy wpadli na ten sam pomysł co ja ale pewnie głupio było im ciągle skakać przez płot wiec go trochę zmodyfikowali i zrobili całkiem kulturalne przejście - można przejśc jak furtką. Dalej to już prosto, tutaj koordy nawet w miare więc szybko udało się znaleźć.

Po zaliczeniu "Basenu" przejście na teren "Stawu" i dylemat -w prawo czy w lewo?
Poszliśmy w lewo i to nie był dobry pomysł.
Wracaliśmy drugą stroną
Pozdrawiamy

 

O dziwo, ten też się chwilkę bronił :P

Dzięki! :)

Szkoda, że z wysokości nie da się kaczek na wodę puszczać :(

W lesie wszystkie drzewa takie same, więc kilka trzeba było obmacać zanim keszyna się odnalazła. Potem porzucaliśmy sobie jeszcze kamyczkami do wody i już.