Znaleziona dzięki :) 

Sprawdźcie załącznik. Proszę uważać, żeby nie spaść.

Obrazki do tego wpisu:

Kesz wysokiego poziomu

17.06.2022 Drugi dzień mega-weekendu świąt. Wycieczka szlakiem keszy z GC i lokalnego serwisu.

Bociana nie ma, Łąka wycięta & etc. Kesza nie ma. Ale zaraz będzie. Zapasowy do momentu reaktywacji autorskiej.

Więcej w opisach na geocaching.com
THX !!!!

elegancka skrzynka,fajne maskowanie ,pobrana podczas objazdu rudy 

Szybko poszło :). Na rolkach z Patmisia. 

Znalezione z Arthur95. Mile urozmaicenie wyjazdu na roleczki

Bocian bocianem, ale ta droga techniczna! Nie wiedziałem o niej! Fajny skrót na jakis rower czy skuter!I to jeziorko obok! No, stawik raczej. Super miejsce! Dzięki za pokazanie! <3

Szybko znalezoina. Leżała na ziemi. Odwieszona na miejsce. Kesz jest , gniazda nie ma. Dzięki za kesza i pokazanie ciekawego miejsca

Gniazdo jest na betonowym słupie. Nie było boćka.

Obrazki do tego wpisu:

EQ

Bocianie gniazdo namierzone z daleka. Keszyk też szybko wpadł z moje ręce. Złapane rowerowo (keszowozem nie polecam wjeżdżać, bo jest zakaz).

Na kordach mała wycinka, ale ktoś grzecznie odwiesił wisielca na betonowym. Wpisałem, nic nie zmieniałem, skoro się uchował widocznie dane mu żyć tak dalej. ;)

Dzięki!

Dziękujemy za kesza. Najpierw poszukiwania troszkę za bardzo nakierowane na temat skrzynki ale potem przyszło otrzeźwienie i temat zakończony sukcesem :) 

Znaleziona na koniec z Pyssio tyle ze to ja ją znalazłem pierwszy :)

P.S. Palec nadal mnie szczypie pyssiek xD

Skrzynka na koniec podróży

Napierw poszedłem nie do tego gniazda ale potem poprawka i skrzynka w rekach

Dzięki 

Niestety gniazdo puste. Keszyk leżał na trawie, obok trójnoga. Odłożyłam przy jednej z podpór.

ps Bocianim rajem są zdecydowanie Podlasie, Suwalszczyzna, Warmia. Ale jak zdobywałam łowicką geościeżkę, pod Łowiczem odkryłam bocianie siedlisko - nad łąką latało całe stado, ponad 20 bocianów. Wyglądało to nieziemsko - 20 bocianów szybujących w kółko nad łąką. Coś pięknego. Niezwykle majestyczne ptaki.

Złapana podczas wspólnego pedałowania całą rodziną.  Tutaj rozpoczęliśmy spokojną jazdę po łódzkich, asfaltowych bezdrożach w towarzystwie innych rowerów i wrotkarzy.  Ostatnie 10 km do domu. Uffff. Dzięki za kesza i pozdrawiamy. 

Prawie drive in roweremDzięki.

Bylem, znalazłem, bociany wiedziałem. 

Troche teren zarośnięty, ale Kesza znalazłem leżącego swobodnie na ziemi w trawie, nie wiem gdzie był wczesniej przymocowany wiec sam podjąłem decyzje gdzie teraz go wcisnąć

Wspólne Łódzkie keszowanie wraz z Rubinem.

Gniazdo i skrzynka są. Bocianów jeszcze nie ma, ale pewnie niedługo przylecą.

Pozdrawiam
Art_noise

Gniazdo póki co puste ale jeszcze nie sezonniedzielne keszowanko z Art_noisem. dzięki za kesza.

Sympatyczny keszyk,dzięki!

Znaleziona podczas eventu w Ksawerowie,ze scajnetem

Synchronizacja z GC ;)

Bociany dziś również obecne w gnieździePodczas przejażdżki rowerowej z Plebkiem, dzięki!:)

znaleziona, TFTC :)

TFTC :)

N&P

Podjeta z Maleska podczas spontanicznego rowerowania. Pierwsza na trasie, dzieki!

Razem z BrotherOfLight. Mieliśmy jechać do Konstantynowa nad staw, ale pogoda nam się popsuła. Bocian był z nami tylko podczas pierwszych chwil w tamtym miejscu. Potem się ulotnił. Fajnie wiedzieć, że ma tam mieszkanie. Kesz znaleziony po nie za długim buszowaniu po zaroślach.

Zaległy wpis-znaleziona pewnego spokojnego weekendu razem z VLdeChienon, po drodze w okolice Lublinka.
Nie pamiętam w sumie, czy zastaliśmy bociany, ale chyba tak. Mieliśmy najpierw trochę kręcenia po dzikim terenie w poszukiwaniu kesza, ale niedługo później nasze wątpliwości zostały rozwiane :)

Dzięki za przyprowadzenie nas w to miejsce! Całkiem urokliwe, spokojne, a to w dalszym ciągu Łódź, z tego co pamiętam ;)

Wspólne keszowanie z Jeanpaulem. Miejsce odwiedzone już wcześniej, ale z niewiadomych powodów zafiksowaliśmy się na innym obiekcie. Dziś poszło momentalnie, a główny bohater skrzynki przyglądał nam się z wysokości swojego nowego gniazda. Dzięki za kesza!

Obrazki do tego wpisu:

Bocian Łódzki

Ja też dziękuję za spacerek, od samochodu do kesza i od kesza do samochodu. Z 200 metrów tego było. Przynajmniej akurat wtedy nie padało..  Melduję że Boćka nie zastałamMoże mu się przedłużyło w ciepłych krajach ... 

Jak na ruch panujący w okolicy, ukrycie kesza doskonałe.
Dziękuję za pokazanie ciekawostki i okazję do spaceru.

Skrzynka łapana podczas powrotu z eventu. DZK

Znaleziona po evencie razem z Astro ;)

Pierwszy raz spotykam się z takim sposobem "ukrycia". Dzięki za kesza.

Bociany jeszcze w ciepłych krajach, ale sarenki hasają sobie żwawo po polach, a bażanty drą dzioby bardziej, niż zwykle. Widać, że wiosna idzie. Dzięki za kesza. Ukryty to on na pewno nie jest :)

Jeszcze nie przyleciał:(

Chyba zwierzaka bardziej kojarzącego się z Polską niż bocian nie potrafię sobie wyobrazić! Jakoś nawet tak nasz orzeł (który notabene w rzeczywistości jest jastrzębiem - wiedzieliście?!) kojarzy mi się mniej. No bo co jeszcze innego? Żubr? Wilk? Niedźwiedź? No ni cholery. A bocian jest taki nasz, taki prawie symbol narodowy:).

Pamiętam jak kiedy kilka lat temu pod sam koniec sierpnia wylegiwałem się na leżaczku w Egipcie i zobaczyłem piękny widok. Mianowicie na niebie leciał ogromny klucz bocianów uciekających na południe. Kto wie, może nawet leciały z Polski:). Było ich od groma! Ale poczułem się tak sympatycznie, bo już kilka dni się na tej muzłumańskiej obczyźnie siedziało i tęskno się powoli robiło, a tutaj taki fajny, znajomu widok:). Bardzo miło go wspominam:).

Skrzynka namierzona błyskawicznie. Na pewno szybciej niż gniazdo bocianów;).

Dzięki!

Przzedemną byli tu pracownicy PGE loguję z wcześniejszą datą bo kesz się dublował a ja nie zauważyłem

Skrzynka zdobyta z Ryjkiem+ Dzięki!

Łatwo, szybko i przyjemnie - w drodze z anoriell na zakupy :)

TFTC!

Znaleziona wspólnie z Ainka. Synchro z gc,dzięki za kesza.

tu przyłapaliśmy innych keszerów na pokazywaniu zabawy rodzinie, pozdrawiam!

Dziękuję autorowi skrzynki za chwile radości ze kesza, Malesce za poświęceniu swojego wolnego czasu i oprowadzanie po rejonach, przy zdobywaniu uczestniczył również  Wojstef1. Pozdrawiam!

Rowerowo z Leną po Choćkach.

Bociania rodzina chyba już wybyła do ciepłych krajów.

Dzięki za kesza!

Fajna ciekawostka. Nie wiedziałem, że na terenie Łodzi gniazdo jest :)

Skrzynka tak na widoku, że szok ;)

Bociany pewnie już w Afryce. Dzięki:)

Gniazdo widoczne z daleka skupiło poszukiwania początkowo na sobie. Pod gniazdem spojrzenie na współrzędne i już było wiadomo gdzie szukać. Dzięki.

Z topoli wiele nie zostało, ale gniazdo prezentuje się okazale. Miejsce ukrycia jest bardzo dobrym punktem widokowym, można stąd zrobić ciekawe zdjęcie. Skrzynka znaleziona dość łatwo dzięki wyraźnej podpowiedzi, choć dla mugoli raczej niewidoczna. Dzięki za kesza.

Znaleziona. Ciekawostka fajna, ale sposob ukrycia (a wlasciwie nieukrycia) bardzo przecietny.

Szybka akcja przed pracą, gniazdo jest, ale okolica gdy wstaję dzień piękna, dzięki!

Gniazdo ogromne, skrzynka na miejscu.

Skrzyneczka jest na miejscu. Gniazdo robi wrażenie, ale samych bocianów nie widzieliśmy. Dzięki za pokazanie miejsca.

Znaleziona podczas rowerowej wyprawy na południe. Dzięki za ciekawostkę, lokalizacja faktycznie wymaga szybkiej interwencji, bo z tak pochylonego gniazda boćki niechybnie wylecą - bynajmniej nie na skrzydłach...

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Boćków niestety nie stwierdzono.Dzięki

Kawał gniazda niedaleko, był efekt wow!
Ciekawe czy znów będziemy słuchać po ich zimowym odlocie, że zdebilone turbany do nich strzelają, bo bezsensowna przemoc jest jedynym znanym im sposobem na okazanie ..."męskości"? Srości - nie męskości, ot co!

Dzięki!

Polecam rozglądać się uważnie ,bo możecie się zdziwić patrząc za nisko :)

Bocian widywany nie raz od Chocianowickiej, ale nie wiedziałem że drzewo zaraz może się przewrócić. Spontaniczny kesz. Miejsce ukrycia oczywiste.

Bocianie JA.JA.

Choć ptaki rzeczywiście sympatyczne to uważam je za jedne z najbrzydszych, pokracznych i najbrudniejszych. Ale nic do nich nie mam, nie płoszę, nie unikam... ot, ptaszory. Natomiast gniazd bocianich się naoglądałem w życiu mnóstwo, na jednym chyba nawet kiedyś byłem (aczkolwiek na pewno nie było tam nigdy bocianów).

keszerskie JA.JA.

Gniazdo zauważyłem kiedyś jak podbierałem skrzynkę portową. Pomyślałem "o fajny temat na kesza" Potem poczytałem o problemach związanych z tym gniazdem i o akcji jego "umocnienia". Przy okazji wyszło, że jest to ponoć faktycznie jedyne "czynne" bocianie lokum w granicach miasta Łodzi

Dziś podjechaliśmy razem łamiąc przepisy ruchu drogowego Komarów brak.

Dzięki.

rowerowo. gniazdo niestety puste, ale już w tym roku napatrzyłem się na bociany. szybki kesz i z powrotem do domu.

Myślałem, że w Łodzi nie ma gniazd bocianich a tu proszę miła niespodzianka. Co prawda gniazdo było puste ale fajnie o nim wiedzieć. Skrzyneczka szybko odszukana. Dzięki za kesza.

Komary są koszmarne, zwłaszcza wieczorową porą i po deszczu! Dzięki życzliwej pomocy udało nam się szybko uciec stamtąd! Uff...

Bociany były w gnieździe, jednak gdy zmierzałam w ich kierunku, to odleciały. Po krótkiej konsultacji i podpowiedzi wymuszonej przeogromną obecnością krwiożerczych komarów udało się zlokalizować kesza. Niestety podłoże gliniane okazało się niebezpiecznie śliskie i ubrudziłam sobie sandałki, buuu... :(

Rowerowa wycieczka po kesza z koleżanką. :) 
Drzewo znane bo i w okolicy dawniej bywałem częściej, a samo dojście do kesza bagniste po opadach deszczu. :)

Także to Ikeii się umyć wypadało.
...a tak koleżanka i Ikea... to nie był dobry pomysł. ;)

Jak przyjechałem odbywało się karmienie :)  Skrzyna widoczna z ulicy.

Znaleziona na wycieczce rowerowej.Nie ma boćków,już chyba sejmikują.

Dziękujemy i pozdrawiamy.

bolerob z żoną 

Szybko i sprawnieGniazdo ładne, ale puste ;-)

Bociek najwyraźniej odleciał do zimnych krajów, bo w Łodzi mu za gorąco. Okrążyłem obiekt poszukiwań i coś się rzuciło w oczy. Załapałem się na 3 miejsce. Dzięki

Było blisko więc podskoczyłem przed plenerowym kinem. Bociany widoczne z daleka i fajnie, że skrzynka nie zakłóca ich spokoju. Miejscówka "komarna"tak wiec bardzo szybka akcja tym bardziej, że keszyk to ułatwia. Dzięki za kesza :)

Taka jedna zaczęła tak mnie szczuć keszami, ze nie wytrzymałam zjadłam kolejce i wyruszyłam po tego kesza ;)

Dziś już  mijałam gniazdo bocianów jak jechałam na patyki;) Kiedyś jeszcze było na Chechle na takim wielkim suchym drzewie,ale już od pewnego czasu nie ma.

Jakieś dziwne miejsce w minute wyłapałam chyba z 15 bąbli, nawet się spokojnie wpisać nie mogłam,  zasrane komary nawet mi do nosa wylatywały !