Znaleziona!

**14:12 cache nr ca. 182**

Znaleziona

Obiekt przez lata się mocno zmienia. Dziękuję

Quiz rozwiązany jakiś czas temu, ale dopiero dzisiaj miałem okazję na szybkie zgarniecie kesza.

Dzięki!

Bez problemu. Dzięki.

Mimo że WIS do ścieżki już dawno mam to z Ożarowem jeszcze nie skończyłem. Zagadka wredna bo niejednoznaczna, ale po kilku próbach udało się zazielenić checker. W terenie dość sprawnie, chociaż chętnie zobaczybym jakąkolwiek niepełnosprawną osobę, która da radę wyjąć kesza z ukrycia. Nie ma szans!

Razem z choooch. Dzięki!

Quiz rozwiązany w zaciszu domowym, a na miejscu trochę gimnastyki w wykonaniu Zyfiki i kesz nasz 

Unieski w domu rozwiązał quiza, więc dziś prosto na kordyDziękuję za kesza. 

Znaleziono podczas Pruszkowsko-Ożarowskiej deszczowej psio-wędrówki. W miarę szybko poszło.

ps. atrybut "dostępna dla niepełnosprawnych" wydaje się mocno przesadzony no i podpowiedzi zupełnie nie zrozumiałem...

Z częścią teoretyczną łatwo nie było, bo nie mogłem długi znaleźć jednej z danych. Na miejscu okazało się, że do wyciągnięcia kesza potrzebny jest jakiś patyk bo siedział głęboko w rurce. Dzięki.

Część quizowa poszła szybko i część terenowa (dzięki rureczce michael50) w sumie też, tylko trzeba było przeczekać przechodniów. To miejsce ukrycia podoba mi się dużo bardziej niż miejsce drugiego ożarowskiego quizu, przy którym poddałam się, nim przyjechałam tutaj. Dziękuję.

Kompletnie nie miałem szczęścia z tą skrzynką. Współrzędne miałem już od dawna i robiłem tam już chyba z 3 podejścia, męczyłem wcześniejszych znalazców i wszyscy mi potwierdzali, że patrzę w dobrym miejscu. Nie wiem, ktoś ją zabierał jak tam się zbliżałem i potem odkładał na miejsce czy co ?Bo naprawdę patrzyłem w dobrym miejscu. Ale w końcu jest. :)

Zagadka rozwiązana już dawno i nie bez komplikacji ale jednak się udało, tak jak dopiero dziś udało się zakończyć zdobywanie Geoscieżki.

Ostatnia na szlaku.

dziękuję :) 

Mega

Ożarów po raz trzeci. Ogrodniczka Madzia idealnie zasiała nasionka i kesz wyrósł na współrzędnych. Dziękujemy.

Niedzielne poranne keszowanie z Robconem :)

Dzięki za kesza :)

Teren bardzo się zmienił. Jeszcze niedawno przyjeżdżając do Przyjacółki widziałem magazyny a dziś z magazynów i zarośnietego kortu tenisowego nie m śladu. Coś będzie budowane zapewne. Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę. Uwaga drucik ledwo się trzyma. Nie miałam nic do serwisu

Chyba najprzyjemniejszy tytuł kesza jaki znam. Do teraz na dźwięk słowa "nasionka" z jakiegoś powodu buzia się uśmiecha. Gorzej z keszem. Quiz rozwiązany, rzeczona rurka ze zdjęcia znaleziona, ale kesza brak. Pozwoliłem sobie dać nowy pojemnik i zawiesić na druciku w owej rurce z foto od michael50.

Tu bym chyba odpuściła, no ale w grupie siła. Wprawdzie nie moja siła, ani nie mój spryt, za to pierwsza wytypowałam miejsce ukrycia, chociaż sam właściciel, obecny przy podejmowaniu, był nim zaskoczony :)

Nad częścią quizową chwilę się zeszło, ale ostatecznie sprawdzacz potwierdził trafność znalezienia. Na miejscu było już dużo trudniej. Po telefonie do przyjaciela kesz znalazł się na ziemi po drugiej stronie ogrodzenia. Podpowiedź chyba się zdeaktualizowała, bo za bramą trwa budowa. Trochę niefortunnie włożyłem pudełko do takiej rureczki obok bramy i obawiam się, że kolejni znalazcy mogą mieć kłopot z jego wyciągnięciem. Pozostaję jednak dobrej myśli.

Razem z Michem4000.

Razem z michaelem50.

Wyprawa z akimg i polcia&zymaeq, cóż był to za wspaniały dzień.

Można y było keszyne umieścić w lekko lepszym miejscu.

Znaleziona z Gackkiem i Szymankiem :)

Dochodzę do wniosku, że tego typu quizy najprzyjemniej rozwiązuje się w kilka osóbKordy namierzone, kesza nie ma... telefon do przyjaciela, gdzie szukać? tutaj? aha, no to szukamy - no i jest! ;)

Quiz rozwiązany na 3 telefony. Każdy znalazł jakiś kawałek i wyszły kordy. Na miejscu walczyliśmy, ale ostatecznie, po telefonie do przyjaciela, się udało. Dzięki 

Koordy dobre - opensprawdzacz potwierdził.

Przeszukiwałem i po jednej i po drugiej stronie ulicy. Widocznie nie dość dokładnie.

Dzięki.

Z Dombiem podczas pierwszego zimowego nocnego podboju keszowego. Dziękuję za kesza!

Wzmocnieni i ubogaceni bliskim kontaktem z ważną figurą na wyspie, jako też uradowani FTFem, który czekał na nas dobrze ponad rok, postanowiliśmy z Werroną odczarować Nasionka. Nie ukrywam, że swoje znaczenie miało również zasięgnięcie opinii eksperckiej u mojej małżonki, która z pewnych względów okolice Nasionek zna ekspercko i rzuciła więcej światła na naszą ciemność.

No i znaleźliśmy. Jak to się stało, że nam łapy nie odpadły to nie wiem. Trzeba by chyba zapytać kogoś z wyspy. To jedyne wytłumaczenie .

Dziękuję za tego kesza!

Zagadka rozwiązana w domku bez większych kłopotów, a kordy potwierdzone opensprawdzaczem. Piszę to nie bez powodu, bo na miejscu było już znacznie mniej sympatycznie. Przeczytaliśmy bardzo starannie poprzednie wpisy i ostatecznie szukaliśmy i po jednej, i po drugiej stronie ulicy, i magnetycznie, i niemagnetycznie, i macająco, i nawet wspinająco... Szukaliśmy w dwie osoby i nic... Uznaliśmy, że pora trochę zbyt późna by dzwonić, ale nie ukrywam, że z powodów różnych doświadczenia poszukiwawcze w tej miejscówce po pierwsze popsuły nam cały dzisiejszy wypad, a po drugie spowodowały, że zaczęliśmy się zastanawiać, czy dalej eksplorować ożarowską ścieżkę... Uznaliśmy, że trzeba dać sobie - i ścieżce - jeszcze jedną szansę i tam właśnie się udaliśmy...

Znalezione. Jednak jest. Juz mielismy sobie odpuscic, ale ostatnie siegniecie bylo poprawne. Kordy wskazuja druga strone ulicy, gdzie popowiedz pasuje bardziej niz do rzeczywistego moejsca ukrycia. Dziekujemy za historie.

Niedzielna wycieczka samochodowa z r00t7 po Błoniach i Ożarowie. Dzięki za kesza!

Niedzielne keszowanko z martuś

szybko namierzona, chociaż dobrze schowana.

dzieki

Chyba nie ma...

Bez "telefonu do przyjaciela" chyba by się nie udało. Tym bardziej że na ziemi znaleźliśmy potarganą strunówkę co obniżyło morale. Ale w końcu udało się kesza znaleźć.

Pozdrawiam
Art_noise

Skrzynka podjeta podczas niedzielnego wypadu z hobbbysta. Szybki wpis i dalej  w droge, dzieki! 

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Wymacany, dzięki

Znaleziona podczas tour de keszowo-rowerowe w letni, gorący dzionek. Takie lubię!I keszyki takie też lubię.TFTC.

Pracą zespołową udało się ustalić kordy, a następnie odnaleźć keszyka. Ufff....Dzięki kesz.

W domu szukanie, dodawanie i mnożenie. Na miejscu trochę szukania bo podpowiedź jest dość ogólna w odniesieniu do ilości TEGO CZEGOŚ w pobliżu finałowych współrzędnych (zresztą zaczęliśmy w pewnym momencie wymyślać daleko idące koncepcje oparte na podpowiedzi ). Dziękuję za ciekawy temat zagadki.

Podczas poprzedniej wizyty w Ożarowie M. quizy kompletnie pominąłem, bo wkręciłem sobie, że to są takie wybitne dzieła, gdzie trzeba coś na miejscu z czegoś odczytać, porachować i iść po finał. A tu zaskoczka - rachunki nadal są konieczne, ale pierwej należy podręczyć wujka G. No to podręczyłem, mimo że takich akurat quizów nie lubię, ale specjalnie ostatnio zawalony robotą nie jestem;)

No i poszło, dzięki!

Rowerowa czterdziestka.... quiz rozwiązany w pracy - jednak nie bez problemów... dwa podejścia do niego - wszystkie dane znalezione... jednak jak się nie czyta ze zrozumieniem, jak wyliczyć prawdiłowe koordynaty, to różne krzaczki wychodzą... dopiero za którymś tam razem udało mi się trafić z wyliczeniami.... w terenie - również problemy... jako że skrzynka nie miała atrybutu magnetyczna - szukalem czegoś wiszącego bądź leżącego... dopiero telefon do Elvisa ułatwił znalezienie - skrzynka to jednak magnetyk... przy skrzynce skład butelek po jakimś większym melanżu... dziękuję i pozdrawiam... czajorek

Rozwiązane i odszukane.

Dziękuję za skrytkę.

Poprzednio miejsce poszukiwań wytypowalismy bardzo dobrze ale obszar poszukiwań był duży i bez kordów nie udało się znaleźć. Dziś zajeło to chwilkę. Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę

Dzielnie asystowałem z Maćkiem na barana. Trzeba liczyć na Wallsona nie podejmiesz ;)

Znaleziony dopiero za drugim podejściem dzięki dodatkowej wskazówce od Założyciela. Dzięki.

Z quizem potykałem się wczoraj ale dziś okazało się, że wyliczone kordy zaprowadziły nas na manowce. Teraz widzę, że Autor dał możliwość sprawdzenia kordów a wczoraj nie było. No ale niewiele to zmienia bo i tak źle policzyłem. Ponieważ znam dobrze okolice wytypowałem pewną miejscówkę ale tym razem metoda na Wallsona nie dała rezultau. Zbyt duży obszar poszukiwań. Nie loguję nieznalezienia bo nie rozwiązałem łamigłowki i dlatego tylko komentarz

przydałby się opensprawdzacz - tak kordy pokazały na środek zamkniętego terenu. nie wiem czy to nasz błąd czy bład koordów. znaleźć się nie udało