Szybko ogarniam wisielca, chłopaki cisną do auta, bo temperatura zewnętrzna ich trochę zaskoczyłaW nagrzanym wozie zawsze lepiej.  Kesz na miejscu i ma się dobrze. Dzięki za pokazanie miejsca, opis, oraz skrzynkę. Po trasie TKI - SL z Mazek25  Pozdrawiam !

Najbliższe kesze często stają się największymi wyzwaniami:)

Dziś po czterech latach w końcu podjęta:)

Rzeka tu niezbyt głęboka, ale za to woda czysta. Miło było pomoczyć nogi, no i oczywiście kesza znaleźć.

Po drodze wpadłem po skrzynkę, prosta i bardzo przyjemna, dziękuję bardzo :-)))

Skrzyneczka znaleziona na kolejnym wakacyjnym rodzinnym wyjeździe po naszej pięknej Polsce.  Zwiedzaliśmy ją pieszo, rowerowo i drajwinowoPo drodze jak i w trakcie podziwiania cudownej przyrody i zabytków znalazły się też keszowe zdobycze.

Bardzo dziękuję za pokazanie miejsc i keszyka.

Ładnie tu ! gdyby jeszcze ruch obok był mniejszy jak i pokrzywiska i inne chwasty nad rzeką byłoby superTFTC!

Dobrze się maskuje ta keszynka.  II dzień keszowania podczas dogrywki na Szlaku Orlich Gniazd. Dziękuję za skrzynkę.

Drugi dzień szwedania się po Jurze. Dziękuję za kesza i pokazanie miejsca.

Wspólnie z Jemiołką TFTC:)

Czysta ta rzeczka, aż miło popatrzeć  Skrzynka namierzona sprawnie, chwilę popatrzyliśmy w spokojny nurt i dalej w drogę. Dzięki 

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Szybki kesz. Dzięki!

Przy okazji wyjazdu w rodzinne strony; tu trochę gimnastyki ale dałem radę - dzięki.

Sympatyczny keszyk podjęty w trakcie podróży do Kielc. Rzeczka bardzo malownicza. Dzięki za skrzynkę.

Wrzuciłem geokreta.

tftc! Jak się okazało, reszta ekipy robiła już tego kesza przy poprzednim rajdzie po Jurze. Zatem samotne zdobycie, choć Misiek nawigował:)

razem z Bambą, dzięki

Sprawnie, dzięki.

Zaliczona podczas weekendowego szwendania się po okolicy.

Dziękujemy

Dziękuję za skrzynkę! Znaleziona na wycieczce po gminie Irządze.

Kesz zdobywany na dwa razy. Za pierwszym razem jakiś lokals lustrował pobliski rów i musiałem sobie darować. Za drugim razem poszło bez problemów. Most - jak ja lubię wszelakie mosty. Dzięki.  

Rzeczka wygląda sympatycznie. Dziękuję za kesza.

Sylwester z Perłą. Dziele I Rządze ... nikt nie narzekaUdany połów bez nęcenia. Dzięki za kesza.

Tu byliśmy świadkami czołówki na pobliskim skrzyżowaniu. Na szczęście bez ofiar.

Myślałem, że skrzyneczki poszukamy dłużej, a ona w bezlistnym okresie widoczna jak na dłoni ;).

Hacek: Trudność terenu tutaj to zdecydowanie nie 1!

Skrzyneczkę było widać już z drogi, latem pewnie mniej widoczna :)

Dzięki

Tutaj szybko poszło  dłużej tylko zeszło na szukaniu miejsca na zatrzymanie auta

Dziękujemy i pozdrawiamy

zaatakowaliśmy z dwóch stron , mnie się poszczęściło choć w mroku to nie takie łatwe , TFTC

Oczywiście szukałam nie tam gdzie trzeba, podjęty przez Norbinorka również w ciemnościach, poszło dość sprawnie. Most wcale nie jest taką oczywistą kryjówką...

Fajna rzeczka. Przez chwilę był stres, czy most, to dobre miejsce na odłożenie mobilniaka z odpadającym magnesem. Ale po analizie doszliśmy do wniosku, że bardzo dobry. I to jest na plus. Dzięki

Rwący nurt, o to nam chodziło. Dzięki.

Rzeczka jak to rzeczka , choć ciekawa ;)

Dzięki :)

Dzięki.

Dzięki za kesz.

Jak dla mnie bezproblemowo. Podniosłem rękę i kesz był mój.

Ładnie tu,dzięki

Fajne miejsce, dzięki za kesza!

Kesz troszkę wysoko zawieszony. Na miejscu szybko i sprawnie. Dzięki

Szybko poszło. Dzięki.

Kesz znaleziony podczas samotnego zwiedzania przepięknych zakątków Polski. Pod osłona nocy. Szybko i przyjemnie. Dziękuję za skrzyneczkę i pokazanie miejsca.

Szybko i sprawnie. Nad źródełkiem w Zdowie kiedyś byłem. Podobało mi się. Teraz zobaczyłem końcową część Białki. Dzięki.

Już się ryć chciałem w te pokrzywy, ale myślę sobie, hola hola, zero ścieżki, a tylu znalazców? I to było dobre rozumowanie. Dzięki za skrzynkę.  

180 cm wzrostu i długie ręce i dało radę bez podskoku:) dziękujemy.

Trochę się zastanawialiśmy z której to strony jest keszyk, bo kordy trochę nam świrowały ale wydeptane ślady pokazały drogę do skrzynki. Fakt, skrzynka dla wysokich lub skocznych. 

We dwójkę na pewno łatwiej  Kesz znaleziony z Zyfiką 

Łatwo nie było, ale zespołowo się udało. Kesz znaleziony z Unieskim, dziekuję

trochę gimnastyki było ale się udało podjąć. I odłożyć. A nie było łatwo. Jak komuś się nieposzczęści to keszyk kiedyś popłynie. Dzięki. Urokliwe miejsce.

Poognichowa wyprawa z forgotenką i chochlikiem na nowy projekt. Kurna wcale nie lever one przy wzroście 158 cm Dziękuję

Przyszła niedziela, pogoda dopisała, więc kilka skrzynek trzeba było podjąć.

Pojedli, odpoczęli to i kesz nie stanowił dla nas problemu.

Podczas wspólnej wyprawy z Mziolkiem. Dzięki i pozdrawiam z opolskiego

Skrzyneczka znaleziona. Dzięki za chwile radości z keszem. Pozdrawiam :)

Oczywiście zabrakło mi paru centymetrów. Zaliczono razem z ForgottenSilesia, atena.pl i aga.pl.
Dzięki

Dzięki.

Sobotnie, rodzinne keszowanie. Dzięki za pokazanie miejsca.

Trip po projekcie razem z rodzinką. Dzięki za skrzynki i pokazanie miejsc.

Jakoś udało się sięgnąć.

Dzięki za skrzyneczkę ;)

Najpierw szukaliśmy pod mostkiem ale chwilę później już mieliśmy kesza w rękubardzo miła wycieczka z Nann. dzięki za kesza.

Większym problemem było dobre zaparkowanie niż same poszukiwania :)

Skrzynka zdobyta z anoriell.

TFTC!

Kesz gałązką przymaskowalem bo świeci na most. Dzięki za ciekawe miejsce.

Szybka piłka obyło się bez wiekszych przygód. Dzięki za kesz .

Prawie po drodze było, więc wstąpiłem. Dziś sucho, a w pojemniku jeszcze mokro . Na szczęście logbook suchutki. Dzięki za kesza!

Rodzinna niedzielna wycieczka w celu zabicia czasu i zobaczenia ciekawych miejsc. Niestety dziś było ulewnie

Powrót na projekt bo wydawało się że już ulewa przeszła. No przeszła ale tylko do momentu jak nie zaparkowałem auta. Jak lunęło to masakra. Chwilę przeczekałem, był moment że już chcialiśmy wracać do domu, ale pomyślałem sobie - suchy nie wrócę. Jak przemoknę to wtedyNo i w tej ulewie kesza znalazłem, nie przemokłem na szczęście (wojskowe ciuchy przeciwdeszczowe - to jest to)!

Pozdrawiam
Art_noise

Wspólnie z Paulinką. Już samochodowo, podczas wyprawy do szczekocińskiej Biedy :). Woda zimna, ale fajnie było nogi zamoczyć po całym dniu :). Dzięki.

Jeden z tych co to nasi towarzysze rowerowej wyprawy po FTFy postanowili zrobić wcześniej sami po drodze.. No ale cóż, wybaczone im było, więc teraz szybciutko, samochodowo. Przy okazji polskie spa i peelingowe czyszczenie piaskiem rzecznym rumuńskich stóp. Dzięki!

Tu mieliśmy ubaw. Głodny keszy Mario elegancko dał popływać częsci kesza, a ja jeszcze bardziej elegancko chciałem go zatrzymać rzucając weń kijkiemNa szczęście opanowaliśmy wszystko ;-)

Dzięki i pozdrawiam.

Hah, Mariosek pobiegł po kesza, ale stwierdził smutny, że nie sięgnie.. Poradziliśmy mu, żeby podniósł rękę a nie trzymał jej luźno zwisającej przy tułowiuNo i udało się!Chwilę później zatyczka z kesza zleciała mu do wodu i Whatever, celem ratowania jej - rzucił w nią patykiem ;) 

Dzieki piękne, uśmialiśmy się tutaj, że hej :D 

Tutaj Mariosek, niby nie umiał sięgnąć skrzynki, kazali mu na palcach stać i się udało. Potem zatyczka sama wpadła prawie że do wielkiej rzeki. Szybka reakcja i keszyk znowu w całości. Dzięki - czas jechać do założyciela, i to szybko :).